Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak sobie poradzić na ulicy??


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
123 odpowiedzi w tym temacie

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Ja teraz czekam. Jak ide osiedlem to czasem usllysze jakies: "konfident".
Albo sprawe rozwiaze policja, albo poczekamy az papiery pojda do smietnika i wtedy z nimi pogadam :twisted: , bo teraz to moge tylko klopotu sobie narobic.
  • 0

budo_piaba
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 407 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznan

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Moim zdaniem najlepszym sposobem jest ucieczka,bo przy 3 kolesiach zaden styl nie jest do konca skuteczny(chyba,ze jestes w nim mistrzem,ale i to nie zawsze gwarantuje skutecznosc).
Radze Ci zaczac cos trenowac,bo teoria nic Ci nie da.Musisz sie nauczyc nawykow na treningach.Przy 3 kolesiach moim zdaniem decyduje szybkosc.Nalezy byc caly czas w ruchu,zeby byli zirytowani.Mysle,ze style chwytane malo tu daja.Kopniecia chyba bardziej sie przydadza,bo jak zalozysz jednemu dzwignie to jego koledzy Cie obija.Dlatego moim zdaniem,jesli nie ma wyjscia,to kopac lub uderzac z piesci(w skronie,brode,nos).Ale wszystko zalezy od sytuacji i kolesi,ktorzy Cie zaczepia.


Jesli ja tego moge wyrazic swoje zdanie na ten temat to :

po 1- pewnie wygladasz jak jakies chuherko wienc zacznij chodzic na siłke przynajmiej 4 razy w tygodniu po 1 lub 1,5 godziny(puzniej bendziesz miał miej kłopotow a do tego wiencej sil)


Moim zdaniem silka nic pod tym wzgledem Ci nie da.Co z tego,ze bedziesz mial sile,ale nie bedziesz umial odeprzec ataku lub zaatakowac.
Przeciez w walce(nawet w stylach chwytanych)nie decyduje sila,tylko technika,szybkosc i refleks,a silka oprocz (moim zdaniem nienaturalnej) sily nic nie daje.Lepiej zacznij cos trenowac,bo trenujac z czasem nabierzesz wystarczajacej sily.A poza tym nauczysz sie reagowac na ataki i odpierac je.

Pozostaje jednak przy tym: w sytuacjach,gdzie kolesi jest wiecej najlepiej po prostu wiac!
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Piaba pamietaj ze to nie trening tylko ulica. Nie ma co ukrywac im wiekszy jestes tym zadziej sprawdzasz umiejetnosci bitewne.
  • 0

GośćGuest_budo_Jaro9999_*

Guest_budo_Jaro9999_*
  • Guests

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Wydaje mi się, że to nie jest forum o błędach ortograficznych- pisze jak pisze!
Miałem prawo wyrazić swoje zdanie! (jeśli komuś się to nie podoba to jego sprawa).

A pomysł z ucieczką jest najgorszy, bo co będzie tak uciekał przez całe życie- trzeba się sprzeciwić takiemu postępowaniu! Jak sam autor tego postu napisał, że jest u swojej dziewczyny, co dziennie i tak ma, co dziennie uciekać bez przesady. Trzeba się sprzeciwić a nie podkulać ogon i uciekać gdzie pieprz rośnie!

Piaba a co do tego żeby nie chodzić na siłke to się nie zgodzę znowu, ponieważ dobry trening rozwija siłę jak i szybkość te rzeczy także się liczą podczas walki, tak samo jak trening i praktyka zdobyta w walkach na ulicy.

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Witka!!!

Ze swej strony polecał bym nieskomplikowaną kombinację : Gaz i baton.

Wiadomo, że aby rozbić gr. atakerów należy jak naj brutalniej dać im się odczuć. Zniszcz prowodyra a reszta da spokój. Tylko bądz przy tym brutalny na max!!!!!

Gazem walisz zbiorowo grupkę a batonem szefa i tego, co pierwsz odzyska zmysły!!!

Tylko na świadków uważaj. (żeby nie było :) )
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Prosta historia z pragi pd (z mojego osiedla :D );
2 zlodziei - 18lat
2 ofiary - 13lat
1 baton ze stadionu
1 gaz ze stadionu
4 kolana zlodziei
Dalej nie mowie domyslcie sie sami :D Dodam ze nic sie nie udalo tym palantom ukrasc :D Ludzie z Pekinu sa dosyc zaradni.. Aczkolwiek analizujac.. niezle patologie tu mamy 13lat gaz+baton 8O
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Właśnie Jaro dokładnie zrozumiał mój problem...Ucieczka wiele nie pomorze,bo gości i tak będę spotykał przynajmniej 3 razy w tygodniu.

Narazie chyba mam spokój, bo dzisiaj wieczorem wracałem sam po ciemnych uliczkach (może aż się proszę) i nic.

Przestałem się jakoś bać konfrontacji. Jakby co, wszystko mam ostro przemyślane...

Myślicie, że jakieś klucze w pięści czy jakieś inne podręczne sprzęty (też kamienie) mogą być pomocne... Większy ból sprawię z kluczami w łapie? Dużo ludzi mówi, że to pomaga...co sądzicie?
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??

Myślicie, że jakieś klucze w pięści czy jakieś inne podręczne sprzęty (też kamienie) mogą być pomocne... Większy ból sprawię z kluczami w łapie? Dużo ludzi mówi, że to pomaga...co sądzicie?

Zerknij tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to kopalnia wiedzy o "wspomaganiu" łapy. Klucze OK, yawara lepsza, a możesz np. za 5 zl. kupic chinska podróbe szwajcarskiego scyzoryka i trzymać tak
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Umysł jest najpoteżniejszą bronią :-) i dlatego jaskinowcy wynaleźli narzędzia
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
ok...dzięki za te linki,bardzo są przydatne...
macie coś jeszcze z artykułami,fotkami i mediami tego typu?
może znajdę coś dla siebie...
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
właśnie przeglądnąłem trochę dokładniej...
ciekawe rzeczy...może kawałek rórki kiedyś mi tyłek uratuje..
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??

Aha...Nie jestem taki mały: 192 cm wzrostu i 3 lata na siłowni...
Dzięki wszystkim za pomoc...


8O , i zaczepiaja Ciebie na ulicy?
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Tak bywa z takimi typami..Im to lata,czy masz 250 cm wzrostu czy 130 cm...to są ludzie,którym jest wszystko obojętne...
Znam ludzi w moim wieku (18 lat), bez matury,bez pesperktyw, bez nadziei...
Jak ci jest wszystko obojętne, to czy złamią ci nogę czy nos staje się nic nie ważne...przechodzi do rutyny...
wiem,bo mam dużo takich znajomych...
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??

Tak bywa z takimi typami..Im to lata,czy masz 250 cm wzrostu czy 130 cm...to są ludzie,którym jest wszystko obojętne...
Znam ludzi w moim wieku (18 lat), bez matury,bez pesperktyw, bez nadziei...
Jak ci jest wszystko obojętne, to czy złamią ci nogę czy nos staje się nic nie ważne...przechodzi do rutyny...
wiem,bo mam dużo takich znajomych...


Ehh - sklepać ich solowo raz czy drugi - nie będą zaczepiać...

Ostatnio idę sobie ulicą - gość idący z przeciwka przeszedł na drugą stronę ulicy... (przez tory tramwajowe i "ogrodzenia") hehe...
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
Jebie ich ostro! Jakby co, to prowodyra dorwę, bo reszta to cioty i biegają za nim jak muchy za gównem... On wymięknie, to reszta też...

A tak w ogóle to widzieli, że nic mi nie jest po ostatnim i na dosatek spotkałem ich na następny dzięń i teraz się z nimi mijami nawet, to obchodzą łukiem...
  • 0

budo_andy_hug
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??

dobra...zostałem przekonany do gazu...gdzie kupić, jaki i za ile??


gaz to pie... w bambus. łatwo udowodnić. zajmij sie nożem albo szachami
  • 0

budo_john echevarria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
A ja się nie zgodzę. Po prostu w niektórych sytuacjach przydaje się, a w niektórych nie. Ja częściej do czynienia mam z tymi pierwszymi. Rzadko zdarza mi się być otoczonym przez kilka osób, jeśli już to przez 2, 3. Wtedy wystarczy psiknąć, uderzyć... i można wiać. Jak zwykle - opinie będą podzielone. Proponuję przejrzeć uważnie forum, znaleźć można opisy realnych sytuacji. Bodajże Lord_von_Banan zagazował wraz z chłopakiem, który też miał gaz, 4 robotników.
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
wiecie co? To forum tak się ciągnie i ciągnie, a tu w sumie nikt nie odpowiedział na podstawowe pytanie...
W krtań, piszczel, mostek... gdzie walić, żeby cierpieli??
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??

wiecie co? To forum tak się ciągnie i ciągnie, a tu w sumie nikt nie odpowiedział na podstawowe pytanie...
W krtań, piszczel, mostek... gdzie walić, żeby cierpieli??


Zależy czy unarmed combat czy armed? (po polsku - wręcz czy bronią)

Ale weź pod uwagę - że bez treningu to możesz niewiele zdziałać... (już o tym wspominałem). Ze skutecznych technik - "techniki combatu" na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Lowkicki, frontkick na kolano, łokcie, kolana, ataki na twarz itp.
  • 0

budo_kadzik99
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??
myślisz,że bez treningu ciężko będzie gościowi palec w oko wsadzić??
Ja nie mam pojęcia,bo nie próbowałem,ale proszę o opinię..
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Jak sobie poradzić na ulicy??

myślisz,że bez treningu ciężko będzie gościowi palec w oko wsadzić??
Ja nie mam pojęcia,bo nie próbowałem,ale proszę o opinię..


"Palec w oko"?? Kto coś takiego zaleca? :? Tak - może być trudno, a jeszcze jest pytanie po co? Zabić? Są prostsze sposoby.... :wink:

W praktyce nie licz na to, że wyjdą takie super-pomysłowe kombinacje...
Licz na najprostsze rozwiązania - DOBRZE przetrenowane...

Jeden gość na krav-maga chciał kopnąć mnie "w jaja" i co? Skróciłem dystans - dostał kilka strzałów na twarz i poprawkę z kopa na brzuch...
A kop w jaja to równie genialna technika co palce w oczy :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024