Jak sobie poradzić na ulicy??
Napisano Ponad rok temu
Albo sprawe rozwiaze policja, albo poczekamy az papiery pojda do smietnika i wtedy z nimi pogadam :twisted: , bo teraz to moge tylko klopotu sobie narobic.
Napisano Ponad rok temu
Radze Ci zaczac cos trenowac,bo teoria nic Ci nie da.Musisz sie nauczyc nawykow na treningach.Przy 3 kolesiach moim zdaniem decyduje szybkosc.Nalezy byc caly czas w ruchu,zeby byli zirytowani.Mysle,ze style chwytane malo tu daja.Kopniecia chyba bardziej sie przydadza,bo jak zalozysz jednemu dzwignie to jego koledzy Cie obija.Dlatego moim zdaniem,jesli nie ma wyjscia,to kopac lub uderzac z piesci(w skronie,brode,nos).Ale wszystko zalezy od sytuacji i kolesi,ktorzy Cie zaczepia.
Jesli ja tego moge wyrazic swoje zdanie na ten temat to :
po 1- pewnie wygladasz jak jakies chuherko wienc zacznij chodzic na siłke przynajmiej 4 razy w tygodniu po 1 lub 1,5 godziny(puzniej bendziesz miał miej kłopotow a do tego wiencej sil)
Moim zdaniem silka nic pod tym wzgledem Ci nie da.Co z tego,ze bedziesz mial sile,ale nie bedziesz umial odeprzec ataku lub zaatakowac.
Przeciez w walce(nawet w stylach chwytanych)nie decyduje sila,tylko technika,szybkosc i refleks,a silka oprocz (moim zdaniem nienaturalnej) sily nic nie daje.Lepiej zacznij cos trenowac,bo trenujac z czasem nabierzesz wystarczajacej sily.A poza tym nauczysz sie reagowac na ataki i odpierac je.
Pozostaje jednak przy tym: w sytuacjach,gdzie kolesi jest wiecej najlepiej po prostu wiac!
Napisano Ponad rok temu
Guest_budo_Jaro9999_*
Napisano Ponad rok temu
Miałem prawo wyrazić swoje zdanie! (jeśli komuś się to nie podoba to jego sprawa).
A pomysł z ucieczką jest najgorszy, bo co będzie tak uciekał przez całe życie- trzeba się sprzeciwić takiemu postępowaniu! Jak sam autor tego postu napisał, że jest u swojej dziewczyny, co dziennie i tak ma, co dziennie uciekać bez przesady. Trzeba się sprzeciwić a nie podkulać ogon i uciekać gdzie pieprz rośnie!
Piaba a co do tego żeby nie chodzić na siłke to się nie zgodzę znowu, ponieważ dobry trening rozwija siłę jak i szybkość te rzeczy także się liczą podczas walki, tak samo jak trening i praktyka zdobyta w walkach na ulicy.
Napisano Ponad rok temu
Ze swej strony polecał bym nieskomplikowaną kombinację : Gaz i baton.
Wiadomo, że aby rozbić gr. atakerów należy jak naj brutalniej dać im się odczuć. Zniszcz prowodyra a reszta da spokój. Tylko bądz przy tym brutalny na max!!!!!
Gazem walisz zbiorowo grupkę a batonem szefa i tego, co pierwsz odzyska zmysły!!!
Tylko na świadków uważaj. (żeby nie było )
Napisano Ponad rok temu
2 zlodziei - 18lat
2 ofiary - 13lat
1 baton ze stadionu
1 gaz ze stadionu
4 kolana zlodziei
Dalej nie mowie domyslcie sie sami Dodam ze nic sie nie udalo tym palantom ukrasc Ludzie z Pekinu sa dosyc zaradni.. Aczkolwiek analizujac.. niezle patologie tu mamy 13lat gaz+baton 8O
Napisano Ponad rok temu
Narazie chyba mam spokój, bo dzisiaj wieczorem wracałem sam po ciemnych uliczkach (może aż się proszę) i nic.
Przestałem się jakoś bać konfrontacji. Jakby co, wszystko mam ostro przemyślane...
Myślicie, że jakieś klucze w pięści czy jakieś inne podręczne sprzęty (też kamienie) mogą być pomocne... Większy ból sprawię z kluczami w łapie? Dużo ludzi mówi, że to pomaga...co sądzicie?
Napisano Ponad rok temu
Zerknij tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to kopalnia wiedzy o "wspomaganiu" łapy. Klucze OK, yawara lepsza, a możesz np. za 5 zl. kupic chinska podróbe szwajcarskiego scyzoryka i trzymać takMyślicie, że jakieś klucze w pięści czy jakieś inne podręczne sprzęty (też kamienie) mogą być pomocne... Większy ból sprawię z kluczami w łapie? Dużo ludzi mówi, że to pomaga...co sądzicie?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Umysł jest najpoteżniejszą bronią :-) i dlatego jaskinowcy wynaleźli narzędzia
Napisano Ponad rok temu
macie coś jeszcze z artykułami,fotkami i mediami tego typu?
może znajdę coś dla siebie...
Napisano Ponad rok temu
ciekawe rzeczy...może kawałek rórki kiedyś mi tyłek uratuje..
Napisano Ponad rok temu
Aha...Nie jestem taki mały: 192 cm wzrostu i 3 lata na siłowni...
Dzięki wszystkim za pomoc...
8O , i zaczepiaja Ciebie na ulicy?
Napisano Ponad rok temu
Znam ludzi w moim wieku (18 lat), bez matury,bez pesperktyw, bez nadziei...
Jak ci jest wszystko obojętne, to czy złamią ci nogę czy nos staje się nic nie ważne...przechodzi do rutyny...
wiem,bo mam dużo takich znajomych...
Napisano Ponad rok temu
Tak bywa z takimi typami..Im to lata,czy masz 250 cm wzrostu czy 130 cm...to są ludzie,którym jest wszystko obojętne...
Znam ludzi w moim wieku (18 lat), bez matury,bez pesperktyw, bez nadziei...
Jak ci jest wszystko obojętne, to czy złamią ci nogę czy nos staje się nic nie ważne...przechodzi do rutyny...
wiem,bo mam dużo takich znajomych...
Ehh - sklepać ich solowo raz czy drugi - nie będą zaczepiać...
Ostatnio idę sobie ulicą - gość idący z przeciwka przeszedł na drugą stronę ulicy... (przez tory tramwajowe i "ogrodzenia") hehe...
Napisano Ponad rok temu
A tak w ogóle to widzieli, że nic mi nie jest po ostatnim i na dosatek spotkałem ich na następny dzięń i teraz się z nimi mijami nawet, to obchodzą łukiem...
Napisano Ponad rok temu
dobra...zostałem przekonany do gazu...gdzie kupić, jaki i za ile??
gaz to pie... w bambus. łatwo udowodnić. zajmij sie nożem albo szachami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W krtań, piszczel, mostek... gdzie walić, żeby cierpieli??
Napisano Ponad rok temu
wiecie co? To forum tak się ciągnie i ciągnie, a tu w sumie nikt nie odpowiedział na podstawowe pytanie...
W krtań, piszczel, mostek... gdzie walić, żeby cierpieli??
Zależy czy unarmed combat czy armed? (po polsku - wręcz czy bronią)
Ale weź pod uwagę - że bez treningu to możesz niewiele zdziałać... (już o tym wspominałem). Ze skutecznych technik - "techniki combatu" na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Lowkicki, frontkick na kolano, łokcie, kolana, ataki na twarz itp.
Napisano Ponad rok temu
Ja nie mam pojęcia,bo nie próbowałem,ale proszę o opinię..
Napisano Ponad rok temu
myślisz,że bez treningu ciężko będzie gościowi palec w oko wsadzić??
Ja nie mam pojęcia,bo nie próbowałem,ale proszę o opinię..
"Palec w oko"?? Kto coś takiego zaleca? :? Tak - może być trudno, a jeszcze jest pytanie po co? Zabić? Są prostsze sposoby.... :wink:
W praktyce nie licz na to, że wyjdą takie super-pomysłowe kombinacje...
Licz na najprostsze rozwiązania - DOBRZE przetrenowane...
Jeden gość na krav-maga chciał kopnąć mnie "w jaja" i co? Skróciłem dystans - dostał kilka strzałów na twarz i poprawkę z kopa na brzuch...
A kop w jaja to równie genialna technika co palce w oczy
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Drugi, i inne środki
- Ponad rok temu
-
opinia osob trenujacych o ulicy ;)
- Ponad rok temu
-
trudne chwile, w ktorych mozna sprawdzic siebie...
- Ponad rok temu
-
afirmacje i inne
- Ponad rok temu
-
Bójka kibiców we Wrocławiu [Superwizjer]
- Ponad rok temu
-
Niezle filmiki :)
- Ponad rok temu
-
ebooki dla kobiet
- Ponad rok temu
-
Nigdy, przenigdy...
- Ponad rok temu
-
Długie włosy na ulicy
- Ponad rok temu
-
JEET KUNE DO nareszcie w warszawie
- Ponad rok temu