![Zdjęcie](http://www.forum-kulturystyka.pl/uploads/profile/photo-42259.jpg?_r=0)
Co wam daje Capo ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Może dla jednych jest bodźcem do palenia, ale jest u nas zajebisty koleś, który kiedyś był uzależniony od dragów (z tego co mówił) i próbował już tych twardych narkotyków. Capoeira wyciągnęła go z tego. Zmieniła o 180 stopni, na dobre. Teraz prowadzi już coraz częściej treningi. Znalazł pasję który wypełniła pustkę po narkotykach. Jest bardzo wartościowym człowiekiem a to w dużym względzie przez capo.Wiec czytam te wypowiedzi i jedno pytanie mi sie nasuwa , palicie cos przed treningami ?
Jesteśmy dużymi dziećmi, więc każdy może robić co chce, a Capoeira nie jest chyba jakimś szczególnym bodzcem żeby zacząć palić....
Zresztą chyba większość osób zgodzi się ze mną, że Capoeira sama w sobie jest jak narkotyk, więc..... :-)
Potwierdzam to co mówi Brisban. U nas też są dwie osoby, które patrząc po pozorach, nie przebiegłyby 15 metrów bez odpoczynku. A jednak. Ćwiczą i idzie im coraz lepiej. Jestem pełny podziwu wobec nich. Naprawdę. Koleś ważył chyba 130 jak zaczynał, teraz ma jakieś 110. Dziewczyna nie wiem, ale też nabrała kondycji.
Poza tym capo nie polega tylko na skakaniu, a podnieść nogę i się obrócić każdy potrafi.
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
A jest cząstką życia wielu, tych co ćwiczą jakiś czas i znają się nawzajem.
Bo jeśli spędzamy dużo czasu z capo, z ludźmi którzy ćwiczą to, interesuje my się tym, edukujemy się pod tym względem, naprawdę to lubimy to w końcu wkręcamy się bardzo mocno i staje się to cząstką nas. Cząstką tak bardzo nam cenną.
Dlatego jak ktoś złapie kontuzję, nawet poważną to przychodzi na treningi chociażby by pośpiewać, pogadać itd.
Capoeira meu amor
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
Capoeira jest inna niż inne sztuki walki i to jest jej największy atut.
Tak po prawdzie uważam że capo nie jest jakąś tradycyjną sztuką walki lecz "dynamicznym przenoszeniem swojego ciała z miejsca na miejsce, wyprowadzając przy tym ciosy"![]()
A odnośnie do tematu to Capoeira stwarza niesamowity rodzaj więzi między nami, członkami jakiejś grupy, daje możliwość poznania kultury afro-brazylijskiej, a także na pozór błache rzeczy jak np.: granie na instrumentach czy śpiewanie po Portugalsku. Jest to bardzo, bardzo rozwijający sport, taniec, gra...
Napisano Ponad rok temu
Capoeira jest inna niż inne sztuki walki i to jest jej największy atut.
sorry... to był cytat, reszta jest moja...
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Rzeźbi, ale nie nadmuchuje mięśni. I to jest dobre. Capoeirsta nie powinien być napakowany, bo wtedy traci gibkość, elastyczność.I jeszcze jeden aspekt. Nie wiem czy zauważyliście to u siebie, bo ja tak. Capoeira pięknie rzeźbi ludzkie ciało, i to się tyczy zarówno mężczyzn jak i kobiet.
Napisano Ponad rok temu
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Totalny off topic: ostatnio jakis angielski uczony udowadnial, ze jedynie myslac o wysilku rozwijamy nasze miesnie prawie w 1/3 tak mocno, jakbysmy naprawde cwiczyli :wink: nadzieja dla leniwcow.
Napisano Ponad rok temu
Totalny off topic: ostatnio jakis angielski uczony udowadnial, ze jedynie myslac o wysilku rozwijamy nasze miesnie prawie w 1/3 tak mocno, jakbysmy naprawde cwiczyli :wink: nadzieja dla leniwcow.
Nic z tego. Oprócz mięśni potrzebny jest także wydolny układ krążenia, którego myśleniem nie wzmocnisz. Zatem leniuchy wstajemy i ćwiczymy! Raz... dwa... Raz... dwa...
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
Napisano Ponad rok temu
ja też o tym słyszałem ze 2 lata temu w radiu to pomyślałem że jakiś żart ale zaczeli wyjaśniać że produkowane są jakieś enzymy czy coś nawet jeżeli się o tym tylko myśli, tak jak z produkcją śliny - wystarczy patrzeć albo pomyśleć o jedzeniu żeby wzrosła jej produkcjaTotalny off topic: ostatnio jakis angielski uczony udowadnial, ze jedynie myslac o wysilku rozwijamy nasze miesnie prawie w 1/3 tak mocno, jakbysmy naprawde cwiczyli :wink: nadzieja dla leniwcow.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W sumie tak90 proc MA rzeźbi ciało a nie nadmuchuje. To po prostu skutek dużej ilości ćwiczeń aerobowych - po tkd mam to samo.
![:P](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/p.gif)
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
A co do capoeiry to tu jest dużo ważniejsze niż w innych MA by nie być "nadmuchanym" bo to utrudnia wykonywanie wielu technik. W innych MA to może być plus gdy ktoś ma biceps jak moje udo.
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
Napisano Ponad rok temu
Tak cos podejrzewalem, ze ci miesniacy u mnie na osiedlu, to glownie od myslenia tak maja... 8O
![:D](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/biggrin.png)
Tak wogóle to się sprawdza u jajogłowych kujonów, co drugi ma banię wielką jakby miał wodogłowie
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
Napisano Ponad rok temu
Takich alienow to jeszcze nie widzialem, ale cale zycie sie czlowiek uczy :paker:bicepsy poruszające skórą głowy
Napisano Ponad rok temu
Capoeirsta nie powinien być napakowany
ZNAM TAKIEGO JEDNEGO KOLESIA 2 meetry wzrostu i 120 kg masy. same miesnie, koles praktycznie nie rusza sie z silowni, zaznaczam ze nie trenuje capo. gdybyscie spojrzeli na tego kolesia to pomyslelibyscie ze koles ma 0 szans na osiagniecie jakiegokolwiek rozciagniecia czy cos. ale poszlismy kiedys z tym kolem w plener i sie lekko zajaral. postanowil ze poprobuje cos robic (nigdy sie nie rozciagal ani nie trenowal kopniec) no i beka. za pierwszym razem weszla mu techniczna armada z wyskoku, za drugim razem rabo de arraia, kurna salto do przodu. jedyne co moglismy zrobic to otworzyc szeroko geby.
![;)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/wink.png)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Jogo (duro/bunito) - filmy
- Ponad rok temu
-
JAK ZACZĄĆ ĆWICZYĆ???
- Ponad rok temu
-
Roda 11.V i pokaz w Silver Screen
- Ponad rok temu
-
Model berimbau
- Ponad rok temu
-
Niedziela 4 Maja
- Ponad rok temu
-
Capoeira-dyscyplina olimpijska?
- Ponad rok temu
-
Berimbau za darmo - kto nie ma, niech zajrzy tutaj!
- Ponad rok temu
-
Techniki z innych sztuk walk
- Ponad rok temu
-
Capoeira w Lublinie
- Ponad rok temu
-
Wizytacja w weekend 2 maja !!
- Ponad rok temu