Jak cwiczyc z bardziej zaawansowanymi od siebie?
Napisano Ponad rok temu
„Młode Lwy” mierzą się ze zmianami.
Jak trudno jest utrzymać poprawne nastawienie do treningu. To umysł, który zawiera Soshin, umysł początkującego, zdyscyplinowany i z wewnętrzna motywacją rozwija się i odświeża na każdym poziomie rozwoju świadomości. Nie ma tu miejsca na stagnację.
Ogólnie mówiąc aspekt fizyczny sztuki jest osiagany mniej więcej na poziomie trzeciego dana, przy współudziale: ciężkiej pracy i wysokiej jakości treningu. Niestety na tym poziomie wielu ćwiczących zatrzymuje się zapadając w głęboki kryzys. Trening bez świeżej motywacji, ograniczanie się do fizycznego aspektu formy. Wierzę, że jest to doskonałym przykładem tego powierzchownego poziomu – kiedy widzę ciało bez głębszej jakości.
Problem związany z tym etapem jest najczęściej zauważalny pośród młodych instruktorów na poziomie około trzeciego dana – tych, któży uznawani sa za „młode lwy” – najzdolniejszych pośród młodego pokolenia. Reprezentujących przyszłość Aikido.
Bardzo łatwo utracic to co się miało bez ciąglej pracy nad sobą i stałego szukania nowej inspiracji.
Jednym z głównych powodów istnienia tego problemu jest zbyt wczesne zaczynanie uczenia bez dokładnego rozeznania – na jakim etapie własciwie się jest.
O’Sensei mawiał: „ jeśli ktoś rospocznie treningi dzień wcześniej niż inni – to on może być nauczycielem dzień wcześniej niz oni”
Jaka jest waga tych słów? Ukazanie prawdziwej szlachetności jaka Aikido powinno sobą nieść.
Równie ważne wydaje się przytoczenie innych słó O’Sensei’a: „Jeśli moi studenci robia 50 kroków, ja zrobie ich 100”.
Wielu młodych nauczycieli, którzy otworzyli dojo i zaczęli uczyć będąc jeszcze niezbolnymi do wzniesienia swojej swiadomości do poziomu bycia nauczycielem ztego czym byli po prostu ćwiczączmierzy się z problemem regresji, najczęściej samemu sobie nie zdając z tego sprawy.
Przerażające jest to że staje się to widoczne nawet w okresie kilku miesięcy.
Napisano Ponad rok temu
Np ushiro u nas polega na tym, ze uke, bedac za plecami tori, stara sie go sciagnac w dol na tatami(zarowno w suwari jak i w tachi waza).Oczywiscie techniki nie wygladaja jak w klasycznym aikikai, gdzie uke wiruje jak baletnica wokol tori, ale dzieje sie to wlasnie ze wzgl na inne zalozenia podczas atakowania.
Podczas odbierania ataku ushiro, tori musi sie skleic z uke, zeby nie poleciec na placy do tylu. Przez to ma szanse zachowac pionowa postawe i zrobic jakakolwiek technike.
Bardzo to ciekawe. Wynika z tego, ze 80% aikidokow przy porzadnym ushiro kubishime zaczeloby rzezic po 10 sekundach. Ataki ushiro nie maja nic wspolnego z realnoscia. Sama idea, zeby tori byl caly czas w ruchu jest zalozeniem koniecznym, bo inaczej wychodzi klops.Atakujacy musi byc wyjatkowo nieudolny wg standardow ulicznych, zeby pozostawic szanse na zrobienie techniki. Wezmy z.B. wejscie w nogi od tylu. Ale to inna historia.
Atak w krotkim dystansie jest w 60% skazany na powodzenie. Normalnie w momencie skrocenia dystansu tori powinien samemu przejac inicjatywe.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kwietniowy Paryż i staż z Tissier
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Sensei Y.Yamadą ODWOŁANE !!!
- Ponad rok temu
-
Aikido w biznesie
- Ponad rok temu
-
Aikidocy w Strazy Miejskiej
- Ponad rok temu
-
hakama hokkaido...
- Ponad rok temu
-
Staże, staże...
- Ponad rok temu
-
Wesołych świat..
- Ponad rok temu
-
Jak cwiczyc z poczatkujacymi?
- Ponad rok temu
-
Sutemi
- Ponad rok temu
-
Kontrtechniki
- Ponad rok temu