BÓL
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
p.s. Dziękuję za pozdrowieni Lost Soul. Pewnie namierzyłaś mnie u Esporao??
ma sie ten zwierzecy magnetyzm:]
Napisano Ponad rok temu
i kto tu ma ten zwierzecy magnetyzm co ?
A post Uirapuru mozna przelac w jedno zdanie... "Nie rob glupot! " :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście tak długo, jak długo będziemy o siebie dbać, używać głowy przy każdym ćwiczeniu i czasem nawet z przesadą - myśleć o skontuzjowanych nogach, biodrach, plecach, barkach, nadgarstkach i palcach. Ciało mamy jedno, dostaliśmy je na określony czas, postarajmy sie je zwrócić w miare nie naruszonym stanie...
Myślcie - myślenie ma przyszłość!
Napisano Ponad rok temu
cwiczylem bez halowek na bosaka po prostu
IMO to dobrze.
przed 1 walka w Roda [<= tak?]
Nie sądzę żebyś od razu wskakiwał do jogo duro.
zauwazylem ze mam na palcu krwiaka [trener mi mowi ze on przkowa, wyflacza krew i mu sie goji :) ]
Może pomyliłeś z pecherzem? Krwiak to raczej inna i bardziej delikatna sprawa.
parafusso [taki kop dwona nogami nie wiem czy dobra nazwa]laduje i pryf :twisted:
Armada dupla jak sądzę.
krew na podlodze dziwnym trafem, trener mnie podcial i koniec ... moja 1 walka w roda
Do wesela się zagoi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
hehehe Ależ ja przebiegła jestem Za pozdrowienia nie dziękujcie To nic takiego
...tym razem moderator przymknie surowe oko na offtopa :>
a tak btw: mogę się pochwalić? mam pierwszą w życiu kontuzję od komputera. teraz już lepiej jest, ale nie pamiętam, by kiedyś coś tak małego jak może parocentymetrowej długości ścięgienko w nadgarstku bolało mnie tak długo i tak mocno. mógłbym chyba to określić jako "chorobę zawodową" informatyków, uszkodziłem rękę na... klawiaturze.
Napisano Ponad rok temu
cwiczylem bez halowek na bosaka po prostu
IMO to dobrze.przed 1 walka w Roda [<= tak?]
Nie sądzę żebyś od razu wskakiwał do jogo duro.zauwazylem ze mam na palcu krwiaka [trener mi mowi ze on przkowa, wyflacza krew i mu sie goji :) ]
Może pomyliłeś z pecherzem? Krwiak to raczej inna i bardziej delikatna sprawa.parafusso [taki kop dwona nogami nie wiem czy dobra nazwa]laduje i pryf :twisted:
Armada dupla jak sądzę.krew na podlodze dziwnym trafem, trener mnie podcial i koniec ... moja 1 walka w roda
Do wesela się zagoi.
HAHAH ale jestes zabawny dzis mam w palcu okragla dziure na calego palca :? w sumie to 2 dziury... [jedna mniejsza :-) ] najgorzejbylo jak musialem odkroic nozyczkami martwa skore :? 8O [ale przynajmniej do szkoly nie dalem rady isc :twisted: :P :) ]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dziura w palcu wcale nie świadczy o krwiaku.. Gdyby ktoś cie postrzelił, też byś miał dziurę.
a co to ja jakies lekarz jestem
Napisano Ponad rok temu
odcisk ci sie czlowieku zrobil a pozniej naruszyles sobie skore wlasciwa i ci krwia zaszedl zamiast limfa... zaden tam krwiak... z prawdziwym krwiakiem to bys u chirurga skonczyl
po jakims pol roku zrobi ci sie pancerny naskorek, ktory nawet jak ci sie odcisk zrobi to nie poczujesz
Napisano Ponad rok temu
czyli że jednak to chyba był krwiak Tyle że nie ma chyba co dramatyzować bo takie rzeczy to chyba miał każdy zaczynający przygodę z capoeira. Mnie dziwi raczej coś innego- wchodzenie pierwszy raz do roda i trzaskanie parafuso czy armada dupla :roll: Nawet jak się umie to po co jak się jest początkującym??
Napisano Ponad rok temu
"krwiak- jest to ograniczone zbiorowisko krwi wśród tkane(...)" za Chirurgia- Repetytorium Jana Fibaka
czyli że jednak to chyba był krwiak Tyle że nie ma chyba co dramatyzować bo takie rzeczy to chyba miał każdy zaczynający przygodę z capoeira. Mnie dziwi raczej coś innego- wchodzenie pierwszy raz do roda i trzaskanie parafuso czy armada dupla :roll: Nawet jak się umie to po co jak się jest początkującym??
no bo widzisz troszke przedtam sam treneowalem i dla mnie nie ma trudnosci z takim czyms lecz teraz musze nauczyc sie walczyc w roda bo same tricki nic nie daja tak sie przekonalem <= sory za offtopa no ale ten krwiakpekl imusialem obciac skore i robi mi sie nowa czy ona bedzie wytrzymalsza bo jak ne to tak w kolo macieju i nic z pancernego naskorka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oby więcej bo ostatnimi czasami na tym forum róznie sie działo :wink:
Jak skończą się matury to przechodzę do ich zastosowania w praktyce
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
skoro już mówimy o pancernych naskórkach itp to powtarzam, co wiem z doswiadczenia: najlepsze stopy, to nie takie, które maja 3 cm grubości naskórek na piętach i palcach. Gruba skóra sama ogranicza siebie, szybko schnie, robi się sucha i pęka w końcu. Nie mówiąc o gorszych akcjach. Najlepiej dbać regularnie o stopy - zdzierać pumeksem 2-3 razy w tygodniu naskórek i smarować dobrą maścią (polecam dernilan za 5 zł w każdej aptece). Wtedy stopy będą miały elastyczną, nawilżoną i naprawdę BARDZO wytrzymała skórę. U mnie odciski nie robią się wogóle.
musze sprobowac bo nie widzi mi sie cwiczenie w chalowkach :? heheehhe ale ajk bede cwiczyl na bosaka to bede 3 cm wyzszy
Napisano Ponad rok temu
To Ty ćwiczysz na chali?? :?musze sprobowac bo nie widzi mi sie cwiczenie w chalowkach
W sumie to chyba niektórzy Mestres grają w butach więc nie wiem czy to jest jakaś różnica w sensie savoir- vivre'u capoeirowego... Co komu wygodniej. W butach to chyba w sumie bardziej trzeba na innych uważać Ktoś kiedyś ćwiczył dłużej w bucikach i ma jakieś doświadczenia?? swoją drogą nie zdziwiłbym się gdyby odciski wtedy też powstawały.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Roda w Gdyni, Poniedzialek 21 kwietnia, godz. 13:00
- Ponad rok temu
-
A bo mój trener to...
- Ponad rok temu
-
Kiedy Kolejna Roda w Sopot ????
- Ponad rok temu
-
martelo no chao w mma
- Ponad rok temu
-
Otwarte Warsztaty Capoeira 11 - 13 Kwiecień - Poznań 2003
- Ponad rok temu
-
pałki maculele
- Ponad rok temu
-
Szukam książek
- Ponad rok temu
-
Capoeira w Bydgoszczy
- Ponad rok temu
-
abada gdynia:treningi uniwersytet gdański
- Ponad rok temu
-
gra
- Ponad rok temu