31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aiki]

w sumie.. w sumie to jest tak ,ze moglem tonapisac w kilku nnych watkach pasqudy. ale . ..
ale wracajac do tematu.. aha.. pytanie jest glownie do prowadzacych treningi.
Z racji zawodu dostajemy w "swoje ręce" ludzi mlodych, nieopierzonych i "Ideaowo bezdomnych"- okreslenienie mojej znajomej. Sami tez nie jestesmy bez wad - jakies przejscia, no po prostu zycie.
Nie chodzi mi o to by czuc bagaz doswiadczen ale czy ktos z was pokusil sie o wzbogacenie swojej wiedzy dydaktycznej ( oby nie o Makarenke :-))))).
Jeżeli tak to w jaki sposob?

[budo_garry]

Ja osobiście bardziej przykładałem się na studiach do pedagogiki, psychologii, czy nawet socjologii, mimo tego, że na moim kierunku te przedmioty miały marginalny charakter. Dodatkowo odbyłem też miesięczną praktykę w szkole podstawowej, co prawda jako nauczyciel informatyki, ale to zawsze coś

[budo_gregorm7]

Dodatkowo odbyłem też miesięczną praktykę w szkole podstawowej, co prawda jako nauczyciel informatyki, ale to zawsze coś

Witaj w klubie , ja praktyki w szkole (podstawowej i średniej mam za sobą - również informatyka oraz technika). Obecnie uczę infy i WF'u. Polecam Wam studia podyplomowe z Wychowania Fizycznego (oczywiście jeżeli wykorzystacie je zawodowo - bo wtedy naprawdę warto).
Jeżeli chodzi o dydaktykę... trudna sprawa - tak naprawdę nie znam studentów (poza kujonami - bez obrazy), którzy ją lubią, ale moim zdaniem wynika to z tego, iż dydaktyka sama w sobie jest sztywna i przekłamana w pewnym stopniu. Nie wyobrażam sobie podręcznikowej lekcji - jak przykazała dydaktyka - takie lekcje są do bani i nie jest to tylko moje zdanie ale nauczycieli (i uczniów, a oni są najważniejsi na zajęciach!!!). Są to wypowiedzi nauczycieli mających 20-30 letni staż!!! W szkolnictwie jednak przykre jest to, że kiedy nauczyciel prowadzi lekcję pokazową, to musi to robić zgodnie z dydaktyką (i tu w zależności od dyrektora) kropka w kropkę - nie ważne że takiej lekcji nie da się przeprowadzić naprawdę, ale tak już jest. Tak jak piszesz Aiki - po prostu życie).

Wesołych Świąt i smacznego jajka oraz mokrego dyngusa.

P.S.
Jeśli chcecie, to mogę coś podpowiedzieć z zakresu dydaktyki Wychowania Fizycznego, spośród dydaktyki poszczególnych przedmiotów jest najbardziej zbliżona do tego jak się prowadzi zajęcia!!!

[budo_ankata]

Tak Aiki ,Twoj temat pasuje do moich rozwazan.
Powiedzmy,ze planuje zostac instruktorem aikido,jak powinnam sie do tego przygotowac?
Od jakiego kyu wolno uczyc innych?Pewnie nie ma zadnych norm,ale pewnie sa zwyczaje.
Ciekawe czy sesnsei'je wiedza co to dydaktyka? rotfl

[budo__lm_]

hyhyhy

uczyc mozesz paskuda juz, najlepiej sie...

[budo_ankata]

hyhyhy

uczyc mozesz paskuda juz, najlepiej sie...

Tak wlasnie robie,ale dzieki za rade :wink: 8)

[budo_uchideshi]

Nie chodzi mi o to by czuc bagaz doswiadczen ale czy ktos z was pokusil sie o wzbogacenie swojej wiedzy dydaktycznej ( oby nie o Makarenke :-) )))).
Jeżeli tak to w jaki sposob?

Moja zdolności dydaktyczne opieram na wiedzy zdobytej w ramach nauki zawodu (psychologia, psychiatria,pedagogika, dydaktyka prozrdowotna) oraz doświadczeniami wyniesionymi z zajęć praktycznych przeprowadzanych w trakcie studiów (opiekun w przedszkolu, instruktor w gimnazium, oraz opiekun w DPS)

Przygotowanie pedagogiczne tak jak merytoryczne jest niezmiernie ważne w procesie dydaktycznym każdej dziedziny której chcemy nauczać.. :wink:

[budo_szczepan]

Mowisz Uchideshi, psychiatria pomocna w aikido...................hmh.....nieglupie, nieglupie.....

[budo_aiki]

Uchideshi.. hehe chyba masz najlepsze przygotowanie teoretyczne do zawodu. Brakuje ci jeszcze mgr z rehabilitacji na AWF :-)))))))
Szczerze życze

[budo_sally]

Ja mysle ze jednak dydaktyka prozdrowotna to to co najwazniejsze dla trenera.. :wink:

[budo_aiki]

sallly-raz bys napisala cos na temat.. gosc ma solidne podstawy do pracy z mlodziakami. Rodzice moga się czuc bezpiecznie oddajac pociechy w jego rece.
na kij ta krytyka?

[budo_taketa]

Ja mysle ze jednak dydaktyka prozdrowotna to to co najwazniejsze dla trenera.. :wink:

Ze się tak zapytam po co komu dydaktyka prozdrowotna jeśli nie będzie umiał wiedzy swojej w przystępony sposób przekazać ?

[budo_aiki]

no to juz inne pytanie.. czyli problemy z komunikacja.. skupmy sie na glownym watku pytania :-))))))))

[budo_ankata]

Moja zdolności dydaktyczne opieram na wiedzy zdobytej w ramach nauki zawodu (psychologia, psychiatria,pedagogika, dydaktyka prozrdowotna) oraz doświadczeniami wyniesionymi z zajęć praktycznych przeprowadzanych w trakcie studiów (opiekun w przedszkolu, instruktor w gimnazium, oraz opiekun w DPS)

Przygotowanie pedagogiczne tak jak merytoryczne jest niezmiernie ważne w procesie dydaktycznym każdej dziedziny której chcemy nauczać.. :wink:

O kurcze,i jak tu zostac teraz sensei :wink:

[budo_sally]

na kij ta krytyka?

jaka tam krytyka...dydaktyka prozdrowotna obejmuje nie tylko troske o swoich podopiecznych, merytoryczne wsparcie, ale przede wszystkim swiecenie wszem i wobec wlasnym prozdrowotnym przykladem

[budo_uchideshi]

jaka tam krytyka...dydaktyka prozdrowotna obejmuje nie tylko troske o swoich podopiecznych, merytoryczne wsparcie, ale przede wszystkim swiecenie wszem i wobec wlasnym prozdrowotnym przykladem

Czyli rzucamy palenie (Aiki ) zrzucamy parę kilo z brzucha (Smail ), zapominamy o kompleksach (paskuda ) i zabieramy się do przekazywania zdobytej w pocie umysłu wiedzy kolejnym pokoleniom..

Shifu Szczepan: :wink: Psychiatria przydaje się wtedy jak pracujesz z 5-6 latkami.. Obcując z "psycholami" mówisz, zachowujesz się jak 5-6 letnie dziecko bo inaczej z nimi(psycho) sie nie dogadasz.. A wbrew pozorom bardzo ciężko jest cofnąć się tak daleko.. :wink: Chociaż niektórym to chyba przychodzi bez problemów... ( esh... nie będę pisał komu )
Tak czy inaczej sytuacje zakłopotane i prozaicznie proste są bardzo ciężkie i cholernie tródne...
I teraz domyśl się co chciałem Ci przez to powiedzieć.. :wink:

[budo_aiki]

hmm.. nastroj mam morderczy wiec napisze prostym textem:
piiiiii .. le - nie rzuce palenia, bo tak.. Smail nie nie zrzuca brzucha , bo chudy sensej wyglada glupio i jak pól dupy zza krzaka..
A (Uchideshi ) nie licz ,ze Szczepan sie domysli , bo jak nie rozumie slowa ewolucja to co dopiero gra w skojarzenia..

[budo_szczepan]

O kurcze,i jak tu zostac teraz sensei :wink:

Mysle ze te wszystkie psychologiczno-psychiatryczne mozesz sobie spoko darowac. Najwazniejsze jest to co potrafisz na tatami, czyli skopac dupe niedowiarkom, co watpia ze kobiety tez moga cwiczyc fachowo aikido :wink: ..........taaaakkk....niewatpliwie od tego musisz zaczac.......techniki efektywne, niezaleznie od woli uke.....

Niewatpliwym znakiem senseiostwa bedzie niesmiala prosba twego wlasnego instruktora, zebys otworzyla sobie wlasne dojo, byle tylko w innym miescie rotfl

[budo_szczepan]

I teraz domyśl się co chciałem Ci przez to powiedzieć.. :wink:

AAAAAAAAAAAAAAAAAAcccccchhhhhh..teraz juz wszystko jasne, powiedzial Leon wykrecajac zgrabnie zarowke...Juz rozumiem dlaczego od poczatku nie rozumialem o co chodzi w twoich postach 8)

[budo_uchideshi]

Juz rozumiem dlaczego od poczatku nie rozumialem o co chodzi w twoich postach 8)

To teraz oddaj należytą cześć i idź na trening..