nagrody
Napisano Ponad rok temu
Jesli tak,to jak i dlaczego?
Jesli nie ,to dlaczego?
Oczywiscie pytanie dotyczy treningow.
Dodatkowo mnie interesuje,czy Wasz sensei w jakis sposob mobilizuje,czy inspiruje Was do dalszej,czy wiekszej pracy?
Czy to jest wogole potrzebne?
Napisano Ponad rok temu
Czy postepy w nauce powinny byc nagradzane?
Czym.. Premia??
Dla mnie wystarczy spojzenie Sensei i pozytywnie złozony egzamin
Analogicznie do kar :wink: ... Czy zauwazyłaś w historii ze kogoś/cos trwale nauczono samymi karami?? bo a nie znam nikogo/niczego
Dodatkowo mnie interesuje,czy Wasz sensei w jakis sposob mobilizuje,czy inspiruje Was do dalszej,czy wiekszej pracy?
Mnie mobilizuje przede wszystkim moja osoba.. Cieszę się natomiast jak Sensei mnie pochwali za szybkie załapanie czy jakąś miękkośc lub szybkość.. Takie zachowania ze strony Sensei jest pozytywnie wpływajacym bodźcem do samoulepszania..
System nagród i kar jest wyraźnie zarysowany w grupach dziecięcych. Tam dobre słowo, pochwała,zganienie jest jedynym srodkiem do wbicia małym głowom ogromu info.. Sam prowadzę zajęcia w takiej grupie i z doswiadczenia mówie..
Napisano Ponad rok temu
Także dumny uśmiech trenera, zadowolonego z postępów swojego ucznia jest dobrą nagrodą.
Nie zapominajmy tylko, że każy ćwiczy dla siebie a nie dla sensei'a. Jego aprobata jest czymś miłym i potrzebnym, ale nie może stać się głównym celem dla ćwiczącego.
Napisano Ponad rok temu
a brak nagrody to tez kara
mysle ze obie te zeczy sa potrzebne ...
Napisano Ponad rok temu
Co rozumiez przez " pozytywnie złozony egzamin ",oczywiescie chodzi o zdany egzanim, a wlasciwie bylabym wdzieczna gdybys wogole wypowiedzial odnosnie egzanimow w watku "egzaminy".
Zalezy mi dowiedziec sie jak jestescie oceniani,chodzi mi o kryteria.
Czy do egzaminu wyznacza uczniow sensei i czy wszyscy znaja i rozumieja kryteria jego wyboru.
Napisano Ponad rok temu
Czy postepy w nauce powinny byc nagradzane?
Czym.. Premia??
No własnie, niby jak nagradzac? Zmniejszać opłatę za treningi?, wręczać dyplom? sponsorować wycieczki na Majorkę? :roll:
Wyróżnieniem może być to, że Sensei bierze danego delikwenta jako Uke przy pokazywaniu technik, czy też juz samym dopuszczeniem do egzaminu...
Napisano Ponad rok temu
No własnie, niby jak nagradzac? Zmniejszać opłatę za treningi?, wręczać dyplom? sponsorować wycieczki na Majorkę? :roll:
Wyróżnieniem może być to, że Sensei bierze danego delikwenta jako Uke przy pokazywaniu technik, czy też juz samym dopuszczeniem do egzaminu...
Sadzilam,ze to oczywiste,ze nie o materialne nagrody mi chodzi,napisalam nagradzac,ale myslalam tylko o sensie ustnych pochwal,czy wlasnie tak jak napisales- o pewnego rodzaju wyroznieniach.
Napisano Ponad rok temu
To było dla mnie największe wyroznienie czy nagroda za zaangazowanie i ciezka prace na treningach.
Napisano Ponad rok temu
Moj Instruktor otworzyl sekcje w moim miescie w momecie gdy zaczal w nim studiowac. Skonczyl studia i musial wrocic do swojego rodzinnego miasta. Ktoś jednak musiał dalej prowadzić klub i z posrod kilku osob padło na mnie.
To było dla mnie największe wyroznienie czy nagroda za zaangazowanie i ciezka prace na treningach.
Tak,to wspaniala nagroda,tym bardziej,ze zgodna (tak mi sie wydaje) z Twoimi zainteresowaniami.
Czy teraz jak sam jestes nauczycielem jak nagradzasz czy kazesz?
Jakie masz problemy z uczniami? Co lepiej skutkuje: pochwala czy kara?
Wypracowales swoj wlasny system czy korzystasz z doswiadczen swego sensei'a?
Napisano Ponad rok temu
wez sobie watek "Kary" i wstaw zamiast slowa kara - slowo nagroda :-))))
Wyjdzie ci odpowiedz na pytania :-)))
chodzisz na treniengi bo kto cie nagrodzi?
Napisano Ponad rok temu
pasquda .. ciebie zabic to malo..
wez sobie watek "Kary" i wstaw zamiast slowa kara - slowo nagroda :-) )))
Wyjdzie ci odpowiedz na pytania :-) ))
chodzisz na treniengi bo kto cie nagrodzi?
mnie zabic to nie tylko za malo,nie da sie :wink:
oczywiscie ,ze tematy sa scisle polaczone,ale mam swoj system zbierania danych,wsystko jest ze soba polaczone,ale ludzie roznie reaguja na slowa.
Zestawiajac oba tematy zasugerowalabym rownowage ,czy sprawiedliwosc,a ja chce uchwycic dysharmonie,jesli jest taka.
Ostatniej uwagi nie rozumiem
Napisano Ponad rok temu
Jak to nie rozumiesz kwestii?
Dodatkowo mnie interesuje,czy Wasz sensei w jakis sposob mobilizuje,czy inspiruje Was do dalszej,czy wiekszej pracy?
chodzisz na treniengi bo kto cie nagrodzi?
już jasne?
Napisano Ponad rok temu
Lepiej mi pomoz rozwinac mysl 8)
Karanie,nagradzanie,wychowywanie,wplywanie na nieuksztaltowane charaktery,ocenianie- to bardzo interesujace tematy,szczegolnie w takim szczegolnym miejscu jakim jest dojo ( pamietaj,ze to jednak sala z mata)
Napisano Ponad rok temu
Nigdy nie robiem z tego ,ze bede wpylywal na uksztaltownaie mlodego czlowieka zbytniego problemu. Przychodza i odchodza..
Podobnie w pracy zatrudniasz kogos , uuczysz zawodu potem odchodzi tez go ksztaltujesz..
Ocierajac sie o innychkasztaltujesz sam siebie. Uczysz sie Naturalny proces..
Nie rozumiem mam sie uginac pod ciezarem odpowiedzianosci?
Napisano Ponad rok temu
nie uginac sie pod ciezarem odpowiedzialnosci,ale byc odpowiedzialnym.
Ciagle wracasz do motywu,ze na macie sensei ma wladze prawie absolutna(prawie,bo zawsze zostaje ostatecznosc,mozna odejsc), to do czegos zobowiazuje?
Napisano Ponad rok temu
Szkola to nie dojo. W dojo nie ma zadnego przymusu, ani dla instruktora, ani dla cwiczacych. Instruktor ustanawia (formalnie czy nie ) jakies zasady i jak ktos sie z nimi nie zgadza to nie ma prob, cwiczyc nie musi. Juz minely te czasy, kiedy na cala Polske byly 2 czy 3 czarne pasy. Na calym swiecie jest podobnie. Teraz wybor instruktorow wszelkiej masci jest niezwykle obfity.
Rozpatrywanie aikido w aspekcie kar czy nagrod nie ma kompletnie sensu. Aikido to glownie trening wewnetrzny, wiec nie mozna tego sprawdzic czy wymusic. Zewnetrzne zachowania(jak obijanie sie, spoznianie na trening itd) sa istotne tylko w niewielkiej mierze.
Co sie glownie liczy to zaangazowanie wewnetrzne. Jak tego nie ma, to niezaleznie od kary czy nagrody i tak gosciu jest skazany na sukces. Niezaleznie czy ma 5 dan czy 5 kyu.
Poza tym to kolejny przyklad naszego dualistycznego podejscia do rzeczywistosci, czego trzeba sie wystrzegac jak ognia.
Jakiekolwiek postepowanie instruktora zawsze ma i dobra i zla strone. Tego nie mozna rozdzielic. To samo odnosi sie do cwiczacego. Np jak ktos olewa instruktora(co sie zdarza znacznie czesciej niz bysmy chcieli przyznac) to ja sie nauczylem po prostu zostawiac goscia samemu sobie. Albo mu to przejdzie, albo tak zostanie do konca zycia. I tak jako instruktor nie mamy na to wplywu.
A sam pomysl ze instruktor moze bawic sie w instytucje wychowawcza podobnie jak to robi nauczyciel w szkole jest hiper smieszny.
Nie da rady. Zapomnij o tym.
Rozwoj cwiczacych nastepuje wylacznie na zasadzie fizycznych interakcji z innymi cwiczacymi przy pomocy technik aikido, oraz istnieje pewien wplyw przykladu postepowania jaki proponuje instruktor. Ale na tym to sie konczy - na propozycji. Nie ma zadnej metody na wymuszenie zaadaptowania tego przykladu. Zreszta nawet jak ktos nasladuje przyklad dany przez instruktora to i tak adoptuje to do siebie i wychodzi z tego czasem niezla kaszana. wiec jest to niebezpieczne , nawet dawac przyklad, nie?
Oczywiscie nie mowie tutaj o naruszania bezpieczenstwa na treningu czy zachowan naruszajacych etykiete SW - wtedy to nie ma litosci.
Napisano Ponad rok temu
albo - albo ;-)
Czy zobowiazuje? Wladza deprawuje.. jezlei sie zacznie poczuwac nadmierna wladze nalezy z niej zrezygnowac . Polecam "Ksiecia" Macchivellego traktat o wladzy.. niesmiertelny.
Masz w rece rzad dusz ale masz byc ich sluga.. no tu sie juz ocuiieram o filozofie ale ja to tak widze..
Jak kiedys poczulem ,ze noszenie glocka pod pacha krzywi mi charakter to przestalem nosic..
"Jezeli w nocy przysni ci sie wladza to przez tydzien nie otwieraj ust"
- festiwal piosenki studenckiej 1983
Napisano Ponad rok temu
Czy teraz jak sam jestes nauczycielem jak nagradzasz czy kazesz?
Jakie masz problemy z uczniami? Co lepiej skutkuje: pochwala czy kara?
Wypracowales swoj wlasny system czy korzystasz z doswiadczen swego sensei'a?
O mamo, Paskuda Magisterkę piszesz czy co?
A tak poważnie odpowiadając na Twoje pytania, to nie stosuję zadnych nagrod, jesli widze ze dany delikwent wyroznia sie na tle grupy to biore go czesciej na srodek przy pokazywaniu technik. Mysle, ze to jest jakies wyróznienie dla niego i mobilizacja dla reszty (bynajmniej ja tak reagowałem, gdy byłem po tej drugiej stronie).
Jeśli chodzi o kary to, nie stosuję niczego nadzwyczajnego. Jeśli ktoś się spozni - 20-30 pompek na kościach, jesli jest chałas na sali podczas wykonywania technik, stosuje odpowiedzialnosc zbiorowa (róznego rodzaju cwiczenia "wycięczające" w zaleznosci od mojego humoru
Gdy pokazuję technikę i widzę ze ktos nie uwaza lub gada, biore go na srodek i kaze pokazac technike - to powoduje zazwyczaj tzw. buraka na twarzy, wstyd i zazenowanie.
Napisano Ponad rok temu
Nie da rady. Zapomnij o tym. "
no wlasnie o to mi chodzi,aby sensei nie zachowywal sie jak nauczyciel w szkole,bo to smieszne.
"Rozwoj cwiczacych nastepuje wylacznie na zasadzie fizycznych interakcji z innymi cwiczacymi przy pomocy technik aikido, oraz istnieje pewien wplyw przykladu postepowania jaki proponuje instruktor"
tak wlasnie rozumiem 'nauke' aikido
"Czy zobowiazuje? Wladza deprawuje.. jezlei sie zacznie poczuwac nadmierna wladze nalezy z niej zrezygnowac . Polecam "Ksiecia" Macchivellego traktat o wladzy.. niesmiertelny.
Masz w rece rzad dusz ale masz byc ich sluga.. "
to jest swietne,ciesze sie ,ze wlasnie Ty to piszesz
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
kochane allegro :))
- Ponad rok temu
-
Bokkenem go!
- Ponad rok temu
-
Hakama BUSHI - opinia
- Ponad rok temu
-
oboz w Starym Kalensq...
- Ponad rok temu
-
pomysl...
- Ponad rok temu
-
Czy jest jakaś sekcja w Raciborzu?
- Ponad rok temu
-
nie-oporowanie
- Ponad rok temu
-
kolory...
- Ponad rok temu
-
Biust :)
- Ponad rok temu
-
Parkiecik
- Ponad rok temu