Skocz do zawartości


Zdjęcie

refleksja widza po mistrzostwach taekwondo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9 odpowiedzi w tym temacie

budo_ankata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

refleksja widza po mistrzostwach taekwondo
Mialam przyjemnosc ogladania w opolskim okraglaku Waszych mistrzostw,nie trenuje taekwondo i przyznaje ,ze nie znam sie na szczegolach tej sw.

Moze by ktos mial ochote mi wytlumaczyc,czemu ostatnia walke wygral na punkty ten ,ktorego zniesli z maty.
Rozumiem regulamin i tym podobne rzeczy,ale po co nazywac walka cos ,gdzie nie wygrywa ten co wyeleminuje przeciwnika;
nie bardzo rozumiem -macie sie trafiac,ale tylko z umiarem?
Jeszcze ten dziwny komentarz na temat ustalania winy..
Myslalam,ze u Was troche podobnie jak w boksie,w koncu nosicie rekawice.
Musze sie przyznac,ze moim faworytem byl ten co "przegral" ta walke :)
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo

Moze by ktos mial ochote mi wytlumaczyc,czemu ostatnia walke wygral na punkty ten ,ktorego zniesli z maty.
Rozumiem regulamin i tym podobne rzeczy,ale po co nazywac walka cos ,gdzie nie wygrywa ten co wyeleminuje przeciwnika;
nie bardzo rozumiem -macie sie trafiac,ale tylko z umiarem?

Paskuda - to nie jest walka, tylko sport. A w sporcie są przepisy - bardziej lub mniej dziwaczne. W niektórych dyscyplinach za "mocny" kontakt jest dyskwalifikacja. :-)
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo
To dlatego że to jest light contact przez co KO nie jest punktowane (przekroczenie lekkiego kontaktu). Wygrywa ten co miał więcej punktów. Po KO jeżeli zawodnik dojdzie do siebie to można kontynuować walke.
  • 0

budo_ankata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo


Moze by ktos mial ochote mi wytlumaczyc,czemu ostatnia walke wygral na punkty ten ,ktorego zniesli z maty.
Rozumiem regulamin i tym podobne rzeczy,ale po co nazywac walka cos ,gdzie nie wygrywa ten co wyeleminuje przeciwnika;
nie bardzo rozumiem -macie sie trafiac,ale tylko z umiarem?

Paskuda - to nie jest walka, tylko sport. A w sporcie są przepisy - bardziej lub mniej dziwaczne. W niektórych dyscyplinach za "mocny" kontakt jest dyskwalifikacja. :-)


no tak,ale tu nikogo nie zdyskwalifikowano,
mowisz,ze to nie walka,tylko sport,boks tez sportem,leja sie naprawde i jest to walka,w przeciwnym razie,jest to niewyrezyserowany pokaz sw
( moim skromnym zdanie)

ale oczywisie jak sa takie przepisy,coz zrobic..
tak to ,z mojej perspektywy wygladalo,wygral ten co przegral
oczywiscie nie mam zamiaru nikogo obrazac i gratuluje zwyciezcy

wogole ten przypadek pokazal jak niebezpieczne jest to Wasze taekwondo

(po zwyciezce przyjechalo pogotowie,pewnie tam bylo zamowione
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo

no tak,ale tu nikogo nie zdyskwalifikowano,
mowisz,ze to nie walka,tylko sport,boks tez sportem,leja sie naprawde i jest to walka,w przeciwnym razie,jest to niewyrezyserowany pokaz sw
( moim skromnym zdanie)

W boksie jak się uderzy kogoś poniżej pasa, to można przegrać czyż nie?
  • 0

budo_ankata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo


no tak,ale tu nikogo nie zdyskwalifikowano,
mowisz,ze to nie walka,tylko sport,boks tez sportem,leja sie naprawde i jest to walka,w przeciwnym razie,jest to niewyrezyserowany pokaz sw
( moim skromnym zdanie)

W boksie jak się uderzy kogoś poniżej pasa, to można przegrać czyż nie?


nie jestem przekonana,czy to najwlasciwsze porownanie,ale rozumiem o co Ci chodzi
markowac uderzenie jest bardzo trudno,trzeba umiec ocenic przeciwnika,jeden wytrzyma bardzo silny cios,drugi przy tym samym laduje w szpitalu
akurat to ,bardzo dobrze rozumiem,bo trenuje aikido

ok
tak ,czy owak,finaly mi sie podobaly
i pozdrawiam wszystkich taekwondowcow poklon
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo
Witam,

o ile wiem (bo niestety walki dokładnie nie oglądałem, byłem ledwo przytomny po dwóch dniach walk moich zawodników) w finale, o którym mowa, uznano nokautujące kopnięcie za zadane po komendzie "stop", ale z drugiej strony za przypadkowe. Dokładnie rzecz ujmując - komenda padła, kopnięcie juz się zaczynało, facet nie zdążył go zatrzymać. Nie było więc złośliwym przekroczeniem reguł, ale przypadkiem. Tak przynajmniej mówił mi znajomy sędzia, który walke obserwował.

Co do tego "markowania ciosów" to w Polskiej Unii Taekwondo jest teoretycznie light-contact. Jak to wygląda w praktyce - można było zobaczyc w Opolu. Ja w każdym razie nie pamiętam sytuacji, żeby ktoś dostał karę za zbyt mocny kontakt, a tym bardziej, żeby ktoś trafiony czystą techniką i nie mogący wskutek tego dalej walczyć wygrywał przez dyskwalifikację rywala - oznacza to raczej przegraną przez niezdolność do kontynuowania pojedynku, czyli od fullu rózni się to tylko brakiem liczenia...

Pozdrówka

Gizmo
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo
W sobote oglądałem zawody tkd w Gdańsku i też w finale było KO (piękna obrotówka na brzuch na bezdechu), ale dano zawodnikowi kilka minut na dojście do siebie i jak wstał to kontynuowano walke. Ostatecznie przegrał minimalną różnicą punktów. Ten light contact to tylko teoria, bo i tak większość walczy normalnie, a jedyna różnica to właśnie brak liczenia.
  • 0

budo_ankata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 750 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo

W sobote oglądałem zawody tkd w Gdańsku i też w finale było KO (piękna obrotówka na brzuch na bezdechu), ale dano zawodnikowi kilka minut na dojście do siebie i jak wstał to kontynuowano walke. Ostatecznie przegrał minimalną różnicą punktów. Ten light contact to tylko teoria, bo i tak większość walczy normalnie, a jedyna różnica to właśnie brak liczenia.


tak wlasnie myslalam,ze walczycie normalnie i to jest wlasnie fajne :twisted:

co do przedmiotowej walki,komenty stop nie slyszalam,zreszta ja sie naprawde nie czepiam :wink:
dla mnie zwyciesca byl "nieogolony" :) ,jestem jego fanka :) i jesli jest na tym forum to go poklon :drinking:
  • 0

budo_andrzejj
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Nidzica

Napisano Ponad rok temu

Re: refleksja widza po mistrzostwach taekwondo
obserwowalem ta walke bylo dokladnie tak jak gizmo napisal - to jedyny przypadek jaki mi sie trafil na zawodach w ciagu kilku lat - decyzja sedziow byla prawidlowa.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024