Moze by ktos mial ochote mi wytlumaczyc,czemu ostatnia walke wygral na punkty ten ,ktorego zniesli z maty.
Rozumiem regulamin i tym podobne rzeczy,ale po co nazywac walka cos ,gdzie nie wygrywa ten co wyeleminuje przeciwnika;
nie bardzo rozumiem -macie sie trafiac,ale tylko z umiarem?
Jeszcze ten dziwny komentarz na temat ustalania winy..
Myslalam,ze u Was troche podobnie jak w boksie,w koncu nosicie rekawice.
Musze sie przyznac,ze moim faworytem byl ten co "przegral" ta walke
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)