340 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fazi]

trudno tu mowic o konkretnych argumentach, bo kazdy ma swoje przyzwyczajenia. Ja od 1,5 roku macham 21' i specjalnie nie wyobrazam sobie mniejszej palki (szczegolnie o te +/- 12 cm). W razie czego dlugosc sobie koryguje chwytem. Kilka cm w kieszeni w ogole mi nie robi roznicy, gdybym potrzebowal czegos do kieszeni zalatwilbym sobie gaz lub kastet (czysto teoretycznie). 12 cm to calkiem sporo jak dla mnie- moge zachowac wygodny dosytans. Po za tym, jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz.. zanim wyrobilem sobie zdanie o folderze jaki potrzebuje naprawde musialem pochodzic ok. roku z wlasciwie przypadkowym (chociaz suma sumarum przypasowal mi i nie planuje go zmieniac). Dlatego proponuje 21'- jest najbardziej uniwersalna.

[budo_warhead]

Mam teraz pytanie do wielbicieli duzych i dlugich batonow. Po co one sa robione ?
Ano: Policjant widzac awature wyciaga odpowiednio wczesniej batona rozklada go i idzie interweniowac. To samo ochroniarz. I dla nich 21 i 26 cali jest idealne.
Zwykly czlowiek jak widzi odpowiednio wczesniej awanture oddala sie badz wzywa odpowiednie sluzby mundurowe.
Jaka jest strefa osobista zwyklego czlowieka po ktorej zagrozenie staje sie realne ? Dla mnie to 1 - 2 metry. Na ulicy nie wiem czy czlowiek mnie zaatakuje dopoki nie naruszy tej strefy. Jezeli wyciagne batona wczesniej to sam staje sie agresorem (moze ten czlowiek, ktory krzywo na mnie patrzy, ma taki tik nerwowy na twarzy ? ) w dobie wszedobylskich kamer takie zachowanie cechuje agresora ( pierwszy wyciagnolem batona i rozlozylem go na czlowieka idacego na mnie).. Przy odleglosci 1 - 2 metry im krotsza bron tym lepsza. Ja zakladam uzycie batona w bliskim kontakcie jezeli juz. 16 tka moze z powodzeniem sluzyc za yaware.
A teraz ciekawostka. Baton to nie bron sieczna gdzie zasieg ma znaczenie. Baton to bron obuchowa, gdzie walczymy ruchem a nie parowaniem ... wiec po co mi takie dlugasne zelastwo ? Dla szpanu a moze dla efektu psychologicznego ?
Baton ma mi sluzyc do samoobrony. A znokautowac mozna tygodnikiem zawinietym w rolke.

[budo__zar_]

Bosz... Od cholery autorytatywnych opinii... i każdy ma rację "w swoim mniemaniu".
Nie prościej to uznać po prostu, że każdy powinien dopasować długość batona pod siebie? Bo to jest IMO logiczne.
Ja używam 21" - i nie mam z użyciem żadnych problemów. Czy to klatka schodowa, czy autobus, czy wąskie przejście, czy cokolwiek... Kwestia umiejętności i wyczucia. A z kolei baton 16" mi ni cholery nie pasuje - za krótki, brak dystansu i źle mi się nim operuje...
Ale... to są moje bardzo subiektywne odczucia. Ktoś inny będzie pewnie uważał inaczej.
Skończmy więc z autorytatywnie wygłaszanymi opiniami, "że 21" jest do dupy, 16" jest boskie i długie batony nie mają zastosowania i są ch***we". Bo to akurat do niczego nie prowadzi - każdemu pasuje co innego - tak to w życiu bywa. :wink:

[budo_warhead]

To jest dyskusja, ani sie nie obrazamy ani sie nie napinamy ... na razie Ty nic merytorycznego nie napisales dlaczego 21 cali.

A moze nie mniemaniu a w sparingach wychodzi, ze te pare cm roznicy nie robi az takiej ?

[budo__zar_]

Warhead - napisałem, że chodzi o moje subiektywne odczucia. Chodzi mi o to, że długość pałki jest osobistą preferencją - jedni lubią rybki, drudzy akwaria, trzeci bułkę z dżemem.
W sparringach, przy 16" jednak brakuje trochę tych kilkunastu cm na końcu pały. :wink:

[budo_warhead]

Mi nie
Trzeba się więcej ruszać

[budo_nosferatu_usunięty]

Nie wiem czy wiecie, ale od 16" batona bardziej opłaca się kupić 18". Dlaczego? Ponieważ po zamknięciu różnica wynosi zaledwie 1 cm na niekorzyść 18", ale za to po rozłożeniu mamy aż o 5 cm dłuższą pałę.

[budo_fazi]

Tez nie wiem czemu koniecznie obstajesz przy tym, ze 16' sa cacy a 21' be.

Co do strefy osobistej czlowieka. Ja uzycie batona pojmuje tak:
- zagrozenie pojawia sie nieoczekiwanie. Odpieram atak czym sie da (w koncu trenuje SW), zwijam sie poza dystans. Jesli jeszcze potrzeba wyciagam batona.
- zagrozenie widze wczesniej (przykladowa juz grupka drecholi zmiezajacych na mnie, definitywnie na klepe). Biore do lapki batona i zwiewam, lub czekam na to co sie dalej stanie (jesli zwiwac nie moge).

Kto Ci karze wyjmowac batona na przeciwnika w poldystansie/dystansie bokserskim? I co jeszcze ciekawsze, co to ma do dlugosci batona? Doszedlem juz do wparwy w dobywaniu batona, ale nie zdecydowalbym sie na szarpanie z nim majac przeciwnika w zasiegu reki czy nogi. Po za tym batona mozesz rozlozyc w ostatnim momencie, nawet zadajac rownoczesnie pierwsze uderzenie. Po co czaic sie na kogos z otwartym?

Jak to zasieg teleskopa nie ma znaczenia? nie kumam. Glowna zaleta palki jest trzymanie przeciwnika w dystansie i dzieki temu przejecie kontroli nad sytuacja. Po co mam sie zblizac do przeciwnika (ktory moze miec tulipana/noz/strzykawke itp)

Skoro wg Ciebie przy odleglosci 1-2m im krotsza bron tym lepsza i w takim dystansie zakladasz urzycie, to chyba dosyc niefortunnie zaopatrzyles sie w palke teleskopowa (dla szpanu?). Polecalbym sie przerzucic na gaz/paralizator/kranik etc.

Z Twoich postow wynika, ze nie mam co liczyc na przyznanie mi racji. Zadasz merytorycznych argumentow. Ja za takie Twoich argumentow niestety nie uwazam. Moich za nazbyt merytoryczne tez bym nie bral, bo jak ktos juz slusznie zauwazyl kazdy ma swoje sumiektywne podejscie do walki.

[budo_warhead]

Chciałbym zauwazyc, ze moje wypowiedzi nie mialy na celu gloryfikowania 16 tki a raczej demonizowania dlugosci.
Panuje powszechna opinia, ze 16 calowe to "dla kobiet i homoseksualistow" - znaczy sie do walki za bardzo sie nie nadaja.
Nie napinaj sie tak bardzo. Roznicy miedzy 16 tka a 21 za bardzo nie uswiadczysz w pojedynku / sparingu.
Dlatego moje zdanie brzmi "nie wazna dlugosc" tylko jakosc.
Wiekszosc tutaj wypowiadajacych stara sie przepchnac teze, ze im wiekszy zasieg broni tym lepiej. Z doswiadczen sparingowych noz kontra palka, noz w wiekszosci przypadkow wygrywa - a przeciez powinien byc trzymany na dystans przez dluzsza bron.
Tak samo jest w przypadku batona. Najwieksza sila ciosu skupia sie na koncowce palki. Zakladając dystans bokserski najpierw uzyskiwany z poł dystansu a nawet z lekkiego zwarcia, krotsza palka masz szanse trafic wczesniej przeciwnika po odepchnieciu. Mniejsza palka ma tez mniejsza bezwladnosc, wieksza manewrowosc oraz mniej ja widac w reku (latwiej ukryc ja w reku - po wlozeniu w tylna kieszen w ogole jej nie widac). Inaczej mowiac latwiej ja w reku schowac i probowac uzyc jeszcze na koniec sily argumentu jezeli nie poskutkuje uzywasz jako yawary badz z rozlozenia "Argumentu sily:

Pozdrawiam
Whd

[budo_remy]

16-tka mieści mi się w kieszeni jeansów, czy innych spodni. Za paskiem można też nosić, ale jak jest ciepło to koszulę mam z reguły w spodniach.
Nie kupowałem dłuższego 21 cali z uwagi na problem z noszeniem.

[budo_jedker]

Powiem wam, ze 21 jest dobrym wskaznikiem do plansz na ustnym polskim Powaga.

[budo_pytolek]

zgadzam się z tym iż to co daje baton, to właśnie dystans, jeśli ktoś już zaczyna cie prać gdy jest na 1m od ciebie to nie zda się na wiele baton, chyba że odepchnąć, ewentualnie gazem i wtedy baton, ale to znów chodzi o trzymanie na dystans wtedy, więc 21 wydaje się być dobre na to, ale jak ktoś woli 16 to mie to nie przeszkadza, każdemu co innego pasuje

np.jak już jest blisko to o tak można:


i tak wtedy chodzi o zachowanie dystansnu.. jak ma kose albo coś :roll:
nie bawmy się w zachowanie odległości "bo nie wiem czy mi chciał przywalić czy tylko tak się pobawić"

Powiem wam, ze 21 jest dobrym wskaznikiem do plansz na ustnym polskim Powaga.

nie mów że sprawdzałeś ? i ca nauczycielka na to

[budo_jedker]

Powiedziałem że jest to wzkaźnik, który kupiłem w sklepie i przeszedłem do omawiania tematu. Nie bylo żadnych obiekcji. Najwyrazniej nie znaly takiego sprzetu, jakim jest baton.

[budo_pytolek]

Powiedziałem że jest to wzkaźnik, który kupiłem w sklepie i przeszedłem do omawiania tematu. Nie bylo żadnych obiekcji. Najwyrazniej nie znaly takiego sprzetu, jakim jest baton.

a nawet jakby były obiekcje to głupio denerwować takiego z rozłożonym batonem w łapie :wink:

[budo_nosferatu_usunięty]

A czy Wy polegacie tylko i wyłącznie na batonie, czy nosicie go jako back-up np. do gazu, czyli że najpierw psikacie przeciwników gazem, a potem dokańczacie ewentualne niedobitki batonem?

[budo_noite]

ja najpierw strzelam w kolano, a pozniej dopiero gazem

[budo_pytolek]

A czy Wy polegacie tylko i wyłącznie na batonie, czy nosicie go jako back-up np. do gazu, czyli że najpierw psikacie przeciwników gazem, a potem dokańczacie ewentualne niedobitki batonem?

jako przeciwnik przemocy powiem tak: gaza noszę po to aby się nie napier... (bo wtedy kontakt już nie jest konieczny), a baton jest jak już muszę się napier... , a najczęściej to bywa już po gazie, kiedy nie poskutkowało z przyczyn różnych
po prostu gaz daje możliwość rozwiązania problemu bez kontaktu w ogóle cielesnego i bez obrażeń dla nikogo, ale jeśli już coś takiego ma mieć miejsce to wtedy idzie baton

[budo_nosferatu_usunięty]

Dzisiaj byłem na mieście odwiedzić kilka innych sklepów z bronią i w jednym z nich koleś zaprezentował mi czeskiego batona (nie znał nazwy firmy, ale wyglądało na ESP, a poza tym osobiście nie znam żadnej innej czeskiej firmy produkującej batony). Baton 21" kosztował 110 zł i wg. sprzedawcy był hartowany, ale na spodniej części rękojeści jakoś nie było tego znaczka z orłem. :roll: Czyżby więc sklep nabijał swoich klientów w butelkę i sprzedawał niehartowane batony w cenie hartowanych?

Ogólnie to muszę powiedzieć, że w kwestii wyboru teleskopów i gazów, to w polskich sklepach panuje straszna nędza. :?

[budo_pekin]

hartowanego batona 21 za 110 pln to raczej nie dostaniesz najprawdopodobniej to zwykły niechart za 65 pln z podrasowaną ceną ja swojego kupiłem od kontura i nie żałuje 2 lata gwarancji szybka wysyłka i odpowiedni napis na końcówce rękojeści a co do zaopatrzenia w polskich sklepach z bronią to nędza i rozpacz ja w poznaniu pół dnia szukałem porządnego gazu (miałem prosecura czerwonego ale skończyła sie ważność) i nic ciekawego nie znalazłem same gówniane antydogi i nato. To jest dobry temat do obgadania chyba założe nowy temat na "ulicy" :?

[budo_nosferatu_usunięty]

No to powitajcie na forum kolejnego batoniarza! :twisted: Zakupiłem hartowanego 16" ESP za 140 zł!

Oczywiście gwarancji nie otrzymałem, ale na dobrą sprawę to powinienem, ponieważ w instrukcji jest wyraźnie napisane, że producent daje gwarancję na okres 2 lat od dnia zakupu (jest nawet specjalne miejsce na numer seryjny pałki, datę zakupu, a także pieczątkę i podpis sprzedawcy). :roll: Walić to. Mam tylko jedno "ale", mianowicie sprzedawca na rachunku wypisał moje imię i nazwisko, adres, a także numer dowodu osobistego i na końcu poprosił mnie o złożeniu podpisu. Zachował dla siebie kalkę tego rachunku i teraz mam pytanie - w jaki sposób może on to wykorzystać? Czy on przekazuje te dane policji? Nie chciałbym mieć z tego tytułu problemów, niepokoić rodziców i narazić się na wizytę funkcjonariuszy w przypadku, gdyby gdzieś w mojej okolicy doszło do rozboju z użyciem pałki teleskopowej. :? Czy sprzedawcy pozbywają się wystawionych przez siebie rachunków po jakimś okresie czasu?

Z góry dzięki za odpowiedź, a tymczasem spadam na miasto przetestować batona i skroić z pieniędzy lub komórki jakiegoś studenciaka! :twisted: :twisted: :twisted: OK, żartowałem. :wink: