Jestem z siebie dumny - precz ze znieczulicą :>
Napisano Ponad rok temu
Zawsze staram się siadać na końcu autobusu, by mieć możliwość obserwowania całego otoczenia przede mną. Wczoraj było inaczej. Śpieszyłem się na basen. Musiałem pójść opieprzyć kierowcę, że ma opóźnienie. :twisted: Zostałem na samym przodzie bo nie chciało mi się przechodzić na sam tył. Po pewnym czasie był słychać z tyłu podniesione męskie głosy, ale nawet się nie odwracałem tylko spojrzałem w odbicie szyby co jest grane. Wyglądało to tak, jak gdyby ktoś dla jaj robił bydło
Potem się uspokoiło. Przystanek dalej ktoś zaczął krzyczeć z tyłu: "Kierowca, kierowca!". W tym momencie wstałem i patrzę, że 4 bądź 5 kolesi (ok. 20 lat) obija jednego(koło 28 lat). Ludzie się patrzą (w tym chyba 6 facetów), ale nikt nie reaguje. 8O Tak mnie to wkurzyło, że byłbym wstanie ich wszystkich rozdupić No, ale włączył się zmysł taktyczny W prawdzie w plecaku było nunchaku, ale w autobusie ciężko się go używa Stwierdziłem, że nie będę sam wyskakiwał na taką ekipę i idąc w kierunku tyłu kazałem innym facetom wstać i pójść ze mną. Najgorzej było z tym pierwszym, ale widząc, że ktoś się przełamał, reszta też wstała i zaczęła krzyczeć: że jak tak można w 5 na jednego Wcześniej strach im dupę ściskał Ja rzuciłem plecak na siedzenie i podskoczyłem do pierwszego i od razu: "Chcesz wpierdol?" :twisted: Ten w zasadzie wygłądał najgroźniej, ale się przestraszył. Wszystko to miało miejsce na przedostatnim przystanku i jak zobaczyli, że nie mają z nami szans to wyskoczyli z autobusu.
Ja wróciłem po swój plecak i wracałem na swoje miejsce. Już miałem usiąść, ale coś nie dawało mi spokoju. Ogarnąłem wzrokiem ulicę, patrzę gdzie oni są, a oni pobiegli na ostatni przystanek by tam jescze mu coś zrobić. Na szczęście było czerwone światło i kazałem kierowcy otworzyć ostatnie drzwi i stać w miejscu. Potem szybko poszedłem do tego kolesia i kazałem mu wyjść. Ja też wyszedłem wraz z takim facetem, by w razie czego dało się oronić
Koniec :>
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ten gość za ładny nie był
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ładna akcja i bez przemocy 8) I tak oto inteligencja, zmysł taktyczny (i nunchaku na podorędziu :wink: ) pokonały brutalną siłę.Tak myślałem, że to Ty!
Ten gość za ładny nie był
Ale na cholerę Ci nuchaku, jak nie masz z niego pożytku w autobusie, windzie, klatce schodowej itp.
Napisano Ponad rok temu
Oby takich wiecej jak Ty Adder to znieczulicy bedzie na pewno o wiele mniej...chodz ludzie wola najczesciej nie widziec i nie wiedziec co sie wokol nich dzieje.
Napisano Ponad rok temu
Ładna akcja i bez przemocy 8) I tak oto inteligencja, zmysł taktyczny (i nunchaku na podorędziu :wink: ) pokonały brutalną siłę.
Ale na cholerę Ci nuchaku, jak nie masz z niego pożytku w autobusie, windzie, klatce schodowej itp.
Na nóż nie mam na razie kasy, a i muszę się do niego przekonać.
Nożem można wyrządzić zbyt wiele szkód, a ja nie mam zamiaru później tracić zbyt wiele czasu na udowodnianie, że nie przekroczyłem granic obrony koniecznej. :?
Nunchaku też mogę użyć w autobusie, ale złożone obok siebie jako pałkę, np. do walenia po głowie
Napisano Ponad rok temu
Nóż jest niebezpieczny, aleNa nóż nie mam na razie kasy, a i muszę się do niego przekonać.
Nożem można wyrządzić zbyt wiele szkód, a ja nie mam zamiaru później tracić zbyt wiele czasu na udowodnianie, że nie przekroczyłem granic obrony koniecznej. :?
-legalny (nunczaku nie. Glupie, ale to wynik "Wejścia Smoka")
-jakiś Bear Claw czy La Griffe nie powinny od razu przerobić kogoś na nieboszczyka (choć mogą) Bear Claw około 200zł. Jak lubisz foldery to Crafword Kapser chyba jakieś 250 zł (wiem, to też sporo kasy, a gwiazdka juz była), mnie kosy (te "niewinnie" wyglądające) to żona kupuje na imieniny 8)
Ale wcale nie miałem noża na myśli jakaś yawara, kastet itp.
Zerknij tu, cała gama wynalazków,
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
np. co może zrobić Victorinox (lub chińska podróba z bazaru za 5 zł)
Napisano Ponad rok temu
A co do nunchaku to jest dobrze ukryte i jak na razie nie daję Policji powodów do zrewidowania mnie, więc jest ok
Napisano Ponad rok temu
Jade sobie z kumplami autobusem az tu w pewnym momencie widze jak wsiada do autobusu jeden gosc, nie poznalem go w poczatku. W chwile potem sobie przypomnialem. Tak, to byl ten co mi radio zaje.. znaczy ukradl. Niewiele mowiac dalem znak kolegom co to za czlowiek i podszedlem. Okazalo sie ze to on wiec postanowilem dokonac samosadu.
A wiec stoje sobie z kumplami i leje tego je****go zlodzieja co mi radio ukradl. W pewnym momencie widze jak 5 posepnych i zdesperowanych typow podchodzi do mnie i kumpli. Z cala pewnoscia to byli tez inni zlodzieje i przyszli ratowac swojego. Nie mialem zadnej broni jako pozadny obywatel a ze zlodziejami roznie bywa. Nikt z nas nie chcial dostac kost pod zebra wiec wycofalismy sie unikajac rozlewu krwi.
Potem rzeczywiscie sie okazalo ze w autobusie byla banda zlodzieji bo jeden nawet wyszedl i eskortowal swego kumpla przez jakis czas, pewnie bron mial to wolelismy nie kusic losu i odplacic temu gnojowi w przyszlosci jak nie bedzie pod czula opieka kolegow.
Amen :twisted: .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak wyszliśmy z autobusu to pytam się za co dostał. On odpowiedział, że za nic. W ogóle był normalnie ubrany, okularki na nosie. Najwidoczniej im się nie spodobał 8)
Napisano Ponad rok temu
Ech Hast, Hast
Jak wyszliśmy z autobusu to pytam się za co dostał. On odpowiedział, że za nic. W ogóle był normalnie ubrany, okularki na nosie. Najwidoczniej im się nie spodobał 8)
Rozumiem ze mial pasc przed Toba na kolana, zaczac wyrowac sobie wlosy z glowy, ryczec jak opetany i wyznac Tobie ze on zlodziej i jednego z tych gosci okradl ? No bez przesady :wink: :? .
Za darmo to sie dzis nawet w morde nie dostanie.
Napisano Ponad rok temu
Rozumiem ze mial pasc przed Toba na kolana, zaczac wyrowac sobie wlosy z glowy, ryczec jak opetany i wyznac Tobie ze on zlodziej i jednego z tych gosci okradl ? No bez przesady :wink: :? .
Za darmo to sie dzis nawet w morde nie dostanie.
Sądząc po wyglądzie to tamta ekipa zajmowała się czynnościami przez Ciebie wymienionymi. Może chcieli go skroić, może się na nich źle popatrzył. W każdym bądź razie moim zdaniem to nie on był winny. A twoje rozumowanie można przyrównać do toku myślenia prokuratorów, gdy np. ktoś się broni i wyrządził swoim napastnikom krzywdę :?
Napisano Ponad rok temu
Rozumiem ze mial pasc przed Toba na kolana, zaczac wyrowac sobie wlosy z glowy, ryczec jak opetany i wyznac Tobie ze on zlodziej i jednego z tych gosci okradl ? No bez przesady :wink: :? .
Za darmo to sie dzis nawet w morde nie dostanie.
Problem w tym, że metody o których mówisz stosują napastnicy.
Leją jakiegoś nieszczęśnika, zabieraja mu komórkę, a jak ludzie chcą (no rzadko, ale czasem zmotywowani chcą) pomóc nieborakowi, to napastnicy powiedzą
"Jest nam winien pieniądze"
"Pobił mojego brata"
"Okradł ..."
i ludzie to kupują, z czystym sumieniem (wszak chodzi nie o napaść a o wyrównanie rachunków) odwracają się i goście bezkarnie robią swoje.
Poczytaj trochę Pawła Droździaka, on chyba wie więcej o takich trickach i poda Ci naukową nazwę na ten mechanizm.
P.S. Adder koleś Ci podziękował? Może dał zdjęcie i tel. siostry :wink:
Napisano Ponad rok temu
godna podziwu , na jakim programie i o ktorej to widziales ?
hast ma racje , za nic sie raczej nie dostaje , teraz kazdy ma jakis znajomych , na darmo sie nie ryzykuje , by pozniej od kumpli osoby pobitej wylapac
Adder mowisz , ze wygladal normalnie - okularki itp.
a jak wygladalby nie normalnie ? tacy sa najgorsi , z pozoru niewinni
Napisano Ponad rok temu
Winienes odpowiadac za probe pobicia i zastraszenie. :wink:
Nie boj sie Ad, to tylko ja :twisted:
Napisano Ponad rok temu
P.S. Adder koleś Ci podziękował? Może dał zdjęcie i tel. siostry :wink:
Tak. Podziękował.
Co do telefonu i zdjęcia, to nie dał, ale koleżanek i ich numerów telefonów mam aż nadto, więc słowo: 'Dziękuję' okazało się wystarczające
Napisano Ponad rok temu
Obiektywnie patrzac to ty szybko zorganizowales grupe z zamiarem obicia obcych Tobie osob i bez widocznej przyczyny. Co oni Tobie zrobili ?
Winienes odpowiadac za probe pobicia i zastraszenie. :wink:
Nie boj sie Ad, to tylko ja :twisted:
Nie boję się
Znam Cię już troszkę Hast i wiem jaki jesteś :wink:
Napisano Ponad rok temu
Za darmo to sie dzis nawet w morde nie dostanie.
I tu Hast sie mylisz , łatwo można oberwać za darmo
wystarczy, ze idziesz po ulicy i nie jestes pewny siebie,
tacy ludzie sami sie prosza, poniewaz ten ktory atakuje boi sie
ze proba ataku nie uda sie wiec aby nie bylo przyslowiowej "kichy"
zaatakuje slabszego, niepewnego "zuczka"
Na szczescie nas wysportowanych wortalowiczow to raczej nie spotka,
przecie trenowalismy lub trenujemy cokolwiek
Adder jestem pod wrazeniem :wink: ,
Moze to ktos taki jak Ty kiedys uratowal mojego brata, ktoremu brak
pewnosci siebie i nie trenowal nigdy zadnych sportow (jest potencjalna ofiara) :roll:
Adder przyjacielem człowieka, prosze, prosze
A w dzisiejszych czasach tylko ryby nie biora
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sztuki Walki a szerokie spodnie
- Ponad rok temu
-
kopnięcie w piszczel na ulicy
- Ponad rok temu
-
kibole i ich ustawki ..
- Ponad rok temu
-
Kobiety na ringu(macie) - filmik
- Ponad rok temu
-
Samoobrona Gliwice
- Ponad rok temu
-
Garść rad
- Ponad rok temu
-
Bójka na ulicy a HIV
- Ponad rok temu
-
Poczucie bezpieczenstwa
- Ponad rok temu
-
bronia nas niebieskie slimaki
- Ponad rok temu
-
Kursy w Częstochowie ?
- Ponad rok temu