Skocz do zawartości


Zdjęcie

kopnięcie w piszczel na ulicy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

kopnięcie w piszczel na ulicy
Hej z ostatnich swoich obserwacji na kicku wyciągnąłem wniosek, ze podczas kopnięć okrężnych na każdą strefę b. łatwo o kontuzję - trafienie w łokieć przedramię przeciwnikia.
To samo grozi przy low kickach gdy przeciwnik sparuje cios piszczelem.
A uszkodzona noga to marne szanse na ulicy - ograniczona mobilność itp.

ostatnio pewna sytuacja sprawił, ze zastanawiam się nad stosowaniem prostych kopnięc obutą stopą ( sytuacja uliczna ) w piszczel nogi wykrocznej przeciwnika, samym czubkiem buta. To szybkie i niegrożące kontuzją rozwiązanie.

co o tym sądzicie?
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Wystarczy, że koleś podniesie swoją nogę o 15 cm i to ty kopiesz piszczelą w kant jego buta. Ja jestem za low kickami.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Na ulicy jest sie w butach to czesciowo zabezpiecza przed kontuzjami a zaden przepis nie zabroni kopac z czuba ;)
Druga sprawa trzeba byc twardym a o bolu mozna pomyslec potem a nie w czasie walki a przyplyw adrenaliny i pewnego rodzaju szok zabezpiecza nas porzadnie przed bolem.
Jesli kopniecia do glownie lowki i proste do wysokosci pasa.
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Kop w piszczel? Czemu nie? Jeśli odwrócisz jego uwagę, to raczej nie zdąży podnieść nogi o te 15 cm.
Przypomina mi się text z książki p. Miłkowskiego (?), jak to jakiś koleś rzucił uciekając w napastnika baterią... złamanie otwarte piszczela :D .

Sam w wakacje rozwaliłem sobie staw na stopie :? . Podczas rzeźnickiego treningu na obozie (najcięższy jaki przeżyłem), na sam koniec trener rzucił hasło jiu kumite... Z trudem utrzymywałem się na nogach, a mój partner podobnie... :roll: Wycedził mi farciarsko w brzuch, a mnie to tak wnerwiło, że z całej siły kopnąłem mu mawachę na żebra...a tu zonk! Łokieć. Do dzisiaj pobolewa mnie staw od dużego palucha i jest powiększony.
  • 0

budo_zagier
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 738 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Goettingen

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Podobnie jak Lord low kicki preferuje z tego względu że są łatwe, szybkie i skuteczne.
Ja osobiście wolałbym zamiast kopać w piszczel, kopnąć z czuba w kolano :twisted:
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy

Ja osobiście wolałbym zamiast kopać w piszczel, kopnąć z czuba w kolano :twisted:

Chyba pieta latwiej?
  • 0

budo_dilsvern
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
No jak raz i dobrze kopniesz piętą(yoko geri) w kolano to napastnik może mieć problem z chodzeniem do końca życia, a o walce już nie wspomne.
  • 0

budo_zagier
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 738 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Goettingen

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy


Ja osobiście wolałbym zamiast kopać w piszczel, kopnąć z czuba w kolano :twisted:

Chyba pieta latwiej?


To zależy jak stoisz przodem czy tyłem, no ale efekt chyba będzie porównywalny.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy

No jak raz i dobrze kopniesz piętą(yoko geri) w kolano to napastnik może mieć problem z chodzeniem do końca życia, a o walce już nie wspomne.

No wlasnie.. o tym mowilem.
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy

Przypomina mi się text z książki p. Miłkowskiego (?), jak to jakiś koleś rzucił uciekając w napastnika baterią... złamanie otwarte piszczela :D .


baterią mu złamał nogę? ta bateria to chyba musiał być akumulator! 8O
Silvio
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
to byly o ile pamietam R20 a wiec jak niezly kamyk - tym przy dobrych rzutach zabic mozna o zlamanie nietrudno
  • 0

budo_zerthimon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:że znowu

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
I tu nie ma jak glany :)
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Low kick jest świetny jak dobrze wejdzie. Wczoraj na treningu w ferworze walki wykonałem takie kopnięcie. Ale koles przekręcił sie do mnie bokiem i troche odsunął, stanął na ugiętych nogach, a ja z całym impetem trafiłem swoją piszczeląw jego kolana. Myslałem że zemdleje z bólu, bania na piszczelu i o kopnięciach na tydzień moge zapomnieć. Okrutne to jest.
  • 0

budo_andrzej kubieniec
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 91 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Panowie!

Myślę, że low kick w sportowej odmianie nie jest najlepszym wyjściem, jężeli chodzi o ścięcie przeciwnika.

Kopnięcie czubkim buta w rzepkę kolanową od razu kładzie. Uderzenie w punkt umiejscowiony 3 palce nad wewnętrzną kostką może znokautować.
Kopnięcie blisko głowy strzałki eliminuje-złamanie. Najlepszy jednak jest rodzaj stąpnięcia z góry na kolano.

Jężeli chodzi o piszczel to tylko zjechanie krawędzią z góry w dół daje dobry efekt.
Sportowy low kick jest daleko różny od orginalnych.

Pozdrawiam

Andrzej Kubieniec
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy

Kopnięcie czubkim buta w rzepkę kolanową od razu kładzie. Uderzenie w punkt umiejscowiony 3 palce nad wewnętrzną kostką może znokautować.

Wszystko sie zgadza tylko jest to dość trodne takie precyzyjna kopniecie w zamieszaniu w ruchu. Niewątpilwie nie ma to jak czub szczególnie w cieżkich butach.

Najlepszy jednak jest rodzaj stąpnięcia z góry na kolano.

A to jest już duzo prostrze(przynajmniej dla mnie) - praktyczne w wykonaniu i niewatpliwie bardzo destrukcjne.
  • 0

budo_daniel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ZnikadIzewszad

Napisano Ponad rok temu

Re: kopnięcie w piszczel na ulicy
Kopnięcia w obutych nogach na piszczel to dobra rzecz (np: kopnięcia z Savate krawędzia obutej stopy na piszczel ) jest tylko jedno ale, ból nie zawsze zatrzyma napastnika, natomiast low kick najcześciej powoduje silny hmm "paraliż", przykurcz mięsni utrudniajacy poruszanie się, a wtedy przeciwnik jest nasz, stąpy raczej używał bym niejako z "kontry" na ataki przeciwnika np: on kopie my blokujemy stopą tuż nad kolanem
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024