O np. taki karateka:
Karateka będę wdzięczny jak nie będziesz się podpierał moim imieniem do udowadniania czegokolwiek. To co ja sobie robie to moja sprawa i niech cię nie boli to, że inni są bystrzejsi. Nieczego sobą nie reprezenujesz i niech tak zostanie. Nie kreuj sie na ucieśnionego obrońcy karate kyokushin bo jesteś zbyt na to śmieszny i tylko psujesz wizerunek kyokushin swoją osobą.
Ja myślę, że jesteś po prostu zagoniony w kąt jak pies i w ostatniej próbie ratowania życia rozdajesz razy na oślep. Żenujacy, zwłaszcza, że Ci młodzi często ludzie na Budo patrzą na Ciebie i wyrabiają sobie opinię na Twój temat, niestety także na temat kyokushin karate.
Widziałem jak pojechałeś po człowieku od Oyama skadś tam w czujnie zamkniętym przez moderatorów poscie pt. Oyama a Shidokan... Nie znam go i mało mnie on interesuje, ale to co napisałeś było poniżej jakiejkolwiek krytyki. Zrobiłeś przytyk to prywatnych aspektów życia człowieka, praktycznie rzecz biorąc upadlając go słownie - zupełnie zresztą bez powodu. Popatrz sam co napisałeś :
A na tym zdjęciu powyżej ten mały po prawej stronie w garniturko to trener tyhc niby mistrzów co zdobyli medale i zostali znokałtowani.Z teko co pamiętam to ten ich sensei pochodzi z Konina chyba i miał buzliwe zycie.Chciał być Bruce Lee i udał się do zakonu mając 5 kyu kyokushin , ale szybko z tamtąd uciekł i to z zakonnica ,która jest teraz jego kobieta.Maj juz 3 dana w Oyama .
Żenujace jest to co zrobili moderatorzy bo nie zrobili ni - nie wycieli tych obraźliwych postów i nie ukarali za to jego autora. Dla mnie to już poniżajace jest. I jeszcze se poprawie:
pisząc o instruktorze Oyama Arturze Wiezowskim.Ty mistrzu a ten karakan w ganiturku to twój mistrz z zakonu?
I jakby na dodatek mało tego było teraz każdy może sobie przeczytać o "tym karakani" ale już nikt nie moze sie obronić w tym poście.
Jako, że sformułowania puszczone pod adresem tych ludzi były naprawde poważne i na niskim poziomie wymagały reacji i niejaki Samir próbował ich bronić - zamiast tego uzyskał reprymendę od Mariusza Radlińskiego:
co jest dla mnie jakąś paranoją biorąc pod uwagę ton i treść wypowiedzi karateki.SAMIR - obrazajac sensei karateke1 lamiesz nie tylko zasady etykiety Dojo (ktora patrzac po twoich odzywkach rowniez do mnie, jest ci najwyrazniej obca - a w koncu cwiczysz karate, prawda?) ale i regulamin forum Vortalu Budo. Jak chcesz byc czlonkiem tego forum to opanuj sie i zmien forme swoich wypowiedzi.
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to oburzające jest - wiem, że większość z Was to ludzie inteligentni i na pewno sami macie opinię na ten temat. Sam jestem znany z niekonwencjonalnego podejscia do ludzi - ale podstawa to kultura i elementarne podejście do rzeczy. Nawet najgorszego wroga można obrazić nazwając leszczem, ale obrażając jego żonę to już dla mnie za dużo do wyobrażenia.
Zdegustowany Jarek...