Co robisz????
Napisano Ponad rok temu
Prubujesz walczyc, a moze starasz sie negocjowac .
Jezeli wybrales druga mozliwosc to jakich argumentow urzywasz zeby wyjsc calo .
Grozisz znajomymi a moze cos innego .
Napisano Ponad rok temu
A tak najbardziej uniwersalnie: karzę jej zwiewać, a ja w szale bojowym rzucam się na dresów :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Jezeli mam ucierpieć tylko ja to pal licho, ale jak i moja kobieta to dam się poćwiartować..
Inna sprawa gdy mam mozliwośc szybkiego oddalenia.. tak też czynię..
w słusznej sprawie moje ego nie ucierpi.. jeśli miałbym kogoś zostawić to wolę zerwać się jako ostatni...
Nie to ze zaraz jakiś hero ze mnie ale tak juz jest...
Umim gadać, bić też... jak pierwsza opcja zawiedzie to zostaje dróga...
"Lepiej zrobić cos niż nie robić nic.!"
Napisano Ponad rok temu
2.Gdy dochodzi do zbliżenia to zawsze staram sie dowiedzieć o co biega.
3.Gdy jest to niemożliwe to w zależności od liczby trzeba dokonać pewnych wyborów.
Jeśli czuje sie na siłach to z dwoma bym zawalczył. Z większą ilością niebardzo bo mam dziewczyne u boku. Nie moge sie szybko przemieszczać (chyba że ona może uciec). No i gdy nie ma wyjścia i to ma byc prawie egaekucja to ona ma wiać a ja staram sie jełopów zatrzymac na tyle na ile sie da. Albo daje to o co proszą - jeśli chodzi o kasę.
To tyle co do teorii (Uwielbiam takie gdybania )
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Nie podoba mi się to ale tak się teraz niestety trudno żyje. Na osiedlach rządzą bandy frustratów, a no domkach jednorodzinnych czasem może zapukać pan w czarnej skórze - i nie będzie to mikołaj, a goście z nim - to nie będą elfki - tylko samozwańcza ekipa od nadzoru i ochrony mienia.
Ech...
Napisano Ponad rok temu
Ucieczka - oki, ale wówczas musimy wówczas mieć podwójną uwagę:
- żebyśmy nie zaliczyli gleby
- uważać, czy któryś nie jest za blisko nas/naszej dziewczyny
Inna możliwość - np. Wzywanie pomocy? Nikt nie pomoże - tak to już jest. Innych wariantów nie widzę.
Walka - jedyne rozwiązanie, które może sprawić, że dziewczyna wyjdzie cało(jeżeli powiemy jej żeby uciekała, a sami zajmiemy się tymi tępakami).
No chyba, że jeżeli jest ich więcej niż 3 (bo z tyloma potrafię sobie poradzić), to zaczyna się robić nieciekawie.:? Ale tak czy siak, to trzeba podjąć walkę, żeby uchronić dziewczynę(żeby mogła uciec) nawet gdybyśmy mieli oberwać(i to ciężko).
Napisano Ponad rok temu
(jak ktos nie wie o co chodzi to odsylam na forum aikido
Napisano Ponad rok temu
Ale przynajmniej jest szansa, że dziewczynie nic się nie stanie. Innego wyjścia z takiej sytuacji nie widze :?
Silver poradzisz sobie z trzema? 8O
Napisano Ponad rok temu
Wiesz różnie to z tym by mogło być (nie mowie o przypadku silvera),ale poczytaj sobie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] sorry ale mnie się tych mega długaśnych textów P. Drozdaka wklejać nie chce Da radę Charly, da...(ogólnie piszę... )Silver poradzisz sobie z trzema? 8O
Napisano Ponad rok temu
Nie rozumiem, co w tym takiego szokującego. Miałem już taką przygodę (2 razy) i poradziłem sobie.(...)
Silver poradzisz sobie z trzema? 8O
Nie wiem ile Ty trenujesz(i co), ale gdyby byała taka sytuacja, a ktoś Tobie bliski byłby w zagrożeniu, to tłukł byś ile wlezie.
Napisano Ponad rok temu
Jedna opiera sie na wsadzeniu dziewczyny bez bluzki na "baran" i szybki bieg polaczony z jej wyciem.
Druga na kreacji kulki KI dostatecznie duzej by zmiec przeciwnikow na przylegle sciany.
Czy wam sie nie nudza te tematy ?
Napisano Ponad rok temu
A ja polecam 3 taktykę.Polecam dwie taktyki uliczne.
Jedna opiera sie na wsadzeniu dziewczyny bez bluzki na "baran" i szybki bieg polaczony z jej wyciem.
Druga na kreacji kulki KI dostatecznie duzej by zmiec przeciwnikow na przylegle sciany.
Czy wam sie nie nudza te tematy ?
Jeżeli nie chcesz, to się nie wypowiadaj - logiczne, prawda?
Napisano Ponad rok temu
Czlowieku pokombinuj troche - grupa ludzi staje przed toba.
Opcje :
- chca ci wpieprzyc ( chcieli wpieprzy komukolwiek wiec i tak dostaniesz)
- chca zdobyc kase ( ty jestes na drodze - kazdy fant sie nada )
- chca sie rozerwac ( wpieprzy i przy okazji moze obrobic )
W tych opcjach nie masz innego wyjscia jak spieprzac. Proste prawda ?
Nie ma takiej sytuacji, w ktorej nie mozna spieprzyc albo wyciagnac sobie drogi do spieprzenia. Nie mozna mowic bo mnei okrazyli - swiat nie sklada sie z naroznikow a sytuacje sie zauwaza. Grupka to nie pierdolona paczka chrupek i widac jak a szczegolnie slychac bo to nie ninja.
Dyskutowanie co zrobic jak sie wpadnie na taka grupke nie ma sensu a najlepsza rada to nie wpadac. A ze nie wpasc jest latwo - patrz dwa zdania do tylu.
Napisano Ponad rok temu
Chcesz logike - prosisz masz.
Czlowieku pokombinuj troche - grupa ludzi staje przed toba.
Opcje :
- chca ci wpieprzyc ( chcieli wpieprzy komukolwiek wiec i tak dostaniesz)
- chca zdobyc kase ( ty jestes na drodze - kazdy fant sie nada )
- chca sie rozerwac ( wpieprzy i przy okazji moze obrobic )
A moze chca cie zaprosic wczsniej na imprezke ?
Przeciez szkoda rezygnowac z dobrej zabawy :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Toster wiesz jak dla mnie to moze byc kolko rozancowe nawolujace do powrotu do kosciola przy pomocy kropidla i kija. Jak widze popieprzajaca grupke, w ktorej co druga morda jak z 997 to zmieniam trase. Rzadko kiedy atakuja nas na moscie, kiedy on sie za nami pali i jedyna droga to przez nich. Mozna sobie isc bokiem, inna ulica itp itd bhaa.. jak sa glosni, pija i zaczepiaja to mozna skrecic za rog i zadzwonic na Policje z prosba o interwencje.
Zobacz na wyniki.
Kazdy raczej najpierw zacznie gadke aby dowiedziec sie o co chodzi.
Prawdopodobnie jakbys spotkal kolko rozancowe
to bys im w pie.rzyl he,he
Tak na serio. Masz racje.
Lepiej schodzic z drogi popieprzonym ludziom.
Na co klopoty.
Ale czasem mozna tez spotkac mile towarzystwo przeciez.
Napisano Ponad rok temu
Przeciez qrwa nie wyskoczyli spod ziemi. Przeciez nie idziesz a tu na leb na szyje z drzew spadaja jak gruchy dresiarze, prawda ?Wyobras sobie ze idziesz z dziewczyna, a tu nagle spora grupa dresow staje przed wami. Co robisz
Ja sobie nie wyobrazam takiej sytuacji. Naprawde. Tzn moge sobie wyobrazic ( seks z Halle Berry tez moge sobie wyobrazic) ale to malo realne jest. Juz latwiej wpasc w taka sztuczke, ze po zmroku ktos sie z przyczajki na nas wpieprzy z klatki schodowej, bramy, smietnika itp Ale to jedna , gora dwie osoby. Grupka ludzi, szczegolnie takiego rodzaju, slychac zanim sie zobaczy. Dla poparcia tej tezy wystarczy popatrzec na osiedla wokol nas. To ludzie wlasnie postepuja glupio. Ile razy jak wpychaja sie miedzy grupke stojacych bucow i chca przejsc. Jakby istnial tylko jeden chodnik wokol budynku. To takie zero wyobrazni. Qrna no nie czujmy sie macho. Ja wiem, ze jaja rosna i chce sie dowalic wszystkim a przynajmniej pokazac, ze pojde tam gdzie chce ale zazwyczaj szkoda wydawac forse na protetyka.
Napisano Ponad rok temu
.. Dla poparcia tej tezy wystarczy popatrzec na osiedla wokol nas. To ludzie wlasnie postepuja glupio. Ile razy jak wpychaja sie miedzy grupke stojacych bucow i chca przejsc.
Wchodzenie w grubke bucow to skrajna glupota.
Raz ze to narusznie terytorium grupy
i wchodzenie w tzw strefe intymna kazdego z osobna i tak dalej.
A kazdy troche bardziej nerwowy gosc na to zareaguje.
Przeciez mozna uszanowac to ze stanowia grupe i obejsc ich.
Zreszta to ma bardzo pozytywny wydzwiek.
Przeciez w ten sposob psy zaganiaja owce do zagrody he he.
Dobra chyba za duzo tych madrych porownan.
Ogolnie mozliwy jest jeszcze inny wariant.
Podejsc i zaczac symaptyczna gadke na temat jaka to ladna pogoda.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Przestroga
- Ponad rok temu
-
Jak "przełamć się" psychicznie?
- Ponad rok temu
-
Co wybrac ?
- Ponad rok temu
-
A dobrze mu tak
- Ponad rok temu
-
Pytanie do dziewczyn
- Ponad rok temu
-
Akcja wyprzedzajaca
- Ponad rok temu
-
czy cwiczenie sztuk walki pozwala na skuteczna samoobrone?
- Ponad rok temu
-
Kto pomoże Zbójowi
- Ponad rok temu
-
Instruktor SW - gwalciciel - sposoby obrony kobiety.
- Ponad rok temu
-
Czterech na Jednego Film
- Ponad rok temu