Skocz do zawartości


Zdjęcie

Akcja wyprzedzajaca


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
26 odpowiedzi w tym temacie

budo_waldek__goszcz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Akcja wyprzedzajaca
to, co z reguly pisze sie o samoobronie, jest, uzywajac cytatu z klasyka- "do chrzanu". Na ulicy potrzebna jest umiejetnosc walki. Pierwszego uderzenia z reguly sie nie zablokuje, bo zostalo zadane z zaskoczenia. Nie wygra sie przybierajac postawe defensywna. A mam tu namysli prawdziwa bojke, a nie postraszenie kilku nastolatkow, ktorym zabraklo akurat na flaszke.
jak atakowac? jak zakonczyc walke, zanim na dobre sie zacznie?
nie mam pojecia o uderzaniu, wiec pytam praktykow od streetfightingu o sprawdzone kombinacje.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
To tez spekulacje.
Nie wiadomo co po tym pierwszym uderzeniu - moze cie wylaczyc z zabawy na stal.
Jesli nie to odpowiadasz jak najszybciej mozesz - agresywnie i tam gdzie zaboli na pewno. Jesli wiesz, ze twoje ciosy sa slabe to starasz sie bic tam gdzie mozesz unieruchomic.
Liczy sie szybkosc reakcji - taki wyrobiony odruch - cios za cios.
Najlepiej jednak wyprzedzic - ciezko jest nauczyc sie rozpoznawac kiedy ktos chce nas zaatakowac. Zapewne najbardziej w tym pomocna jest praktyka - na treningu zas mozesz wyrobic sobie refleks i szybkosc reakcji na atak partnera - przede wszystkim jak go uniknac.
Wg mnie wszystko powinno sie rozegrac szybko. Nie wiazac sie w dluzsza bojke bo cholera wie co moze byc dalej.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
ja już jestem przekonany, że sztuki walki nie pomogą ci w 100prc na ulicy w momencie realnego zgrożenia zycia czy zdrowia.
mogą jedynie oswoic cie z ciosami i nauczyć odruchowo reagować na bliskośc przeciwnika, na jego ruchy..to wszystko..nie wyprowadzisz żadnego czysto-technicznego ciosu a jeśli już to jeden bo drugiego nie zdązysz..bójki na ulicy charakteryzują sie tym, że nie walczysz jeden na jeden wg okreslonych reguł.w prawdziwej "sytuacji" jesli już wlazłeś na ludzi którzy chcą ci zrobic kuku to ratunek jest jeden: maxymalnie szybko uzyskac przestrzeń za pomocą obojetnie jakich ciosów i odepchnięc i - albo "w długą" albo terror jesli masz czym...
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
a temat dałes : akcja wyprzedzająca..no jasne;-)..ale nigdy nie wiesz co się zdarzy po takiej akcji wyprzedzającej więc jesli już jest ( a nieraz to jest 100prc rozwiązanie) to musi byc 100 prc skuteczna :
wyciagasz broń i każesz oddalić sie czubkom na 50 metrów...innej akcji wyprzedzającej w walce z kilkom przeciwnikami nie widzę.każda będzie traktowana jak prowokacja.
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Zgadzam sie z powyższym. Dodam tylko ze uderzać trzeba w miejsca newralgiczne sposobami bezpiecznymi dla atakującego. Czyli np. nasadą dłoni(kobiet) w nos, pięścią grdyke, kolanem w krocze itp. Ale nie ma na to złotego lekarstwa. Nic nie przewidzisz. Możesz byc najlepszy i paść, oraz kiepski i wyjść zwycięsko - nie ma regóły. Na pewno treningi pomagają w pracy nad sobą. To temat morze można gadać i gadać.
Pozdrawiam
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Najlepsze, ze jak juz to w drugim rzedzie myslisz gdzie nawalac a najpierw nawalasz - refleksja trafia ci sie po " a moglem zrobic to i tamto".
  • 0

budo_gab3d
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1572 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z lasu

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Dokladnie. Walka na ulicy to szybkie dzialania. Spora dawka dezorientacji. Szybka reakcja sie liczy. Kiedy koles stoi uderzasz roznie: rece nogi. Kiedy sie zegnie uzywasz kolan jak umiesz to swietne sa liscie na potylice (osrodki wzroku&rownowagi). Kiedy lezy to juz kwestia tego co chcesz mu zrobic. Jak lubisz litosc dla szumowin i narkusow to w dluga, jak nie to... wiadomo co. Dobry poczatek to low- i front -kick. Jesli masz technike i szczescie moze uda ci sie znokautowac goscia dobrym ciosem na szczeke, skron. Zoladek! Swietny punkt na szybkie rozlorzenie goscia. Dobry kop sprowadza do parteru. Czasami kiedy koles sie "zlamie" duzo lepszy jest kop w zoladek niz kolano na twarz. Podsumowujac: nie nauczysz sie walki na ulicy nie walczac wlasnie tam. Mozesz wycwiczyc szybkosc, odpornosc na bol, sile. Ale na treningu raczej nie sprawdzisz jak sie bedziesz czul w walce np. po oberwaniu pala w leb (a jest calkiem ciekawie :roll: ) Bleee. nudy :D
  • 0

budo_waldek__goszcz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Rozumujac jak moj przedmowca nalezaloby zarzucic w ogole SW.
Bo po co robic kihon, skoro rzeczywistosc jest i tak bogatsza?
Kiedy brak jest czasu na analize, licza sie odruchy. A na treningu uczycie sie chyba do znudzenia jakiejs kombinacji, zeby weszla wam ona w nawyk.
Ktostam kiedys pisal "blablabla, streetfighting moim zyciem". Moze jemu tez odradzic, bo po co sie chlopak meczy skoro i tak sie nie obroni na ulicy?
  • 0

budo_piotrek
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
A pro po odruchów, to wprawdzie od czasów podstawówki nie miałem żadnych ulicznych starć, ale po kilku latach treningu taekwondo miałem taką śmieszną :oops: w sumie przygodę, gdy mój własny brat, który zresztą trenował razem ze mną kiedyś późnym wieczorem przyuważył mnie gdzieś na osiedlu i chciał nastraszyć.
Zaczaił się więc po drodze i gdy przechodziłem obok wyskoczył na mnie
od tyłu z za jakiegoś murku... no i najpierw przywaliłem mu z kopa w brzuch, a potem odwróciłem się i zobaczyłem kto to :oops: tam się zwija.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Waldek zerknij na to

Zapewne najbardziej w tym pomocna jest praktyka - na treningu zas mozesz wyrobic sobie refleks i szybkosc reakcji na atak partnera

Trening sztuk walki wyrabia wiele rzeczy :
- umiejetnosc zadawania ciosow ( wystarczy porownac prawy prosty zwyklego lebka i ten sam cios w wykonaniu boksera np )
- zwieksza sprawnosc fizyczna
- poznajemy dzieki temu wiekszy zakres technik-odpowiedzi na zagrozenia ( uczymy sie, ze czasami warto zrobic jest to zamiast tamtego )
- wbijamy sobie do glowy odpowiedzi na konkretne typy atakow
- uczymy sie blokowac, unikac i czasami przyjmowac ciosy
- poznajemy slabe strony czlowieka, w co najlepiej trafiac itp

itd itd

Reszta jednak zalezy od praktyki. Po prostu psychika jest nastawiona na treningu innaczej a na ulicy innaczej. Wiadomo, ze jesli jestesmy my po paru latach treningow i jakis menel pijany w bele probujacy nas zaczepic to zwalimy go jak blada suka ale czasami trafia sie na ludzi, ktorzy od malego napierdzielaja sie na ulicy. Z nimi jest trudniej.
Kiedys widzialem w Lodzi jak dwoch smarkow ( tak na oko 12-13 lat ) pobilo doroslego faceta mniej wiecej moich rozmiarow. Poszli kilka strzalow, przewrocili go i skopali a potem zabrali taka saszetke. W tym lezy problem.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
własnie.i połowa sukcesu na ulicy to ocena co może ci zrobic człowiek (czy raczej 2,3) który idzie naprzeciwko ciebie i jak może ci to zrobić..bo jak z murku wyskoczą to ...marny los.
druga połowa to już twoja umiejętności, brak strachu przed uderzeniem kogos i mocne nogi..;-),,nie żeby uciekac ale żeby nie dac sie przewrócić..potem może sie zdarzyc wszystko.
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
to troche nie na temat, ale chciałbym powiedzieć że mam wrażenie że większość z osób które sie wypowiadają na forum ulica trenują sztuki walki po to żeby z dużą skutecznością tłuc sie na ulicy ( nie wnikam czy w samoobronie czy nie ) ! a przecież to jest totalne nieporozumienie... to jest z gruntu kiepska motywacja... jedna z gorszych ( i słabszych, krótkotrwałych ) jakie można sobie obrać. wschodnie sztuki walki ( dajmy na to kung fu ) ćwiczy się nie po to żeby coś osiągnąć bo sama droga jest celem ( podstawa ) ; boks, zapasy, judo tenuje sie jako sport... nie wiem jak to jest np w BJJ, ale zapenwe chodzi o dobrą zabawę, współzawodnictwo...
jeśli ktoś chce sie bić na ulicy to niech załapie troche podstaw na boksie, zapasach ( może troche combatu? ) i niech idzie w długą trenować najpierw na żulach i leszczach, potem na coraz lepszych... będzie prawdziwym wymiataczem i killerem ( :P ) ....
to że sztuki walki pomagają się obronić na ulicy to jest efekt uboczny...

takie moje zdanie

a co do tematu:
- gdybym miał konkretnie na waldka post odpowiedziec... jak sie bić w prawdziwej bójce?
przede wszystkim nie zgrywać bohatera, i superfightera... wszystkie techniki mają prowadzić do wyswobodzenia sie i otwarcia sobie drogi do ucieczki, nie należy wykorzystywać żandej szansy na 'odkucie się' jeśli ma ona zabrać nam chocć sekunde która moglibyśmy poświęcić na bieg...
może nosić broń?

a co do wyprowadzania poprawnych technik w ogniu walki... to myslę że takie rzeczy jak lewy, prawy prosty wyjdzie chyba każdemu poprawnie po powiedzmy 3-4 latach karate czy boksu...
co ciekawe z włąsnego doświadczenia wiem że podczas chwytanych sparingów niezmiernie wyrabia sie bojowa intuicja i z automatyzacją podcas prawdziwej walki nie ma dużego problemu... zauważyłem to chociaż ju-jitsu trenowałem naprawde niedługo
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca

Kiedys widzialem w Lodzi jak dwoch smarkow ( tak na oko 12-13 lat ) pobilo doroslego faceta mniej wiecej moich rozmiarow. Poszli kilka strzalow, przewrocili go i skopali a potem zabrali taka saszetke. W tymlezy problem.


tez kiedys widzialem w Lodzi jak leszcze nastukaly doroslego goscia. Nic mu nie zabrali, poszlo o to, ze coś im głupiego pierdolił.
Pobili go z łatwością bo był pijany. W tym leży problem! 8)
Silvio
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca

to troche nie na temat, ale chciałbym powiedzieć że mam wrażenie że większość z osób które sie wypowiadają na forum ulica trenują sztuki walki po to żeby z dużą skutecznością tłuc sie na ulicy ( nie wnikam czy w samoobronie czy nie ) !

Wrazenie poniekad sluszne. Ja na przyklad trenuje sztuki walki bo sa to sztuki przeznaczone do walki a ten aspekt zycia zawsze mnie pasjonowal. Nie prowokuje walk ale nie jestem typem lubiacego dostawac. Tak wogole to SW stworzono do samoobrony przeciez narcyzie, mialy byc wykladnia jak poradzic sobie z napastnikiem itp Dopiero potem przerobiono je na sporty i forme rekraacji.
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Dla sporej większości osób (tak mi sie wydaje) pierwszym bodźcem, który skłonił do ćwiczenia była chęć poznania umiejętności walki. Zapytaj sie kogoś kto poraz pierwszy przyszedł - dlaczego - bo chce to co oni -walczyć. A dopiero później przychodzi element duchowy czy sportowy. Rozwijamy dusze, rywalizacje itd.
Sztuki walki są do WALKI !
Pozdrawiam
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
cougar: kolejny raz twoja rada z dupy : wyciagnij bron itd. nie wiem czy zdajesz sobie sprawe jak maly procent spoleczenstwa ma pistolety? takie rady to wiesz...jak np. ja w zyciu to mialem pistolet moze ze 3 razy w reku i nie sadze zebym byl w tych doswiadczeniach wyjatkowy.
a co do akcji to kilka uwag ktorych dowiedzialem sie od na prawde dobrych praktykow:
masz pod reka butelke, kubotan, kamulec cokolwiek- zawsze uzyj.
nigdy (!) nie koncz ataku jedna plomba. idz za ciosem. raz dwa trzy, kop, niech gosciu padnie na ziemie.
jestes cwany to zaatakuj tak zeby typ nie wiedzial ze cos kombinujesz. mow do niego ze nie szukasz problemow, machaj lapami i jak sie na lapy zacznie patrzec to kopnij itd.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca

cougar: kolejny raz twoja rada z dupy : wyciagnij bron itd. nie wiem czy zdajesz sobie sprawe jak maly procent spoleczenstwa ma pistolety? takie rady to wiesz...jak np. ja w zyciu to mialem pistolet moze ze 3 razy w reku i nie sadze zebym byl w tych doswiadczeniach wyjatkowy.
a co do akcji to kilka uwag ktorych dowiedzialem sie od na prawde dobrych praktykow:
masz pod reka butelke, kubotan, kamulec cokolwiek- zawsze uzyj.
nigdy (!) nie koncz ataku jedna plomba. idz za ciosem. raz dwa trzy, kop, niech gosciu padnie na ziemie.
jestes cwany to zaatakuj tak zeby typ nie wiedzial ze cos kombinujesz. mow do niego ze nie szukasz problemow, machaj lapami i jak sie na lapy zacznie patrzec to kopnij itd.

yak.ty jak dziecko...przecież ja nikomu nie radze żeby uzył broni.poczytaj dobrze.ja powiedziałem co JA mogę zrobic...a poza tym to rady dajesz chyba na grupke przedszkolaków: patrzcie sie moje ręce a ja wam w tym czasie skopie tyłeczki..;-)...to nie jest walka jeden na jeden..nikt na uklicy tak nie walczy...acha..i powodzenia w szukaniu mkamieni czy butelek..jak będziesz miał 2 sekundy to i tak wiele..;-)..
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
a ja myślałem że takie kung-fu np wywodzi sie z gimnastyki która dawno temu kształtowała ciało i umysł mnichów a przy okazji poprawiała ich sprawność bojową co zauważono później jako uboczny efekt. i już wtedy ( wdawno temu :) )zaczynano źle ją interpretować... wykorzystywać po to by uczyć sie bić...
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
Tak po prawdzie to slyszalem, ze te cwiczenia sluzyly tez do poprawy sztuki medytacji mnichow ale to historia jakby troche za odlegla.
Wiesz najlepsze. ze np calkiem, sporo mnichow z Shaolin to byli zolnierze i generalowie, ktorzy odeszli ze sluzby. To wokol nich zgrupowaly sie pierwsze zaczatki czegos co okresla sie jako chinski boks albo Shaolin Ch'uan Fa. To tez ladna historia ale oznacza tylko jedno... ze przeznaczeniem tych cwiczen bylo ich wykorzystanie w samoobronie i doskonaleniu swojego ciala jednoczesnie. Kiedys mnisi bronili sie przed bandytami .. teraz robimy to my - spadkobiercy poniekad tego co pozostawili nam.
I zeszmy sie cofneli az do okresu Pierwszej Swiatyni zeby sobie pogadac .. qrna niezle.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Akcja wyprzedzajaca
ooo...dzikki ty to potrafisz czlowieka na duchu podniesc :)
poczulem sie jak prawdziwy mnich :D . ide na podworko, sprawdze czy na jakis dom wskoczyc umiem :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024