43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

wlasnie, taki oto atak:



i jesli mozna no to jak?

[budo_aiki]

czarna rozpacz..

[budo_uchideshi]

Hmm.... miałem coś takiego na hapkido, ale gostek blokował mi plecy kolanem, tak wiec bez szans...

Tutaj widać ze ludzik juz stoi na palcach wiec trzymanie jest mocne, ale moze da się zrobić, rozluźnic..
Przenoszę rękę nad swoja głową, do drógiej, obracam się przez rękę która trzyma , potem jakies atemi w bużkę, no i srruuuu na ziemię.....

Ale ponieważ trzymanie wyglada na cholernie mocne wiec moja metode o kant dupy rozbic..

Ma ktos lepszą??

[budo_mr smail]

Tak,
mozna podskoczyc, zrobic fikolka do przodu, a po drodze skopac kolesia od kostek, po czubek glowy....

Powaznie?
Tak jak napisal Aiki - czarna rozpacz ... to trzymanie.
Jesli dobrze poznalem, to ten z broda, to chyba 4, czy 5 dan hakko ryu od A. Garciji z Belgii (Philip cos tam jesli doprze pamietam....)
Pamietam go ze stazu...
Oni niestety wymyslaja niewiadomo po co takie wygibusy....
Na tym stazu ten sam sensei pokazywal tez jak wyjsc z trzymania - taki nelson chyba na stojaco.
I nie byloby w tym nic dziwnego gdyby nie to ze wychodzil poprzez - opuszczenie rak...

[budo_soulfly]

pierwsze co sie narzuca to ushiro-geri
a jak nic by nie dało bo gość byłby czujny to vide Aiki

[budo_tokaji]

Ushiro-geri? Na moj gust nie ma szans. Nie mowiac o tym ze w takiej pozycji (na palcach z rekami wygietymi na maxa do tylu) jest praktycznie niewykonalne. (chyba ze godzisz sie z polamaniem rąk czy wyrżnięciem twarzą o podłogę).

[budo_kunichiro]

Można! Mam nawet taki krótki filmik z jakimś starym angielskim senseiem! I , wierzcie albo nie, on tam z takiego czegoś wychodzi! Robi to w ten sposób że zciąga uke do siebie i uderza w twarz atemi łokciem obracając biodra. Jak chcecie to powysyłam wam to na priva, hehe...
Jestem ciekaw waszych reakcji...Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku!!!

[budo_szczepan]

..........hmh......ogolnie to sie zgadzam, jak atakujacy jest silniejszy, to chyba nie ma mowy. Ale jakby ten z broda sie troche zakrecil i podczas tego ruchu zdolal skleic choc jedna reke z wlasnymi plecami, to moze bylby juz mily poczatek, co?

[budo_jeżyk]

Zależy kto trzyma i kto wychodzi

Jeżyk

[budo_jeżyk]

A w ogóle, to skąd i z kiedy i z kim jest to zdjęcie, Szczepanku?

Jeżyk

[budo_pedro]

szczepan.. taki stary a taki ... no nie wazne


my tu w aikido nie uzywamy takich pojec jak sila.. chyba ze wewnetrzna

a na powaznie..

wyobraz sobie ze chcesz palcami dotknac posladkow, a pozniej wyciagasz rece przed siebie , kladziesz na biodrach, krok do przodu i kokyu nage (cheche.. polskie przedszkole? )

albo jak rzeczywiscie nie kumasz istoty tego to nadepnij mu na noge, podskocz do tylu jakbys chcial mu usiasc na klate, wyprostuj rece pionowo do podloza i bam! masz je przed soba a teraz kombinuj cos w ushiro :roll:

[budo_uchideshi]

Można! Mam nawet taki krótki filmik z jakimś starym angielskim senseiem! I , wierzcie albo nie, on tam z takiego czegoś wychodzi! Robi to w ten sposób że zciąga uke do siebie i uderza w twarz atemi łokciem obracając biodra. Jak chcecie to powysyłam wam to na priva, hehe...
Jestem ciekaw waszych reakcji...Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku!!!

hehe pewnie numer z Poole Sensei?? Widziałem to w realu ..

[budo_zerthimon]

Ja bym darł morde. Może ktoś by wezwał policje.

[budo_uchideshi]

Ja bym darł morde. Może ktoś by wezwał policje.

No tak ale Szczepan pyta jak byś dał w mordę... ?? :roll:

[budo_zagier]

Jak się ma mocne mięśnie obręczy barkowej to można spróbować przyciągnąć gostka do siebie - a wtedy masz troche większy zakres ruchu.
Albo rozbujać się (przód-tył) rzucić się plecami na typa :twisted:

[budo_uchideshi]

Jak się ma mocne mięśnie obręczy barkowej to można spróbować przyciągnąć gostka do siebie

Hmmm niebardzo... Trzymanie jest wysokie i w dodatku za przedramie, a nie nadgarstek dlatego skracanie odległości przez przyciagnięcie jest praktycznie niemozliwe, ze nie wspomnę jeszcze że ręce są w pozycji nieanatomicznej, co za tym idzi mięśnie też, więc nawet silne nie pomogą...chyba :wink:

Albo rozbujać się (przód-tył) rzucić się plecami na typa :twisted:

Prawdopodobne!!! aczkolwiek spoglądając na niemalze wyprostowane ręce i pozycję już na palcach trochę w to nie wierzę... :roll: :wink:

[budo_martius]

Takie trzymanie moze byc stosowane jako technika przejsciowa nie jako technika kontroli koncowej.
Ciekaw jestem ile czasu trzymajacy jest w stanie silnie trzymac te rece
A chwilowy brak kontroli, poluznienia itp skonczy sie dla niego niemilo.
No chyba ze trzymajacy to kafar a trzymany przedszkolak
Poprobujcie to robic kiedy dwie osoby maja jednakowe gabaryty i broniacy sie nie moze uderzac - ile czasu bedziecie go w stanie kontrolowac.
Osobiscie nie radze
A druga sprawa doprowadzcie do takiej sytuacji bez wczesniejszej kontry przeciwnika no chyba ze drugi trzyma go na muszcze

[budo_aiki]

pislaem "czarna rozpacz" to jakas chora fantazja a nie technika bojowa. Rownie dobrze moglby trzymac za uszy..

[budo_martius]

pislaem "czarna rozpacz" to jakas chora fantazja a nie technika bojowa. Rownie dobrze moglby trzymac za uszy..

A ja sie przerazilem ze jestes w stanie utrzymac tak kogos i kontrolowac przez dluzszy czas 8O

[budo_aiki]

heh zartownis :-)))))))))))))))) ta technika to samobojstwo w fantazyjny sposob..