96 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kozi]

hmm no to ja nie wiem jak roda u niech wyglada bo chyba maja roda ?? wiedza co to jest ? jak mestre z brazyli moze nie miec berimbau i nie grac na nim przy jogowaniu...

[budo_capomajor]

Odpowiedz jest prosta "Macambo Capoeira" nowa nie zastąpiona inspirowane filmami sztuka makabryczna kapłojejra:)

[budo_kozi]

ich to chyba nawet do filmu porownac nie mozna w ots nawet berimbau bylo jak dostal ten Luis od tamtego kolesia na pamiatke moze oni to pomineli przy nauce z filmu

[budo_kether]

Przeczytałem Wasze wypowiedzi i zrobiło mi się strasznie smutno.
Żeby wszystko było jasne, trenuję w olsztyńskiej grupie Mocambo. Sporo z tych rzeczy, o których piszecie jest prawdą, ale w wielu miejscach rozmijacie się z rzeczywistością.
Co do naszych umiejętności, to wcale nie twierdzę, że są ogromne, wręcz przeciwnie. Czego można oczekiwać po ośmiomiesięcznym treningu. Każdy z nas czyni takie postępy, na jakie go stać. Jedni większe, inni mniejsze.
Kwestia filmiku z pokazu. Sam czułem się zażenowany, oglądając to coś.
Chorym pomysłem było organizowanie pokazu po tak krótkim okresie, ale nie ja to wymyśliłem.
Berimbau, hmmm....
Chyba wiem, co to jest
Mamy jedno na stanie. Ludzie, my się dopiero organizujemy. Początki zawsze są trudne (mężczyznę ocenia się nie po tym jak zaczyna, ale jak kończy ).
Nasz "mestre", jaki jest, taki jest, lepszego nie mamy. Cierpi na przerost ambicji, lekką megalomanię, zdziebko konfabuluje, ale czy jest oszustem?
Tytułu mistrzowskiego nie posiada jednak z pewnością, podejrzewam, że sam sobie go nadał, jednak nie mnie to oceniać, to wyłącznie jego sprawa, jak traktuje siebie i innych ludzi i to on będzie ponosił tego konsekwencje.(uff, długie to zdanie, żebym tylko nie ucierpiał za tę krytykę ).Jestem mu jednak bardzo wdzięczny za to, że stworzył nam warunki. Czego by mu nie zarzucać, trzeba przyznać, że ma serce do capoeira i kocha ją.
Wiem, że był u nas ktoś z żółtym cordao, moim zdaniem umiał więcej, niż nasz "mestre" i pewnie dlatego uzyskał zakaz wstępu. Bardzo tego żałuję. Mogliśmy się wiele nauczyć.
Nie wrzucajcie nam więcej, szczególnie, że robicie to niejako za naszymi plecami.
Jest u nas wiele osób,które myślą podobnie jak ja. Nie ma jednak w Olsie innego miejsca, gdzie moglibyśmy uczyć się capoeira.
Jeśli ktoś ma ochotę nas odwiedzić, zapraszam (po co ta agresja? , nie uzurpujemy sobie prawa do bycia najlepszą grupą), gwarantuję, że większość z nas rada będzie z takiej wizyty.

[budo_sabiá]

Cierpi na przerost ambicji, lekką megalomanię, zdziebko konfabuluje, ale czy jest oszustem?

moim zdaniem przy calym swoim zapale obraza w ten sposob szanowanych mestres..

a i skoro obnosi sie z tym publicznie to juz nie jest tylko jego sprawa..

co do 8miesiecznego treningu i rezultatow tez mozna by sie bylo spierac..

poza tym musisz tez zrozumiec ze dla osob, ktore spotkaly sie z capoeira to co on robi jest dosc duzym przegieciem, jako ze moglby przynajmniej (poza podszkoleniem siebie samego) umozliwic grupie poszerzanie horyzontow a nie koncentrowac uwage wszystkich wokol swojej osoby.. to mogloby tlumaczyc ewentualna agresje..

z drugiej strony nie mialoby przeciez sensu wszczynanie akcji pacyfikowania.. chodzilo bardziej o otworzenie oczu..

tak czy inaczej, rozumiem, ze nie ma u was innych mozliwosci trenowania i to smutne i dobrze ze przynajmniej jest jaka jest.. ale niech to ma rece i nogi..

kto wie, moze w lecie przy megarodzie cos sie wyklaruje i wyniknie z tego jakas wspolpraca??

Axe Camara

[budo_kozi]

skoro nadaje sobie tytul, ktorego nie ma to czy jest oszustem? moim zdaniem jest, bo oklamuje was dla mnie to wystarczajacy powod zobacz na to oczami innych ludzi: "mestre" zakazal wstepu innemy capoeirtas bo jest lepszy od niego ? przeciesz to w ogole jest bez sensu ! moim zdaniem on chce zbic troche kasy na biednych ludziach... coz skoro kocha capoeira tak jak napisales nigdy by tak nie zrobil, jeszcze by poprosil tego kogos o poprowadzenie zajec... po osmiu miesiacach na pewno ten pokaz tak by nie wygladal przy innym mestre... berimbau macie jedno ? a czy uzywacie go podczas roda? zadnej agresji tu nie ma cala ta "krucjata" jest tylko po to, zeby pokazac Wam, jak capoeira wygladac powinna i zeby wasz "mestre" przejrzal moze na oczy... poza tym jak sam napisales nie ma konkurencji, stwarza Wam warunki Wy mu placicie... czego chciec wiecej ? i nie robimy nic za waszymi plecami to forum dla wszystkich kazdy moze wejsc i poczytac rejestracja tez jest za darmo wiec o co chodzi ? zaproscie "mestre" tutaj chetnie z nim porozmawiaja wszyscy nio to koncze jush bo sie rozpisalem mam nadzieje ze jakos to bedzie i capo nie bedzie katowana...

[budo_martin]

Sorki trochę za moje posty, bo to głównie one zrobiły tyle szumu na temat grupy Mocambo, ale faktem jest, że nie można robić czegoś takiego co robi się w olsztyńskiej grupie. To po prostu szkodzi wizerunkowi capoeiry. Nie chodzi tylko o umiejętności, ale też o to jaki to wszystko ma skutek na ogół. Jeżeli większość czytających to forum ludzi dochodzi do wniosku, że tak nie może być to ja mówię zróbmy coś więcej. Stwórzmy w Olsztynie grupę z prawdziwego zdarzenia. Nie wywołujmy żadnej wojny itp. Zróbmy MegaRodę i pokażmy jaka capoeira jest naprawdę. Może to pomoże coś na przerost ambicji olsztyńskiego mestre.

POZDRAWIAM

[budo_capomajor]

Mysle ze nie trzeba nawet Megaroda zeby pokazac "o ce be" poprostu ludzie z macambo skoro juz wiecie ze na tym swiecie:) istnieja inne grupy powinniscie małą konspiracją zaprosic jakiegos instruttora aby przeprowadzil choc jeden trening. Moze i wasz majster wknul by sie na takowe imprezy jesli nie urazaloby to jego łaskawosci

[budo_sabiá]

.. "o ce be" ..

takie bibułki ??

[budo_capomajor]

taki popularny w moim otoczeniu skrot o co biega!

[budo_tuptus]

powinniscie małą konspiracją zaprosic jakiegos instruttora aby przeprowadzil choc jeden trening. Moze i wasz majster wknul by sie na takowe imprezy jesli nie urazaloby to jego łaskawosci

Musialby zdjac swoje "mistrzowskie" cordao. Zdegradowac sie niejako. Przed wlasna grupa? Ciekawe czy ma na tyle odwagi...

Btw. ciesze sie ze wreszcie ktos z Mocambo odezwal sie. Kether - co Paolo by powiedzial na propozycje konfrontacji z grupami capoeiry z calej Polski, podczas Megarody? Moglbys go podpytac?
Najlepiej jakbys pokazal mu to forum, zeby sie sam wypowiedzial

[budo_gubrin]

Witam.

Ok w koncu dostalem sie na forum ... I ogolnie na neta normalnie ...

Jezeli chodzi o olsztynska grupe i wypowiedz jej czlonka na tym forum to hmm brzmi to dziwnie ... Niewiem w jaki sposob tlumaczyc fakt, ze nadal on sobie tytul mistrzowski do tego wyprosil z grupy kolege, ktory byl od niego lepszy, zamiast sie od niego czegos nauczyc .... Chyba nikt w tej Olsztynskiej grupie nie bierze na powaznie jego stopnia ? A moze on tak mysli i nie hcce sie kompromitowac ? Wiecie gdyby koles podchodzil do tego jak normalny czlowiek, nauczal otwarcie mowiac, ze nie cwiczyc zbyt dlugo i chce wam tylko dac mozliwosc poznania podstaw to bym i ja i reszta ludzi traktowalibysmy go inaczej ... Ale jezeli on urzadza takie szopki ? Moim zdaniem powinien sie zastanowic .. wy rowniez jako ludzie tam cwiczacy ... Nie mowie, iz robicie zle, bo sam hccialem do was pojsc nawet po pierwszych przeciekach o podrobionym mestre, lecz w koncu cos z tym trzeba zrobic .. koles napycha sobie na was kieszen nic wam nie dajac praktycznie w zamian ... Albo sie myle jak tak to przepraszam ...

Aha co do organizacji grupy w Olsztynie to przydalo by sie troche kontaktow z kim mozna sie porozumiec w sprawie instruktora oraz zainteresowanych wspolpraca ? Rowniez co do megarody milo by bylo gdybyscie sie popytali czy zainteresowane by byly wasze kluby (lub ludzie z nich) na przyjechanie do Olsztyna ... Ale to sprawa powiedzmy przyszlosci Narazie wazne by zorganizowac podstawy ... Martin z tego co pisal organizuje jakies miejsca do przekimania ... Wiec jezeli by to wypalilo to mozna by bylo zorganizowac calkiem duza imprezke Aha MArtin juz odpowiadam na maila Sorki, ze tak pozno, ale nie mialem czasu wczesniej :>

Pozdrawiam.

[budo_uirapuru]

Helo! Chcialbym Was prosic o zakonczenie tematu, bo... temat sie konczy sam. Mam kontakt z osobami z Olsztyna samego, kilkoro uczniow Paolo. Beda do nas przyjezdzac w miare mozliwosci na treningi, my jedziemy tez do nich... A sam Paolo??? Sa tu jakies emotikony pokazujace smierc? W razie czego, kazda osoba z Mocambo chetna, zeby dowiedziec sie prawdy o Paolo badz chetna do przyjechania na trening do Gdyni niech zadzwoni pod moj numer telefonu: 604411089. Zapraszam. Organizujemy Wam Mocambo-Detox

[budo_gubrin]

Witam.

Uirapuru:

Beda do nas przyjezdzac w miare mozliwosci na treningi, my jedziemy tez do nich...

Mam pytanie jak widzisz przyjazdy do nich ? Ten ich mestre chyba na to sie zbytnio nie zgodzi ? Czy dal juz sobie spokoj ? Aha jak wiesz cos wiecej (moze cos sie u nich poprawilo ? Zmienili instruktora ? cokolwiek ?) to daj znac ...

Pozdrawiam.

[budo_uirapuru]

Po moim malym mailu Paolo dzis na treningu rozwiazal w tajemniczych okolicznosciach grupe Mocambo Capoeira, oczywiscie nic sie nie wytlumaczyl ludziom. Czesc z nich bedzie do nas przyjezdzac, wiec nic straconego. Co do dojazdow do nich - z 3miasta w miare blisko, cos sie zobaczy

[budo_capomajor]

THE END .

[budo_kozi]

dosyc szybko sie ten temat zakonczyl bez zadnej krucjaty