Kastet
Napisano Ponad rok temu
ad2 - nie wiem gdzie ty chodzisz skoro u kazdego zulika znajdujesz "gorsze" rzeczy niz noz.. rozumiem, ze masz na mysli pistolet, karabin, granat albo bazooke.....? i rozumiem ze kazdy zulik z twojej okolicy ma do tego dostep?
Napisano Ponad rok temu
Ad2. Nie martw się, nie chodzę i nie zadaję się, ale mam oczy i słyszę co nieco. Gorsze są home made(y) i nie będę tutaj opisywał co i z czego można zrobić bo znajdzie się na tym forum kilka osób, które tą wiedzę użyją (np. sfrustrowani, "gnębieni" nastolatkowie ).
P.S. Ostatnio w "Ulicy" ktoś beztrosko opowiadał jak to w obronie własnej złamał jakiejś dziewczynie rękę batonem (mówił, że chrupnęło). Rozumiem sytuację w jakiej się znalazł, ale moim zdaniem to jest chore a takich sytuacji byłoby więcej po zalegalizowaniu tej broni. Przekroczenie "obrony osobistej" stałoby się nagminne nie mówiąc o brutalności przestępstw.
Napisano Ponad rok temu
nigdy nie pisze o niesprawdzonych statystykachAd1. Nie bądź naiwny. W tej sytuacji statystyki (o ile pokazałeś prawdziwe, nie wnikam) pokazują obraz co najmniej bardzo zniekształcony
ale widze ze paranoikow nie brakuje
po to wlasnie praworzadny obywatel ma miec mozliwosc legalnego posiadania np batona zeby moc sie skutecznie potem obronic przed takim home-madem (ktory i tak bandyci nosza obojetnie czy baton bedzie legalny czy nie..)Ad2. Nie martw się, nie chodzę i nie zadaję się, ale mam oczy i słyszę co nieco. Gorsze są home made(y) i nie będę tutaj opisywał co i z czego można zrobić bo znajdzie się na tym forum kilka osób, które tą wiedzę użyją (np. sfrustrowani, "gnębieni" nastolatkowie ).
pamietaj ze ten w/w gosc nie zatakowal pierwszy - tylko sie bronil.. jesli ciebie ktos zaatakuje to bedziesz bil sie na piesci jesli on zaatakuje piesciami, a potem jesli wyciagnie palke to ty dopiero wyciagniesz swoja? nie sadze.. po prostu bedac ofiara napasci bedziesz chcial jak najszybciej wydostac sie z niebezpiecznej sytuacji wszelkimi dostepnymi sposobami.. zreszta ja wole byc sadzony za przekroczenie obrony koniecznej niz niesiony nogami do przodu.. i chyba wiekszosc ludzi, nie tylko z tego forum :twisted:P.S. Ostatnio w "Ulicy" ktoś beztrosko opowiadał jak to w obronie własnej złamał jakiejś dziewczynie rękę batonem (mówił, że chrupnęło). Rozumiem sytuację w jakiej się znalazł, ale moim zdaniem to jest chore a takich sytuacji byłoby więcej po zalegalizowaniu tej broni. Przekroczenie "obrony osobistej" stałoby się nagminne nie mówiąc o brutalności przestępstw.
Napisano Ponad rok temu
nigdy nie pisze o niesprawdzonych statystykach
ale widze ze paranoikow nie brakuje
To nie paranoja, przeszukania nie są miarodajne. Broń można ukryć, wyrzucić itp.
po to wlasnie praworzadny obywatel ma miec mozliwosc legalnego posiadania np batona zeby moc sie skutecznie potem obronic przed takim home-madem (ktory i tak bandyci nosza obojetnie czy baton bedzie legalny czy nie..)
Przeciwko wielu z nich nawet baton g... pomoże (np. różne oślepiacze) a praworządny obywatel nie chodzi z pałą przy boku.
pamietaj ze ten w/w gosc nie zatakowal pierwszy - tylko sie bronil.. jesli ciebie ktos zaatakuje to bedziesz bil sie na piesci jesli on zaatakuje piesciami, a potem jesli wyciagnie palke to ty dopiero wyciagniesz swoja? nie sadze.. po prostu bedac ofiara napasci bedziesz chcial jak najszybciej wydostac sie z niebezpiecznej sytuacji wszelkimi dostepnymi sposobami.. zreszta ja wole byc sadzony za przekroczenie obrony koniecznej niz niesiony nogami do przodu.. i chyba wiekszosc ludzi, nie tylko z tego forum :twisted:
Rozumiem, że lepiej wyjąć od razu pałę i zacząć kogoś katować? Jakoś nie trafia do mnie ta argumentacja. Zresztą gość najpierw pobił je a potem łamał tym batonem ---> sorry, dla mnie to już przegięcie.
A co, kiedy napastnik zaatakuje Cie nożem? Batonem nic nie zdziałasz bo pewnie nawet się nie zorientujesz aż nie będzie za późno. Jak będzie blisko i tak ma przewagę. Dostaniesz gazem i też jest już po bajce, zwłaszcza kiedy napastników jest kilku. A wyobraź sobie, że to Ciebie napadają z legalnymi batonami. Batony są fajne ale to jest broń a nie zabawka i nie każdy powinien mieć możliwości używania czegoś takiego.
Napisano Ponad rok temu
widac nigdy nie robiles gwiazdy na ziemii..To nie paranoja, przeszukania nie są miarodajne. Broń można ukryć, wyrzucić itp.
ale przeciwko czesci z nich pomoze.. i sadze ze bedzie to wieksza czesc niz mniejsza bo nie sadze zeby wieksza czesc chodzila z niewiadomo-jakimi-wynalazkami-przed-ktorymi-nie-da-sie-obronic..Przeciwko wielu z nich nawet baton g... pomoże (np. różne oślepiacze) a praworządny obywatel nie chodzi z pałą przy boku.
btw - ja sie czuje praworzadny..
nie chce sie rozwodzic nad tym konkretnym przypadkiem i motywami czemu robil tak a nie inaczej - po prostu mowie ze to nie on zatakowal pierwszy tylko sie bronil.. i uwazam ze jesli ktos cie atakuje to zdaje sobie sprawe z konsekwencji swojego czynu i wie ze ty bedziesz sie bronic wszystkimi dostepnymi sposobami i mozesz go w samoobronie nawet zabic.. i nie widze w tym nic dziwnego ani strasznego - bandyta musi wiedziec ze zaden jego atak nie bedzie bezkarny.. i dla mnie jest to bez znaczenia kto mu przywali pala po glowie - czy policjant czy obywatel.. wazne zeby nie dopuszczac do sytuacji kiedy bandyta jest bezkarnyRozumiem, że lepiej wyjąć od razu pałę ...
poza tym jesli przywolujesz przypadki obrony przed nozem czy gazem - rownie duzo mozna przytoczyc udanych jak i nieudanych takich akcji.. nie ma zawodowych nozownikow ktorzy jak Leon zawodowiec zeskocza na ciebie od tylu z sufitu, sa glownie maloletni wyrostkowie ktorzy proboja skroic pare zyli na ulicy za pomoca kozika ze stadionu albo menele ktore kuchenniakami sie siekaja nawzajem o wino.. i na takich baton wystarczy.. a gaz? wiekszosc z nich ma mala skutecznosc i jesli nie trafi cie prosto w oczy oslepiajac to masz duzo czasu na pacyfikacje goscia..
co do napadania z legalnym batonem - mylisz pojecia - napasc to przestepstwo niezaleznie czy masz legalnego batona czy nielegalnego.. jesli ktos chce kogos napasc moze to zrobic bazujac albo na dostepnych legalnych srodkach (noz, siekiera..) czy nielegalnych (baton, pistolet..) - ale CO TO ZA ROZNICA??? i tak nie wazne jest to czy dana bron jest legalna wg ustawy o bronii i amunicji czy nie - wazne jest to ze dokonujesz przestepstwa z uzyciem niebezpiecznego narzedzia.. i to czego uzyles wplynie tylko i wylacznie na wysokosc wyroku orzeczonego przez niezawisly sad - a nie na to czy bedziesz zwolniony od odpowiedzialnosci czy nie.. za to mozliwosc posiadania legalnych srodkow obrony osobistej przez obywatela to zupelnie inna bajka.. i jesli do tej pory nie rozumiesz roznicy pomiedzy tymi dwoma rzeczami to naprawde nie mamy o czym dalej dyskutowac...
Napisano Ponad rok temu
1. najwazniejsze DOBRA GADKA ostatnio (wczoraj kolo 2-3 w nocy) przed klubikiem, byla syt. ze mielismy sie bic bo mijescowe pijaczki nas zaczepily. kumpel poszedl pogadac i takim o to sposobem jeszcze poznalismy KILKU fajnych gosci
2. ja nosze przy sobie tylko kastet. nieraz mi juz pomogl nigdy jeszcze nie bilem po ryju, zawsze po rekach albo nerach, jeden cios w nerki i najwiekszy zadymiarz sie posklada jak domek z kart...
Napisano Ponad rok temu
no tak.. najwazniejsze to nie zostawiac sladowjeden cios w nerki i najwiekszy zadymiarz sie posklada jak domek z kart...
Napisano Ponad rok temu
no coz moze nie dokladnie mi chodzi o slady ale o to ze moze szybko wyjsc z opresji :wink:no tak.. najwazniejsze to nie zostawiac sladowjeden cios w nerki i najwiekszy zadymiarz sie posklada jak domek z kart...
a bicie po rekach? no coz traf dobrze w miesien to zostaja tylko nogi
Napisano Ponad rok temu
smieje sie tylko ze przy okazji bicie po nerach nie zostawia sladow jak bicie po twarzy co moze byc czasami decydujacym czynnikiem w pozniejszym czasie..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
12 nie ośmiu
dobra dobra
ja jestem maly to mnie 8 uniesie :wink:
4 nioslo, 3 sadzilo. tak jest u nas przynajmniej.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co do tych śladów, to fakt, bije się po nerkach, co nie zostawia śladów, a sku...boli - bardzo pop. na polskich komisariatach.
Napisano Ponad rok temu
w nerki bym kastetem bał sie uderzać szczerze mówiąc,może dojść do pęknięcia tego narzadu miąszowatego co może skutkować zgonem. Ale kubotanem jak najbardziej mozna trzepnąć :twisted:
Napisano Ponad rok temu
+ szybkość zadawania ciosów (szczególnie jeśli ma się przećwiczone podstawy walki łapami)
+łatwy do ukrycia (szybko idzie wyciągnąć naprawdę bardzo szybko i w trakcie walki jak szybko uderzasz przeciwnik nie widzi co masz na dłoni)
+skuteczność ( nawet szczelna garda pada przy mocnym ciosie )
+respekt w środowisko przestępczym ( jeśli atakuje Cie jakiś dresik lub inny patol zaczniesz bronić się gazem czy tym podobnymi wkurwiasz typa itd jasli widzi sprzęt typu kastet kosa i inne hardcorowe chujostwa powszechne na ulicy myśli że nie jesteś zwykłym lamusikiem dorwanym z łapanki tylko że sie ładnie wpierdolili typa co ma jako takie pojecie o ulicznych zadymach
- prawne przepisy z gazu butelki nawet palki idzie się wytłumaczyć z kastetem sprawa wygloda lipnie
- zbyt duża skuteczność chodzi o to by sie bronić nie zabijać ( choć raz w knajpie widziałem typa potraktowanego kastetem po twarzy owszem łuk brwiowy bok łba do szycia ale poza tym trzymał sie nie najgorzej wiec albo jego przeciwnik słabo punktował {a wyglądało całkiem całkiem} albo legendy o zabójczym działaniu kastety są lekko przesadzone
sam dawno temu miałem jakiś kastecik z allegro ale bardziej traktowałem to jako zajawkę kolekcjonerska niż broń ot taki typowy oldschool jak bila 8 jaskółki itp sam na ulicy boje się bardziej kastetu niż noża a to dlatego że ludzie mający to w łapie szczególnie naćpani lub podpici zapominają że używają broni i wala jak golą pięścią po pysku i jak najmocniej jak najczęściej i to o czym wspomniałem wcześniej trudno go zauważyć w szamotaninie
jednak duet mocny gaz i kastet w walce 1 na kilku wydaje mi sie najlepszy bo walisz gazem a jak ktoś zmniejszy dystans na niebezpieczny dla Ciebie walisz kastetem i w nogi tylko tak te przepisy przekreślą go w moich oczach chociaż z drugiej strony osoby atakujące nie przejmują sie prawem i przepisami dlatego pytanie na ile skutecznie można sie bronić jesli my sie będziemy nimi przejmować? co wy na to? elo
Napisano Ponad rok temu
Nie są miętowy ptysiu Celne uderzenie kastetem potrafi doprowadzić do wgłobienia czaski a pęknięcie mózgu/czaszki jest murowane.} albo legendy o zabójczym działaniu kastety są lekko przesadzone
I dla tego najlepszy duet to żel+teleskopjednak duet mocny gaz i kastet w walce 1 na kilku wydaje mi sie najlepszy bo walisz gazem a jak ktoś zmniejszy dystans na niebezpieczny dla Ciebie walisz kastetem
I dla tego takie osoby często wychodza/lądują w kryminale.Chcesz sie porównywać do takich osób? Bo ja nieszczególnie.chociaż z drugiej strony osoby atakujące nie przejmują sie prawem i przepisami dlatego pytanie na ile skutecznie można sie bronić jesli my sie będziemy nimi przejmować? co wy na to? elo
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SZKOŁA KEN JITSU
- Ponad rok temu
-
jak strzelać zimą w rękawicach...
- Ponad rok temu
-
-ŻW-
- Ponad rok temu
-
Katana!!!
- Ponad rok temu
-
Kijki do escrimy
- Ponad rok temu
-
Noszenie pistoletu przeładowanego i nie przeładowanego.
- Ponad rok temu
-
Jak podrasować starą wiatrówkę?
- Ponad rok temu
-
Palka teleskopowa
- Ponad rok temu
-
Czy ktoś wie gdzie w wawie mozna trenować iaido?
- Ponad rok temu
-
Nowy sklep z nozami i wiatrowkami w Warszawie
- Ponad rok temu