45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_thaiboxer]

Co jest według was lepsze?
ja i tak wybrałem tkd

[budo__ash_]

A do czego lepsze?
I jako styl w ogole, czy w postaci trenowanej w ktorejs konkretnej sekcji? A jesli to ostatnie to w ktorej?
Czy moze jako "filozofia walki"?

[budo_aklaw]

zalezy w jakiej fedreacij jak w olimpijskiej to slabo ,jak itf lub gtf to roznie to byw w tych ostanich federacjach maja reczne techniki na glowe czyli lewy i prawy prosty ,a kiokushin znowu ma loki ale jednak wybral bym kiokushin

[budo_orka]

ash czytaj ankiete, putanie brzmi które jest lepsze NA ULICE !

[budo__ash_]

ash czytaj ankiete, putanie brzmi które jest lepsze NA ULICE !

To odpowiada, choc tez nie calkowicie jedynie na pierwsze moje pytanie

[budo_duzy]

a ja nic nie wybralem
nie wiem jak trenuja w sekcjach taekwondo
pozdrowiam

[budo_thaiboxer]

Pomyłka. Chyba jednak też jestem za kyoku

[budo_zagier]

Czy moze jako "filozofia walki"?

ASH, a do czego przyda ci się filozofia walki na ulicy ?
A styl obojętnie jaki byś nie ćwiczył, trenując go z pasją i zaangażówaniem, z każdej walki wyjdziesz zwycięsko.

[budo_dzikki]

A ja jestem za samba ... samba de janeiro .. swietnie sprawdza sie na ulicach.
Qrna ... czy naprawde tak ciezko zrozumiec , ze ulica to nie zawody a tak wogole to nie wygrywa stal a czlowiek.

[budo_saba-san]

wrestling

[budo_3mbri0n]

Czy moze jako "filozofia walki"?

ASH, a do czego przyda ci się filozofia walki na ulicy ?
A styl obojętnie jaki byś nie ćwiczył, trenując go z pasją i zaangażówaniem, z każdej walki wyjdziesz zwycięsko.

każdej powiadasz...

Dzikki, po Tobie tak odczepnej odpowiedzi się nie spodziewałem. Styl ma znaczenie, doprawdy nie wiem jakie podejście do walki tsheba mieć by temu zaprzeczyć. Człowiek...co jest jego siłą? masa, szybkość, obicie...odsyłam do turniejów mma. Tam jakoś walory te nie są gwarantem wygranej. Technika? a czymże jest technika jeśli nie stylem? ktoś ma odmienna definicje to chętnie wysłucham. Determinacja-owszem, zgodzę się-motywuje, uodparnia i nastraja. Jednak wku**iony patyk 170/60 nie wygra przecież pomimo swej waleczności z 2krotnie większym przeciwnikiem, lub ich liczbą przekraczająca jego skromne możliwości (>1...). Bosh ludzie wstrzymujcie sie od takich uogólnień, bo niedługo do wartości zerowej zostaną sprowadzone priorytetowe czynniki kształtujące nas jako zawodników. Jeśli ofkoz ktoś ma śmiałość się tak nazwać.

[budo_dzikki]

Tu sie mylisz bo ja jestem taki prawie patyk - 189/74.
Ale gdy mnie czuje , ze jest potrzeba to jest i oco walczyc .. to walcze.
Naprawde - trenowalem karate , dalej troche to robie , teraz glownie mixy z zapatrywanie na ulice i oczywiscie walka nozem.
Czy wazny jest styl ? Wszystko zalezy kto trenuje dany styl - by mogl w pelni wykorzystac do obrony i ataku czego go nauczyli.
Psychika 3embrion - trzeba sobie ja wyszkolic.

[budo_3mbri0n]

Tu sie mylisz bo ja jestem taki prawie patyk - 189/74.
Ale gdy mnie czuje , ze jest potrzeba to jest i oco walczyc .. to walcze.
Naprawde - trenowalem karate , dalej troche to robie , teraz glownie mixy z zapatrywanie na ulice i oczywiscie walka nozem.
Czy wazny jest styl ? Wszystko zalezy kto trenuje dany styl - by mogl w pelni wykorzystac do obrony i ataku czego go nauczyli.
Psychika 3embrion - trzeba sobie ja wyszkolic.

Ty to patykiem nazywasz...hmm
psychika=motywacja? nie. Chodzi o podejście, spłycone i znieczulone na pewne aspekty dla trzeźwo myślącego człowieka mogące wydawać się nie do przyjęcia. Równierz o wyrobienie sobie schematu zachowań dla sytuacji szeroko określanych jako podbrakmowe i nacechowaniu swojej metodyki zachowań sztucznie wyolbrzymianymi emocjami. Temat rozwiązły, a ja nie psycholog wiec drążyć nie będę.
Nxt. Wystarczy spojrzeć na jakiekolwiek zawody mma-dlaczego wygrywają tam ludzie oscylujący wokół jakiegoś stylu? niom? bo same byczki może do nich idą? sami desperaci? Wątpię. Swoją droga o czym my mówimy-byczki...gracie...sakuraba...belfort...gorylami bym raczej nie nazwał. Psyche świetną (czyt zwichrowaną...) ma tank. Pomaga mu to? z cieniasami (oj, ale mnie teraz objadą...) tak, z ludźmi wyższej rangi nie.
Psychika jest kwestią indywidualną, wbrew pozorom przy odrobinie pracy nad sobą łatwą (na tej płaszczyźnie...) do wyćwiczenia. Predyspozycji w pewnym stopniu są do podciągnięcia. Obie cechy mocne właściwie mogą być w każdym stylu. Liczy się natomiast to ostatnie, już wymienione. Styl, unikatowy, metodyczny, skuteczny. Od niego wiele -acz głupotą byłoby palnąć że wszystko- zależy.
Tak na sucho rzecz biorąc to co do składniowych dobrego zawodnika to się zgadzamy, acz co do kolejności decydujących o jego randze-nie.
Pozdrawiam
3mbri0n

[budo_charly]

Nie znam się za bardzo na kyokushin :? Ale co do TKD to w ITF mamy nie tylko kopnięcia ale i bardzo wiele technik ręcznych, też w głowe (słyszałem że w kyokushin tego nie ma?). Ale tu jest pytanie o ulice więc trzeba spojrzeć czego uczą na treningach i co posiada styl a nie jek wyglądają walki sportowe. A TKD ma dużo samoobrony, w tym także podstawy parteru, dźwignie itp. Ma też low kicki o czym wielu nie wie, a także kopnięcia kolanem i uderzenia łokciem :twisted: W walce sportowej technik tych się nie używa dlatego w sekcjach nastawionych na zawody są one czesto pomijane. Ale jeśli ktoś trenuje TKD na ulice a nie na zawody to się nauczy wielu przydatnych rzeczy Wielu uważa że TKD to tylko wysokie kopnięcia 8O ale to nie jest całe TKD i nikt tych kopnięć raczej nie zamierza używać na ulicy, ma zamiast nich wiele innych, skutecznych w takim wypadku technik...

[budo_mafox_]

ja mysle ze jednak kyokyshin bardziej niz tkd
chociaz juz po roku cwiczen na tkd itf (btw bardzo dobrze ze nie wczesniej) na kazdym treningu sa sparringi oraz nauka technik bokserskich to mysle ze kyokushin bardziej przygotowuje do walki na ulice.
Na pewnym stopniu zaawansowania bardziej sie liczy odpornosc i wytrzymalosc, a technika chyba mniej. Kyokushin jest stylem duuzo "twardszym" od TKD to mysle ze lepiej przygotowuje pod katem realnych walk.
oddaje glos na Kyokushin.

[budo__ash_]

Czy moze jako "filozofia walki"?

ASH, a do czego przyda ci się filozofia walki na ulicy ?
A styl obojętnie jaki byś nie ćwiczył, trenując go z pasją i zaangażówaniem, z każdej walki wyjdziesz zwycięsko.

Wyrazenia "filozofia walki" uzylem tutaj jako "sposob na walke", jako wiedze w jaki sposob walczyc, jako ogolna strategie stylu. Dlatego ten cudzyslow

No a skoro nikt nie odpowie na moje pytania, to musze stwierdzic, ze moim zdaniem zarowno kyokushin jak i taekwondo NIE nadaja sie do walki ulicznej, poniewaz obecnie sa systemami niekompletnymi a do tego najczesciej ich nauczanie sprowadza sie do uczenia walki wg. regul sportowych. Zaden nie jest lepszy od drugiego, oba sa tak samo zle (albo dobre :wink: ). Niestety tej opcji nie ma w ankiecie.

[budo_hergar]

Moim zdaniem rodzaj stylu ma dużo mniejsze znaczenie od umiejętności danego człowieka jeszcze ważniejsza jest psychika o której pisał między innymi dzikki, bardzo wazne jest nastawienie do walki zaangażowanie oraz desperacja. Wierz mi 3mbri0n że zdesperowany patyk może wygrać z większym i silniejszym od siebie przeciwnikiem. Ja osobiście nie trenuję konkretnego stylu większośc technik, które poznaję są to skrócone techniki aikijitsu, combatu i ogólna mieszanka styli przydatna na ulicę, co do kopnięć to tylko na wys. pasa a więc jaja kolana low kicki. Dlaczego w ankiecie wybrałem kyokushin? ten styl szybciej uczy walki, którą można wykorzystać na ulicy oczywiście wszustko zależy od prowadzącego. Znam kilku zawodników tkd dobrze się biją na macie ale w jeansach wysokich butach na ulicy są do niczego.
Co do psychiki i podejścia do walki jest ona najwazniejszym czynnikiem ( w mojej ocenie ) nawet dobry fighter ale słaby psychicznie wymięknie na ulicy

[budo_pepe]

Niechcę obrażać TKD które lubię oglądać - ale nie ćwiczyć . Wybrałbym kyokushin który trenowałem 2lata teraz mam przerwę . Powiem tak prawdą jest ze w kyokushin nie ma technik ręcznych na głowę - ale tylko w kumite ogólnie są jako formy , mimo to na sekcjach zazwyczaj uczą uuderzać w głowę przynajmniej u mnie tak było co stało się pewną rutyną i gdy walczę to odrazu jak widzę odsłoniętą gardę sama mi pięść leci .Cóż może to nie jest wszedzie ale twardość tego stylu w walce na ulicy napewno się przyda. Oglądając ostatnio jakiś filmik w internecie z walki TKD VS MUAY THAI - moze inaczej osób które ten styl trenują widziałęm niestety miażdzącą przewagę MT ,bezradność tkd w tamtej walce była ogromną chlopak trenujacy ten styl probowal z dystansu atakowac niestety gdy dochodzilo do kontaktu to kaputa ,miał przerąbane. I patrząc teraz z drugiej strony widząc ze kyokushin to jednak sport bardziej kontaktowy znaczy mniej unikowy niz tkd mogę powiedzieć ze kyokushin bedzie moim zdaniem skuteczniejszy na ulicy .. juz mi sie niechce rozpisywac bardziej mógłbym tu podać jeszcze kilkanascie/set powódów dlaczego tak uwazam . Mam nadzieję ze tyle wystarczy .!

[budo_zagier]

Jednak wku**iony patyk 170/60 nie wygra przecież pomimo swej waleczności z 2krotnie większym przeciwnikiem, lub ich liczbą przekraczająca jego skromne możliwości (>1...).

3mbriOn:
A czy taki wkurwiony patyk będzie na tyle głupi by bić się w podanych sytuacjach ?
Nawet jeżeli górę wezmą emocje - nie sądzę.
Wydaje mi się że ćwicząc MA nie tylko trenujesz fizycznie, ale i psychicznie.
Dlatego, odpowiedz mi czy w sytuacji starcia z powiedzmy dwa razy większym od Ciebie(nie znam niestety twoich możliwości)przeciwnikiem stanąłbyś do walki ?

[budo_charly]

Pepe ale ty porównujesz walki sportowe a temat nie jest o tym :wink:
Co do tego filmiku to: po pierwsze typ był z WTF więc nie używał rąk i gardy, po drugie był bardzo słabym taekwondoką, po trzecie walczył według zasad TKD (podczas gdy zawodnik Muay Thai walczył według reguł Muay Thai), po czwarte ciekawe jak zawodnik kyokushin (na zasadach karate) by walczył z zawodnikiem Muay Thay