Skocz do zawartości


Zdjęcie

w obronie kopanego..."na każdy temat"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

w obronie kopanego..."na każdy temat"
Panowie, kto oglądał na każdy temat?
Coś takiego: gość soti z kumplem, słyszy krzyki, widzi że kilku kopie jakiegoś gościa. Decyduje się pomóc dobiega i dostaje na wstępi w twarz i kosę w plecy :!: kumpel odciąga go pod sklep, tamci uciekają. Kolega rzuca się w pogoń za nimi, ten co był kopany wstaje podchodzi do tego kolesia co podbiegł mu na ratunek i sprzedaje mu kopa w brzuch :!: odchodzi... przyjeżdża policja. Klient który pomagał jeździ do dziś na wózku. :evil:
No i jak po takim schizie komuś pomóc na ulicy?
  • 0

budo_slaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 437 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
ja widzialem = bylo troche "kominiarzy" i nawet Kups sie przewinal

co do tematu smutne , a nawet tragiczne, po jego zdarzeniu i wczorajszym mojego znajomego (czyt. wysadzony z auta) dochodze do wniosku ze chyba nie warto (choc wew. sie gotuje we mnie :twisted: )

nie warto za rzeczy materialne = nabyte

za zycie = chyba trzeba byc pewnym sytuacji = typu 3 dresow napie###la kobiete z dzieckiem, staruszke, emeryta, ale pisze chyba bo juz nie jestem pewien = smutne ?

nie po prostu bandyci rulez = dopoki nie zmieni sie prawo (czyt. bandyta jest lepiej traktowany jak broniacy sie (kogos, lub cos)) = nie warto, mozesz stracic zdrowie, zycie i gowno masz z tego, najczesciej problemy z prokuratura i sadem

pyt. co zrobic z tym chorym panstwem (nami) ?
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Panie i panowie!
To nawet nie jest kwestia prawa tylko jego schematycznego stosowania przez policję prokuraturę i sądy- jeśli obronisz się skutecznie od razu traktują cię jak bandziora
przykłady to :facet ktory zabił we własnym ogródku jednego z trzech bandytów, jego własnym nożem - chyba coś takiego było - i spędził pół roku w areszcie, złodzieje okradli mu wtedy mieszkanie itd;

dziadek napadnięty i pchnięty kosą przez 2 nastolatków leżąc wyjmuje nóż z rany i tnie ich po tętnicach, final zaszczuty przez policje wiesza sie w szpitalu.

Wystarczy?

Wszystko zależy od interpretacji przepisów, które dają prawo do skutecznej obrony
  • 0

budo_zales
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 232 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sopot

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
widzialem i jestem przerażony
teraz sie jeszcze glebiej bede zastanawial nim cos zrobie
co za popaprany świat
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Fiodor to incydentalny przypadek. Ja tez mialem raz taki "smieszny" przypadek. Patrze na przystanku facet leje kobiete. Ja go za bety i o sciane i piz, az mu nastroj bojowy minal. A kobieta na to do mnie: "Co sie wpier... w sprawy rodzinne? No co!" Ale mysle, ze pomoc nies trzeba. Choc nie bardzo sobie przypominam, ze mi ktos z tych, ktoremu ratowalem dupe, jakos wylewnie dziekowal. No, ale nie robi sie to chyba dla wdziecznosci?
K_P
  • 0

budo_aklaw
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 599 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
ja mialem kiedys inny przypadek bylem z 3 komplami na imprezie wychodzimy przed dysoteke patrze a tam stoi 4 kolesi i jeden napieprza laske mowie do kumpli ze zaraz ci goscie dostana becki o demnie po czym kumpel mowi mi ze bym nawet tam nie podchodzil bo ten gosc co ja naparza to alfons a reszta gosci dla niego pracuje i jak bym co kolwiek zrobil mial bym powazne klopoty i co w takiej sytuacij zrobic najgorsze jest to ze straz miejska przejerzdzala zatrzymala sie popatrzyla i pojechala

____________
Marcin
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Cóż można dodać-szacunek dla człowieka który jeszcze wierzy że działaniem można coś zmienić.
Mi w pamięci uktwiła scenka gdy kobieta napomina o swoim partnerze odnosząc się do siedzącego w rzędzie "twardzieli" łysym ochroniarzu z serii 2na2-"(...)no, tylko że mój mąż jest troszke większy i szerszy... "-_-"
ta polska samoocena.
Pozdroofka
3mbri0n
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"

Fiodor to incydentalny przypadek. Ja tez mialem raz taki "smieszny" przypadek. Patrze na przystanku facet leje kobiete. Ja go za bety i o sciane i piz, az mu nastroj bojowy minal. A kobieta na to do mnie: "Co sie wpier... w sprawy rodzinne? No co!" Ale mysle, ze pomoc nies trzeba. Choc nie bardzo sobie przypominam, ze mi ktos z tych, ktoremu ratowalem dupe, jakos wylewnie dziekowal. No, ale nie robi sie to chyba dla wdziecznosci?
K_P


O kurde stary, plaga istna. Trzy lata temu miałem prawie dokładnie to samo. A mam tak że jak widze że facet kobiete bije to sięopanować nie mogę. No wię ja goście spacyfikowałem (ćwicząc przy okazji tajemną technikę mistrzów shaolin czyli walnięcie z dyni :) ) a ta panienka mnie torebką i "zostaw mojego chłopaka bandyto!!". Zszokowałem sięwtedy ale zrobił bym to drugi raz bo jak napisałem w takich sytuacjiach to się powstrzymać nie mogę.
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
najlepszy był koles który miał broń ale bohatersko jej nie uzył i trafił do szpitala...skandal...kto mu dał gnata???
  • 0

budo_hoj
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 139 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lodz

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Jak ja walnolem gosciem atakujacym kobiete(z malym dzieckiem) o sciane to ona od razu "to moj brat!", "zostaw go!", itd., a przedtem plakala zeby sie od niej odczepil.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Taki koleś co bije kobietę to przeważnie zwykły tchórz, który odbija sobie na niej własne kompleksy i niepowodzenia; posra się w gacie jak jakiś facet rzuci nim o ścianę
Gorzej, że w domu wyżyje się na swojej kobiecie za kolejne niepowodzenie...
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
dramat...
  • 0

budo_carter
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Londyn

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
W Gazecie Wrocławskie z 21.11.2002 w dodatku Wrocławskim jest artykuł:
"Rozbój czy morderstwo".
Jezry B. ,30-letni taksówkarz został zwabiony do mieszkania na Kozanowie. Tam go skrępowano, brutalnie pobito, skopano po głowie i twarzy. Umarł, zadławiwszy się własną krwią.
Napastnicy chcieli ukraść mu telefony komórkowe którymi handlował.

Podczas procesu obrońca powiedział"
-Obrażenia pokrzywdzonego były powierzchowne, a celem działania - kradzież. Gdyby ofiara oddała telefony, nic by się nie stało. To jej upór doprowadził do eskalacji działań. Pokrzywdzony zachowywał się nierozważnie i uruchomił lawinę wydarzeń które doprowadziły do jego śmierci!!!!


I niech mi ktoś kurwa powie że to nie jest chore !!!!!

Sąd przed zakończeniem przewodu uprzedziło mozliwości zmiany klasyfikacji czynu: z zabójstwa na kraqdzież z uzyciem przemocy !!!!!

Ręce opadaja a nienawiśc krzycy o pomstę do Boga !!!!! :evil:
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"

Podczas procesu obrońca powiedział"
-Obrażenia pokrzywdzonego były powierzchowne, a celem działania - kradzież. Gdyby ofiara oddała telefony, nic by się nie stało. To jej upór doprowadził do eskalacji działań. Pokrzywdzony zachowywał się nierozważnie i uruchomił lawinę wydarzeń które doprowadziły do jego śmierci!!!!


Najgłupsza obrona jaką widziałem 8O Jeżeli to zadziałało to nie mam więcej słów :evil:
  • 0

budo_orka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 117 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"

Panie i panowie!
To nawet nie jest kwestia prawa tylko jego schematycznego stosowania przez policję prokuraturę i sądy- jeśli obronisz się skutecznie od razu traktują cię jak bandziora
przykłady to :facet ktory zabił we własnym ogródku jednego z trzech bandytów, jego własnym nożem - chyba coś takiego było - i spędził pół roku w areszcie, złodzieje okradli mu wtedy mieszkanie itd;

dziadek napadnięty i pchnięty kosą przez 2 nastolatków leżąc wyjmuje nóż z rany i tnie ich po tętnicach, final zaszczuty przez policje wiesza sie w szpitalu.

Wystarczy?

Wszystko zależy od interpretacji przepisów, które dają prawo do skutecznej obrony


Mort - nic dodać, nic ująć podpisuję się pod kazdym słowem. Mogę dodać tylko następną historyjkę:
Moja ciotka mieszka ze swoim konkubentem. Facet pewnego razu wrócił najebany, zaczął bic jej dzieci i ją samą. Istne piekło... Dzieci uciekły z domu po pomoc do wujka który mieszka nieopodal. Wujek wpada do mieszkania a tam gosciu nadal leje ciotkę. Rzucil sie wiec w obronie siostry i wpierdolił mu powaznie. Po wszystkim ciotka nawyzywala wujka od chujów że pobił jej faceta i że to nie była jego sprawa... Wujek powiedzial ze nast. razem choćby ją tamten znowu bił to już tam nie pójdzie... Moze i ma rację - za taką wdzięcznosc???
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
baby są wredne..........
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Wdziecznosc to strzelanie kula w plot.
Kobieta wtedy przezywa szok ( nie wiem czy to bylo pierwszy raz)
ze ktos kto mial ja chronic krzywdzi ja, nie wie co robic, wydaje jej sie to zlym snem, albo wydaje sie ze on ma racje, ma powod. I naprawde bardziej jest sklonna bronic oprawcy niz "obcego"
A odwroccie sytuacje... kobieta bijaca faceta... no nikt nie reaguje bo przyjmuja ze ona nie zrobi mu krzywdy. Mysle ze kilkanascie lat temu taki sam stosunek byl do przemocy wobec kobiet, ale tu nie bede sie wypowiadac, bo: smarkaczem wtedy bylam, poza tym jesli sie czegos nie mowi to nie znaczy ze tej rzeczy nie ma.
I tu mechanizm jest podobny: poza tym nikt nie lubi byc swiadkiem przemocy, lepiej uwierzyc ze to przypadek, zabawa, albo klotnia.
Nie wyczerpalam wszystkich kwesti jakby co to podejme temat, moze juz w innym miejscu, jest troche OT, a my z mogeratorem sie nie lubimy
  • 0

budo_imadło
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
Problem przemocy jest w całym społeczeństwie. Utarł sie chory schemat. Jeśli ktoś cie napada to masz dwa wyjścia. Bronic sie lub dać pobić. Jesteśmy tu w gronie chyba takim gdzie większość wybrałoby to drugie. I pojawia sie problem. Kolesi jest trzech, czasem czterech (bo gdyby ich było mniej mogli by sobie nie poradzić). Jak sie bronić - skutecznie. Czyli uderzaj tak żeby juz nie wstał, będzie o jednego mniej. Nie ma innej lepszej metody. Ale co zrobić jak napastnikowi coś zrobisz. Banał zabijesz, bo uderzysz w grdyke. W sądzie będziesz odpowiadał za nieumyślną śmierć i napaść na grupkę spokojnych "dzieci", którzy tak naprawde nic od ciebie nie chcieli. A jak byś sie nie bronił to było by to tylko kolejne staystczne bestialskie pobicie lub zabójstwo. I to ma przekładnie na wszystko. czy patrzec jak kogos biją i nie pomagać czy może pomóc i zostać oskarżony o diabli wiedzą co...
Prymitywy na ulicy nie zastanawiają się nad tym, ale ktoś kto zna konsekwencje ciosów w walce ma tu zawsze wielki dylemat. Naprzykład ja... Zreszta mort podał doskonały przykład
  • 0

budo_kiss
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
pomagać,walczyć w obronie czyjegoś zycia a potem się tłumaczyć i zyc z przeświadczeniem, że zrobiło sie zgodnie ze swoim sumieniem.
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: w obronie kopanego..."na każdy temat"
problem w tym ze panstwo cie w takiej obronie powinno wspierac. pomagac prawem. a okazuje sie ze czesto gesto wszystko stawiane jest do gory nogami...ach, gdzie jest ten dziki zachod gdzie szeryf zawsze byl bialy i wygrywal z bandziorami...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024