Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wasz pierwszy raz...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
65 odpowiedzi w tym temacie

budo_emi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Oglądałam kupe filmów o Ninja i takich tam innych z Brucem Lee i takimi tam. Tata mnie zawsze uczył jakichś "Judowskich sztuczek" i opowiadał jak to kiedyś na treningu ... (...) :) aż wreszcie poszłam do liceum, poznałam Kasię, a ona mnie zaprowadziła na trening. Wtedy wpadłam w szał... zresztą chyba gdzieś tu już to opisywałam. :D
  • 0

budo_uchideshi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 881 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Mój Ojciec trenował MA zanim ja przyszedłem na świat... Jak miałem chyba 15 to założyl własne Dojo, więc nie dziwota, że jabłko niedaleko padło od jabłoni.... :wink:
  • 0

budo_lbartekl
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 637 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3city

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Sorry, że O.T., ale...

Miała to być jakaś nieagresywna.Wybrał aikido.


A jaka SW jest agresywna? 8O :wink:
  • 0

budo_lord_l
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 107 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tychy

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
qmpel mnie namowil i tak zaczela sie nasza przygoda z oyama karate. w porywach chodzilo ze mna 7 qmpli z klasy. potem ludzie zaczeli sie wykruszac a i mi robilo sie tam nudno (kiepski klub :roll: ) no wiec i ja dalem sobie spokoj. no ale dlugo bez MA nie wytrzymalem i jak tylko qmpel opowiedzial mi o sekcji kyokushinu jush wiedzialem co bede robil w zyciu :) po jakims czasie qmpel olal to a ja przetrwalem :wink: i tak mi jush zostalo :) 8)
  • 0

budo_seiryuu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 318 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Jak juz pisalam gdzies chyba a moze irc.. to w wieku wczeesnego dziecinstwa chcialam cwiczyc gimnastyke. Rodzice nie dali. Nie udalo sie i potem zaczal sie zajob na punkcie MA. Czytalam jakies tam ksiazki w bibliotece + od groma obejrzanych filmow :-) . W wieku 11 lat udalo sie zapisac na Karate i tak zostalo :)

pozdrowionka
Sei
  • 0

budo_ngmui
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
wstyd mi ale - karate Kid :) strasznie mi się podobało jak robią kata na plaży o zachodzie słonca...

no cóż przewrotnie mnie życie rzuciło w zupełnie inne rejony MA :)
  • 0

budo_mariuszm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Mnie kolega wyciągnął na Judo.Po trzech miesiącach zrezygnowałem i zaczołem karate i troche boksu.To nie było dla mnie.Trochę zaczołem grzebać w internecie i znalazłem stronki o Aikido.Poszedłem na pierwsze zajecia i stwierdziłem że jest to zajebiście trudne ale warto sprubować.I tak zostałem i nie wyobrażam sobie trenowanie innej sztuki. :D
  • 0

budo_freestyler
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 378 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wroclaw

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
przyczyna byla prosta: wklepalem w podstawowce chlopakowi ktory sie do mnie rzucal, pozniej jego starszy brat razem z trzema kolegami mi wklepal, nie spodobalo mi sie to bardzo i wyladowalem na poczatku w Gwardii Wroclaw na boksie, pozniej byl juz nalog treningow i tak pozostalo...
  • 0

budo_wu
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sieradz

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
A było to tak...
W liceum poznałem spoko gościa. Wszystko zaczeło się od tego ze raz widziałem jak zaczepił go jakiś koleś (na korytarzu w szkole). Spodobało mi się to w jaki sposób mój kumpel powalił go na ziemię. Byłem zaszokowany bo nie wiedziałem że coś tam ćwiczy. Fajnie to wyglądało, choc nie bardzo teraz to pamietam. Pamietam tylko że gdy wracaliśmy do domu, powiedział mi że trenuje Kyokushinkai. Nawet chciał mnie wciągnąć w te klimaty ale jakoś się bałem troszkę. Jakoś tak później w szkole powiesili plakat że otwierają w naszym mieście sekcję Taekwondo GTF. Było pierwsze spotkanie z instruktorem, i poskutkowało. Dałem się w to wciągnąć, i powiem że nie żałuje :)
  • 0

budo_raben
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 382 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
zawsze mnie interesowała walka od najmłodszych lat biłem się z bratem potem przyszedł czas rękawic i pojedynków po piwnicach za którymś razem koleka powiedział, że widział coś co sie w pale sie nie mieści i żebyśmy poszli to obakać okazało, się że to była Capoeira w sumie fajnie sie trenowało dopuki gośc nie zaczął w kulki lecieć i wtedy na jakiś treningu pojawił się chłopak z Kyokushinu powiedział, że jak chcemy zobaczyć prawdziwą walke a nie takie sztuczki to żebyśmy przyszli do nich na trening i tak jóż sie kręce wokół tego pare latek zresztą razem z bratem z którym dalej się leje :)
  • 0

budo_tanto
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
W moim przypadku to bylo tak , po prostu stwierdzilem ze nie chce mi sie w domu siedziec na d...e wiec, sobie mysle ''pojde na jakis sport''.W tedy pomyslalem jak mam cos trenowac to czemu nie jakies sztuki walki a moze mi sie to kiedys przyda.Wtedy zobaczylem plakat Aikibudo i to byl strzal w 10 , niewiem czy moze byc cos lepszego.Niektorzy mowia ze tradycyjne SW niemoga byc skuteczne w dzisiaejszych czasach?? Wiec wszystko zelzy od podejscia i swiadomosci tego co sie robi..........A kiedys smialem sie ze SW uwazajac ze bez nich i tak duzo umiem po paru miesiacach treningu zobaczylem ze nic nieumialem hehe

Czysta techinka
  • 0

budo_tanto
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 108 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
W moim przypadku to bylo tak , po prostu stwierdzilem ze nie chce mi sie w domu siedziec na d...e wiec, sobie mysle ''pojde na jakis sport''.W tedy pomyslalem jak mam cos trenowac to czemu nie jakies sztuki walki a moze mi sie to kiedys przyda.Wtedy zobaczylem plakat Aikibudo i to byl strzal w 10 , niewiem czy moze byc cos lepszego.Niektorzy mowia ze tradycyjne SW niemoga byc skuteczne w dzisiaejszych czasach?? Wiec wszystko zelzy od podejscia i swiadomosci tego co sie robi..........A kiedys smialem sie ze SW uwazajac ze bez nich i tak duzo umiem po paru miesiacach treningu zobaczylem ze nic nieumialem hehe

Czysta techinka
  • 0

budo_rolnikzz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 304 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TM/Lodz

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Ja bedac malym dzieckiem ... zylem na "Wojowniczych zolwiach ninja" i filmach rodem z Shaolin :) ... pewnego dnia przekonalem mame zeby mi zasponsorowala Tsunami...wszystko bylo spoko...ale w koncu przyszly zdawania na pas i zawody..zobaczylem ze trenerowi zalezy tylko na kasie i na zawodach..mniej na jego podopiecznych..i zrezygnowalem :) pozniej po paru latach, gdy o wlos otarlem sie o obicie mojej twarzy zdecydowalem sie na boks...ale po jakims czasie zrezygnowalem... szkola i takie tam :) no i wyjechalem na studia do Wrocka... tam zaczalem cwiczyc Ninpo w swietnej sekcji.. prowadzonej przez osobe ktora naprawde palala miloscia do SW.. no i zlapalem bakcyla... zrezygnowalem ze studiow na jakis czas :D i wrocilem do rodzinnego miasta... niestety trzeba bylo przerwac treningi... na szczescie otworzyli w TM fajna sekcje Kyoka... przyszedl nowy semestr... nowe studia... w LODZI i wielki glod na ta fantastyczna dawke adrenaliny :D zapisalem sie na JKD ,Shooto i Kali ...mmm...no i tak juz 4miesiac i nie mam dosyc :)
  • 0

budo_lanolina
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:błotno

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Jak byłam mała , miałam 2 latka to trenowałam jj z ojcem , który jest Senseiem , ale potem on przestał trenowac i ja też. Jak mój brat podrusł to zaczoł chodzić na zajecia do innej sekcji i namówił mojego tatę do powrotu , a ja nie chciałam o tym słyszeć. Denerwowało mnie jak wogóle zaczynali rozmowę o tym swoim jj. To było straszne , oczywiście nie pamiętałam jak to było jak miałam 2 latka :) I pewnego razu los chciał , że mój brat nie mógł pojechac na obóz na który jeździł co roku , a kasa była już wpłacona... i kupa -wysłali mnie... zapakowali mi do torby kimono i to jeszcze w dodatku czarne.. wyróżniałam się wśród całego tłumu ... ) ludzie myśleli , że jak córka senseia to coś potrafi , a ja nic... kazali mi ćwiczyć z tymi co mieli wysokie stopnie... to było straszne i jeszcze na dodatek po 2 tygodniach wysłali mnie na egzamin na 7 kyu ( biały pas) i tak to się zaczęło : ) Głupia historyjka prawda?
  • 0

budo_picachu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 660 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk megalopolis

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
No ..... ale jakie zyciowe:)
  • 0

budo_kane
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 752 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
No ja zaczolem chodzic na treningi w wieku 11 lat, powodem bylo to, ze... poprostu! zinteresowalo mnie to, i ciesze sie z tego powodu. Ciagle dochodza nowi a ja juz jestem weteran wiec wiecie... kozak :) :):)
  • 0

budo_malkavian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Cracoviae

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...

Piękne , nieprawdaż? :cry: :cry: :cry:

Asiu wiem ze nie wypada pytać kobiety o wiek ale nie moge sie powstrzymac i zapytać ile masz lat ?
  • 0

budo_malkavian
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 731 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Cracoviae

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Moja historia rozpoczela sie 5 lat temu kiedy to pzreprowadziłem się do krakowa a że byłem dzieckiem totalnie asportowym to zechcialem robic cos ciekawego. Pamiętam ,że zawsze wsrod rowiesnikow wywyzszano mnie ze wzgledu na skutecznego nelsona ktorego sam sobie wycwiczylem :D

Treningi zaczalem od jiu jitsu goshin ryu ktore niesamowicie rozwinelo moja koordynacje ruchową dzieki czemu przestawalem odstawac od rowiesnikow i w koncu bylem im rowny. Wszelkie te rzuty , dzwignie, kopniecia , uderzenia pozwalaly mi na odrobine rozrywki po dniu lekcji. Niestety w jj ciagle czegos mi brakowalo - ten parter byl taki znikowmy a jego techniki tak sztuczne i nieskuteczne ze zaczalem szukac czegos nowego. Poza tym nie moglem zrozumiec calej tej ideologii kolorowych pasków które onzaczaly ze mam klaniac sie w pas osobom ktore niekoniecznie byly dobrymi fighterami a tylko dobrze odstawialy techniki na pamiec.

Wtedy rozpoczal sie okres bjj na ktore zapisalem sie 2 lata temu. Wtedy zaczalem czuc ze zyje - pzreciwnicy o niebo lepsi ode mnie ,szacunek okazywany wszystkim bez wzgledu na ich poziom w hierarchii. udalo mi sie zaciagnac ze soba kolege na treningi i dzieki temu zostalismy obaj tylko na moje nieszczescie jako zoltodziob ciagle ulegalem kontuzjom co powodowalo okresowe pzrewry w treningach.

Od jakis 4 miesiecy chodze na silownie chcoiaz w lutym polamalem kosc promieniowa wiec czekala mnie kolejna pzrerwa ...

do dtreningów bjj mam zamiar wrocic jak najszybciej ale znajac zycie odbedzie sie to najpewniej od wrzesnia .


dobra a teraz na otarcie łez pozdrowie moich fanów

:wink:
  • 0

budo_skylark1987
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1354 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Las w Łódzkim
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
A wiec u mnie przygoda ze sztukami walki zaczela sie juz dosyc dawno bylem wielkim fanem wrestningu (WCW,WWF,EWC) potem ojciec chcial mnie zapisac na karate ale zrezygnowalem poniewaz bardzo podobal mi sie boks tajski lubilem ogladac te walki popekane luki,kolana i łakcie pozniej mi to wszystko ucichlo ale kiedy zobaczylem (Ong-Bak z Tonym Jaa) odrazu pojechalem sie zapisac :twisted: :!: :)
  • 0

budo_yoshihiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1189 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Krakowa

Napisano Ponad rok temu

Re: Wasz pierwszy raz...
Przeklejam swój post z innego, równie fajnego forum...

Noooo ze mna to długa historia!
Jako mały szkrab ogladałem namiętnie filmy z Van Dammem - wtedy jeszcze nie wiedziałem nawet jak się ta jego sztuka walki nazywa
Mieszkam w małym mieście i oprócz Judo nie było nic(jakś sekcja karate, w której byłem, ale szybko się rozpadła)! Jednak, że sekcje od lat prowadzi fachowiec(trener Jacek Bugajski - może niektórzy znają) toteż mi się spodobało(bardziej niż kopnięcia, ciosy - chwyty rulez ) , i tak zostało przez 5 lat! Jakieś tam sukcesy(2 miejsce w okręgówce i 4 w małopolsce - jeszcze jako mały brzdąc, 11, 12 lat)
Potem przyszła kontuzja, zniechęcenie sportem! Postanowiłem zapisać się na "prawdziwą sztukę walki" - jak jeszcze wtedy myślałem
Miało być Aikido, postanowiłem jednak że będzie to Aikijujutsu! No tu okazało się co jest dobre, a co nie - kiedy po paru miesiacach rozjebkałem na "sparingu"(cudzysłów dlatego, bo to była sekcja tradycyjna - tam sparingów nie ma - tak tylko po treningu się umówiliśmy)kolesia z zielonym pasem, zrozumiałem że tak naprawde sport to jest to(metodyka treningowa)! Teraz mam zamiar zapisać się na BJJ, ew Jujitsu sportowe - niech tylko mi się podział godzin zmieni!!!
W międzyczasie trenuje z kuzynem Kick-Boxing, było jeszcze Kung-Fu(ale o tym lepiej zapomnieć! Kolo zebrał kase i sie zmył Podejżewam ze byłby taki "dobry" jak ten gość z zielonym pasem )
No to by było tyle - nie usnąłeś, to jestes twardy
Pozdro
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024