Witam,
Po każdym treningu mam strasznie podrażnioną skórę twarzy. Nie mówię tutaj o widocznych zadrapaniach, przetarciach bo tego chyba nie da się uniknąć. Plecionka przypomina tarkę, wiadomo sparując, robiąc technikę w parterze, partner "szoruje" kimonem po naszej buzi :shocked!: bądź jestesmy tak związani, ze robimy to własnym kimonem

8O Dodatkowy problem to golenie, przed treningiem to katorga dla skóry, jedno duszonko, przetarcie kimonem i auuuuua

8O (przed treningiem nie warto sie golić bo skora jest zmęczona, po treningu skóra też jest zmęczona

Jedyne wyjscie to zapuścić brodę przestraszony

)
Skad ten temat? Ano stad, ze trenuje Bjj i tylko to mi sie nie podoba w całej tej "zabawie"

Pewnie nie jeden z was ma ten sam problem (tyczy to sie chyba głównie chwytaczy) Jak sobie z tym radzicie? Jakieś specjalne kremy, codzienne maseczki?

:)