Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kopnięcia podczas walki nożem.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Kopnięcia podczas walki nożem.
Czy podczas walki nożem stosuje się kopnięcia?
Z moich małych doświadczeń wynika, że ręka jest zawsze szybsza od nogi i kopnięcie kończyło się "zranianiem" nogi. Kilka razy za to udało mi się podciąć wykroczną nogę przeciwnika, gdy ten był zajęty patrzeniem na moje ręce...
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
Nie da rady kopnac w reke z noze - za duze ryzyko ... ale mozna pomarzyc o takiej szybkosci , ktora by to dala ... np szybkosc filmowa.
Mniejsza z tym.

Co do kopniec to sa calkiem dobre , pozwalaja jesli nie przewrocic przeciwnika to zdestabilizowac , wytracic z ruchu i wykorzystac utrate balansu by zaatakowac.
Podobnie mozna przy udanym lowkicku doprowadzic do kontuzji jednej z nog co oslabi przeciwnika albo uniemozliwi mu atak wogole.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
U nas w dojo jest jeden gosc co ma 3 dana w TKD. Jeszcze jak mieszkal w Argentynie to ktos na ulicy rzucil sie na niego, Guillermo strzeli mu szybkiego kopa na klate, tamten padl i koniec. Dopiero jak podszedl blizej to sie okazalo ze atakujacy mial noz w rece....
nic nie wiadomo o umiejetnosciach atakujacego w walce nozem 8)
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

U nas w dojo jest jeden gosc co ma 3 dana w TKD. Jeszcze jak mieszkal w Argentynie to ktos na ulicy rzucil sie na niego, Guillermo strzeli mu szybkiego kopa na klate, tamten padl i koniec. Dopiero jak podszedl blizej to sie okazalo ze atakujacy mial noz w rece....
nic nie wiadomo o umiejetnosciach atakujacego w walce nozem 8)

Szczepan ale sam przyznasz , ze nie ma co tego polecac ... wieksza szkoda moglaby sie stac niz pozytku.


P.s Sie qrwa ostrozny sam zrobilem co do wypowiadania swoich gdyban ;) ... sie wszyscy na mnie uwzieli za teoretyzowanie i preferowanie sztuczek , ze teraz ni cholery nic o tym nie powiem.
  • 0

budo_lo-han
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

Nie da rady kopnac w reke z noze - za duze ryzyko ... ale mozna pomarzyc o takiej szybkosci , ktora by to dala ... np szybkosc filmowa.


Chyba raczysz zartowac. Jasne ze da rady. Wszystko zalezy od sytuacji, przeciwnika itd. W koncu sporo napadow itd. zaczyna sie od gderania, a to jest dobry moment na kazda sensowna sztuczke..
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

Chyba raczysz zartowac. Jasne ze da rady. Wszystko zalezy od sytuacji, przeciwnika itd. W koncu sporo napadow itd. zaczyna sie od gderania, a to jest dobry moment na kazda sensowna sztuczke..

Wystarczy chwila i mozesz miec w nodze wbity noz i nawet jak go wyrwiesz (gdy noga pojdzie dalej ) to i tak rana paskudna.
Po drugie gosc moze zablokowac twoja noge i juz ma twoje odkryte wazne punkty jak tetnica udowa czy podbrzusze.
Po trzecie jestem w stanie udowodnic , ze posiadajac minimum mozliwosci nawet jesli nie zablokuje twojej nogi to wykorzystam ten moment by cie ciac.
To jest to co LvBanan juz nawet napisal

Z moich małych doświadczeń wynika, że ręka jest zawsze szybsza od nogi i kopnięcie kończyło się "zranianiem" nogi.


  • 0

budo_lo-han
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
Jasne ze reka jest szybsz od nogi. I jasne ze i Tyi Lord macie acje, ale tylko w przypadku kiedy walka sie toczy i przeciwnik jest trzezwy, nie trzesie sie ze strachu itd.

Udowodnij mi to co chciales w przypadku kolesia ktory sie rozglada nerwowo za kumplami, kiwa sie i niepotrafi sfokusowac wzroku pod wplywem alkoholu, cos tam gada gestykulujac, jest przerazony i patrzy ci uporczywie w oczy itd itd itd
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

Udowodnij mi to co chciales w przypadku kolesia ktory sie rozglada nerwowo za kumplami, kiwa sie i niepotrafi sfokusowac wzroku pod wplywem alkoholu, cos tam gada gestykulujac, jest przerazony i patrzy ci uporczywie w oczy itd itd itd

Lo-han to mozna mu i dodac jedna drewniana noge, paraliz lewej czesci ciala i prostate itp ale nie oto chodzi ... mowimy o kliencie co wychodzi na ciebie z nozem , jest trzezwy i ma tylko jeden cel ( wyczyscic muszle klozetowa - sie qrwa nie moglem od Pickera uwolnic heheh.. ) jak mu nie dasz kasy to cie nim pozeni .

A tak wogole co do picia to dawno temu nauczylem sie jednej zasady ... kiedy pije
zadnej broni nie biore ze soba.
  • 0

budo_lo-han
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 544 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
No jesli tak to sie poddaje. Myslalem ze dyskusja jest ogolna i bierze pod uwage rozne okolicznosci...

W doroslym zyciu lalem sie tylko 2 razy (dzieki buddyjskim wplywom unikam jak ognia), a w jednej z tych potyczek pierwsze co zrobilem to bylo wykopniecie gosciowi butelki z lapy. Az sam sie o to prosil. To byl raczej odruch niz ocena sytuacji. Wiem ze butelka to nie noz, ale GDYBY to byl noz to efekt kopa bylby taki sam. Z drugiej strony, gdyby to byl noz to byc moze bym nie kopal....
  • 0

budo_lord von banan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2917 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

No jesli tak to sie poddaje. Myslalem ze dyskusja jest ogolna i bierze pod uwage rozne okolicznosci...


Jest ogólna i się bierze. Więc nie rozpatrujmy tylko sytuacji, że gość jest nożwnikiem, ale też że jest nurem spod nocnego.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
Powiem ci tak - gosc wyszedl do mnie na bramce z butelka po piwie - kopnalem ja bo :
- nie miala ostrych krawedzi , ktore przecielyby mi but
- gosc byl pijany tak wiec jego refleks byl stepiony
- mialem wygodne gacie ( wcale nie smieszne ale to duzo daje )

W sumie to spowodowalo takie a nie inne zachowanie oraz ... no dobra .. chec sprawdzenia czy to zadziala. Nie mialem nic do stracenia ( i tak by dostal ).

Pamietaj , ze noz moze zmienic ustawienie i ty kopiac wbijesz go sobie w noge . Nawet najwieksza pierdola trzymajac noz kuchenny moze go przesunac i juz rana w nodze gotowa.
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

Czy podczas walki nożem stosuje się kopnięcia?

Tak z ciekawosci, to co to jest ta 'walka nozem'? Masz na mysli probe sterroryzowania, atak skrytobojczy, pojedynek w samo poludnie, czy moze cos innego?

Z moich małych doświadczeń wynika, że ręka jest zawsze szybsza od nogi i kopnięcie kończyło się "zranianiem" nogi. Kilka razy za to udało mi się podciąć wykroczną nogę przeciwnika, gdy ten był zajęty patrzeniem na moje ręce...

To chyba jednak wersja 'w samo poludnie' ;)
Moze nalezy jednak kopac w niskie cele?

pozdro
E2rd
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
serdecznie polecam de ashi barai z judo, choć jest to technika nożna nie jest to kopnięcie, a zrobione w tempo (nie tępo) kładzie przeciwnika.
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
Nie wiem, czy stosować kopnięcia. Zależy pewnie od konkretnej sytuacji.... wiem tylko tyle, że jakby ktoś chciał mi nóż z ręki wykopnąć, to miałby eleganckie cięcie przez łydkę...
  • 0

budo_dohap
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 209 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

serdecznie polecam de ashi barai z judo, choć jest to technika nożna nie jest to kopnięcie, a zrobione w tempo (nie tępo) kładzie przeciwnika.

Zapraszam, spróbuj na mnie, tylko ostrzegam, że nie mam oporów przed wbijaniem stali. Chętnie wyleczę Cię ze złudzeń
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
Wszystko zalezy od tego co trzyma noz i od jego znajomosci noza oczywiscie.

Kopniecia czesto sie sprawdzaja jak ktos trzyma noz to wysokosci kolana a w szczegolnosci na kolano lub w dol podkolanowy - sa to kopniecia w miare szybkie i malo widoczne (tzn jak ktos opanuje zeby nie mial przyruchow przy kopnieciu oczywiscie ;) )

Sam mialem taka sytuacje i na cale szczescie skonczylo sie tylko dziura w nowej skorze ale dzieku kopnieciu w staw kolanowy odwrocilem znacznie uwage przeciwnika.

Oczywiscie jestem zwolennikiem zdjecia np kurtki czy pasa ewentualnie nawet koszulki do obrony niz machania nogami ale to wszystko zastosowane razem ma szanse powodzenia.
na dluzszym dystansie tez noga moze pilnowac dystansu - noga na koncu jak wiadomo ma niezla ochrone w postaci buta - jesli but jest wysoki to i chronimi sciegna przy stopie tak narazone na pociecie - rece z zalozenia nie maja takiej ochrony to chyba ze sciagniemu koszule, kurtke itd

Niektorzy maja nogi zznacznie szybsze niz inni rece - pamietam w 82 r w TKKF Stadion zajecia z jj prowadzil Robert (niestety nie pamietam nazwiska) - byly zawodnik kyokushinu - on nigdy nikomu nie pozwolil zaatakowac noga mial tak opanowane bloki nozne.
Jesli noga oczywiscie kopie sie wyzej latwiej jest ja trafic nozem ale nizszy poziom zmusza nozownika do pochylenia sie aby mogl ja ciac i odwraca jego uwage od gory

PiterM - ciecia przez lydke tak bym sie nie obawial jak ciecia po sciegnie achillesa 8) - juz by nogi tej na ziemi nie postawil
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

PiterM - ciecia przez lydke tak bym sie nie obawial jak ciecia po sciegnie achillesa 8) - juz by nogi tej na ziemi nie postawil

OK, ale sporo ludzi (tych bardziej zaczepnych) nosi grube skórzane buty za kostkę. A cięcie przez łydkę do kości (ostrym folderem w stylu MT Amphibian czy HALO 3 to żaden problem) eliminuje to ryzyko i też nie jest szczególnie miłe jak przypuszczam...
  • 0

budo_sandokan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 309 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

A cięcie przez łydkę do kości (ostrym folderem w stylu MT Amphibian czy HALO 3 to żaden problem) eliminuje to ryzyko ...


A czyms tanszym to juz sie nie da? :(
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.
wyobrażam sobie chyba tylko jedno kopnięcie który miałoby rację bytu ( ale słabą ) w walce z uzbrojonym w nóż i jest to coś czego sie raczej nie uczy - takie filmowe kung-fuowe podcięcia z półobrotu ( patrz Jackie Chan :) ) , ew niskie podcięcia capoeiry. no i jeśli ktoś bardzo chce to coup de pied z savate ( kopnięcie wewnętrzną częścią stopy w piszczel oponenta z jednoczesnym przechyleniem własnego ciała w tył - bardzo słabo widoczne )

ale z drugiej strony to nie wyobrażam sobie jakiejkolwiek sensownej techniki w przypadku takiej walki...
  • 0

budo_piterm
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3170 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kto to wie...

Napisano Ponad rok temu

Re: Kopnięcia podczas walki nożem.

A czyms tanszym to juz sie nie da? :(


Jasne, że się da. Tyle, że ja na codzień dość często używam nożyka (kuchnia, jakieś pudełka, sznurki) i wolę taki, którego nie muszę doostrzać co chwila. Dla tego jak ktoś nosi sobie CRKT i chce aby był to jego nożyk self-defence to nie ma problemu, ale niech już nim nie pracuje za dużo od tak na codzień...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024