Na turniej przybyły ekipy z Katowic, Wyszkowa, Warszawy, Legnicy, Szydłowca no i rzecz jasna ze Świdnicy. Walki stały na różnym poziomie, niemniej jednak każdy tego rodzaju turniej przyjemnym dla walczących nie jest.
Kategorie wagowe jak to w tradycyjnym knockdown do 70/do80/80 up no i zero ochraniaczy ino dogi na plecy.
No to tyle tytułem wstępu. Zawodnik Shidokan Świdnica - Krzysztof Bołwach zdobył w turnieju 2-gie miejsce - nie mógł niestety wystąpić w walce finałowej o miejsce 1 dlatego, że po bitwach jakie stoczył na macie nie był w stanie chodzić.
I w sumie, choć zajęte miesjce jest dość satysfakcjonującym - czekamy z Albertem na środowy trening kiedy będą walki, aby naszemu koledze przypomnieć, że na zawody jedzie się zwyciężać a nie zdobywać dugie miejsce

Zauważyliśmy jednak wszyscy, że reguły knockdown są bardzo delikatne w porównaniu do reguł bare knucke shidokan - mamy nadzieję, mieć kiedyś szanse zorganizowania turnieju otwartego shidokan i zaproszenia zawodników innych systemów celem robienia statystyki 8)