czy lubisz sie bic?
Napisano Ponad rok temu
peace and love :serduszka:
Napisano Ponad rok temu
Ciekawa ankieta, gratulacje yak
Pedro, ja tez jestem pacyfistka w zasadzie chyba ze sie zdenerwuje.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Walczyc ze soba samym.A walczyć nie ma z kim
Czy panowie mogliby zdefiniowac roznice miedzy walka a biciem sie?
Uatwi to dalsza dyskusja. (albo wywola nowa)
Napisano Ponad rok temu
A walka z samym sobą jest tą na którą najtrudniej się zdecydować.
Napisano Ponad rok temu
nienawidze bic sie... ni walczyc fizycznie poza mata
Napisano Ponad rok temu
A przez waklę rozumiem coś co ma w sobie element rywalizacji.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Walka w sensie rywalizacji tez mi nie odpowiada. Jedynie z soba moge walczyc.
PS: Mam kolezanke, ktora bardzo bawi gdy facet mowi, ze walczy/walczyl z samym soba. Chyba wiaze to sformulowanie z innymi pokroju "to spank one's monkey" i "to choke one's chicken".
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Silniejszych sie nie boje...dąze do tego by być lepszy od nich...zawsze stawiam sie na rowni z nimi , mimo iz wiem ze jestem słabszy.Robie to po to by ktos mi nie powiedzial ze sie mnie wstydzi bo jestem słabszy. Walcze z silniejszymi , przegrywam z nimi - ale nie boje sie.
Napisano Ponad rok temu
dokladnie tak jak ja, lubie stawiac sobie wysoko poprzeczke, wiem ze wtedy wiele moge sie nauczyc... moge wyciagac wnioski z bledow.Silniejszych sie nie boje...dąze do tego by być lepszy od nich...zawsze stawiam sie na rowni z nimi , mimo iz wiem ze jestem słabszy.Robie to po to by ktos mi nie powiedzial ze sie mnie wstydzi bo jestem słabszy. Walcze z silniejszymi , przegrywam z nimi - ale nie boje sie.
Napisano Ponad rok temu
POzdrawiam was i rzycze powodzenia
Napisano Ponad rok temu
Rownież zależy mi na tym, by walczyć z lepszymi od siebie.
Uważam, że w ten sposób można się więcej nauczyć. Poza tym czuję większą zatysfakcję z samego faktu konfrontacji z dobrym zawodnikiem.
Co do ankiety, nie mogłam się zdecydować, zaznaczyłam pierwszą odpowiedź. Owszem, często gdy wychodzę gdzieś z przyjaciółmi odczuwam potrzebę walki, może ostanio za mało treningów mam. Nie znaczy to jednak , by bić się na każdym kroku. Czasami należy się powstrzymywać, jestem nastawiona pokojowo, podobnie jak niektórzy poprzednicy wypowiadający się na ten temat,
serdecznie pozdrawiam!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pokaz w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Pytanie do prawnika...
- Ponad rok temu
-
Do ludzi z Katowic!!!
- Ponad rok temu
-
Ciekawe Tematy
- Ponad rok temu
-
wejście w nogi w pubie - po ang.
- Ponad rok temu
-
Czy laczenie styli ma sens ?
- Ponad rok temu
-
PORANNA SEKCJA W WARSZAWIE
- Ponad rok temu
-
BJJ+???
- Ponad rok temu
-
Ile dajesz ??
- Ponad rok temu
-
Co to ma znaczyć -szantaż ?
- Ponad rok temu