może sikor, albo kokoro ?Duch, serce, wnetrze okresla sie mianem "kokor"
? ? ? Co wybrać, czym się różnią od siebie ? ? ?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pewnie ze kokoro!
Napisano Ponad rok temu
witamJeśli konflikt jest z uzyciem konkretnych argumentów to tak...ale jesli argumentami sa epitety to konstruktywności w tym NIE MA!!!!
Z każdego konfliktu, szczególnie będąc na przegranej pozycji staram się wyjść mocniejszy, porażki mnie stumulują. Sensei Tamura opisywał tą koncepcję posługując się sformuowaniem aite, twój wróg jest twoim najlepszym sprzymierzeńcem, to on stymuluje cię do zmian i poszukiwań, a co za tym idzie do rozwoju, bo to zmiany są ich motorem, w Polsce mówimy: potrzeba jest matką wynalazku, tak więc nie jest to zupełnie obca nam kulturowo koncepcja. Stopniowanie konfliktu nie ma tu żadnego znaczenia, istotne jest raczej by znaleźć do niego właściwy dystans.
Jesli sa uzywane konkretne argumenty to masz racje...ale jesli to nie jest juz konflikt tylko wymyslanie sobie ot tak aby wymyslac, pokląc, pobluzgać....
Pozdrawiam...
ps. chociaz moze cześciowo tez masz racje .... z czegos takiego tez trzeba wyciagac wnioski...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
KONIEC REKLAMY
Napisano Ponad rok temu
Probuje sie uczyc harmonii ludzi ktorzy nigdy nie zaznali powazego fizycznego konfliktu, W dodatku, uczenie sie przeprowadza w warunkach sztucznej harmonii, bo uke ma przykazane pomagac tori w wykonaniu techniki. To ja sie teraz pytam czy to co my sie uczymy to jest prawdziwa harmonia? Czy ciagle bedac w inkubatorze(przenosnia literacka symbolizujaca warunki w dojo) chroniacym od zla wszelakiego dziecko moze zdobyc odpornosc na choroby i nauczyc sie normalnie zyc?
Moze, zeby zdawac egzaminy na wyzsze stopnie niz 5 kyu, nalezalo by przechodzic do innego typu treningu, gdzie bol,stres, strach i przerazenie towarzyszylyby kandydatom na mistrzow aikido na codzien? Gdzie mogliby w prawdziwej sytuacji konfliktowej (aczkolwiek nadal kontrolowanej i w dojo) szlifowac swoje jakze juz doskonale ikkyo?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bojka, pobicie i aikidoka w szpitalu...To co napisał Szczepan powyżej, ma sens. Jednak nie będę kontynuował tego tematu (z całym szacunkiem dla Szczepana). Mam kolejne pytanie Otóż zuważyłem na treningach że Akido "potrzebuje dużo miejsca", Ciekaw jestem jak wygląda zastosowanie Aikido w praktyce np. w jakimś zatłoczonym miejscu, gdzie jest zbyt ciasno na "taniec aikidoki"
przy okazji, w aikikai i w shudokan i w kobayashi cwicza i ostro i miekko na to nie ma reguly, indywidualna sprawa nauczyciela, ot co. Idz byle gdzie przeciez chcesz sie troche poruszac i poprawic ogolna sprawnosc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
NIe chodzi o jakies nieudolne proby zblizania sie do "realnoosci na ulicy" ale jak tak sie przyjrzec dokladnie, to zalozenia treningowe wydaja sie byc postawione na glowie.
Aikido uczy również tego jak bez walki wyść z zagrożenia.
"Niezawsze poddanie, odstąpienie od walki jest niehonorowe.
Wtedy gdy poczujesz KI odejdź. Zyskasz uznanie i bądziesz honorowy."
"Asertywności; bo o niej poniekąd mówię; mozna nauczyć sie w dojo. A w szczegołności trenując aikido."
Sensei Tamura
Warto by się nad tyi słowami bardziej zastanowić.
Mogą byś wyjściem z sytuacji.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"po Tobie!"
Aikido jest piękne, niezastąpione, najleprze ale tylko wtedy gdy masz je już we krwi albo czytasz o nim w prasie
60 % trenujących nie ma "tego czegoś", ale jeśli już to odnajdą to nie ma na nich mocnych.
Panują legędy że Ushiba przechodził przez ściany...... 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czyli gdy mój starszy syn wyjdzie z podstawówki to będzie już coś potrafił.
Niestety nie jest to regułą.
Nie można być pewnym tego że trenując tyle i tyle mozna będzie faktycznie sie obronić.
Nie stopień i przedrostek świadczy o człowieku.
Znam ludzi którzy trenują X lat i mają dopiero 5-4 kyu, ale są i tacy Którzy w wieku 23 lat mają 2 dana.
Tylko od tego jak syn podejdzie do drogi aikido i sie przyłoży zależą jego umiejętności.
Napisano Ponad rok temu
Moje dzieci chodzą dopiero do pierwszej klasy, a już są w szkole bici przez kolesiów ze starszych klas, którzy bez krępacji biją i kradną Stąd właśnie takie pytanie. Akido wybrałem dla nich dlatego że jest w nim również jakaś filozofia, a nie tylko walka, jak w innych SW.
Mysle ze dzieci nic nie rozumieja z filozofii aikido. Zreszta ta filozofia sie nie obronia w szkole. Dlaczego by je nie zapisac na judo? Mysle za tam szybciej naucza sie bronic a i otrzaskaja sie z agresywnymi atakami, czego nie ma w aikido.
Stanowczo polecam judo dla dzieci wiekszych i mniejszych.
Napisano Ponad rok temu
Mysle ze dzieci nic nie rozumieja z filozofii aikido. Zreszta ta filozofia sie nie obronia w szkole. Dlaczego by je nie zapisac na judo? Mysle za tam szybciej naucza sie bronic a i otrzaskaja sie z agresywnymi atakami, czego nie ma w aikido.
Stanowczo polecam judo dla dzieci wiekszych i mniejszych.
Pełna zgoda ze Szczepanem. Poprzednich postów nie skomentuje, bo nie chcę nic i nikogo obrazić.
Napisano Ponad rok temu
Nie zgadzam się z wami jeśli chodzi o filozofię, ponieważ oni są wychowywani w oparciu o zasady bardzo podobne do tych występujących w Aikido. Czytając różne wypowiedzi na tym forum dochodzę do wniosku, że nie jeden z użytkowników mógłby się paru ciekawych rzeczy nauczyć od moich chłopaków. Oczywiście nie chcę ich idealizować bo to są tylko ludzie, jak wszyscy niedoskonali...wczoraj dali mi popalić
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś przed egzaminem, nauczyciel dał mi wskazówkę, że chce zobaczyć w moim wykonaniu aikido, a nie coś innego. Więc nie uważam, by coś w treningu aikido było postawione na głowie. Jeżeli skupimy się na chwytach tramwajowych, zawęzimy dział technik do najbardziej praktycznych to należy zmienić definicję tego czym się zajmujemy do samoobrony, czy combatu. Inną kwestią jest umiejętność adaptacji naszych nawyków i umiejętności do różnych warunków i tu polecałbym treningi i staże w innych formacjach SW. Moi nauczyciele właśnie tak robią, dbając jednocześnie o czystość do którego zmierza ich aikido.
W jakich innych formacjach SW? Mógłbyś podać jakieś przykłady?
Napisano Ponad rok temu
Co do przestrzeni , zapraszam na staż z sensei Tamura w tą sobotę i niedzielę . Będzie można zobaczyc , ile potrzeba miejsca.
Napisano Ponad rok temu
no wiesz.. mysle ze jesli chcesz za cos sie zabrac, to najlepiej bedzie jak odwiedzisz siedziby obu stylow, pogadasz z nauczycielem.. poogladasz trening i ocenisz co chcesz cwiczyc.. w wiekszosci klubow pierwszy trening masz za darmo, wiec spokojnie mozesz bez konsekwencji wkrecic sie ktoregos dnia na mate i sam ocenic, a nie sluchac klutni naszych vortalowych kolegow
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pan Prezes napisal...
- Ponad rok temu
-
"Najlepszy" styl Aikido
- Ponad rok temu
-
Uwaga złodziej!!!!!
- Ponad rok temu
-
Asai Sensei
- Ponad rok temu
-
Kakuobi
- Ponad rok temu
-
Staż z Joaquin Muniz
- Ponad rok temu
-
Staż z sensei Miyazawa
- Ponad rok temu
-
Wymagania egzaminacyjne
- Ponad rok temu
-
Udział w zajęciach incognito!
- Ponad rok temu
-
Etykieta
- Ponad rok temu