79 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nahajozen]

Czy jest tu jakowas osobistosc posiadajaca informacje na temat drogi kariery shihana Sliwki Michala? od kogo dostal ktory stopien w jakich latach i od ktorych organizacji?

[budo_^hast^]

Michał Śliwka z Krakowa przewodniczy Krajowej Radzie Jiu-Jitsu.
Nie wiem czy jest ale byl czlonkiem Zarzadu Polskiego Zwiazku Karate.
Od 1998 roku jest prezesem Polskiej Federacji Jiu-Jitsu.
Stopien: 5 dan, shinan.
O jego stopniu .. wogule o tym panu bardzo malo wiadomo jezeli chodzi o materialy zamieszczone w sieci. Jeden z czolowych dzialaczy ruchu jiu-jitsu. Przypuszczalnie do niego wplywa spora czesc oplat ze skladek czlonkowiskich i oplat za egzaminy.
A sam jestem ciekaw kim jest ten czlowiek i skad sie wzial. Aktualnie, jak juz wspomniale, zasiada w radzie i czerpie zyski ze swojej organizacji.

[budo_mkimura]

Może Martius lub Roslon cos wiedza, w koncu siedza w temacie od lat. A juz na pewno dobrze poinformowany powinien byc Ryszard Jóźwiak. W końcu znają się osobiście i współpracowali na łamach Samuraja.

[budo_nahajozen]

wyglada na to ze gosc ma 5 dana a ni hu hu nikto nie wie skad sie wziol i co jadl ze tak wyrosl.. (chiba ze zdjecia sa sfabrykowane..)

[budo_marcin954]

kiedyś uległem reklamie w magazynie Samuraj i pojechałem na obóz do tego pana. naprawdę niewarto było

[budo_yawara]

kiedyś uległem reklamie w magazynie Samuraj i pojechałem na obóz do tego pana. naprawdę niewarto było

A co was tak naprawdę interesuje w panu Michale ? Styl, sztuka, JJ czy skąd się wziął na arenie sztuk walki ?

Na początek... to były wojskowy, nie pamiętam stopnia....
dlatego też jego pierwsze (i większość) treningi były układane na wzór musztry wojskowej... na lewo patrz, seiza... itd, itp....
:-)
pozdrówka

[budo_marcin954]

sam nie wiem po co tam z kumplem pojechaliśmy, ale jak mi ktoś mówi że mój trener jest niedouczony bo ja coś źle robię to mnie szlag trafia, a jego uczniowie padać za dobrze nie umieli...


Szkoda gadać

[budo_ann]

sam nie wiem po co tam z kumplem pojechaliśmy, ale jak mi ktoś mówi że mój trener jest niedouczony bo ja coś źle robię to mnie szlag trafia, a jego uczniowie padać za dobrze nie umieli...


Szkoda gadać

Może to nadmiar ciekawości, ale kiedy i gdzie byłeś na tym obozie i z jaką grupą zaawansowania miałeś doczynienia?
Byłam na paru obozach i odniosłam odmienne wrażenie. A obozy dały mi więcej niż regularne treningi.
Pozdrowionka

[budo_marcin954]

bodajże w 1999 roku latem w nowej Hucie, co do roku to nie jestem tego pewny ale to chyba wtedy. Warunki fatalne, na matę nie można wchodzic gdy senseja nie ma, syf dookoła, jak mówiłem szkoda gadać.

Na treningach temu panu wypadało jo, co było dla mnie dziwne bo mi nie wypadało, różne dziwne gadki itp....

[budo_mkimura]

bodajże w 1999 roku latem w nowej Hucie, co do roku to nie jestem tego pewny ale to chyba wtedy. Warunki fatalne, na matę nie można wchodzic gdy senseja nie ma, syf dookoła, jak mówiłem szkoda gadać.
Na treningach temu panu wypadało jo, co było dla mnie dziwne bo mi nie wypadało, różne dziwne gadki itp....

Byłem kiedys na obozie u p. Śliwki w Hucie. Warunki faktycznie, takie sobie, ze wskazaniem na lekki syf. Ale, jeżeli do czegoś można było się przyczepić, to na pewno nie sprawność instruktora, a opowieści o wypadającym jo, to chyba lekka przesada. Pamiętam też grupę instruktorów Aikido, która z tego obozu zwiała, bo po pierwsze, tempo było za duże, po drugie, nie potrafili wyprowadzić podstawowych uderzeń a kopnięcia wzbudzału uśmiech nawet na twarzach początkujących. Za to potrafili padać, naprawdę pięknie. Miękko, ładnie i przyjemnie. To chyba nie było w 1999, ale głowy nie dam. Aha i zawsze docina gościom z innych niż jego sekcji. A najbardziej jak mają stopnie nie adekwatne do umiejętności. Taki już jest i trudno.

[budo_marcin954]

taak, z tym docinaniem to fakt, sam nie jest bóg wie kim, na mnie większe wrażenie robią kumple z aikido czy jiu-jitsu. Myślę że facet powinien się trochę przymknąć, bo to co robi pozostawia wiele do życzenia - to co napisałem na temat jo to prawda i kilka osób mogłoby to potwierdzić, zresztą to jak ten pan trzyma broń eidać na zdjęciach w Samuraju, ale to już jego problem.

[budo_stando]

nio widziałam różne staże i szkolenia i p. Śliwkę ale niestety tylko w marynarce i na widowni nie chciał nic pokazać

[budo_mkimura]

na mnie większe wrażenie robią kumple z aikido czy jiu-jitsu

Hmm, o ile się nie mylę, Śliwka jest, jak to ująłeś, z ju-jitsu właśnie.

[budo_marcin954]

właśnie, i nie jest dla żadnym autorytetem w temacie jiu-jitsu. Za dużo wymyśla i gada.

[budo_marcin_kr]

z w/w osobą kiedyś rozmawiałem ale nigdy nie ćwiczyłem, jednak znaczna część moich kolegów ćwiczyła u niego i żałuja straconego czasu.
- techniki wykonywane tylko na prawą stronę
- dużo siły mało technik itd.
Cwiczyłem z kolegą trenującym u Sensei Śliwki i nie potrafił nic zademonstrować nawet na atak w postaci chwytu za rękę.
W każdym razie poproszę znajomych, którzy ćwiczyli u shihana Śliwki o wypowiedź na tym forum.

[budo_erykm]

Hmm... :-)

widzę, że zrobiła się totalna nagonka na Michała... a cóż on winien, że ludzie utwierdzili go w takim a nie innym mniemianiu ?
Shihan, godan... prezes organizacji.... cóż więcej potrzeba do szczęścia ?

Co do historii i jego pojawienia się na arenie sztuk walki mógłbym wiele wyjaśnić... ale nie o to chyba chodzi...

Co do technik... to myślę, że ćwiczący z nim mogą wiele na ten temat powiedzieć. Zresztą, wystarczy obejrzeć zdjęcia w "Samuraju".
W każdym razie "ćwiczy" miękkie jujutsu (???) i odmianę Daito ryu (??) oraz coś ala kenjutsu i iaijutsu (byc może Katori Shinto ryu) ??? i aikibudo.

Jaką miarą to mierzyć..trudno ocenić, pozostawiam to w Waszych rękach.

pozdrowienia ....

[budo_roslon]

Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego większość wypowiedzi jest pisane przez ludzi (?) którzy mniej lat maja niż MIchał Śliwka jest instruktorem...

Wyraźnie to świadczy jak do przodu poszła metodyka nauczania JJ, skoro tacy ludzie są w stanie wypowiadać się autorytatywnie o JJ.

(Znam więcej trudnych słów, ale zeszyt w którym sobie je zapisuję gdzieś mi się zapodział)...

R.

[budo_erykm]

większość wypowiedzi jest pisane przez ludzi (?) którzy mniej lat maja niż MIchał Śliwka jest instruktorem...

Wyraźnie to świadczy jak do przodu poszła metodyka nauczania JJ, skoro tacy ludzie są w stanie wypowiadać się autorytatywnie o JJ.

(Znam więcej trudnych słów, ale zeszyt w którym sobie je zapisuję gdzieś mi się zapodział)...

R.

Ciekawe o kim wspominasz ? Tak mało mają lat ?
Może mają dobre książki ?? Inne źródła ??
Zeszytu trzeba poszukać... hehhe... może na aukcję go wystawić... ?? Tajne zapiski... no, no... mogą być wiele warte !!

Co do metodyki nauczania... to czy zastąpi ona rzeczywistą wiedzę o JJ ?
Czy JJ to tylko nauczanie technik ?? Może jednak coś więcej... ??
Może się mylę...

Kto to wie...

ale pozdrawiam serdecznie...

[budo_mkimura]

Co do historii i jego pojawienia się na arenie sztuk walki mógłbym wiele wyjaśnić...

To wyjaśnij. Najłatwiej anonimowo krytykować.

[budo_erykm]

To wyjaśnij. Najłatwiej anonimowo krytykować.

Mkimura.... to żart ? A co tu jest do wyjaśniania ?
Przecież nie krytykuję i nie robię nic anonimowo.
Chyba nie w tę stronę uderzyłeś tym stwierdzeniem...
Ja mówiąc, że mógłbym wiele wyjaśnić... to właśnie miałem dokładnie TO NA MYŚLI !!!
Michał robi to co robi i mi to akurat nie przeszkadza... no, na pewno są pewne elementy, które (wg mnie) psują ten obraz... ale to już jego problem.
Nie ćwiczę tych styli i nie utożsamiam się z tym JJ... ot i wszystko !

Nie muszę nikogo anonimowo krytykować, bez problemu mogę to zrobić oficjalnie... na razie nie widzę potrzeby !
Zawsze można to zweryfikować na piśmie czy też na macie...heheee

życzę spokojnych snów i myśli... :-)