Dlaczego zmieniłeś styl?
Napisano Ponad rok temu
A może przeszkadzało Ci zbytnie zamknięcie się danego stylu i brak jego ewolucji?
Czy też może po prostu znudziło Ci się to, co robiłeś do tej pory?
Napisano Ponad rok temu
Jakie były przyczyny Twojego odejścia od jednego stylu i rozpoczęcia nauki innego? Tendencje w sztukach walki, chęć nauczenia się czegoś nowego i rozwoju swoich umiejętności?
A może przeszkadzało Ci zbytnie zamknięcie się danego stylu i brak jego ewolucji?
Czy też może po prostu znudziło Ci się to, co robiłeś do tej pory?
Kiedy trenowałem Aikido czytałem na Vortalu, jak wielu ludzi mówiło z zachwytem o BJJ. Ponieważ nikt z moich znajomych nie uczestniczył w takim treningu, postanowiłem pójść i to sprawdzić sam. A więc ciekawość.
Dawno temu chciałem dołączyć do Aikido trening Taekwondo, bo wydawało mi się, że aby "być skutecznym" trzeba umieć kopać. A więc chęć podniesienia swoich umiejętności.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
po 7 latach aikido stwierdziłem że "ni umim sie bić" spróbowałem boksu i bjj. i widział Yamabushi że było to dobre
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jakie były przyczyny Twojego odejścia od jednego stylu i rozpoczęcia nauki innego? Tendencje w sztukach walki, chęć nauczenia się czegoś nowego i rozwoju swoich umiejętności?
A może przeszkadzało Ci zbytnie zamknięcie się danego stylu i brak jego ewolucji?
Czy też może po prostu znudziło Ci się to, co robiłeś do tej pory?
Slaszysz, jak dotad wszyscy którzy Ci odpowiedzieli odeszli ze swoich szkół walki do BJJ. Czy spodziewałeś się takich odpowiedzi?
Może ktoś z BJJ odszedł do innej szkoły walki? Treningi były za ciężkie, techniki prymitywne albo nieskuteczne w walce? Piszcie szczerze, chciałbym coś takiego usłyszeć, bo jak dotąd BJJ wydaje mi się idealną sztuką walki.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
No właśnie jestem zdziwiony, a ciekawe jest to, że dużo osób albo odeszło od aikido albo uzupełnia aikido właśnie BJJ. :-)Slaszysz, jak dotad wszyscy którzy Ci odpowiedzieli odeszli ze swoich szkół walki do BJJ. Czy spodziewałeś się takich odpowiedzi?
Może ktoś z BJJ odszedł do innej szkoły walki? Treningi były za ciężkie, techniki prymitywne albo nieskuteczne w walce? Piszcie szczerze, chciałbym coś takiego usłyszeć, bo jak dotąd BJJ wydaje mi się idealną sztuką walki.
Zapewne na forum są i ludzie, którzy ćwiczyli dajmy na to kung-fu, a potem przerzucili się na coś innego. Czekamy na Wasze wypowiedzi.
Napisano Ponad rok temu
Zapewne na forum są i ludzie, którzy ćwiczyli dajmy na to kung-fu, a potem przerzucili się na coś innego. Czekamy na Wasze wypowiedzi.
ja zmienilem karate (gosoku ryu) na kung-fu (hung gar). powody:
- zle zorganizowane treningi (jedna grupa poczatkujaca w ktorej byly zarowno dzieci (poczatki podstawowki), mlodziez, jak i dorosli. dzieci generalnie nie byly zainteresowane cwiczeniami a raczej przeszkadzaniem sobie nawzajem, czego skutkiem byl ciagly gwar na sali),
- krotkie treningi (niecala godzina),
- bardzo krotka i niezbyt dobrze prowadzona rozgrzewka,
- zajecia tylko 2x w tygodniu,
- 'niezgodnosc charakterow' moich i shihana,
- to czego mnie uczono bylo nudne, malo praktyczne i monotonne (inaczej: jak interesujacy moze byc trening przekonalem sie juz na pierwszych zajeciach kung-fu).
nie zmienilem szkoly z dnia na dzien, rownoczesnie chodzilem na karate i kung-fu przez ponad 2 miesiace. przez ten czas obserwowalem roznice w prowadzeniu treningu, zachowanie sie trenera i moje postepy w obu grupach (2 miesiace rozgrzewek na zajeciach kung-fu pomogly mi rozciagnac sie bardziej, niz rok uczeszczania na karate). nie wahalem sie dlugo, od listopada po karate pozostaly tylko wspomnienia, kilka japonskich slow na ktore do dzisiaj reaguje nerwowo i biale spodnie, w ktorych cwiczylem przez caly rok wyrozniajac sie w grupie ubranych na czarno postaci . w poprzednim sezonie pojawialem sie na salli w miare mozliwosci 4x w tygodniu.
aha, musze dodac ze nie jestem mlodziakiem, zdecydowanie zawyzam srednia wieku tutaj. na karate zdecydowalem sie, poniewaz bylo najblizej a ja bardzo chcialem poruszac sie po pracy (caly dzien przed komputerem). bylo to dobre do pewnego momentu, jednak po jakims pol roku stwierdzilem, ze potrzebuje jeszcze wiecej ruchu i ze mam serdecznie dosc wrzeszczacych bachorow.
teraz jest prawie doskonale:
- treningi 4 razy w tygodniu,
- zajecia przez poltorej godziny zegarowej (albo dopoki mam sile ), podczas ktorych na sali panuje atmosfera skupienia,
- dluga rozgrzewka z elementami jogi,
- osobie prowadzacej nie mam nic do zarzucenia (zarowno jesli chodzi o prowadzenie treningow, jak tez podejscie do ludzi i organizacje). przeciwnie, ten czlowiek zaskoczyl mnie pozytywnie kilka razy,
- na kazdym spotkaniu ucze sie czegos nowego, cwiczenia juz dawno przestaly byc dla mnie tylko okazja do zrzucenia brzucha i forma rozprostowania kosci po pracy.
to tak w skrocie ale chyba wystarczy, jak na pierwszy artykul na forum. witam wszystkich po kilku tygodniach podgladania (a polskich literek brak, bo straszne krzaki wychodzily).
--
m.m.
Napisano Ponad rok temu
Utwierdzilem sie w tym jak pokonalem 3 czarne paski z VVD, ktore to wydawaly mi sie wczesniej nie do ruszenia, a tutaj mata-leo wchodzilo jak w maslo
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
No właśnie jestem zdziwiony, a ciekawe jest to, że dużo osób albo odeszło od aikido albo uzupełnia aikido właśnie BJJ.
cóś w tym jest , ale nie do końca ja zacząłem uzupełniać AIKIDO boksem gdyż aikido to w 85% atemi.
dopiero potem było BJJ po to aby uzupełnić wiedzę o parterze.
Co będzie dalej zobaczymy ale trzeba cóś robić , ponieważ robi się za mało AIKIDA w AIKIDZIE.
Napisano Ponad rok temu
- zniechecenie lub znuzenie tym co robilismy, prowadzace nawet do zaprzestania
- albo chec doskonalenia wlasnych umiejetnosci.
Trenuje capoeira, ktora jest cudowna, ale brakuje mi (tak dla siebie samego) umiejetnosci czysto "fajterskich" i parteru.
Tak wiec moze druga przyczna skloni mnie do zajecia sie dodatkowo czyms innym .
Napisano Ponad rok temu
ja jestem dobrym przykladem zmiany stylu nie z ajkido na bejotjot.
Mianowicie zmienilem po czterech latach TKD ITF na Thai.
Powody:
1. Zbyt malo rak w TKD
2. Niechec do ukladow ( form)
3. Techniki przydatne w samoobronie traktowane po macoszemu
4. Moj trener od TKD wyjechal i zastapil go taki, ktory juz mi sie tak nie podobal
5. Zbyt duzo czasu poswiecane bylo na treningach na techniki nieprzydatne na ulicy - a aspekt sportowy stylu mnie nie interesuje.
6. Brak walki w klinczu
O Thai Boxie nie bede sie rozpisywal - sam miod i malina:))
Przy okazji: Boom, to Ty jeszcze zyjesz? Pozdrowienia!
pozdro
modo
Napisano Ponad rok temu
Czy ktoś zmuszał się do zmiany stylu mimo że nie chciał odchodzić, ale kombinował że coś innego jest skuteczniejsze?
Napisano Ponad rok temu
Utwierdzilem sie w tym jak pokonalem 3 czarne paski z VVD, ktore to wydawaly mi sie wczesniej nie do ruszenia, a tutaj mata-leo wchodzilo jak w maslo
pozdr.
Które?
Pewnie ich znam....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
Hi slyszalem, ze dzielnie sobie radzisz na muay-thai, a nie wpadlbys na Raclawicka na trening? Pogadalibysmy
Napisano Ponad rok temu
gosc z kempo dosiad i przerwana walka (czas), ale raczki wystawial jak dziecko wiec kwestia kilkunastu sekund byla.
Z kempo?
Wydaje mi się, że znam wszystkich z W-wy... mógłbys bliżej go opisać i napisać gdzie to było?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Duszenia ... tak, ale co potem ?
- Ponad rok temu
-
Czemu uczymy ludzi bić innych?
- Ponad rok temu
-
Obserwacje przyrody
- Ponad rok temu
-
sport dla "staruszka"?
- Ponad rok temu
-
która ze sztuk walk?
- Ponad rok temu
-
Dziwne nawyki
- Ponad rok temu
-
Filmy
- Ponad rok temu
-
Dlaczego?
- Ponad rok temu
-
Ocenianie wagi
- Ponad rok temu
-
wasz/a partner/ka trenujaca MA
- Ponad rok temu