Skocz do zawartości


Zdjęcie

Bójka z dresiarą


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
191 odpowiedzi w tym temacie

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
och, wizja tylez wspaniala co i utopijna Maximusie. Doprawdy raczej niezbyt pewne siebie i zdecydowane sztuki postanowia rozwiazac spor za pomoca silowania na lape. A i mocno pochlebiasz wspomnianym istotka pod miano kobiet je wpinajac...nie powiem jakie inne okreslenie cisnie mi sie na usta.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Gilmur stykasz mi na maxa. Brak mi kurwa slow do opisania twojej postawy. 8O :evil:
Bojki kobiet- PARANOJA :!:
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
A niby czemu nie? Czasy odsyłania do garów już chyba się skończyły. Oczywiście nie wysyłałbym swojej żony na podwórkowe napieprzanki z żonami podpadających mi sąsiadów, ale uogólnienia w stylu "bójki kobiet" sie mi średnio podobają. Nie różnią się dla mnie wiele w swym pejoratywnym znaczeniu w porównaniu do "bójek facetów". Osobiście znam kobiety, które to lubią i są w tym dobre. Na poligonie z Amerykanami, ichnim instruktorem ichniego kombatu była kobieta. I ja bym się z nią w bójkę nie wdawał :) Słowem, dbajmy o swoje kobiety, cudzymi się nie zajmujmy. A jeśli komuś odpowiada kobieta z chwalebnymi bliznami, to już tylko jego problem. Znam gorsze zboczenia.
  • 0

budo_rene
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Golders Green NW11

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Brawo Słoniak! Od poczatku śledzę ten bądź co bądź kontrowersyny temat, ale miałem mieszane odczucia, której ze stron się przychylić i oto mam gotowe rozwiązanie- Twój post.
Święta racja : kobiety od garów odeszły i adrenalina zaczęła im pasować,
kto nie wierzy niech pozna moją żonę. :) :) :)
  • 0

budo_wesley
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 680 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SZCZECIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
A co tam, sam siebie zacytuje :)

Bojki kobiet- PARANOJA

Nie chodzi mi o kobiety ktore trenuja, sa instruktorkami, kochaja SW. Bojki kobiet, jak i facetow, np. na baletach to dla mnie dno.

Pozdrawiam
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
kolejni wielbiciele kobiecych bojek. Paraonja normalnie. Wolnosc, nie? :lol: To sie facet nie burz jak Ci jakis kolo na ulicy zapali w mache, bo przeciez-wolnosc jest i jesli chce ma do tego prawo. To jest szanowny kolego cos co mozna podpiac pod wypaczenie spoleczne-zarowno obrazek przedstawiony przez Gilmura, jak i wash sposob patrzenia na tego typu sprawy. Ja sie leczyc proponuje, bo naprawde moze byc zle. No i kobiety wszelkiej masci i rodzaju powinny ten topic przeczytac zeby moc sie ustrzegac od takich induwidoow jak wy. Strach sie bac. Rownierz nie mam na mysli kobiet ktore MA trenuja, ucza, cwicza itp itd-ale tu chodzi o sposob w jaki ta walka sie odbyla, z jakimi uczestnikami i w jakich okolicznosciach (hi Gilmur). Jesli dla was jest to normalne i doprawdy nie karygodne-to poprostu dla mnie eot. Szkoda czasu na plytka polemike z kims waszego pokroju.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_marta
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1028 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wwa
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Jednak zabiore glos.
Po kolei: jesli zaczepila by mnie jakas kobieta z ktora sie kloce/mam konflikt
to bym ja za przeproszeniem olala.
Jesli rzucialby sie na mnie z lapami to bym sie probowala bronic, jakby jej nie byblo dosyc no coz... czasami nie da sie innaczej.
Wyzej opisane zachowanie dotyczy sytuacji kiedy jestem sama.
Z facetem hmm... no zle bym sie czula jakby nie zareagowal, jakby ktos mnie zaczepial.
Moze to glupie, ale jakby ktos mial waty do mojej polowki to tak jakby mial do mnie - tez by mial ze mna na pienku.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
[quote name="Tafia"]Jednak zabiore glos.
(...)
Wyzej opisane zachowanie dotyczy sytuacji kiedy jestem sama.
Z facetem hmm...
(...)
[quote]


Dokladnie moja droga, z facetem . Co sie akuratnie do sytuacji przedstawionej w tym topicu nie tyczy :cry:
Reszte Twojej wypowiedzi popieram na calej lini.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
3mbriOn, masz niezwykłą łatwość ferowania wyroków. To znaczy niezwykłą u osób dojrzałych. Proponuję ponowną lekturę mojego tekstu przed kolejnym wyrokiem. Mnie nie rajcują "bójki" kobiet, psów, bokserów, ślimaków, modliszek ani nikogo. Nie podoba mi się, że ci sami ludzie śliniący się na myśl o "bójce" jednego znanego Jasia z innym, albo i nieznanego (często piszą o sobie), wyją ze zgrozy, gdy to samo robią kobiety (nie ich kobiety). A gdybyśmy zamiast "kobiety" i "mężczyźni" przy omawianiu zjawisk społecznych używali określenia "ludzie"? A mnie walczące kobiety mniej brzydzą od walczących psów. A na tym forum już się spotykałem z zachwytami i tekstami o "puszczaniu" psów. Hm, ja wolę widzieć "puszczane" kobiety, choć się z tym ideologicznie również nie zgadzam. Bójek kobiet na ulicy nie widziałem, ale skoro bójki facetów mi nie leżą, to bójki kobiet też nie będą. Więc bądź łaskaw nie czytać pomiędzy wierszami.
  • 0

budo_dzikki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1335 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Kobiety bijace sie i ich goscie patrzacy na to - zezwierzecenie i juz.
Boks .. arena gdzie zawodniczki pokazuja co potrafia - zupelnie cos innego.
Po pierwsze kobieta przedstawiona Gilmura to jakas dziwna byla chojraczka bez pomyslunku nad tym co robi .. no chyba , ze to tez jakas dreso-podobna to mozna bylo darowac braku mozgu.
Przykro mi .. ale gdyby moja zona - kobieta chciala zrobic cos takiego to bym na sile odciagnal i wyperswadowal skutki bojki ... a jakby dresiara rzucila sie z lapami to poszlo by na blok albo duszenie.
Kobiety bija sie nachalnie ... po pijaku sa bardziej oblakane niz faceci ... wystarczy troche postac na bramce i wszystko jasne,.
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą

3mbriOn, masz niezwykłą łatwość ferowania wyroków. To znaczy niezwykłą u osób dojrzałych. Proponuję ponowną lekturę mojego tekstu przed kolejnym wyrokiem. Mnie nie rajcują "bójki" kobiet, psów, bokserów, ślimaków, modliszek ani nikogo. Nie podoba mi się, że ci sami ludzie śliniący się na myśl o "bójce" jednego znanego Jasia z innym, albo i nieznanego (często piszą o sobie), wyją ze zgrozy, gdy to samo robią kobiety (nie ich kobiety). A gdybyśmy zamiast "kobiety" i "mężczyźni" przy omawianiu zjawisk społecznych używali określenia "ludzie"? A mnie walczące kobiety mniej brzydzą od walczących psów. A na tym forum już się spotykałem z zachwytami i tekstami o "puszczaniu" psów. Hm, ja wolę widzieć "puszczane" kobiety, choć się z tym ideologicznie również nie zgadzam. Bójek kobiet na ulicy nie widziałem, ale skoro bójki facetów mi nie leżą, to bójki kobiet też nie będą. Więc bądź łaskaw nie czytać pomiędzy wierszami.




He he-wybacz ale pozwole sobie posluzyc sie cycatem. "Proponuję ponowną lekturę mojego tekstu przed kolejnym wyrokiem", bo smiem twierdzic ze to nie ja czytam pomiedzy wierszami. Zreszta, co bede polemizowal z czlowiekiem ktory dla poparcia swojego stanowiska wzgledem kobiecych bojek przytacza psie walki. Zastanow sie facet co mowisz, ja swojego zdania nie zmienie ani o tlukacych sie z nijakich powodow kobiet, ani o kolesiach (ta) dla ktorych takie zachowanie jest calkowicie normalne.
bez pozdrowien
3mbri0n
  • 0

budo_sidd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
No wiec tak od poczatku postawie sprawe jasno choc bedzie niezły opieprz nie wierze w to co napisał Gilmur krece sie i w towarzystwie takich dresoow wiec wiem ze nawet oni nie lubie zbyt takich boojek miedzy kobietami i zawsze sa starania o to aby sie nie tłukły przy okazji mam takze dziewczyne i wiem ze predzej dałbym sie pobic dresiarze i jej Qmplom niz patrzył jak moja kochana dostaje chocby najmniejszego kuksanca Gilmur albo jestes z rodziny patologicznej albo przedstawiłes hipotetyczna sytuacje to moje zdanie
  • 0

budo_gumiś
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
No niezgodze się z przedmowcą,też mam doczynienia z takimi ludzmi i powiem ,że czasami widziałem coś takiego np.klatka schodowa,u sąsiadów,albo jakiejs libacji.Kobitki potrafią sie też bić.Ale swojej panny niedałbym ruszyć za chiny.
Gilmur, pozwoliłeś dziewczynie zeby się biła,a ty podziwiałeś efekty.
Stary a jak by się jej coś stało ? Lepiej zastanow się trochę nad głupotą jaką zrobiłeś.

Pozdrawiam

Gumiś
  • 0

budo_sidd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 116 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Zgadzam sie z przedmoowca
  • 0

budo_3mbri0n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 195 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dolnyslask

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
To cos prawych masz tych dresiarzy :lol: . U mnie nie raz i nie dwa byla sytuacja ze koleczko kolesi ogladalo bojke kobiet o faceta/racje itp itd. Ku jasnosci dodam ze mnie tam nie bylo, bo przynajmniej staralbym sie cos przeciw temu zdzialac.
Pozdrawiam
3mbri0n
  • 0

budo_czempion
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Nie chce mi sie czytac tych postow,ale po lekturze pierwszego autorstwa gilmura musze stwierdzic,ze jest niezlym zjebem...
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
Jakby mojego kolesia napadł dres to bym nie czekał na honorowe rozstrzygnięcie pojedynku i jeszcze typa przytrzymał z tyłu za ręce, żeby koleś dobrze trafiał - wiadomo powszechnie, że cel nieruchomy trafia się łatwiej.
Jakby natomiast jakie zwierze zaatakowało moją żonę, kobietę czy tam inne określenie, wyprułbym flaki, zkopał, zabił, zadusił, połamał stawy i kości. Musiałbym leżeć sztywny, żeby nic nie zrobić.

Do autora pierwszego postu - żenujace. Kup sobie lepiej psa, chociaż i na to stworzenie nie zasługujesz...
  • 0

budo_stando
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1196 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Warszawy
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
a te honorowe pojedynki to jakaś nowość u drecholi czy u was to jacyś kulturalni :?: bo u mnie 5:1 i tak pobili mi uczennice tylko za to że szła w parce(taka katanka wojskowa) no się spieniliśmy i poszło w miasto że ci od jj znajdą kogo trzeba - to dresy że zapraszają na skwerek, no ale policja też się chyba coś dowiedziała bo dziwnie dużo ich w okolicy było dresów jakoś nie jeździliśmy po mieście przez 3-4 godziny i znaleźliśmy szczątkowe ilości srające w majdy ze strachu więc im odpuściliśmy bo nie oto chodziło. ale jakoś się cicho zrobiło :)
  • 0

budo_aklaw
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 599 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
dziewczyna ktora sie bije szczerze ja bym takiej nie chcial (nie chodzi o dziewczyne ktora trenuje) takie laski to nie porozumienie ,ja zaltwie sprawe ty tu sied i piwko pij mowi twoja laska eheh paranoja jak by mi jakas szmata moja dziewczyne zaczepial to bym jej lapy poprzetracal ,
moja dziewczyna jak widzi ze ja sie chce bic albo cos to odrazu mi chalo robi ze obiecalem jej ,ze bys my poszli stad itd a po za tym mowi mi ze moze na mnie plegac i sie czuje bezpieczie ze mna wiec napewno nie wyposcil bym mojej laski na walke nawet jak by tego sama chciala (chodz watpie w to )


___________
Marcin
  • 0

budo_psychiczny
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Bójka z dresiarą
ja tam nierozumiem niekturych waszych wypowiedzi.... gdyby mnie (i moja kobiete) spotkala taka sytuacja jaka przedstawil gilmur, zachowal bym sie podobnie. i NIE dlatego, ze niedbam czy nieopiekuje sie swoja kobieta!, ale dla tego iz moj aniolek (raczej diablica :wink: ) ma bardzo duze ambicje, bardzo duze ego, i jest BARDZO samodzielna. i wiem ze gdybym w takiej sytuacji zareagowal, to jeszcze tego samego dnia, jedyne co by mi po niej zostalo, to zdjecia i pare innych pamiatek....

kobiety tez chca czuc sie przydatne!
pozdrowienia
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024