Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pierwszy trening Tejkłando :)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
133 odpowiedzi w tym temacie

budo_michal_n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Long, long time ago in a galaxy far far away....

był rok chyba 1987 może 86? wrzesień, zaczynał się rok szkolny i na korytarzu powiesili ogłosznie ze w sobote na sali gimnastycznej bedzie trenig. Przyszło nas tak ze 30 osób. dyscyplina, cisza, bez gadania. Na drugim treningu robilem 40 pompek za pare słów do sąsiada co było o tyle trudne że nigdy w życiu wcześniej nie robiłem nawet 10 :) a te 40 trzeba było zrobić, jak skończyłem to nie mogłem rąk do góry podnieść ale lekcje zrozumiałem....
Potem był cały rok pracy 2-3 razy w tygodniu, po paru miesiącach zostało nas 6 osób i zostaliśmy przyłączeni do sekcji w innej szkole...
Następny wrzesień, następny nabór... ponad setka ludzi, po roku z nas i z nich zostało 3 osoby. następny wrzesien, następny nabór, sekcje początkujące i zaawansowane, egzamin na 10 i 9 kup i przysięga TKD zakończona słynnym "będę mistrzem". Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia, że nim nie zostałem w tkd i dorabiam ideologię, że to przecież chodzi o dązenie do mistrozstwa tak ogólnie a nie o 1 dan TKD...
potem treningi 6 razy w tygodniu czse nawet po 3 godziny, cała sekcja zaawansowana chodziła na wszystkie treningi sekji początkujących, 3x w tyg dwa treningi, 3 razy w tyg jeden, w niedziele obowiązkowy zakaz treningu, przed treningiem koktail z babanów na mleku z glukozą bo inaczej nie szło tego wytrzymać :)
Nigdy nie można się było spóźniać bo zapompował by się człowiek na śmierć, gadać, nie być skupionym na ćiwczeniach i obijać się. dlatego co roku 80-90% ludzi odpoadało. teraz jest już inaczej, trenerzy muszą z czegoś żyć, zapłacić rahunki za salę i podatki, nie można już zabrońić uczniowi przydchodzić na zajęcia jesli nie przestanie uciekać ze szkoły czy nie poprawi pały z matematyki... a u nas tak było...
Ale się rozmarzyłem :)
A potem był taki jeden trening... kolega popełnił błąd kopaliśmy na zmianę twimyo pande dollyo na rękę wyciągniętą nad głowę. I miało być na zmianę a on się trochę zdekoncentrował i skoczył razem ze mną... Ból jak jasna cholera, nie mogłem się podnieść z podłogi. Niewiem czy próbowaliście kiedyś zatrzymac TPD w powietrzu, zmienić jego trajektorię tak, żeby nie trafić w miejsce gdzie sie przypadkiem własnie znalazła głowa kumpla ale jesli nie to nie próbujcie, uszkodone biodro i mięsięń czworoboczny lędzwi i koniec tkd. po roku rehabilitacji jeszcze raz probowałem wrócić ale nie dało rady. nie można robić tkd jak nie można podnieść nogi powyżej własnego splotu słonecznego.

hehe.... ale ze mnie smutas ;) miało być o pierwszym treningu a nie o ostatnim :) sorki za offtopic :)
  • 0

budo_gizmo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik/Lublin

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)

nie można robić tkd jak nie można podnieść nogi powyżej własnego splotu słonecznego.


Wiesz, ja widziałem w TKD ludzi bez rąk, z protezą nogi, nawet na wózku. W porównaniu do niektórych znajomych ćwiczących TKD i tak wysoko możesz podnieść nogę. Jeśli chcesz - odwagi, poszukaj tylko dobrego trenera.

A tak w ogóle - mnie się aż łezka w oku zakręciła, gdy czytałem, jako że jesteśmy dokładnie z tego samego pokolenia TKD (mój start był w 1986).

Gizmo
  • 0

budo_picachu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 660 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk megalopolis

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)

A tak w ogóle - mnie się aż łezka w oku zakręciła, gdy czytałem, jako że jesteśmy dokładnie z tego samego pokolenia TKD (mój start był w 1986).


Moj tez :) ....... 10 lat pozniej.
  • 0

budo_michal_n
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 177 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Wiem Gizmo, wiem, czytałe twój post.... też mi się łezka zakręciła...
Próbowałem wrócić ale niestety nic z tego, ta kontuzja jest z tych nazwijmy to cały czas czynnych, mogę trochę potrenować ale następnego dnia ból pleców i uda nie pozwala mi chodzić. Musiałem zmienić dyscyplinę. Teraz częściej niz na forum TKD jestem w forum walki mieczem albo kijem. Trenuje iaido, jodo i kendo. Jak przyżekałem nie zrezygnowałem z bycia mistrzem :) tylko mi sie dyscyplina troche zmieniła.

Jestes z Lublina? pewnie sie kiedys nawet spotkalismy.... wtedy malo ludzi ćwiczyło....
nic to, moze jeszcze kiedys wymyslą TKD w wersji zbiżonej do Tai Chi Chuan :) i wtedy znowu założę dobok.

/me bows Tae Kwon
  • 0

budo_ty2us
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
na taekwon-do namówił mnie mój kolega
pierwszy trening wspominam nie najlepiej bo prawie wyplułem płuca i kreciło mi się w głowie ale byłem twardy i dotrwałem do końca :-)
  • 0

budo_dj_widelec
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sie Biora Dzieci :>

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
...a ja sie fest boje swojego 1 treningu..boje sie czy nie zrobie z siebie posmiewiska...boje sie ze znowu nie bede nadazal za innymi...a najbardzije to sie boje pompek bo za cholere tego nie umiem...naszczescie jutro ide zobaczy jak to wyglda a trening bede mial dopiero w srode...juz teraz sie stresuje jak cholera...
  • 0

budo_acid_tkd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 104 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Nie martw się - naprawdę. Masz cholerne szczęście, że w Polsce będziesz TKD trenował. Ja jestem po oglądaniu jakichś filimików ze Stanów, tam to mają tragicznie 8O
  • 0

budo_szczypiorex
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Świdnik

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Hmm mój pierwszy trening............ bardzo dawno temu więc troche niepamiętam...... Było to około 16 listopada 2005r(wczoraj:D )
Moje wrażenia........... powiem tak było fajnie ale mogło być jeszce fajniej........
Ale tak to jest w sporych grupach są raczej słabe trningi niestety;/ Chodziłem troche na boks...... pomyślałem pujde sobie na taekwondo to dopiero dadzą mi w dupe a tu się okazuje że nie......... troche się tylko zapocilem..... Na boks jestem zaduży bo jednak te 194cm i 8x(nie wiem obecnie)kg swoje robi;/
Samo Taekwondo-wypas. Narazie jestem podjarany bo mimo co perspektywa "walki jak na filmach" mnie ostro motywuje.........

Gizmo pozdro dla ciebie mam nadzieje że pokażesz mi na treningu co to jest Taekwondo!! Pozdro dla ciebie i dla was wszystkich!!


Szczyp(musiałem wziąść szczypiorex bo i szczyp i szczypior już ktoś se wział;/)
  • 0

budo_tori
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 503 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:scyzorykowo
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Michał n lipę masz z tą kontuzją.
Mój pierwszy trening... hmm miałem jakieś 14 lat. Uznałem, że najwyższy czas zacząć treningi. Na hali było sporo ludzi w różnym wieku, o dziwo znalazło się też parę osób młodszych ode mnie. Najgorzej szło z rozciąganiem, wystraszyłem się jak cholera, gdy trener położył mi nogi na kolanach przy robieniu motylków i zaczął dociskać je do parkietu. Cholerna sprawa. Po miesiącu jednak wszystko już weszło w nawyk i treningi stały się tak typową czynnością, jak wypad do szkoły. W trakcie liceum miałem 2 letnią przerwę, a to głównie z tego powodu, że więcej czasu poświęcałem na treningi, niż naukę. Podciągnąłem oceny, zdałem maturę, dostałem się na upragnione studia i zacząłem od nowa trenować. W międzyczasie odwiedzałem też często treningi krav magi i kyukushin, jednak najbardziej upodobałem sobie tk i za nic tego bym nie zmienił.
  • 0

budo_doomdoom
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 310 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Edmonton, AB, Kanada

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)

Nie martw się - naprawdę. Masz cholerne szczęście, że w Polsce będziesz TKD trenował. Ja jestem po oglądaniu jakichś filimików ze Stanów, tam to mają tragicznie 8O


Niestety, duzo prawdy jest w tym co napisales... Ja trenuje od niedawna w Kanadzie i chociaz mamy dobra szkole z reprezentantami jako instruktorzy, swietnie urzadzonym Dojang i masa sprzetu, to jednak ciagle z lezka w oku wspominam moja bytomska sekcje. Chociaz byla to tylko sala szkolna, z bardzo ubogim osprzetem to jednak treningi byly duzo ciezsze i lepsze. Mam wrazanie ze tam bardziej zalezalo trenerowi na tym zeby zrobic z nas dobrych zawodnikow, a tu... Sekcja to biznes w mojej szkole ok. 600 osob, pewnie wielu by zrezygnowalo gdyby dopieprzyc im taki trening w polskim wydaniu :? No coz trzeba dodatkowo pracowac w domu, jesli komus malo i uzbroic sie w cierpliwosc, bo na wyzszych poziomach 4 kup - I dan jest juz lepiej => ciezej.

Pozdro.
  • 0

budo_morphy
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
mój pierwszy trening, który nie był wcale tak dawno, wspominam świetnie :D skakaliśmy na skakance, chyba najlepiej wykonywałem to ćwiczenie, (niskie, szybkie skoki) trener powiedział do mnie "jak na dziewczyne to dobrze skaczesz :P " (a jestem chłopakiem :P hehe) ogólnie to mamy zgon na treningu. Z Trenerem można se jaja porobić :D Kumplowi sie w głowie zakręciło, to go położył na chwile na ławkach, a potem jak kopalismy w tarcze od góry, to musiałem tarcze trzymać na wysokości kolan bo trener powiedział cos takiego: "spuść tą tarcze, bo to limit wysokości Leszka :P " Ogólnie to każdą lekcję bardzo miło wpominam :D
  • 0

budo_aphte
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Na moim pierwszym treningu dostałam taki wycisk, że gdy się skończył zadzwoniłam do mamy: "Jezu mamo przyjedź po mnie bo nie dam rady dojść do tramwaju!"
Następnego dnia tak mnie wszystko bolało, że nie wstawałam z łóżka :P
  • 0

budo_morphy
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
też tak miałem na początku :D ale to dlatego, że dawałem z siebie więcej niż powinienem, przez co na następny dzień okropnie bolały mnie mięśnie nóg, głównie na du... eee... pośladkach :D Ale ogólnie to mi sie od razu takie treningi spodobały i nie mam zamiaru rezygnować. Jeszcze sie zapisuje na siłke, dzięki czemu będe miał tylko niedziele wolna od treningu :twisted: Ale będzie fajnie :lol:
  • 0

budo_dauniel
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Pierwszy trening Tejkłando :)
Ja zacząłem teniować poniewaz większość moich kumpli cos trenuje, i nie chcialem tylko patrzeć jak sobie sparują :-) Na pierwszy trening spóźniłem się, i od razu ćwiczyłem :-) patrzyłem ze zdumieniem jak inni ludzie sie rozciągali podczas rozgrzewki, ogromnie im zazdrościłem :lol: Później przy apczaolili zaliczyłem parkiet, moje dwit czagi było masakryczne, trener chciał mi pokazać jak mam kopnąć i kopnął mnie w głowe :D ale loozik ;-) Nazajutrz oczywiście zakwasy :D ale pokochałem to od samego początku i teraz jest suuper :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024