133 odpowiedzi w tym temacie

[budo_f0rge]

Ja swoj pierwszy trening mialem 5 sierpnia tego roku na obozie TAEKWONDO gdzie pierwszy raz mialem stycznosc z TKD.
Pojechalem na ten oboz z kolegami a nasz 1 trening wygladal tak:pobieglismy z trenerem ( Piotr Gąsior III DAN aktualnie chyba IV ) na pobliskie boisko ,tam ustawilismy sie w rzędach.
Nagle trener zaczal mowic cos po koreansku a my z kolegami nic nie rozumielismy.
Pozniej zaczelismy robic rozne cwiczenia, po okolo godzinie zaczelo lac myslalem ze sie gdzies schowamy ale dalej robilismy cwiczenia.
Po godzienie wrocilismy do domkow zmeczeni i mokrzy ale mimo wszystko bylismy weseli

[budo_greed]

to sie zawsze konczy tak samo - wszyscy sa usmiechnieci i weseli , i tak trzymac

[budo_żyraffka]

teraz kolej na mnie :-)
pamietam, jak wparowalam z offieczka na sale w nieco odmiennych strojach od innych(pamietasz sandra:"my mamy troche kijowe stroje"he,he,he) "ludzie w dobokach"wywarli na mnie niesamowite wrazenie. pomyslalam sobie,ze ja tez chce tak wygladac i walczyc jak oni. po treningu myslalam, ze wyzione ducha.jeszcze nigdy sie tak nie zmeczylam. jak wszyscy przez nastepne 2 dni mialam klopoty z chodzeniem.
duza role odegral trener. dzieki jego zyczliwosci i lagodnemu usposobieniu taekwondo spodobalo mi sie jeszcze bardziej.

[budo_hachi]

[quote name="Greed"]to sie zawsze konczy tak samo - wszyscy sa usmiechnieci i weseli , i tak trzymac

i jeszce smierdzacy

[budo_greed]

qui

[budo_gumslee]

ja ze swojego pierwszego treningu pamietam, "te :wink: chinskie" komendy;
Trener gadal cos po koreansku, a wszyscy to wykonywali; Poczulem niesamowita klime; ludzie na sali duzo tez sapali :? (czyt. wydech);
A na jednym z moich pierwszych treningoow (niezapomne tego ) jak cala zdyscyplinowana grupa Taekwondokoow (ze mna wlacznie) wykonuje w kompletnej ciszy twimyo ap chagi... ja oczywiscie nie mialem jeszcze doboku wiec cwiczylem w zwyklym dresie... no wiec slychac tylko "siup, siup" i w pewnym momencie moje spodnie w miejscu gdzie mialy najslabszy szew (wiadomo gdzie) .... 8O 8O 8O
scrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrraaatch


a potem to kupilem sobie dobok

[budo_hachi]

Qrde GumsLee az zaluje ze wtedy jeszcze nie trenowalam> Ake mialabym ubaw heheh [/code]

[budo_gumslee]

To wcale nie jest smieszne



No dobra... ale tylko odrobinke :roll:

[budo_hachi]

Jaka odrobinke???????????
buuuuuuuhahahahhahahahaha dupa

[budo_charly]

Pierwszy trening? hmm... to było tak dawno Ale pamiętam najbardziej potworne zmęczenie i zakwasy następnego dnia i następnego (znaczy dzisiaj ), no a drugi trening był jeszcze cięższy (przez te zakwasy zapewne), a najbardziej zapamiętałem pompki na pięściach i kłanianie się poklon Nie wiem jak będzie dalej bo trzeciego treningu jeszcze nie miałem, mam nadzieje że zakwasy ustąpią :roll: ale narazie jest ekstra, super atmosfera, świetni ludzie (pozdrawiam wszystkich :wink: ) no i o to mi chodziło poklon
TKD rules :peace:

[budo_greed]

charly , widzialem cie dzisiaj na treningu , jak na drugi trening dobrze sie trzymasz , powinienes byc sprzetem , ktory nie moze sie poruszac , z powodu gigantycznych zakwasow , a pompki na piesciach sa fajne

[budo_moro]

Charly- badz wytrwaly, nie poddawaj sie wlasnym piesciom- musisz im pokazaqc kto tu rzadzi potem, jak bedziesz wytrwale cwiczyc zaczna sie ciebie sluchac.

powodzenia na drodze Taekwondo!

[budo_charly]

charly , widzialem cie dzisiaj na treningu , jak na drugi trening dobrze sie trzymasz , powinienes byc sprzetem , ktory nie moze sie poruszac , z powodu gigantycznych zakwasow , a pompki na piesciach sa fajne

Widziałeś? Który to byłeś ty?
Sprzetem :? - znaczy się strzępem? Byłem strzępem i zakwasy mnie zjadały, a to było tylko stwarzanie pozorów, że moge się jeszcze ruszać

[budo_charly]

Charly- badz wytrwaly, nie poddawaj sie wlasnym piesciom- musisz im pokazaqc kto tu rzadzi potem, jak bedziesz wytrwale cwiczyc zaczna sie ciebie sluchac.

powodzenia na drodze Taekwondo!

Dzięki
A pięści niech tylko spróbują się buntować to zaraz pożałują

[budo_moro]

greed- to byl ten koles w krotkich spodenkach ktory przyszedl, potem ze mna wyszedl i potem ze mna wszedl
Charly- jeszcze jedno- fajniebys mial gdyby do twojej grupy juz sie nikt wiecej nie zapisal, te 10 osob to jest na tyle duzo zeby byl klimat i na tyle nieduzo zeby trener mogl kazdego kontrolowac

[budo_greed]

moro mnie w pełni opisał

[budo_charly]

Już wiem który
No fajnie by było w małym gronie ćwiczyć

[budo_greed]

charly , rob w domu papki na kostkach dwoch , bedzie latwiej na treningu wtedy to polubisz :wink:

[budo_charly]

charly , rob w domu papki na kostkach dwoch , bedzie latwiej na treningu wtedy to polubisz :wink:

Najpierw niech te zakwasy przejdą

[budo_madzia111]

zakwasy juz niedlugo przejda..a najlepszym lekarstwem na nie jest rozgrzewka:-) pij mleczko i piwko, to ponoc pomaga:-)