kobieta vs mężczyzna
Napisano Ponad rok temu
Czekam na propozycje:)
(Z)mieszany Zapasnik
Napisano Ponad rok temu
z facetem, nie z cipką męską przeciętna zawodniczka nie ma zadnych szans, nawet jak facet nic nie trenuje ale ma pojęcie o biciu się.Swoja droga - ciekawe moze byc rozwazanie w jaki sposob poradzilaby sobie kobieta trenujaca np. zapasy z lzejszym facetem z karate.
Czekam na propozycje:)
(Z)mieszany Zapasnik
Przewaga fizyczna mężczyzn jest naprawdę gigantyczna!!!!!!!!!!!!
Zobaczcie na inne dyscypliny sportowe.
Napisano Ponad rok temu
Ja np. nie trenuje i przegralem kilka razy - niekoniecznie nawet z ciezsza przeciwniczka.
(Z)mieszany Zapasnik
PS. I nie podkladalem sie.
Napisano Ponad rok temu
No, :roll: nie znam Cię i nie chce się tu wypowiadać o twoich umiejętnościach- ale proponuję trochę poćwiczyć.Ani troche sie nie zgadzam.
Ja np. nie trenuje i przegralem kilka razy - niekoniecznie nawet z ciezsza przeciwniczka.
(Z)mieszany Zapasnik
PS. I nie podkladalem sie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tylko one znaly wiecej, cwiczyly teraz i umiejetnosciami polaczonymi ze zwinnoscia i rozciagnieciem mnie pokonywaly.
Po prostu:)
(Z)mieszany Zapasnik
Napisano Ponad rok temu
ale jeśli przychodzi niećwicząca dziewczyna i ma sie zmierzyć z niećwiczącym facetem to nie ma najmniejszych szans
Napisano Ponad rok temu
czy jestes pewna ze taki chlopak (nie cwiczacy) przegrywa w polowie przypadkow glownie dlatego, ze 'cyka sie' uderzyc dziewczyne?
Napisano Ponad rok temu
Ja sie nie cykam, a jednak zdarza mi sie przegrywac. Choc - z drugiej strony - nie trenuje. Nie wydaje mi sie, ze dziewczyny byly ZAWSZE lepsze technicznie. Czasem decydowala po prostu zrecznosc i ogolny poziom wysportowania.
I kondycja;)
Napisano Ponad rok temu
No wiesz ty co :wink: Na jakich zasadach walczyliście, bo nie wierzę że "na ulicy" przegrałeś z lżejszą laską. Bez urazy :wink:Ani troche sie nie zgadzam.
Ja np. nie trenuje i przegralem kilka razy - niekoniecznie nawet z ciezsza przeciwniczka.
(Z)mieszany Zapasnik
PS. I nie podkladalem sie.
kontur17 - a co byś zrobił jakby kobieta cię zaatakowała? :roll:
Napisano Ponad rok temu
na ulicy nie walczylem. Jakos nie czuje potrzeby lac sie z kobieta bez zasad.
Zwykle walczylismy do polozenia na lopatki lub poddania, za co przyznawalismy punkty.
Pozdrawiam
(Z)mieszany Zapasnik
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
kontur17 - a co byś zrobił jakby kobieta cię zaatakowała?
jak bym zobaczył że ma pojęcie o biciu się to bym odsuwał się i starał się ją uspokoić.
jak by to nie pomogło to bym uciekł.
jak nie miałbym mozliwości ucieczki a ona naprawdę by mi chciała zrobić krzywdę- no cóż zajebałbym ale to naprawdę w ostateczności
Napisano Ponad rok temu
kiedy przychodzi chłopak na zajecia, i niech nawet poćwiczy troche to i tak laski ćwiczące dłuzej u nas go rozkładają, mimo jego przewagi fizycznej... tego że jest wiekszy i silniejszy.
ale jeśli przychodzi niećwicząca dziewczyna i ma sie zmierzyć z niećwiczącym facetem to nie ma najmniejszych szans
halo, halo temat jest o walce na ulicy !!!!!!!!!!!!
na macie czy ringu pewnie przyzwoita zawodniczka bym mnie na punkty pokonała.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wniosek: Kobieta aby mogła pobić mężczyznę musi być od niego albo:
1. dużo większa i cięższa albo
2. posiadać dużo większe umiejętności walki wręcz (np. długo uprawiać wyczynowo sport walki) i trafić na słabego przeciwnika, najlepiej takiego, który nie umie się bić albo
3. Być bardziej zdeterminowana, wściekła i mieć dużo odwagi lub mało rozsądku (zdażają się sytuacje kiedy człowiek wpada w szał i nie patrzy na konsekwencje. Często adrenalina powoduje że ma więcej siły i nie czuje bólu ) albo
4. Zadać celny cios lub kopnięcie w jedno kilku wrażliwych miejsc na ciele np.oczy, gardło krocze czy pare innych co w przypadku kobiety też wymaga przećwiczenia, determinacji i odwagi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
to był ring- i Agnieszka jest najlepsza w Polsce.Byl kiedys test na koncu gazety SUper Expresu - facet - dziennikarz 120 KG w ringu z Agnieszka Rylik - po kilkunasty sekundach KO techniczne dziennikarzowi krew z nosa poszla i nie byl w stanie walczyc dalej - i walka przegrana.
widzałeś mnie jak się ruszam w walce i jak wygladam- żadna rewelacja, ale ile znasz kobiet co by mi na ulicy były w stanie dowalić ????????
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
sposob na obrone przed napadem
- Ponad rok temu
-
Kobieta broni się przed pijaczkiem - true story!
- Ponad rok temu
-
kobiece dylematy
- Ponad rok temu
-
Strój kobiet a samoobrona.
- Ponad rok temu
-
Motywy dziewczyn
- Ponad rok temu
-
jakie argumenty?
- Ponad rok temu
-
Kobietka się broni...
- Ponad rok temu
-
KOBIETA BEZPIECZNA - akcja ogólnopolska
- Ponad rok temu
-
samoobrona kobiet w tv
- Ponad rok temu
-
Pytanie do panów
- Ponad rok temu