kobieta vs mężczyzna
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A zaczęło się od koedukacyjnych szkół ...
Napisano Ponad rok temu
Faktem jest ze kobieta to ta slabsza plec...wiadomo ze na treningu mamy duze szanse w walce z facetem ale jesli chodzi np. o ulice to jest o wiele gorzej...no ale nic to wazne ze dzieki temu ze cos trenujemy czujemy sie pewniejsze i nie boimy sie zaatakowac...mysle ze nie tylko sila sie liczy ale tesh spryt...
Zgadzam się niestety... już to nie raz pisałam na forum- kobieta nigdy nie będzie facetem!!!! 8O
Znam dziewczyny, które obroniły się na ulicy dzięki zaskoczeniu przeciwnika, zdeterminowaniu i uprawianiu sportów walki, i chwała im za to, że się nie dały!!!!!!
Są laski, które na treningach leją się jak mężczyźni... ale to są- według mnie- wyjątki podtwiedzające regułę :?Facet to facet, i ma z natury przewagę nad kobietą- budowa ciała, siła itp itd...Trzeba się z tym pogodzić. I ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć... A może się uda??? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najwyzsza i najwieksza kobieta na swiecie mieszka w Holandii.
Ma 224 cm wzrostu i wazy 145 kg.
Napisano Ponad rok temu
To wspaniale !!!
Musimy się jakoś umówić na mały sparing. Może vale-tudo.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
a swoja droga ja np. lubie sie bic z facetami nie zawsze wygrywam, oczywista rzecz ale zawsz wynosze cos z przegranej walki
Napisano Ponad rok temu
Oj ma...I to duże! Prawda Kaju;)moim skromnym zdaniem kobieta ma i to duza szanse wygrac z facetem
Napisano Ponad rok temu
no ale wtedy nie byles w dobrej formie
Napisano Ponad rok temu
Ktos tu zapytal, dlaczego nie organizuje sie walk bokserskich damsko-meskich. Dlatego, ze bylo to zbyt niebezpieczne... dla mezczyzny:) Dziewczyna w takich walkach byla ciezsza o kategorie lub dwie (nie pamietam, czytalem info jakies dwa lata temu). A walki takie, organizowane przez powazne federacje skonczyly sie po tym, jak... mezczyzna zmarl po nokaucie.
Kontynuujac - ostatnio zdarzylo mi sie ogladac klip, w ktorym w klatce kobieta nie potrzebowala wiecej jak minute, zeby faceta zlac na amen. Byli tego samego wzrostu.
Przyklad z zycia. Zaznaczam, ze nic nie trenuje, tak sie czasem poruszam - sentyment mi zostal z czasow karate shotokan, ktore musialem po kontuzji przerwac. Silowalem sie kiedys z dziewczyna lzejsza ode mnie ponad 10 kilo i nizsza pare centymetrow. Takie prawie zapasy w parterze (nie na lozku i ustalilismy zasady). Wygrala 6:4.
Czy to znaczy, ze jestem frajerem? Znaczy tyle, ze byla tancerka, pracujaca nad soba codziennie, z mocnymi miesniami i straszliwie zwinna. Wedlug mnie, oczywiscie.
Tym niemniej, kiedy siluje sie z kobieta (wlasnie tak jak wyzej) to wole ciezsza i wyzsza przeciwniczke od siebie. TYLKO dlatego, ze musze sie zmusic do wiekszego wysilku, podobnie, jak (przepraszam panie za porownanie nieco niefortunne) wolalbym podniesc cztery razy sztange 50 kg niz 8x25.
Jak cos mi sie przypomni - dopisze:)
Pozdrawiam
(Z)mieszany Zapasnik
Napisano Ponad rok temu
Jeśli w równej kategorii wagowej dziewczyna stanęłaby vs facet, nie byłbym taki pewien, czy facet miałby dużo większe szanse. To w walce sportowej, a na ulicy...
Na ulicy One mają jeden cel mniej, nie kopniesz taką w jaja, chociaż słyszałem, że też się zdarzają kobiety z jajami Psychicznie są bardziej zdeterminowane i zdecydowanie bardziej odporne na ból (natura je tak zaprogramowała).
Ogólnie walka kobieta vs mężczyzna to jakieś "cudo", takie wynaturzenie. Ja na treningach mam spore opory psychiczne walczyć z kobietami.
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Kontynuujac - ostatnio zdarzylo mi sie ogladac klip, w ktorym w klatce kobieta nie potrzebowala wiecej jak minute, zeby faceta zlac na amen. Byli tego samego wzrostu
wrzuć filmik jak możesz?
Napisano Ponad rok temu
Kontynuujac - ostatnio zdarzylo mi sie ogladac klip, w ktorym w klatce kobieta nie potrzebowala wiecej jak minute, zeby faceta zlac na amen. Byli tego samego wzrostu
wrzuć filmik jak możesz?
Napisano Ponad rok temu
Ja ważę 115 kg a więc przewagę masy mam ogromną.
A kobiety 115 kg to już takie spaślaki że jak chodzą to się męczą.
Ale może jakaś wielka skoksowana murzynka dała by mi radę
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
sposob na obrone przed napadem
- Ponad rok temu
-
Kobieta broni się przed pijaczkiem - true story!
- Ponad rok temu
-
kobiece dylematy
- Ponad rok temu
-
Strój kobiet a samoobrona.
- Ponad rok temu
-
Motywy dziewczyn
- Ponad rok temu
-
jakie argumenty?
- Ponad rok temu
-
Kobietka się broni...
- Ponad rok temu
-
KOBIETA BEZPIECZNA - akcja ogólnopolska
- Ponad rok temu
-
samoobrona kobiet w tv
- Ponad rok temu
-
Pytanie do panów
- Ponad rok temu