Strach chyba niewielki skoro padają za miszczem, a nie przed .Może to były techniki AikiJW NAGE?Witambut w przypadku wspominanego miszcza to niestety sprawa inszych aspektów, niestety
A może to ........ :multi: poklon rotfl ze strachu przed miszczem?????
Pozdrawiam
Prawdziwe Aiki
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A na jaki stopień są wymagane te techniki???????? czy w publikacjach i zapiskach o'sensei był opis tych technik???? co na to uchidechi o'sensei???? może coś więcej na temat genezy tych technik????Strach chyba niewielki skoro padają za miszczem, a nie przed .Może to były techniki AikiJW NAGE?Witambut w przypadku wspominanego miszcza to niestety sprawa inszych aspektów, niestety
A może to ........ :multi: poklon rotfl ze strachu przed miszczem?????
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
, to czym jest to wszystko, co jest po aikikai-takie kobayashi np....?
Paanie Smail, wspomniany Kobayashi jeżeli chodzi oczywiście o tego Hirokazu z Osaki, był członkiem rady Shihanów aikikai, a kilku jego blizkich uczniów należy nadal do firmy, więc ten podział nie był zbyt trafny.
Napisano Ponad rok temu
J.W możę się obrazić za" Dziadka"Pewnie tak bo Dziadek rozne zeczy wygadywal...
Napisano Ponad rok temu
Bez przesady latka lecą mu jak wszystkim, poza tym to pierwszy "Szichan Rzeczypospolitej", że o fizjonomii nie wspomnę, więc nie szczędźmy tytułów.J.W możę się obrazić za" Dziadka"
Napisano Ponad rok temu
Paanie Smail, wspomniany Kobayashi jeżeli chodzi oczywiście o tego Hirokazu z Osaki, był członkiem rady Shihanów aikikai, a kilku jego blizkich uczniów należy nadal do firmy, więc ten podział nie był zbyt trafny.
Nie jestem pewien co rozumiesz tutaj przez rade shihanow? W Japonii Hombu dojo jest kierowane na zasadzie piramidy. Wtedy na czele byl Dziadek, za nim byl K.Tochei a potem dluuuuuugo, dlugo nic. Wszyscy obecni wielcy shihani to wtedy byli zwykli poczatkujacy majacy 5 czy 3 kyu No moze jeszcze Tomiki sensei i Osawa sensei cos mieli do gadania, ale cala generacja do ktorej nalezal H.Kobayashi to najwyzej mogla nosic Dziadkowi walizki a nie rad udzielac rotfl rotfl rotfl
H.Kobayashi sensei na pocz lat 60 probowal wprowadzic Tomiki aikido do Hombu Aikikai, ale z zerowym sukcesem. Zaraz po tym przeniosl sie do Osaki i to by bylo na tyle jego zwiazkow z aikikai.
Napisano Ponad rok temu
Oj Szczepan skąd czerpiesz te informacje? Od swoich shihanów czy z pisanych historii? Bo te w necie odnośnie Tomiki Aikido i H.Kobayashiego są nieprawdziwe. Tak mówi jego najbliższy uczeń i spadkobierca...Nie wiesz, że Japończycy lubią zmieniać historię, tak aby im pasowała? Sensei H.Kobayashi długo należał do Aikikai...jeśli Ty masz inne informacje, to ktoś zmienia historię Pytanie tylko kto? :wink:[Nie jestem pewien co rozumiesz tutaj przez rade shihanow? W Japonii Hombu dojo jest kierowane na zasadzie piramidy. Wtedy na czele byl Dziadek, za nim byl K.Tochei a potem dluuuuuugo, dlugo nic. Wszyscy obecni wielcy shihani to wtedy byli zwykli poczatkujacy majacy 5 czy 3 kyu No moze jeszcze Tomiki sensei i Osawa sensei cos mieli do gadania, ale cala generacja do ktorej nalezal H.Kobayashi to najwyzej mogla nosic Dziadkowi walizki a nie rad udzielac rotfl rotfl rotfl
H.Kobayashi sensei na pocz lat 60 probowal wprowadzic Tomiki aikido do Hombu Aikikai, ale z zerowym sukcesem. Zaraz po tym przeniosl sie do Osaki i to by bylo na tyle jego zwiazkow z aikikai.
Napisano Ponad rok temu
Oj Szczepan skąd czerpiesz te informacje? Od swoich shihanów czy z pisanych historii? Bo te w necie odnośnie Tomiki Aikido i H.Kobayashiego są nieprawdziwe. Tak mówi jego najbliższy uczeń i spadkobierca...Nie wiesz, że Japończycy lubią zmieniać historię, tak aby im pasowała? Sensei H.Kobayashi długo należał do Aikikai...jeśli Ty masz inne informacje, to ktoś zmienia historię Pytanie tylko kto? :wink:
Zanim zaczniesz oskarzac mnie o rozsiewanie info nieprawdziwego, to sie dobrze zastanow :wink:
Akurat o H.Kobayashi rozmawialem niedawno z Kanai sensei, ktory cwiczyl z nim w Hombu dojo, tak jak ty cwiczysz z kolegami z ktorymi zaczales rownoczesnie aikido. Oni sa z tej samej generacji i cwiczyli tam w tym samym czasie. Tutaj w ogole nikt oprocz mnie i Majki nie zna H.Kobayashi i jest on nam emocjonalnie kompletnie obojetny. Choc cwiczylismy u niego regularnie na stazach w Europie zach, i nie bylo tam nigdy zadnych jego "najblizszyh uczniow" typu Savagnago, Cognard, J.Wysocki...
Co do spadkobiercow Kobayashiego , to sam znam pewnie ze 4 w samej Europie(nie mowiac o Japonii!!!!) i kazdy z nich sie mieni najblizszym uczniem oczywiscie, wiec mnie nie rozsmieszaj rotfl
Napisano Ponad rok temu
Hymmm "emocjonalnie kompletnie obojętny" ładne sformułowanie, ale co to ma do rzeczy....Zanim zaczniesz oskarzac mnie o rozsiewanie info nieprawdziwego, to sie dobrze zastanow :wink:
Akurat o H.Kobayashi rozmawialem niedawno z Kanai sensei, ktory cwiczyl z nim w Hombu dojo, tak jak ty cwiczysz z kolegami z ktorymi zaczales rownoczesnie aikido. Oni sa z tej samej generacji i cwiczyli tam w tym samym czasie. Tutaj w ogole nikt oprocz mnie i Majki nie zna H.Kobayashi i jest on nam emocjonalnie kompletnie obojetny. Choc cwiczylismy u niego regularnie na stazach w Europie zach, i nie bylo tam nigdy zadnych jego "najblizszyh uczniow" typu Savagnago, Cognard, J.Wysocki...
Co do spadkobiercow Kobayashiego , to sam znam pewnie ze 4 w samej Europie(nie mowiac o Japonii!!!!) i kazdy z nich sie mieni najblizszym uczniem oczywiscie, wiec mnie nie rozsmieszaj rotfl
Ćwiczyliście regularnie? Może to nie o tego Kobayashiego chodzi Ja byłem na jednym z jego staży w Pornicu, moi koledzy na kliku (to były jedne z ostatnich staży) i Ciebie tam nie widzieliśmy, proponuję wytłumaczyć dokładniej sformułowanie "regularnie"..może jakieś przybliżone daty Co do tego kto jest najbliszym spadkobiercą, to ja wierzę swojej linii przekazu, zresztą dla mnie ważne jest, że ćwiczę Aikido wg. szkoły Senseia Cognarda, a jego nauczycielem bez wątpienia był ś.p. H.Kobayashi. To aikido jest dla mnie wspaniałe i gdy mam okazję obejrzeć/poćwiczyć w innych stażach Aikido, to utwierdzam się w swoim wyborze i się cieszę, że to właśnie ćwiczę...reszta jest dla mnie marginalna. Nie mam też monopolu na wiedzę i jedynie słuszną drogę. A o H.Kobayashim w Aikikai się raczje nie mówiło... :wink:
Napisano Ponad rok temu
Hymmm "emocjonalnie kompletnie obojętny" ładne sformułowanie, ale co to ma do rzeczy
To zupelnie proste! Jestem w stanie w sposob racjonalny i wywazony skonfrontowac rozne relacje i znalesc Ta Jedyna Prawde Jak Bylo Naprawde poniewaz nie jestem z nikim zwiazany emocjonalnie. Tym sie roznia badania historyczne od kreowania mitow przez fanatykow.
Ćwiczyliście regularnie? Może to nie o tego Kobayashiego chodzi Ja byłem na jednym z jego staży w Pornicu, moi koledzy na kliku (to były jedne z ostatnich staży) i Ciebie tam nie widzieliśmy, proponuję wytłumaczyć dokładniej sformułowanie "regularnie"..może jakieś przybliżone daty
Nooooo... Pornic ? A gdzie to jest? 8)
Sensei przyjezdzal regularnie do Belgii, Holandii i pn Francji przez wiele lat, tudziesz Tamura sensei zapraszal go na tygodniowy staz staz we Francji pd Colle sur Loup. Ale to bylo daaaawno temu...
Mysmy cwiczyli z nim jak mieszkalismy w Belgii w latach 1988-1995. Cwiczylismy tez u jego ziecia(teraz zdaje sie juz sie rozszedl z corka KObayashiego, ale aikido nadal cwiczy). Regularnie na stazach, to znaczy za kazdym razem jak byl staz
A ty , kiedy zaczales jezdzic na staze do senseia?
Co do tego kto jest najbliszym spadkobiercą, to ja wierzę swojej linii przekazu, zresztą dla mnie ważne jest, że ćwiczę Aikido wg. szkoły Senseia Cognarda, a jego nauczycielem bez wątpienia był ś.p. H.Kobayashi. To aikido jest dla mnie wspaniałe i gdy mam okazję obejrzeć/poćwiczyć w innych stażach Aikido, to utwierdzam się w swoim wyborze i się cieszę, że to właśnie ćwiczę...reszta jest dla mnie marginalna. Nie mam też monopolu na wiedzę i jedynie słuszną drogę. A o H.Kobayashim w Aikikai się raczje nie mówiło... :wink:
AAAAAAAAAAaaaaaaaaa......to teraz wszystko jasne! ty opierasz swoje opinie na irracjonalnej wierze, a ja na relacjach roznych osob ktore go znaly w roznych latach oraz na roznych bardzo wiarygodnych publikacjach(ostatnio np Kwatera Glowna Tomiki Aikido wydala ksiazke,nawet po angielsku, gdzie jego wklad w Tomiki aikido jest zaznaczony) 8)
No i tym sie roznimy :wink: ciesze sie ze lubisz to co cwiczysz! powodzenia
Napisano Ponad rok temu
Czyżbyś sugerował, że jestem fanatykiem...Tym sie roznia badania historyczne od kreowania mitow przez fanatykow....
We Francyji, w Bretanii, nad Atlantykiem...
Nooooo... Pornic ? A gdzie to jest? 8)
Do Belgii to ja nie jeżdziłem...Sensei przyjezdzal regularnie do Belgii, Holandii i pn Francji przez wiele lat, tudziesz Tamura sensei zapraszal go na tygodniowy staz staz we Francji pd Colle sur Loup. Ale to bylo daaaawno temu...
Mysmy cwiczyli z nim jak mieszkalismy w Belgii w latach 1988-1995. Cwiczylismy tez u jego ziecia(teraz zdaje sie juz sie rozszedl z corka KObayashiego, ale aikido nadal cwiczy). Regularnie na stazach, to znaczy za kazdym razem jak byl staz
Szczepan, nigdzie nie pisałem, że byłem uczniem Kobayashiego, widziałem go raz w Pornicu, to było lat temu chyba 8, natoamist o wiele częściej widziałem i widuję Sihan Andre Cognarda i jego uczniów, a szczególnie jednego Patricka Matoian, który nam wspaniała wiedzę na temat aikido (tego aikido :wink: ) przekazuje poklonA ty , kiedy zaczales jezdzic na staze do senseia?
Oj Szczepan, ja jeszcze raz Ci mówię, że książki nie mówią tego samego i nie zawsze mówią prawdę. Sam widziałem w necie historie o zasługach ś.p. H.Kobayashiego w rozwoju Tomiki Aikido, ale od jego najbliższego ucznia (lub żeby mnie tu nie zjedli :wink: jednego z najbliższych) usłyszałem co innego....Komu mam wierzyć: książce, czy temu który z danym mistrzem był przez wiele lat aż do jego śmierci Tak się składa, że pewnym ludziom w pewnych sprawach trzeba zaufać 8) A propos książek, to widziałem ostatni album, na którym na jednym zdjęciu centralną postacią jest ś.p. Hirokazu Kobayashi, a obok zgadnijcie kto? sam Kisomaru (przepraszam nie wiem czy dobrze napisalem imię) Ueshiba. Ze zdjęcia wyrażnie wynika, kto tu był chiefem...ale to przecież żaden dowód... Tak tylko wyjaśnię, że ostatnią przypowieść to była anegdotka, bo szczerze powiedziawszy to mnie mało interesuje kto był bliżej czego, kogo i kiedy, tylko co ma do zaoferowania...AAAAAAAAAAaaaaaaaaa......to teraz wszystko jasne! ty opierasz swoje opinie na irracjonalnej wierze, a ja na relacjach roznych osob ktore go znaly w roznych latach oraz na roznych bardzo wiarygodnych publikacjach(ostatnio np Kwatera Glowna Tomiki Aikido wydala ksiazke,nawet po angielsku, gdzie jego wklad w Tomiki aikido jest zaznaczony) 8)
No i tym sie roznimy :wink: ciesze sie ze lubisz to co cwiczysz! powodzenia
ja też się cieszę, thx :-)ciesze sie ze lubisz to co cwiczysz! powodzenia
Napisano Ponad rok temu
nie, no skadze znowu, Mysle ze ty tylko wierzysz w te historie bez sprawdzania w innych zrodlach. :wink:Czyżbyś sugerował, że jestem fanatykiem
Napisano Ponad rok temu
zależy w które, w tę akurat wierzę, bo mój nauczyciel i kilku kolegów widziało dowód rzeczowy (jaki nie powiem), bo / oraz (posłużę się tu swoim własnym cytatem):nie, no skadze znowu, Mysle ze ty tylko wierzysz w te historie bez sprawdzania w innych zrodlach. :wink:
...bo szczerze powiedziawszy to mnie mało interesuje kto był bliżej czego, kogo i kiedy, tylko co ma do zaoferowania...
Napisano Ponad rok temu
Wszyscy obecni wielcy shihani to wtedy byli zwykli poczatkujacy majacy 5 czy 3 kyu :lol:No moze jeszcze Tomiki sensei i Osawa sensei cos mieli do gadania, ale cala generacja do ktorej nalezal H.Kobayashi to najwyzej mogla nosic Dziadkowi walizki a nie rad udzielac rotfl rotfl rotfl.
Kobayashi sensei uzyskał 8 dan u O`sensei w wieku 35-ciu lat, będąc najmłodszym jego posiadaczem. Może kogoś to bolało, majwidoczniej tak
H.Kobayashi sensei na pocz lat 60 probowal wprowadzic Tomiki aikido do Hombu Aikikai, ale z zerowym sukcesem.
To oczywiście bardzo ciekawe co piszesz, biorąc pod uwagę, że wspomniany Kobayashi H nie uznawał tomiki za aikido,
a jedyny jego związek z tym tworem był taki, że niejaki Narijama podczas nauki na uniwersytecie studiował aikido u KH/ przez czas trwania jego studiów/ po czym wyjechał zajmując się pracą na innym uniwrersytecie jak i tomiki, rozwijając tą ideę, co niezbyt trafnie jest nadinterpretowane. Więc powoływanie się na relacje KH z tomiki podważa wiarygodność takich wypowiedzi
Zaraz po tym przeniosl sie do Osaki i to by bylo na tyle jego zwiazkow z aikikai
Być może pewne zdjęcia Kisomaru z KH ,w ciekawych relacjach mogłyby temu twierdzeniu przeczyć, ale możliwość kolejnych nadinterpretacji odbiera mi chęci do działania lub zostałbym oskarżony o fotomontaże, czy inne matactwa.
Napisano Ponad rok temu
Kobayashi sensei uzyskał 8 dan u O`sensei w wieku 35-ciu lat, będąc najmłodszym jego posiadaczem. Może kogoś to bolało, majwidoczniej tak
MarylinM, dla Dziadka stopnie nie mialy zadnego znaczenia. On dawal tym ktorzy o nie prosili, nawet takim kto w ogole nie cwiczyl aikido. np mistrzowi kaligrafii. Poza tym piaty dan dostawali ludzie po 3 latach cwiczenia, wiec sie nie excytuj zbytnio
Być może pewne zdjęcia Kisomaru z KH ,w ciekawych relacjach mogłyby temu twierdzeniu przeczyć, ale możliwość kolejnych nadinterpretacji odbiera mi chęci do działania lub zostałbym oskarżony o fotomontaże, czy inne matactwa.
co to za slynne zdjecie , zamiesc je, wszyscy czekaja na nie z zapartym tchem :wink:
Napisano Ponad rok temu
[quote name="budo_Szczepan"][quote name="budo_Marilyn M"]
Paanie Smail, wspomniany Kobayashi jeżeli chodzi oczywiście o tego Hirokazu z Osaki, był członkiem rady Shihanów aikikai, a kilku jego blizkich uczniów należy nadal do firmy, więc ten podział nie był zbyt trafny.[/quote]
Nie jestem pewien co rozumiesz tutaj przez rade shihanow? W Japonii Hombu dojo jest kierowane na zasadzie piramidy. Wtedy na czele byl Dziadek, za nim byl K.Tochei a potem dluuuuuugo, dlugo nic. Wszyscy obecni wielcy shihani to wtedy byli zwykli poczatkujacy majacy 5 czy 3 kyu No moze jeszcze Tomiki sensei i Osawa sensei cos mieli do gadania, ale cala generacja do ktorej nalezal H.Kobayashi to najwyzej mogla nosic Dziadkowi walizki a nie rad udzielac rotfl rotfl rotfl
[/quote]
1. Od kiedy to O'Sensei nadawal stopnie uczniowskie?
2. Dobrze wiesz ze rada shihanów została utworzona po smierci dziadka?
To czy Kobayashi byl w tej radzie tak naprawde serdecznie nas nie interesuje ale faktem jest że:
"KOBAYASHI, HIROKAZU
(b. 1929). 8th dan Aikikai. B. Osaka. Began training in early 1950s in Osaka. Presently operates a dojo in Osaka. Frequently travels to Europe, notably France and Italy, during the summer months to conduct seminars."
(info z encyklopedii Aikido Journal)
A cala dyskusja jakby nie patrzec wyszla od jego związku z Aikikai.
[/quote]
H.Kobayashi sensei na pocz lat 60 probowal wprowadzic Tomiki aikido do Hombu Aikikai, ale z zerowym sukcesem. Zaraz po tym przeniosl sie do
Osaki i to by bylo na tyle jego zwiazkow z aikikai.[/quote]
Probowal, nie probowal - nie spotkalem sie na naszych treningach z praktykami charakterystycznymi dla Tomiki Aikido.
[quote]
Choc cwiczylismy u niego regularnie na stazach w Europie zach, i nie bylo tam nigdy zadnych jego "najblizszyh uczniow" typu Savagnago, Cognard, J.Wysocki...
[/quote]
Przedstawiam Ci zdjecia z obozu w Pornic bodajze w 1994 roku
Jak widac Szczepana na nich nie ma, za to jest Sensei Andre Cognard.
Na zdjeciu rozpoznaje także Dariusza Bienkowskiego, Maćka Strzechowskiego, Grzegorza Firlita, Adama Baliczka
Oczywiscie na zdjeciu jest także Jon Snow
Jesli kogos stad nie rozpoznalem, to prosze o sprostowanie.
Napisano Ponad rok temu
Pewnie ,nie każdy potrafi AikiJW NageBez przesady latka lecą mu jak wszystkim, poza tym to pierwszy "Szichan Rzeczypospolitej", że o fizjonomii nie wspomnę, więc nie szczędźmy tytułów.
J.W możę się obrazić za" Dziadka"
Napisano Ponad rok temu
Chwileczke, chwileczke. Szczepan nie puszcze Ci tego płazem
plazem szabli?
1. Od kiedy to O'Sensei nadawal stopnie uczniowskie?
Nie mam pojecia, czy to Dziadek i od kiedy dokladne, ale pewne jest ze generacja uczniow z lat 50-tych juz miala stopnie kyu (choc nie dlugo.......heheh...zaraz migiem dostawali dany :wink: )
2. Dobrze wiesz ze rada shihanów została utworzona po smierci dziadka?
Nie mam najmniejszego pojecia ale siem zapytam.
Przeciez napisalem ze Tamura sensei zapraszal przez pare lat go na oboz letni do Colle sur Loup - to jest wlasnie na pd Francji....To czy Kobayashi byl w tej radzie tak naprawde serdecznie nas nie interesuje ale faktem jest że:
"KOBAYASHI, HIROKAZU
(b. 1929). 8th dan Aikikai. B. Osaka. Began training in early 1950s in Osaka. Presently operates a dojo in Osaka. Frequently travels to Europe, notably France and Italy, during the summer months to conduct seminars."
(info z encyklopedii Aikido Journal)
A cala dyskusja jakby nie patrzec wyszla od jego związku z Aikikai.
Alez to ze probowal wcale nie znaczy ze masz cos takiego spotykac, to tylko taki maly fakt historyczny. Wiadomo ze rozwoj uczniow Dziadka chodzil swoimi drogami, jak kazdy szanujacy sie kot.Probowal, nie probowal - nie spotkalem sie na naszych treningach z praktykami charakterystycznymi dla Tomiki Aikido.
Jak widac Szczepana na nich nie ma, .
to zes Ameryki nie odkryl, przeciez sie grzecznie zapytalem gdzie ta wies pod nazwa Pornic czy jakos tam lezy - znaczy ze nigdy tam nie bylem. Ale jesli myslisz ze sensei ograniczal sie do prowadzenia stazow wylacznie w Pornic, to sie gleboko mylisz, to byl swiatowy czlowiek rotfl
Napisano Ponad rok temu
Tak swoja droga to nie ladnie sie tak nabijac Panowie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rodzaje broni w Aikido
- Ponad rok temu
-
Ostra broń
- Ponad rok temu
-
Jo!!!
- Ponad rok temu
-
Najlepsza technika??
- Ponad rok temu
-
Jak często powinien odbywać się Zlot Aikido-Forum?
- Ponad rok temu
-
Pozycja
- Ponad rok temu
-
SKIN DO GG
- Ponad rok temu
-
Buła przy kotegaeshi
- Ponad rok temu
-
Kokyu nage
- Ponad rok temu
-
Tomiki Aikido
- Ponad rok temu