Ostra broń
Napisano Ponad rok temu
ktos mi kiedys powiedzial, ze aikido to tylko narzedzie, ktore ma ci pomoc w rozwoju zdolnosci, samo w sobie jest niczym, wszystko zalezy co z nim zrobisz, mozesz je traktowac jako mlotek, a mozesz jako cos nieco bardziej precyzyjnego, durne porownanie, ale kto sie postara - zrozumie....
pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Też podpobnie uważam.ktos mi kiedys powiedzial, ze aikido to tylko narzedzie, ktore ma ci pomoc w rozwoju zdolnosci, samo w sobie jest niczym, wszystko zalezy co z nim zrobisz, mozesz je traktowac jako mlotek, a mozesz jako cos nieco bardziej precyzyjnego, durne porownanie, ale kto sie postara - zrozumie....
pozdrowionka
Człowiek, któremu poda się sw na tacy, dla mnie niewiele jest wart.
Trzeba potrafić tworzyć
Napisano Ponad rok temu
cze
mam pytanie do was combat experci - kto z was kiedykolwiek byl zaatakowany przez nozownika, najlepiej fachowca, co to mu noza nie widac, a ostatecznie kto z was byl wogole poza dojo zaatakowany nozem? interesuja mnie jednakze relacje jeno z pierwszej reki.... [/list]
Noża nie widać? A co, przeźroczysty jest?
Ja walczyłem na noże trzy razy w życiu i mam trzy blizny. Małe i łytkie, ale mam. Ale gdybym walczył z nożownikiem, to bym juz trzy razy nie żył.
A teraz do rzeczy... O co chcesz zapytać?
Napisano Ponad rok temu
Mozecie powiedziex ze jestem nidorozwnietym idiota , i dyletantem
w Aikidio , ale bajki lubie ogladac
tylko Dysneya , i rozbrajanie nozownikow , uwazan za nastepna bajke z gatunku wielkich niebiekich wielorybow.
Ide sie napic
Napisano Ponad rok temu
i rozbrajanie nozownikow , uwazan za nastepna bajke z gatunku wielkich niebiekich wielorybow.
8)
Seiken, ja wiem, ze jestes na forum expert od noza,
ale wytlumacz jedno, jak to sie dzieje,
ze na forum co i raz sa podawane przypadki z zycia wziete,
udanego rozbrojenia nozownika, a w dziale Ulica byly zdjecia faceta
co obezwladnil goscia trzymajacego pistolet przy jego glowie.
Jak mam miec 10% na przezycie albo 0% na przezycie
to wole to pierwsze 8)
Ja bylem i sie obronilem bez drasniecia. Tylko ze gosciu sie na walce nozem nie znal.
Moglbys Taisho opisac jak to bylo?
Napisano Ponad rok temu
ze na forum co i raz sa podawane przypadki z zycia wziete,
udanego rozbrojenia nozownika, a w dziale Ulica byly zdjecia faceta
co obezwladnil goscia trzymajacego pistolet przy jego glowie.
Gdzie są te opisy z życia wzięte? Bo ja takich nie kojarzę.
O wiele łatwiej jest rozbroić osobe posiadającą pistolet, który trzmany jest przy głowie ofiary niż rozbroić osobe trzymającą w ręku nóż. Przy pistolecie wystarczy "tylko" zejść z linii strzału oraz kontrolować rękę z pistoletem. Przy nożu sprawa jest jednak o wiele trudniejsza. Inny jest chwyt, inny typ ataku. Nóż jest zawsze w ruchu a giwera zwykle nie.
Napisano Ponad rok temu
Gdzie są te opisy z życia wzięte? Bo ja takich nie kojarzę.
Jakos mi obsuga wyszukiwarki nie wychodzi.
1) Jedna osoba sie chwalila, ze wykopala danego dnia noz chuliganowi
2) MRad opisywal kiedys judoke co wygral z nozownikiem,
przeplacil to ciezkimi ranami i malo nie umarl, ale ja bym sie po prostu
dal zaszlachtowac bez cienia szansy na walke
3) Taisho sie przed chwila chwalil
4) Chyba Seiken rzucil kiedys, ze jak by bylo niemozliwe, to by dawno nie
zyl
5) Aikidoka rozbroil nozownika ktory porwal autobus
6) Bylo zdjecie z Kanady zakaldnika trzymanego pod pistoletem,
jak sie uwolnil i spokojnie odszedl jak policja sie rzucila
na przestepce
Nie chodzi o to, ze bulka z maslem, ale troche duzo tych
wyjatkowych przypadkow 8)
Napisano Ponad rok temu
Nożownika nie rozbroisz, chyba że pistoletem czy kataną. Szanse są znikome.
Napisano Ponad rok temu
Sorry, A, ale ty nie mówisz tutaj o nożownikach (czyli o ludziach ćwiczących MA zwaną walka nożem) tylko o jakiś leszczach z ulicy, którzy o treningu walki nie mają żadnego pojęcia, a nosza nóż bo noszą.
Alez, wiem. I tacy wlasnie leszcze powoduja 90% zabojstw
"nozem kuchennym po pijanemu" tak chyba mowi statystyka.
Eksperta noza to ja nie widzialem, a leszcze co uzyli noza i
zabili \ poranili 3 przypadki ze slyszenia
Bardzo bym chcial wiedziec, jak sie postepuje gdy spotykam
takiego leszcza, a z roznych powodow nie moge uciec.
Kilku osobom sie udalo, chcialbym wiedziec jak.
Napisano Ponad rok temu
Bardziej interesujące z punktu widzenia samoobrony byłoby tutaj rozbrojenie osoby mającej nóż, ale nie będącej w tej dziedzinie specjalistą ...
Napisano Ponad rok temu
A z ciekawości jak on się nazywa ten 4Dan?Jaki styl ćwiczy-chyba nie Shiaido??
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jo!!!
- Ponad rok temu
-
Najlepsza technika??
- Ponad rok temu
-
Jak często powinien odbywać się Zlot Aikido-Forum?
- Ponad rok temu
-
Pozycja
- Ponad rok temu
-
SKIN DO GG
- Ponad rok temu
-
Buła przy kotegaeshi
- Ponad rok temu
-
Kokyu nage
- Ponad rok temu
-
Tomiki Aikido
- Ponad rok temu
-
Stopnie
- Ponad rok temu
-
'Sztandarowa technika'
- Ponad rok temu