Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ostra broń


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

Fiodor.. of koz ne mowie zeby za ostrze lapac :]
zazwyczaj sie lapie za rekojesc, miedzy jedna a druga reka atakujacego, ..

2 dana chcesz uczyć, oks, weź do niego podejdź najpierw i pamiętaj że on może nie znać shomena i co będzie robił? ja bym zaczał pluć :wink:
  • 0

budo_pedro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 218 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
hm.. w aikido shudokan mamy kilka elementow szermierki nozem..
.. kiedys kilka treningow na jednym ze stazy bylo poswieconych temu zagadnieniu.. taktyka, zachowanie.. noz vs rece, rece vs noz, noz vs noz.. oczywiscie te kilka treningow to niewiele (wrecz nic) ale od czasu do czasu cos tam sobie ciachamy.. jakies sparingi tanto vs tanto (drewniane ofkoz) ..
a przy sparingach tanto vs rece.. to czasem sie udaje odebrac noz i cos tam zalozyc, a czasem sie dostaje po klacie :roll: :)
Fiodor : a jaki styl trenowal ten aikidoka co go tak okropnie pociales? 8O
  • 0

budo_pedro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 218 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

Fiodor.. of koz ne mowie zeby za ostrze lapac :]
zazwyczaj sie lapie za rekojesc, miedzy jedna a druga reka atakujacego, ..

2 dana chcesz uczyć, oks, weź do niego podejdź najpierw i pamiętaj że on może nie znać shomena i co będzie robił? ja bym zaczał pluć :wink:


hehe.. myslalem ze zapomniales :P sorrka :)
  • 0

budo_fiodor
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

hm.. w aikido shudokan mamy kilka elementow szermierki nozem..
.. kiedys kilka treningow na jednym ze stazy bylo poswieconych temu zagadnieniu.. taktyka, zachowanie.. noz vs rece, rece vs noz, noz vs noz.. oczywiscie te kilka treningow to niewiele (wrecz nic) ale od czasu do czasu cos tam sobie ciachamy.. jakies sparingi tanto vs tanto (drewniane ofkoz) ..
a przy sparingach tanto vs rece.. to czasem sie udaje odebrac noz i cos tam zalozyc, a czasem sie dostaje po klacie :roll: :)
Fiodor : a jaki styl trenowal ten aikidoka co go tak okropnie pociales? 8O

ależ pedro to że macie elementy to nie znaczy że sytem jest kull, ale spoko spoko, nóż trzeba ćwiczyć i chwała że ktoś to widzi, a aikidoka styl kobayashi, czy też savegango - wysocki.
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

to slaszysz: noz ma te wade ,ze mozna nim cic lub pchac. Mlody leszcz z reguly skupia sie na nozu. Zablokowanie przedramienia to bajecznie proste i tu leszcze traca orientacje w terenie.

Bajecznie proste? Skoro tak uważasz, to powodzenia. Obyś nigdy tego nie doświadczył w rzeczywistości. Nawet jak kogoś złapiesz za rękę trzymającą nóż, możesz zostać nieźle pocięty.

Hm.. co do fachowacow od noza.. ci wiedza,ze noz daje chwilowa przewage (bardziej element zaskoczenia) i sa w stanie zmieniac atak, ulozenie noza w rece. A gdy go straca to tez nie straca glowy. Nie fetyszyzuje noza- jest dla mnie takim samym elementem sztuk walki jak kazde inne narzedzie.
Zadne mecyje... osobiscie wole boken jest bardziej wymagajacy.. albo jo.. bo daje w kosc.. a noz.. no coz.. nudą wieje...

Nóż trzymany w ręce fachowca daję ciągłą przewagę, a nie element zaskoczenia. Chodzi tu zarówno o potencjalne zagrożenie ze strony noża jak i działanie psychologiczne.
A lekceważenie noża może się skończyć tragicznie. Ja mam dla niego respekt.
Poza tym, kto chodzi po ulicy z bokkenem albo jo?
  • 0

budo_mahakala
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 76 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
:balisong4:
Hm..
czytam te Wasze posty i moje refleksje sprowadzają sie do jednego, kiedy spotkałbym gościa na swojej drodze który zaczyna nożem mi "rysować" przed oczami, ma zadupiście szybkie ręce - jedyną mądrą rzecz jaką bym zrobił to spieprzył w drugą stronę hen daleko. Znam dwóch klientów którzy się bawią niepozornymi scyzorykami od kliku lat, oni nigdy nie zaatakują to co się robi z tanto, tanto w tym przypadku to zabawka, realności zero, to klienci którzy nożem zwykle wchodzą na wybrane miejsca tj. tętnica szyjna, nadgarstki (żyły) uda(tętnice), czasem sobie do ostatniego momentu markują ostrze noża w rękach tak że nawet się nie wie że kolo coś trzyma. Nóż o ostrzu do 10 cm w rekach wprawnego gościa wystarczy....
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
wow! widze ze sie temamt rozwija...dobrze...

Hi Pedro: Co do jakiegokolwiek przechwycenia ciecia mieczem(jakakolwiek kontrola rak), to sa czyte bajki. No chyba ze gosc pierwszy raz trzyma miecz a ten co sie broni ma ...dzisiat lat doswiadczenia...Ale przy rownorzednym treningu - nie ma mowy. I nie dlatego ze ja mam wyzszy stopien niz ty, ale ze KAZDY, po 2-3 latach regularnego (3 razy w tyg )cwiczenia mieczem tnie tak, ze tori nie zdarzy sie ruszyc(moga sie umowic nawet na shomen heheheh ), a jak moj instruktor tnie to nawet nie zdarze mrugnac okiem...tez wierzylem w takie sprawy dopoki go nie zobaczylem jak macha - i zaraz zapisalem sie aby u niego cwiczyc :wink:

Podam ci prosty przyklad, u nas jest jeden 5 dan ktory nie cwiczy miecza, ale za to ma duze mniemanie o sobie. Po moich 2 latach cwiczenia iaido wzial mnie na srodek i kazal sie ciac shomenem (bokkenem) i mial zamiar wejsc zeby mi boken odebrac. Cialem normalna szybkoscia - nie tylko ze nie zdazyl zejsc z linii ataku, nie ruszyl sie w ogole i musialem zatrzymac boken 1 milimetr od jego glowy(owszem, potrafie zatrzymac :lol: ) Wiec musialem ciac w bardzo zwolnionym tempie, zeby go nie osmieszac przed reszta doja.
A zareczam ci ze ucze sie bardzo powoli i nie jestem specjalnie uzdolniony ruchowo. Czyli kazdy moze sie tego nauczyc.

Dzieje sie tak z prostego powodu - dystans. Jak jest odpowiedni - to jest to za daleko aby tori mogl wejsc w poldystans- musialby dac co najmniej 3 bardzo duze kroki. Jak tori stoi blizej, to nie zdarzy zejsc przed tsuki.

Co do noza, to takie zludzenia powstaja jak ktos nie cwiczy cos w rodzaju sparringu nozem(drewnianym czy plastikowym), nawet przeciwko komus kto niezbyt umie sie poslugiwac ale macha szybko i we wszystkich plaszczyznach jest to niezwykle, ale to niezwykle ciezkie zadanie. Przypomina mi to czasami walke kota z wezem...jesli ktos widzial to wie o czym mysle...Mnie przykladowo odruchowo wchodzi praca nog jak w boksie, ale wrazenie jest takie jakby jeden z bokserow(czyli w naszym wypadku ten co sie broni przed nozem) nie mial prawa uderzec ani blokowac.....Kazda proba bloku to danie okazji do ciecia, a przechwycic reki sie nie da....Natomiast przeciwko komus kto umie machac to az sie boje myslec. Tu nawet nie pomoze poswiecenie przedramienia do ciecia....Po prostu ciec nie widac.

Chodzi wlasnie o to ze cwiczenie drewnianym tanto czy bokenem nie oznacza w zaden sposob ze cwiczy sie do realnej walki. Mnie to przypomina raczej uzywanie broni muzealnej, nie z naszej epoki, wiec jakakolwiek realnosc jest nie na miejscu.... Ale cwiczenie ostrym sprzetem jednoznacznie sugeruje co innego, co widac na przykladzie Pedra, ktory swiecie wierzy ze to jest realne, mimo ze moze nawet nie bylo to zamierzeniem instruktora.

Dostosowywanie szybkosci atakow do umiejetnosci tori na poczatku jest ok, ale nie poziomie 1 czy 3 dana. Na tym poziomie to atak idzie na full, tylko to moze pomoc w osiagnieciu postepu i ze ludzie przekraczaja wlasne ograniczenia. Jesli zatem nadal sie cwiczy "na niby" to wypacza sie i ocene szybkosci, ocene timingu, dystansu, prace nog - wszystko. A jednoczesnie uzywanie ostrego sprzetu w tym szczegolnym kontekscie stwarza wrazenie ze to jest naprawde...wiec delikatnie mowiac mijamy sie z prawda....

Lepiej atakowac drewnem, ale naprawde.


sorry za przydlugi post...
  • 0

budo_jarek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1566 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Budapest

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

Jarek .. sluchaj chlopcze
nie wiem jak u was, ale jak u nas ktos dochodzi do tego 3 dana, czy nawet pierwszego .. to nie chcemy, zeby zginal przy pierwszej jiyu wazie.. to jest TRENING ( T - R - E - N - I - N - G , czyt. trening )


Słuchaj do Gliwic nie mam aż tak daleko, to może wpadnę na szybki trening z kolegami. Pokażesz mi tego 3 dana, może sam sie zdecydujesz.

Bladego pojęcia nie masz o nożu to się lepej nie wypowiadaj, a ja sensej z 14 danem aikido powie Ci, że obroni się przed nożem to poproś któregoś z nożowników tego Vortalu, to zobaczysz tworzenie denata.

A katana ... widziałem fajne pokazy przychytywania katany między dłonie, bloki i wycinkę. Ale to były pokazy...
  • 0

budo_e2rd
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 201 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ta czesc galaktyki

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
Aiki -czadowe teksty!
Normalnie poprawiles mi humor tego pochmurnego poranka :)

pozdro
E2rd
  • 0

budo_pedro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 218 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
8O 8O 8O 8O :o :? :roll: 8O
poklon tak, przekonaliscie mnie, macie racje.. lepiej siedziec na dupie i nic nie robic bo i tak wszystko jest nieskuteczne..
poklon :roll:
dowidzenia :twisted:



PS. wracam za 3 tyg 8) :paker: :box: :balisong4: papieros
  • 0

budo_pedro
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 218 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
Zdaje sobie sprawe z tego, ze wszyscy macie wieksze doswiadczenie ode mnie w sw, ale mowienie, ze to jest nie mozliwe, ze z nozownikiem nie da sie wygrac blebleble.. strasznie mi sie nie podoba..
jasne.. wiem o tym ze nozownik moze nam w kilka sekund poszatkowac ubranko, ale wmawianie sobie ze nie mozliwa jest defensywa przed takim klientem nie istnieje jest dla mnie bardzo bardzo zla rzecza.. :roll:
ja caly czas myslalem (i wciaz to robie) ze sztuka walki jest to przedewszystkim stan naszego umyslu.. no.. moze sie myle jak juz duzo razy na tym forum (mam przeciez do tego prawo) ale co tam...
wedlug mnie powinnismy sie zastanowic JAK sie obronic przed takim pajacem, a nie nad tym, czy garnitur bedzie nam pasowal do trumny ...


:roll: "Omylny" Peedro :roll:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

Zdaje sobie sprawe z tego, ze wszyscy macie wieksze doswiadczenie ode mnie w sw, ale mowienie, ze to jest nie mozliwe, ze z nozownikiem nie da sie wygrac blebleble.. strasznie mi sie nie podoba..
jasne.. wiem o tym ze nozownik moze nam w kilka sekund poszatkowac ubranko, ale wmawianie sobie ze nie mozliwa jest defensywa przed takim klientem nie istnieje jest dla mnie bardzo bardzo zla rzecza.. :roll:
ja caly czas myslalem (i wciaz to robie) ze sztuka walki jest to przedewszystkim stan naszego umyslu.. no.. moze sie myle jak juz duzo razy na tym forum (mam przeciez do tego prawo) ale co tam...
wedlug mnie powinnismy sie zastanowic JAK sie obronic przed takim pajacem, a nie nad tym, czy garnitur bedzie nam pasowal do trumny ...


:roll: "Omylny" Peedro :roll:


Kazdy jest omylny, nie tylko ty :wink: Ale forum pozwala konsultowac swoje pomysly z innymi, i wymieniac poglady. Tak ze sie nie zalamuj tylko cwicz nienerwowo. Nie chodzi o nakladanie sobie ograniczen, ale zeby nie zyc w zludzeniach. Jak masz trzezwe podejscie, to samo to moze cie uchronic przed smiercia, nie musisz robic zadnych technik. Ale jak jestes falszywie przekonany o wlasnej mocy, to dopiero jest kicha na calego....
  • 0

budo_taisho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

Gadka na wyrost, w żadne słowo nie wierze.


Skoro uważasz że kłamię to niema sensu żebym ci na cokolwiek odpowiadał.
Chciałbym jednak dowiedzieć się jak Ty uczysz obrony przed nożem?
Kopnięcie w rękę trzymającą nóż? :)

Z tego co widzę uważacie że obrona przed nożem nie ma sensu, bo i tak się dostanie kosę.
Niema sensu wciskać ludziom na treningu kitów, że obronić się przed nożem jest łatwo, ale utwierdzać ich w przekonaniu że kiedy się spotkacie z nożownikiem to pewna śmierć jest jeszcze głupsze.
Najlepiej wogóle powiedzieć żeby rozłożyli ręce i czekali na śmierć, wtedy poprzez naukę sw z takim nastawieniem będą jeszcze łatwiejszymi celami.
Takie podejście jest zbyt proste. Obrona przed nożem jest trudna jak cholera, ale trzeba ćwiczyć żeby zapewnić sobie choć minimalne szanse na obronę.

Uważam też że kiedy będzie się ćwiczyło tylko z drewnianymi nożami i choć nie wiem jak skutecznie, to i tak podczas prawdziwej walki z ostrym nożem, człowiek posra się w gacie i na nic mu umiejętności nie przyjdą.

Spadam na 3 tygodnie ćwiczyć a nie teoretyzować.

Pa
  • 0

budo_mahakala
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 76 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
Pedro, może Ci się nie podobać, ale Szczepan ma rację
Więcej realności. W bajki wierzą małe dzieci, prawda jest taka że sztuka walki to również stan Twojego umysłu i jeśli nie masz w sobie skłonności samobójczych to obudzi się w Twoim umyśle zdrowy rozsądek, nawet jeśli znasz techniki które dadzą Ci szansę uchronić Twoją fizyczność przed nożem. Jeśli uda Ci się wykonać technikę, to super jesteś dobry, przeżyłeś, jesli nie to nie jest to gra komputerowa i już nie masz dwóch żyć w zapasie, odrazu jest "game over".
  • 0

budo_mahakala
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 76 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
Taisho nie chodzi chyba o podejście w stylu rozkładania rąk i poddawania się, ale to co wcześniej wspominałem znam dwóch takich co sobie lubią łazić z "kozikami". Zazwyczaj jeśli mają Cię zaatakowac nimi, Ty nawet nie wiesz że oni nóż mają. Taki kolo do ostatniego momentu nie pokazuje co ma w ręku. Tu chodzi o respekt a nie pewność siebie, to również przejawia się w dojrzałości. Miałem też okazję kiedyś porozmawiać z Sensei Bernaszewicze - pewnie wielu osobom na tym forum znany - kiedyś również zadałem mu pytanie odnośnie noża, on na to że można rzucić jakimś przedmiotem w jego stronę (torba, czapka, klucze) i na ułamek sekundy zajmie się tym że coś leci wtedy Ty mozesz się nim zająć, masz na to jednak niewiele czasu w innym wypadku radził żeby ominąć go z daleka. Chyba że nosisz ze sobą jo i bokken, wtedy śmiało... :)
  • 0

budo_defence
  • Użytkownik
  • Pip
  • 31 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
Cóż Aiki jedno wiem na pewno :) )))) - raczej nie zapisze się do Twojej sekcji, jeśli takową posiadasz:)))) - bez obrazy:) - powód - z tego co mówisz szczerze wątpię czy kiedykolwiek się "tłukłeś" - o nożu nie wspominam:))))))) co się tyczy noża w aikido - są różne style i różne opinie:)))))))))) Twierdzenie jakoby jest nóż w aikido - równoznaczne jest z twierdzeniem że aikidoka jest mistrzem iaido bo cwiczy z bokenem - który zasadniczo w AIKIDO ma inne cele niż walka na katany:))) - przynajmniej tak mi się "wydaje" :) )))) stad u fiodora zamiast noza to "cos" jak sadze:))))
  • 0

budo_defence
  • Użytkownik
  • Pip
  • 31 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
A i jeszcze jedno co się tyczy Savegnago Sensei - porozmawiaj z nim o nozu:)))))) i tym co chciał przez to pokazac :) ) potem gadaj na publice
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
cze
mam pytanie do was combat experci - kto z was kiedykolwiek byl zaatakowany przez nozownika, najlepiej fachowca, co to mu noza nie widac, a ostatecznie kto z was byl wogole poza dojo zaatakowany nozem? interesuja mnie jednakze relacje jeno z pierwszej reki.... [/list]
  • 0

budo_taisho
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń

cze
mam pytanie do was combat experci - kto z was kiedykolwiek byl zaatakowany przez nozownika, najlepiej fachowca, co to mu noza nie widac, a ostatecznie kto z was byl wogole poza dojo zaatakowany nozem? interesuja mnie jednakze relacje jeno z pierwszej reki.... [/list]

Ja bylem i sie obronilem bez drasniecia. Tylko ze gosciu sie na walce nozem nie znal.
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Ostra broń
to ci chwala, to co mnie martwi to jak zawsze ten wariacki szal motywacji do treningu, gnanie za skutecznoscia. to fajne na poczatku ale ile lat mozna sie zastanawiac nad skutecznoscia shomen, tracic zycie na porownywanie jakichs coraz to nowszych krawmag i combatow1500 100 900. jakby za kazdym rogiem czail sie ekspert walki na noze, mistrz swiata w boksie albo champion bjj, a kazdy wlasnie w tej chwili chce sie z toba naparzac. nakreca sie ten idiotyzm i bedzie trwac poki sie nie zauwazy ze trening ma zmienic cos wiecej niz poziom poczucia bezpieczenstwa, nastepny topit to bedzie pewnie " czy irimi nage zatrzyma pocisk pistoletu masz. i co na to combat experci?" a moze powinien brzniec "czy iles tam lat praktyki pomoze ci w niezadawaniu glupawych pytan?" moze to dlatego, ze mnie z moja morda jakos nikt nie zaczepia, jak to powiedzia mi kto
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024