Skocz do zawartości


Zdjęcie

Szlachetne zdrowie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Szlachetne zdrowie...
Czy ćwicząc na treningu myślisz o zdrowiu - twoim i twojego partnera treningowego? No i czy w ogóle myślisz o tym, jak będzie wyglądał twój stan zdrowia za 10, 20, 30 lat?

Ja staram ćwiczyć w taki sposób, żebym mógł robić to jak najdłużej - aż do starości. Czyli ostrożnie, z umiarem... chociaż czasem się zapominam. Szczególnie, gdy w grę wchodzą dźwignie - zawsze mi się wydaje, że dźwignia jest za słabo założona. Albo techniki w parterze - jak mają być tylko chwyty... ale ja jakoś nie pamiętam o tym i "przypadkiem" trafię partnera w jakieś czułe miejsce. :)

Ale w ogólności staram się uważać, żeby nie zrobić partnerowi krzywdy. Sam kiedyś złapałem kontuzję z winy partnera (na rozgrzewce) i przez nią miałem 3-miesięczną przerwę, więc wiem jak to jest...
  • 0

budo_silvio
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 829 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Anglia

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...

Czy ćwicząc na treningu myślisz o zdrowiu - twoim i twojego partnera treningowego? No i czy w ogóle myślisz o tym, jak będzie wyglądał twój stan zdrowia za 10, 20, 30 lat?

...


No jesli ktos stara sie aby partner odniosl kontuzje, to juz jest swinstwo. Mysle ze malo jest takich ludzi.
Kiedy czasem jakas dzwignia mi za mocno wyjdzie a partner rozpaczliwie klepie to interesuję się czy mu sie cos nie stało.
O swoim zdrowiu czesto zapominam w czasie walki, ale kiedy mi mówią: ale masz limo pod okiem, to idę jednak pod zimna wode.
Silvio
  • 0

budo_slaszysz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3313 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...

No jesli ktos stara sie aby partner odniosl kontuzje, to juz jest swinstwo. Mysle ze malo jest takich ludzi.

Chodziło mi raczej o to, że niektórzy nie tyle starają się, ale ćwiczą nie przejmując się możliwymi kontuzjami u partnerów i o tym, że mogą im zniszczyć zdrowie.
  • 0

budo_pasjonat
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 213 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...
Oczywiscie, ja tez mysle przede wszystkim o zdrowiu. Wole potrenowac mniej intensywnie, ale robic to dlugo, bo wtedy moze bede na nizszym poziomie umiejetnosci, ale ciagle na takim samym przez ladnych kilka lat zycia. Dlatego nie popieram np. cwiczen na treningach, ktore daja szybko przyrtost skutecznosci w walce, ale za to po niedlugim czasie czlowiek moze stac sie kaleka. Nie popieram np. walenia sie po glowie w rekawicach, jak w boksie, a tu coraz czesaciej w Karate stosuje sie rekawice na treningach. Nawet nie stosujac takich metod treningowych, osoiga sie poziom znacznie przewyzszajacy przecietny poziom umiejetnosci przypadkowo atakujacego nas napastnika na ulicy.

Pisalem juz o tym na forum Karate.
  • 0

budo_mrszalabab
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 190 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...
Mój partner (treningowy, żeby nie było podtekstów ;) ) zawsze coś zwali - a to kopnie mnie w ryj, a to powie, że będzie bił lekko, po czym mam sierpowy na twarzy :) a to mnie bez powodu podetnie, a to jeszcze w łopatkę kopem trafi;) Ale co tam - i tak jest zabawnie, a żadne poważne kontuzje mi się jeszcze nie zdarzyły - i o to chodzi :wink:
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...
To nie zarty! Serdecznie Ci doradzam, zmien partnera! W koncu Ci "wyrzezbi" powazna kontuzje. Mialem podobny przypadek i przez brak kontroli partnera mialem powazny uraz kolana, ktory za mna ciagnie sie do dzis.
K_P
  • 0

budo_ateesiarz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 151 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:w-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...
To fakt, na ATS ćwiczy się na full, zatem gości, którzy nie panują nad sobą po prostu się olewa
  • 0

budo_słoniak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1975 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Szlachetne zdrowie...
Bardzo dobrym zwyczajem, moim zdaniem, u trenerów jest pokazanie przed każdą techniką, jak ona boli oraz gdzie ma haczyk. Czyli gdzie sie może źle wykonana zsunąć i co uszkodzić. Wydłuża to trochę wprowadzanie nowinek, ale w rezultacie daje duży zysk - mniej urazów, lub choćby niepotrzebnego bólu. A destruktorów powinno się natychmiast stopować choćby metodą chińskich ostrzeżeń. Bawię się również w walkę bronią historyczną, gdzie takie zachowania są mocno piętnowane. Jeśli gość zajedzie ci toporem w głowę, to może już nie mieć szansy na rehabilitację. Dlatego przu narwańcach trzeba zapobiegać, żeby nie leczyć.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024