85 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

20 min z 3 uke to jak 60 min z 1 uke.
jiu-waza, czyli tempo powinno byc przyzwoite. Jak atakuja na przemian to wychodzi gora 1 technika na 3 sekundy.
policzmy:

60min razy 60 sek (no bo mamy 60 sek w minucie ) podzielic na 3 tech to sie rowna 1200 technik - no bo nie mozna powtarzac...
Kurcze niezli jestescie w tej kanadzie, a w south parku sie z was smiali...

Ale z ciebie rachmistrz doskonaly, Mr Smail, a jaki rachmistrz :wink:
Role sie zmieniaja, nie jest jeden ciagle na srodku. nie wiem dokladnie ile , bo nikt tego nie liczy......przestaje jak padnie....... 8)

[budo_mr smail]

W kazdym razie przylapalem Cie na sciemie

[budo_szczepan]

W kazdym razie przylapalem Cie na sciemie

Smailu ! A gdzie ja napisalem ze to jedna osoba walczy 20 minut, no pokaz mi wyraznie? Czytaj dokladniej moje posty

[budo_marilyn m]

Pewnie na kimś początkującym używanie takich zestawień słów może robić wrażenie, jednak dla mnie zamiast dać konkretną odpowiedź, robisz tylko dużą głowę, a jednocześnie odnoszę wrażenie, że nie bardzo wiesz o czym piszesz

Dla mnie nieuchronnie timing laczy sie baaaardzo scisle z rytmem ataku a na nieco wyzszym poziomie abstrakcji , z rytmem calej sytuacji jaka sie tworzy wokol ciebie w pewnym momencie(w ktora wchodzi np nastawienie psychiczne zaangazowanych w niej ludzi, poziom wytrenowania ...itd...).

Jasne wszystko się z czymś wiąże, jednak timeing jest pojęciem bardzo precyzyjnym, dotyczy użycia właściwego czasu, nie należy go mylić z takimi pojęciami jak: płynność ruchu, rytm i jego zmiana, dyspozycyjność i kontynuacja itd, itd, co zresztą jednak póżniej sam przyznajesz

Oczywiscie ze cwiczymy pewne oddzielne elementy na "timing"

Wrzucanie wszystkiego do jednego wora niczemu nie służy i zdecydowanie komplikuje sprawę, zamiast ułatwić zrozumienie tego terminu.
I później czytamy, że to jakaś wielka filozofia, czy jakieś tam fiu, fiu

Nie wiem jak to lepiej okreslic.

Nie należało tak od razu?

[budo_szczepan]

Nie należało tak od razu?

no dobra, nie jestem jakims wielkim teoretykiem aikido, nie umiem tego opisac.
Ale ty tez nie odpowiedziales ani na jedno z moich pytan czyzby zbraklo teorii? :wink:

[budo_marilyn m]

[quote name="budo_Szczepan"]
no dobra, nie jestem jakims wielkim teoretykiem aikido, nie umiem tego opisac.:[/quote]

Jak to nie. Wysnułeś przecież pewną, a to, że się nie trzymała kupy, sprawiło,że to Ci wypomniałem.

[quote]Ale ty tez nie odpowiedziales ani na jedno z moich pytan czyzby zbraklo teorii? [/quote][/quote]

O nie, nie, tu mówimy o ogólnikach, Ty zaś pytasz zazwyczaj o szczegóły, rzeczy nad zrozumieniem których musiałem trochę się pogłowić i popracować, a którymi nie dzielę się tak łatwo.