7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yayami_omate]

Instrukcja FM 3-25.150 (FM 21-150) "Combatives" zatwierdzona jako podstawa szkolenia walki wręcz dla jednostek US Army była już kilkakrotnie wspominana na forum.
Jest ona łakomym kąskiem dla każdego pasjonata MA dzięki prostemu i systematycznemu ujęciu poszczególnych technik, opatrzonych zwięzłym tekstem i wyraźnymi zdjęciami. Nie zabrakło tu uwag o samym procesie szkolenia, prowadzeniu treningów, kombinacji technik itd.
Zamieszczone tu techniki wywodzą się głównie z brazylijskiego jiu-jitsu w części omawiającej walkę w parterze, natomiast w karykaturalnie krótkim rozdziale o uderzeniach autorzy korzystają z doświadczeń boksu i boksu tajskiego.

Nie ćwiczę bjj, ani nie jestem specjalistą w dziedzinie combatu, jednak wydaje mi się, że opracowanie powstało pod silna presją wydarzeń tzw.walk bez reguł (UFC, itp.) zaniedbując niektóre kwestie.
Rywalizacja zawodnicza jest podstawą treningu zalecanego w niniejszym opracowaniu. Co prawda autorzy nadmieniają, iż zawody nie powinny oddalać sposobu nauczania od realiów walki, ale wydaje się, że zbyt wielką rolę odgrywa właśnie ten tok treningu.
Szczegółowo omawiane są takie kwestie jak: punktowanie, sędziowanie, czas walki, dyskwalifikacje, ubiór żołnierzy, urządzenie i wymiary "ringu", sposoby poddania oraz techniki zabronione. Należą do nich m.in: atak na oczy, gryzienie, uderzanie w gardło, uderzanie w krocze itd.
Oczywiście są to techniki niebezpieczne i dopuszczenie ich w zawodach uniemożliwiło by ich powszechne wprowadzenie jako pożytecznej metody treningowej.
Co jednak zaskakuje, to fakt, że w/w techniki nie pojawiły się nigdzie indziej w podręczniku. Całość wygląda na podręcznik bjj, a o combacie jakby zapomniano. Nie neguję przydatności bjj, jednak walka na śmierć i życie ma (jak się domyślam) inne wymagania.
O co tu chodzi ? Czy może fakt udostępnienia instrukcji publice zadecydował o jej kształcie, natomiast trening jednostek eliternych nie jest już tak "ugrzeczniony", tylko tego się publikuje, aby nikogo nie zbulwersować ?
W każdym razie już taka Krav Maga wydaje się być brutalniejsza, nie mówiąc już o polskim systemie BAS-3 dr Andrzeja Bryla.
Reasumując: instrukcja FM 3-25.150 jest fajna, ale tak humanitarna, że można ją spokojnie publikować w BRAVO.
Co sądzicie na ten temat ?

[budo_roslon]

Mam obie wersje tej instrukcji- poprzednia i obecną- poprzednia była naprawdę sensowna...

[budo_sandokan]

W każdym razie już taka Krav Maga wydaje się być brutalniejsza, nie mówiąc już o polskim systemie BAS-3 dr Andrzeja Bryla.
Reasumując: instrukcja FM 3-25.150 jest fajna, ale tak humanitarna, że można ją spokojnie publikować w BRAVO.
Co sądzicie na ten temat ?

Hmm..caly czas pokutuje poglad, ze combat sprowadza sie do brutalnosci (gryzienie,ataki na oczy). Podrecznik, jak sam powiedziales, uczy walki wrecz w sposob mozliwy do zastosowania na treningu. Ataki na oczy i gardlo daja sie zastosowac po uzyskaniu pozycyjnej kontroli nad przeciwnikiem, a i tu pojawia sie pytanie czy nie lepiej zastosowac wtedy duszenie albo dzwignie.

Czy jest latwo trafic kogos piescia czysto w podbrodek w stojce ? Mysle, ze palcem w oko lub dlonia w gardlo jeszcze trudniej !

[budo_fox]

hmm brutalnosc powiadasz a jak ci powiem ze w walce z kims wyszkolonym wydkubywanie oczu oraz inne stuczki sa nieskuteczne.
A tak pozatym zolnieze wola uzywac Glocka niz walczyc wrecz. Teraz zaprzestano nawet cwiczyc walke nozem( oprocz Regersow) . Walka wrecz pzygotowuje ich psychike i rozbudowuje instynkt do walki.

P.S.
Mowiles ze sie wzoruja na zawodach. Prawda. W pierwszych UFC dozwolone byly wrzystkie brudne stuczki i zawiodly.

[budo_^hast^]

Tak wiec moze dorzuce swoje 3 grosze do tegoz tematu. Od razu na poczatku zaznacze iz nie widzialem 1 podrecznika walki wrecz US army. Nie mam pojecia jak nalezy trenowac wojsko pod katem walki wrecz. Nie wiem jakie sa cele stawiane szkoleniowcom ktorzy maja taka prace wykonac. Po co wiec zabieram glos w dyskusji. Po czesci z powodu argumentu brutalnosci i tzw "brudnych trickow".
Co to jest brutalnosc ? A wlasciwie techniki ogulie przyjete za brutalne ? Chodzi o lewy sierp po ktorym czlowiek pada jak sciety ? Czy moze kopniecie w kolano ? Kopniecie w genitalia czy moze "skretowka" na kostke ? Ciezko jest, przynajmiej tak mi sie wydaje,sprecyzowac o jakie techniki dokladnie chodzi. Moze to po prostu sprawa wlasnego mniemania ?
Wladze usa zdecydowaly zmienic sposob szkolenia swojej armi w walce wrecz. Juz na pierwszy rzut oka widac iz to co wprowadzili znacznie odbiega od przyjetych norm. Coz, zobaczymy jak potocza sie dalcze losy tego podrecznika i czy nie zdazy sie tak ze wladze sie z niego wycofaja. Czas pokaze.
Odnosnie atakow "brudnych". Ataki na genitalnia, oczy, fish hooks, a takze inne. Nie mialem okazji sprawdzic tego w stojce lecz w parterze, dla kogos choc ciut obeznanego z nim, wykonanie chociaz kilku tych technik nie stanowi problemu. Czy kopniecia na jaja sa nieskuteczne ? Hmm, w jedynym z ostatnich zawodow Pride, ktory ma zasady zblizone do ufc, walka zostala uznana za niebyla z racji kopniecia w krocze jednego z zawodnikow. Po tym kopnieciu walka byla skonczona, przeciwnik nie byl w stanie kontynowac walki ani wogule podejmowac proby obrony. Tak wiec, pomimo gloszonej tezy iz "brudne sztuczki" nie dzialaja bo w ufc cos tam..., uwazam ze sa to rzeczy bardzo przydatne. W "pierwszych ufc" juz byly zabronione niektore techniki, a konkretnie ataki na pewne strefy i punkty, inaczej zawody nigdy legalnie by sie nie odbyly.

[budo_fox]

Oczywiscie techniki takie jak kopniecie w jaja lub inego typu sa skuteczne . Zakoncza to juz walke ale samo ich wykonanie jest trudne. Moze tez sie nieznam na metodach wojskowych, ale wiem ze najwazniejsza jest szybkosc. Ile czasu zajalo by tobie wydlubywanie oka a ile dwa sierpy w parterze. Pozatym gdy komus bedziesz wydlubywac oko to bedzie wrzeszczal jak opentany zanim to zrobisz to zjawi sie za toba 10 Talibow z AK47.

[budo_fuzzy]

Roslon pisal, ze posiada obie wersje, skad mozna je sciagnac.

[budo_yayami_omate]

hmm brutalnosc powiadasz a jak ci powiem ze w walce z kims wyszkolonym wydkubywanie oczu oraz inne stuczki sa nieskuteczne.
A tak pozatym zolnieze wola uzywac Glocka niz walczyc wrecz. Teraz zaprzestano nawet cwiczyc walke nozem( oprocz Regersow) . Walka wrecz pzygotowuje ich psychike i rozbudowuje instynkt do walki.

Fox, chyba nie czytałeś tego podręcznika. Jest tam duży rozdział o walce bronią - karabinem z bagnetem, nożem, oraz kijem krótkim i długim.
Nie mów mi, że walka wręcz jest tylko dla picu ( wola walki, psychika, etc). Być może jest tak w ruskim wojsku, bo tam ćwiczą coś na kształt kjokuszinu, rozwalają deski, robią khai ( w tv widziałem ), ale nie w US Army. Najlepszy dowód, że wykorzystują bjj, który jest systemem bardzo technicznym, a nie nastawionym na agresję i adrenalinę. Chodzi zatem o realną skuteczność, a nie o kształtowanie psychiki.
Takie umiejętności są przydatne, kiedy trzeba kogoś unieszkodliwić nie robiąc mu krzywdy, misje pokojowe, itd , albo kiedy z pewnych względów straciło się swojego Glocka, M-16, armatę, czołg, F-16 i bajery.

A propos, to w US Army używa się chyba 9 mm Berrety ?