15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_slaszysz]

Zapewne jakiś sprzęt... ale co poza tym?
Ja mam:
- scyzoryk
- jałowe opatrunki i bandaże, plastry
- aspiryna, maść przeciwbólowa (na wypadek kontuzji na treningu)
- koc ratowniczy (folia NRC).

[budo_fiodor]

Przede wszystkim prezerwatywy :wink:

[budo_santiago]

hm... no moze nie w plecaku ale prawie zawsze przy sobie:
- scyzoryk
- latarke
- rekawiczki jednorazowe
- opatrunek osobisty
- kompasik z termometrem
- zadnego sprzetu (na razie)

[budo_popey]

jup

ja tam w plecaku to nosze ksiazki i kimono od czasu do czasu.
a stalym wyposarzeniem jest , oprocz linijki szczeka bokserska , na nagle okazje ;-]p

[budo_lord von banan]

W plecaku to:
- opatrunek wojskowy,
- folię - ochronę ust do oddychania usta - usta,
- latarkę Mag Lite Solitaire,
- prezerwatywy,
- kajdanki,
- chuste trójkątną,
- tabletki przeciwbólowe (paracetamol i ibuprofen),
po zmianie:
no i folię NRC też mam.

[budo_krzyst]

Przede wszystkim prezerwatywy :wink:

Caly plecak? Gratulacje Fiodor

K.

[budo_dieselp]

Przede wszystkim prezerwatywy :wink:

i napewno jakis dobry stuffff do zbakania - jak wynika z innych watkow

[budo_animek]

i napewno jakis dobry stuffff do zbakania - jak wynika z innych watkow

Dobry stuff do zbakania to nie w plecaku ale w 2 reklamówkach - plecak jest już pełen

[budo_mrnikt]

Eee ... moze ja siem glupio zapytam. 8O A po kiego bakac, cmic. czy jak kto woli smazyc ziele. Jako czlek cokolwiek doswiadczony w tej dziedzinie mowie wam ze nie warto. Zwlaszcza jak macie zamiar znalezc prace w dobrej firmie. Slady gandzi mozna w organizmie wykryc jeszcze w rok po sotatnim zazyciu. A tak poza tym juz kilku kumpli pochowalem z powodu dragow.

I nie mam zamiaru tu moralizowac czy pieprzyc jak stary, ale naprawde NIE WARTO. (Choc nie uktywam ze czasem brak mi tego humorku po stuffie )

[budo_el primo]

Cytat:
i napewno jakis dobry stuffff do zbakania - jak wynika z innych watkow

Dobry stuff do zbakania to nie w plecaku ale w 2 reklamówkach - plecak jest już pełen

- to ja widzę, że ty Fiodor jesteś chodząca ipreza, po prostu człowiek orkiestra Rozumiem że na głowie nosisz amforę z procencikami...ach to ćwiczenie balansu i kręgosałupa ...

Jaka szkoda że nie mieszkasz bliżej Gliwic :wink:

Pzdrawiam

El Primo

[budo_aklaw]

jak nie mialem bojowek to w plecaku nosilem caly asortymet
miedzy innymi rorke aluminiowa obiecana orto nunczaku no i czasmi kranik bo kastetu nie mialem jak mi jeden koles obiecal kose na osiedlu to nosilem taki dlozy noz kucheny w plecaku


___________
Marcin

[budo_czempion]

telefon komorkowy...

[budo_robertp]

jup

ja tam w plecaku to nosze [...] szczeka bokserska , na nagle okazje ;-]p

A jak sobie wyobrażasz przydatność tej szczęki?
Idzie z przeciwka trzech kolesi o złowrogo się wyszczerza, Ty otwierasz plecak, wyjmujesz pudełko (chyba nie nosisz luzem, co?), wyjmujesz szczęke, zakładasz i uśmiechasz się do typków. Efekt powalający :-)
Jaka idea Ci przyświeca ?

[budo_lord von banan]

A szczeka biała z jakimś killerskim na pisem z przodu (w koloerze czerwonym oczywiście).

[budo_sikor]

[quote name="mrnikt"]Eee ... moze ja siem glupio zapytam. 8O A po kiego bakac, cmic. czy jak kto woli smazyc ziele.



Zapomniales jeszcze dodac jarac blanty.

[budo_popey]

jup

jaka idea?
coz - nie zastanawialem sie nad tym. po prostu mam ja na wszelki wypadek. ile razy zostalem zaczepiony na ulicy , tyle razy oczywiscie nie mialem czasu na jakies wyrafinowane przygotowania. jednakowoz , moge przyjac iz kiedys bedzie okazja by jej uzyc. wiec nie moge jej przegapic...
pasuje?
poza tym co mozna jeszcze nosic w takim plecaku? tylko dlugopisy, linijki i szczeke - to chyba oczywiste?