"sprzedawanie"pasów
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie sądze aby ktos w ITF ie zdał o 3 dany naraz, bo sam byłem świadkiem jak koles chciał zdawac o jeden stopien egzamin jesce w ciągu kadencji i ITF odrzucił, a tak własciwie PZTKD jego zgłoszenie do egzaminu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mysle ze te rozdawanie pasów to plotka, która ma na celu ponizenie w tym wypadku tkd. Ja nic nie słyszałem o kupowaniu egzaminów w Polsce w tkd ITF, owszem zdarza sie ze jakis patałach zdaje egzamin, dlatego, ze np. dawał sie przejechac swoim autkiem egzaminatorowi, lub jest kolegą egzaminatora.
Nie sądze aby ktos w ITF ie zdał o 3 dany naraz, bo sam byłem świadkiem jak koles chciał zdawac o jeden stopien egzamin jesce w ciągu kadencji i ITF odrzucił, a tak własciwie PZTKD jego zgłoszenie do egzaminu.
Jestes jeszcze młody...swiat pełen jest przekretow tego typu , musze powiedziec ze naprawde jest tego duzo . Pozostaje miec nadzieje i tą "satysfakcje" ze wszystkie umiejetnosci wyjdą w "praniu"
Takich sztucznych mistrzow powinno sie nieszczyc na drzodze sparingow , w ich wlasnych klubach , przy własnych uczniach.
Napisano Ponad rok temu
Jesli nie prowadza sparingow to szkoda marnowac czasu na "naprawianie" takiego "mistrza"A co jesli nie prowadza sparringoow
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jest prosty sposób żeby do takich sytuacji nie dochodziło - klub powinien zapraszać na egzamin egzaminatora spoza tego klubu :wink: U mnie tak jest i nie ma możliwości żeby dostać pas za obecność bo egzaminator nie zna zdającego i patrzy tylko na jego umiejętności...Ale jest drugie:no bo jak nie sprzedawaniem pasa nazwać dawanie komuś wyższego kup,tylko za to ,że chodzi i płaci co miesiąc?Oczywiście jest to podstawa(tzn. regularne treningi)ale moim zdaniem trzeba wykazać się jeszcze POSTĘPEM, uczyć się nowych technik,a nie tylko chodzić.
Napisano Ponad rok temu
Zeby sie pochwalic przed znajomymi slucham mam takiego i takiego dana a on mnie rozwali przy pierwszej lepszej sposobnosci?Beznadzieja.
Napisano Ponad rok temu
A tak wogole to zauwazylam, ze w Polsce, w WTF jest kilkoro ludzi z wyzszymi stopniami, mozna ich pewnie policzyc na palcach jednej reki, tych, ktorzy np.maja 4 dana w WTF, a wsrod zawodnikow i trenerow ITF zauwazylam ich sporo wiecej. Czy w ITF latwiej zdac, czy po prostu jest bardziej rozwinieta korupcja?
Napisano Ponad rok temu
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gizmo
Napisano Ponad rok temu
Wy przynajmniej macie organizacje, które jako tako sytuację kontrolują - ITF, WTF, PZTKD. Ja uprawiam capoeira, która w Polsce jeszcze jest stosunkowo mało znana. Właśnie z tego powodu co i rusz powstają szkoły capo, zakładane przez ludzi, którzy każą się uczniom nazywać mestre (mistrz) i obwiązują czerwonym sznurem (odpowiednik czarnego pasa).
W capoeira nie ma zawodów, a ci pseudomistrzowie starannie unikaja wysyłania swoich podopiecznych na warsztaty i tym podobne. Doją kasę z Bogu ducha winnych ludzi ucząc ich jakichś tam wygibasów...
Tak więc nie jesteście osamotnieni.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
rościąganie , kolejne spotkanie :)
- Ponad rok temu
-
TKD poza dojang
- Ponad rok temu
-
Polska 0 - Korea 2
- Ponad rok temu
-
Dwimyo dwitcha jirugi a dwio dolimyo yopcha jirugi (180)
- Ponad rok temu
-
Przyzady do cwiczen - robota wlasna
- Ponad rok temu
-
witam
- Ponad rok temu
-
Jak wydobyć z kogoś instynkt zabójcy ??
- Ponad rok temu
-
Jak najlepiej rozwijac kondycje.
- Ponad rok temu
-
Jaką technikę skutecznie użyliście na ulicy ??
- Ponad rok temu
-
Walka sportowa
- Ponad rok temu