Skocz do zawartości


Zdjęcie

Marian Osiński


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

Nie przypominam sobie aby sensei Ichimura był niezadowolony z tego czarnego pasa..


Pamięć ludzka miewa tendencje do wybiórczości...
Nie jestem pewien, czy mówimy o tym samym. Pytanie moje dotyczyło niezadowolenia TI z powodu noszenia czarnego pasa bez posiadania do niego prawa/ czyli sprzed roku 1986/, a to było b. widoczne, oczywiście dla tych którzy patrzyli na jego reakcje i rozumieli bezpośredni przekaz

Sensei Ichimura traktował M. Osińskiego jako nauczyciela aikido w Polsce i ten pas był także M. Osińskiego przywilejem

.
To po co były egzaminy skoro jego prawo do stopnia było uznane,
a co do specjalnego traktowania, to być może przydałby się rzetelniejszy, a może raczej ... niezależny tłumacz , by to stwierdzić

Zresztą ówczesny system szkolenia także został uzgodniony z sensei Ichimura

O tym to wiele osób mogło by podyskutować, może jednak zostawmy ten drażliwy temat, bo może się zrobić naprawdę gorąco
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

Nigdy nie prosiłe o rekomendacje MO. Napisałe jedynie do niego o adresy klubów w Anglii

Aiki


Tym bardziej budzi to moje zdziwienie . Nie uważasz że zwracanie się o pomoc do człowieka , którego się nie szanuje , jest nie na miejscu ?
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
Nie ma sie co dziwic. kolejnośc wydarzeń byla odwrotna. najpier list potem brak szacunku (wg. ciebie) . Niegy nei napisałem ,ze nei szanuje MO - jedynie ,że nie poszedlbym do jego dojo. To jest przekręcanie moich wypowiedzi..

Aiki
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

Nie przypominam sobie aby sensei Ichimura był niezadowolony z tego czarnego pasa..



Pamięć ludzka miewa tendencje do wybiórczości...
Nie jestem pewien, czy mówimy o tym samym. Pytanie moje dotyczyło niezadowolenia TI z powodu noszenia czarnego pasa bez posiadania do niego prawa/ czyli sprzed roku 1986/, a to było b. widoczne, oczywiście dla tych którzy patrzyli na jego reakcje i rozumieli bezpośredni przekaz


Jeśli sensei Ichimura był niezadowolony z tego czarnego pasa to dlaczego tego nie powiedział Osińskiemu? Bał się? Jesli pamiętasz staże z sensei Ichimura to chyba się zgodzisz że sensei przywiązywał ogromną wagę do tradycji .
A co do wrażenia i bezpośredniego przekazu .Proszę abyś uściślił ponieważ jest trudno dyskutować o cudzych wrażeniach .



Sensei Ichimura traktował M. Osińskiego jako nauczyciela aikido w Polsce i ten pas był także M. Osińskiego przywilejem

.
To po co były egzaminy skoro jego prawo do stopnia było uznane,
a co do specjalnego traktowania, to być może przydałby się rzetelniejszy, a może raczej ... niezależny tłumacz , by to stwierdzić

.

Nie było mowy o prawie do stopnia .
A co do rzetelności tłumacza. Po przygodzie z J.Wysockim jako tłumaczem w czasie stażu w 1981 r bardzo potem uważaliśmy na tłumaczy .
Jeśli masz jakieś informacje na ten temat to podziel się z nami .Chętnie poznam .Jeśli nie na forum to proszę o prywatny e-mail .

Zresztą ówczesny system szkolenia także został uzgodniony z sensei Ichimura


O tym to wiele osób mogło by podyskutować, może jednak zostawmy ten drażliwy temat, bo może się zrobić naprawdę gorąco


Dlaczego zaraz gorąco?Zaciekawiłeś mnie.Mówimy o historii i chętnie ją poznam . Jesli mogę prosić to proszę o fakty.
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
[quote name="budo_Aiki"]Nie ma sie co dziwic. kolejnośc wydarzeń byla odwrotna. najpier list potem brak szacunku (wg. ciebie) . Niegy nei napisałem ,ze nei szanuje MO - jedynie ,że nie poszedlbym do jego dojo. To jest przekręcanie moich wypowiedzi..[/quote]

Aiki czy pamiętasz ten tekst poniżej? Zgadnij kto to napisał?

Aiki[/quote]
No bo niby ćwiczył i ogolnie był miły i przystojny. Widziałem go raz - jako młody leszcz , który nie za bardzo zdawał sobie sprawe z tego co to aikido i to co widziałem to była dla mnie jakąs lambada nie mająca nic wspólnego ze sztukami walki. Mówienie mi,że mnóstwo pracy itd.. jakoś do mnie nie trafia. Z tego co widziałem to odniosłem wrażenie, że praca Osińskiegoi skupiła sie na pisaniu pism jednych ważniejszych od drugich a nie na tatami. [/quote]

Czy ten tekst świadczy o szacunku ?

Nadal jestem zdziwiony .To twój sensei powinien tobie pomóc a ty się zwracasz do "konkurencji" .Nie wierzyłeś w niego ?
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
z mojego txtu nie wynika brak szacunku - jedynie ocena tego co zobaczyłem. Z tehgo co pisze powinnas wysnuć wniosek ,że jestem czlowiekiem systematycznym i lojalny - jeżeli pojechałem na staż do MO to nie miałem wtedy senseja.
Potem juz miałem i więcej MO na oczy nie widziałem. Uparcie szukasz dziury w calym.. sorry nie znajdziesz.


Aiki
  • 0

budo_waldek__goszcz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 157 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
Bardzo to wszystko ciekawe, jednak sprawia poniekad wrazenie sporu o fakty. Mowiac o przynaleznosci do organizacji, mialem na mysli to, ze nikt nie jest swiadkiem we wlasnej sprawie i ze pro domo sua zdarzenia majace miejsce 20 lat temu z okladem latwo sie nagina celem autoprezentacji swojego stanowiska. To zreszta nie zarzut, bo to, ze pamiec ludzie maja krotka i wybiorcza, to wszyscy wiemy.

Wnioski z dyskusji plyna takie: napiszcie kazdy po artykule o poczatkach aikido w kraju, roli Osinskiego, bo tak, zdaje sie, ze rozmowa toczy sie bez pozytku dla ogolu. Mowicie o wydarzeniach, ktore znane sa relatywnie malej grupie osob. A skoro sa istotne, to chyba warto zebrac to w logiczna i skladna wypowiedz?
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
hmm Waldek.. no może to i racja.. Już przebąkiwałem,ze to niekoniecznie pasjonująca dyskusja.
A napisanie takiego artukułu przekracza moje mozliwości. co ja moge napisać? Że biagałem na treningi? Nie brałem udziału w działaniach organizacyjnych i moje doswiadczenia w tej dziedzinie sa niewielkie.
Moze soma - ma jakąś dokumentacje. :-)))
BTW :"Poczatki aikido w kraju, rola Mariana O." - brzmi jak temat pracy magisterskiej na Akademii Rolniczej ;-)))))

Aiki
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

hmm Waldek.. no może to i racja.. Już przebąkiwałem,ze to niekoniecznie pasjonująca dyskusja.
A napisanie takiego artukułu przekracza moje mozliwości. co ja moge napisać? Że biagałem na treningi? Nie brałem udziału w działaniach organizacyjnych i moje doswiadczenia w tej dziedzinie sa niewielkie.
Moze soma - ma jakąś dokumentacje. :-) ))
BTW :"Poczatki aikido w kraju, rola Mariana O." - brzmi jak temat pracy magisterskiej na Akademii Rolniczej ;-) ))))

Aiki

Dla mnie jest to fajna dyskusja.Z przyjemnością zapoznam sie z wersją drugiej strony .Ja ćwiczyłem intensywnie na macie ale także uczestniczyłem intensywnie w pracy organizacyjnej .
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
Nie.. no fajnie.. Ja mówie tylko co widziałem i co usłyszałem od źródła. Były to dziwne czasy. Jakos tak.. wspominam,że to była jakas walka o władze. Pamiętam te przewałki warszawskie, te jakieś dziwne staże. I jakoś mało kto zastanawiał sie nad przyszłośćia tylko nad ty co jest teraz. Kiedys była taka Federacja Dalekowschodnich Sztuk Walki. Tam była chyba ekipa z jakiegoś ZMP.. bo takie same metody organizacyjne. Nie.. nie ma co pisac.. a może i nawet jest. Ale to chyba na starośc do pisania pamiętnikow .

Aiki
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

Jesli pamiętasz staże z sensei Ichimura to chyba się zgodzisz że sensei przywiązywał ogromną wagę do tradycji

..
Stąd właśnie moje pytanie


A co do wrażenia i bezpośredniego przekazu .Proszę abyś uściślił ponieważ jest trudno dyskutować o cudzych wrażeniach .

Publiczne oklepywanie kogoś po twarzyi twierdzenie, że wszyscy robią dobrze oprócz jednej osoby, co przez tłumacza przedstawione zostaje w zupełnie inny sposób/ zresztą niechlubnego JW/, to są te wrażenia, które ciężko zapomnieć

Nie było mowy o prawie do stopnia .

Jeżeli ktoś obnosi się z czarnym paskiem nie mając stopnia I dan, to wg. mnie coś z nim nie tak,i stawia to egzaminy w kategorii zdarzeń zbędnych.

Jesli mogę prosić to proszę o fakty

poruszamy tu kolejne tematy, a w dalszym ciągu nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie wyjściowe i fakt obnoszenia atrybutem mistrzowskim

Widziałem, że nosił czarny pas, jednak sikorki donosiły, że nie posiadał stopnia jeden dan, w żadnej szkole/stylu. Domyślam się kolego Soma, że byłeś bliżej związany z panem O, może więc coś wiesz na ten temat?

.

Mówimy o historii i chętnie ją poznam .

Mówimy o incydentach, jeżeli faktycznie bywałeś na stażach to musiałeś je widzieć, chyba, że nie chciałeś
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
Witam wszystkich :-)
Ćwiczyłem pod okiem MO kilkanaście lat..
być może byłem 8O ale nie zauważyłem zby głównym zajęciem MO była "papierkowa robota". W okresie kiedy uprawiał aikido był to oabsolutny "TOP" Polskiego Aikido - sam prowadził cykliczne comiesięczne ogólnopolskie staże, w których uczestniczyła "śmietanka" instruktorów Polskiego Aikido, a nazwa dojo którego był głową (Centralne Dojo Aikido SOMA) mówi sama za siebie - tak było do końca lat 80-tych...
Później wszystko sie " rozsypało"..., ale do tej pory głowna rola w tworzeniu i kreowaniu ruchu aikido w Polsce był bez wątpienia Jego zasługą...
Z MO jako z "głową" polskiego aikido liczyli sie wszyscy instruktorzy w Polsce..
Co sie później stało?? - Utworzono PFA... , istnieje tez wiele klubów które nie znalazły dla siebie miejsca w żadnej organizacji i działają "niezależnie" - tam właśnie znaleźli sie instruktorzy i kluby dawniej współpracujące z MO... Taka jest kolej rzeczy ... ewolucja....
A po za tym nie ma w Polsce organizacji Aikido, od której nie odchodziliby ludzie i kluby, natomiast wówczas gdy klub lub organizacja staje sie zbyt mocna i potężna zawsze znajdą sie osoby, które beda chciały sie usamodzielnić... nic ani nikt tego nie zatrzyma ani nie zapobiegnie...
Obecnie ćwicza Aikido nowe pokolenia adeptów, mało kto zna w ogóle nazwisko Osiński (kto nie jest na "topie" błyskawicznie znika z pamięci), a nazwa SOMA (podczas działalności MO Centralnego Dojo Aikido w Polsce) także zniknęło z pamięci wielu osób....
Nie są to jakieś "łzy nad wylaną kąpielą", bo życie toczy sie dalej i trzeba dalej pracować nad rozwojem, ale Marianowi Osińskiemu trzeba oddać historyczną przeogromną rolę w zapoczątkowaniu i kreowaniu rozwoju Aikido w Polsce...
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
w pełni się zgadzam z przedmówcą. po co się pienić i denerwować, skoro i Osiński i Ichimura już od dawna nie praktykują Aikido i pewmie jest im osąd na ich temat obojętny. a jeśli niektórzy z nas nie potrafią o tym spokojnie rozmawiać to pewnie z nimi jest problem a nie z MO cz Ichimura Sensei... :) mo ze tworzą nas za bardzo osądy na temat innych ludzi - smutne to troche.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
no i owszem.. ale wymienic uwagi zawsze można.

Wspomniany został motyw czarnego pasa. Hmm.. smieszie bylo .. kiesdys pojechałem na swoj pierwszy staż. ( P. Hendriks w Warszawie , potem Lublin) .Z braku przyodziewku zostałem ubrany w strój mojego senseja. Z czarnym pasem włącznie. Jakoś nikt nie skumal ,że ten gosc z balck beltem biega po tatami 3 miesiace. I nikt mi nie mial tego za złe.
Ale to temat na inny topick..
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

a nazwa dojo którego był głową (Centralne Dojo Aikido SOMA) mówi sama za siebie -...



A imie jego było czterdzieści i cztery

Każdy może nazwać sie jak chce i zresztą się nazywają, co nie oznacza, że jakaś Akademia to zaraz coś tam, coś tam,
a to że:

Marianowi Osińskiemu trzeba oddać historyczną przeogromną rolę w zapoczątkowaniu i kreowaniu rozwoju Aikido w Polsce

to poczęści fakt, choć mimo wszystko nie wykorzystał do końca swojej szansy jaką dał mu los, poza tym tylko o umarłych źle się nie mówi, więc podyskutować i powspominać sobie możemy... na szczęście, niech nam żyje 100 lat MO
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
Do Marilyn M : Nie pamiętam sprawy czarnego pasa gdyż szczerze mówiąc nie zwracalem na to uwagi . Zakładam że według ciebie jest to przejaw megalomanii M. Osińskiego .Pytałem się kilku osób ćwiczących z M.Osińskim i nikt na ten pas nie zwrócił uwagi . Zresztą niektórzy z nas , uczniowie M. Osińskiego nadal nosimy biały pas pomimo tego ze posiadamy stopnie Dan .

Publiczne oklepywanie kogoś po twarzyi twierdzenie, że wszyscy robią dobrze oprócz jednej osoby, co przez tłumacza przedstawione zostaje w zupełnie inny sposób/ zresztą niechlubnego JW/, to są te wrażenia, które ciężko zapomnieć

Dla wielu ludzi obecnych na stażach z sensei Ichimura, takze dla mnie ,to był szok że sensei bardzo często poprawiał M. Osińskiego .Trudno mi było to zrozumieć - do pewnego czasu .Rozmawiałem z Ulą Kokowską która opowiedziała mi rozmowę jaka odbyla się w pociągu z sensei Ichimura .On powiedział "Marian ,ty jesteś moim asystentem .Zależy mi na tym abyś umiał to co ja pokazuję .Jeśli ty to będziesz umiał - nauczysz innych ."
A co do "megalomanii" M. Osińskiego .Sensei Ichimura powiedzial także , że instruktorzy w Polsce nie mogą używać tytułu "sensei" ,gdyż nimi nie są , a tylko "sempai" .Do tej pory w rozmowach z M. Osińskim jesli ktos nazwie Go" sensei" , on zawsze się obrusza i poprawia na "sempai" .A co to znaczy "sempai"? Zagadka
M. Osiński miał propozycje zdawania na stopnie Dan u innych nauczycieli , jeszcze zanim zdał egzamin u sensei Ichimura .Nie przystapił do nich dlatego że zawsze powtarzał :"Moim nauczycielem jest sensei Ichimura ".
Dla wielu to jest dowód że z nim było coś nie wporządku .
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

a nazwa dojo którego był głową (Centralne Dojo Aikido SOMA) mówi sama za siebie -...



A imie jego było czterdzieści i cztery

Każdy może nazwać sie jak chce i zresztą się nazywają, co nie oznacza, że jakaś Akademia to zaraz coś tam, coś tam,
a to że:

Marianowi Osińskiemu trzeba oddać historyczną przeogromną rolę w zapoczątkowaniu i kreowaniu rozwoju Aikido w Polsce

to poczęści fakt, choć mimo wszystko nie wykorzystał do końca swojej szansy jaką dał mu los, poza tym tylko o umarłych źle się nie mówi, więc podyskutować i powspominać sobie możemy... na szczęście, niech nam żyje 100 lat MO

Odnośnie nazwy - Centralne Dojo Aikido .Powstała w roku 1981 na zjezdzie instruktorów w Złotowie a nie w wyniku kaprysu M.Osińskiego .
Instruktorzy nazwali tak ośrodek aikido prowadzony przez M.Osińskiego z powodu roli jaką pełnili w polskim ruchu aikido .
Co do szansy - stworzył i rozwinął polskie aikido i tą szansę wykorystał .Popełnił błędy ale kto ich nie popełnia .Byłem z M. O przez wiele lat i poznałem Jego nie tylko jako nauczyciela aikido ale takze jako człowieka .Byłem świadkiem różnych błędów a w niektórych sam uczestniczyłem i do tej pory zbieram tych błędów żniwo .Nie raz prowadziliśmy długie dysputy i różniliśmy się w opiniach .
Pomimo tego szanuję M Osińskiego jako tego dzięki któremu rozwinęło się aikido w Polsce i czasem żałuje że nie spotykamy się na tatami .
  • 0

budo_przemek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1208 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński

a nazwa dojo którego był głową (Centralne Dojo Aikido SOMA) mówi sama za siebie -...



A imie jego było czterdzieści i cztery

Każdy może nazwać sie jak chce i zresztą się nazywają, co nie oznacza, że jakaś Akademia to zaraz coś tam, coś tam,
a to że:

Marianowi Osińskiemu trzeba oddać historyczną przeogromną rolę w zapoczątkowaniu i kreowaniu rozwoju Aikido w Polsce

to poczęści fakt, choć mimo wszystko nie wykorzystał do końca swojej szansy jaką dał mu los, poza tym tylko o umarłych źle się nie mówi, więc podyskutować i powspominać sobie możemy... na szczęście, niech nam żyje 100 lat MO




Każdy może mieć swoje zdanie na każdy temat...
Ja też wyraziłem swoje na temat MO i jego zasług dla rozwoju Aikido - co nie znaczy że nie można podyskutować na ten temat...
Jak już wcześniej Soma napisał nazwy Centralne Dojo Aikido dla Ośrodka, którym kierował MO on sam nie wymyślił...
Każdy popełnia błedy w życiu...nie ma ludzi idealnych ani aniołków .... -pomimo to jak wcześniej zaznaczyłem należy oddać zasługi MO dla zapoczątkowania i rozwoju aikido w fazie do końca lat 80-tych czy sie to komuś podoba czy tez nie...bez względu na wszelkie animozje... Moim zdaniem należy tylko żałować że fakty te są już tylko faktami historycznymi- a MO nie prowadzi dalej swojej działalności dla rozwoju Aikido
Pozdrawiam
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
niedlugo bede sie zastanawial czy pod nickiem soma nie kryje sie sam MO :-))))

Aiki
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Marian Osiński
Poruszyłem temat mistrzowskich precjozów MO, bo pytanie było jak go pamiętamy, jednak mam do jego osoby raczej ciepły stosunek, odczuwam wdzięczność za jego inicjatywę w przeszłości oraz dużą dozę wyrozumiałości :fadein:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024