47 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hellfire]

1) Znam to przysłowie, ale mnie wkurza, a zdziwienie stąd,bo nie sądziłem,ze kobieta może tak mówić o sytuacji, która teoretycznie może jej się to przytrafić. Pomyslalem nad tym i wydaje mi sie,ze rozumiem skąd takie zachowanie. Koleżanka mysli,ze jak jest w porządku, to jej sie nic nie stanie, a gwałcone są głownie kobiety prowokujące i te które zasłużyły.
2)

To, że ludzie mają zwierzęce instynkty jest nie do przyjęcia? I trzeba o tym pamiętać (i umieć wykorzystać na codzień ) a nie udawać, że jest inaczej

No właśnie możemy wszyskto sobie tłumaczyć zwierzęcymi intynktami, bo jak ktoś ci w mordę da to jest nic innego jak walka o hierarchię w stadzie. Mamy już XXI wiek i niektóre popędy mogą być hamowane w imię ucżłowieczenia

Tylko niech dziewczyny/kobiety sobie zdają sprawę z tego sprawę, że faceci myślą fiutem i tego się nie zmieni (można co najwyżej to temperować).

Ja nie myslę i znam wiele osób co podobnie uważa, a reszta to margines i tak powinno zostaćm, dlatego trzeba z tym marginesem walczyć...

Wiecej napisze potem, bo niespecjalnie mam czas.

[budo_malkavian]

z jednej strony jetsem estetą i poodbają mi się ładne panny w kusych spodniczkach ale z drugiej strny gdyby to moja dziewczyna za taką kusa spodniczkę miala zostac napadnięta i zgwałcona to juz lepiej jesli nosi spodnie :?

[budo_mala]

Tylko niech dziewczyny/kobiety sobie zdają sprawę z tego sprawę, że faceci myślą fiutem i tego się nie zmieni (można co najwyżej to temperować).

Aż tak nisko siebie cenisz?
Znam wielu facetów, którzy nie dają się stereotypom i naprawdę szanują kobiety - niezależnie od tego, jak się ubierają. A jeżeli nie podoba im się wyzywające zachowanie, to tym bardziej nie chcą mieć z taką panną nic wspólnego...

Hellfire - bardzo mądrze piszesz, respect, podziw i podziękowanie za obronę kobiet.

Osobiście bałabym się jednak założyć mini, gdy wiem, że będę wracać późno wieczorem. Owszem, nosiło się, ale w dzień, a nie nocą.
Buty - najczęściej martensy, nie dlatego, że chcę komuś przywalić, ale dlatego, że lubię.

Wydaje mi się, że jeżeli psychopata szuka ofiary, to już nie patrzy, jak jest ubrana... Ale mogę się mylić, psychopatą nie jestem i jego psychiki nie znam. :wink:

[budo_malkavian]

no niestety dziewczyno musisz się pogodzic z tym ze 90% męzczyzn myśli właśnie nie głową a czymś innym i przez co zachowują się jak zwiezręta. Mozesz się pocieszyc tym ze pozostałe 10% to opanowani gentelmeni(no dla przykładu ja ). więc mowie ci zebys uwazala na wszlki wypadek bo psychopata moze być wlasnie z tego stereotypu męzczyzn myślących .... czymś innym :?

[budo_hellfire]

no niestety dziewczyno musisz się pogodzic z tym ze 90% męzczyzn myśli właśnie nie głową a czymś innym i przez co zachowują się jak zwiezręta. Mozesz się pocieszyc tym ze pozostałe 10% to opanowani gentelmeni(no dla przykładu ja ). więc mowie ci zebys uwazala na wszlki wypadek bo psychopata moze być wlasnie z tego stereotypu męzczyzn myślących .... czymś innym :?

No dobrze, ale "myślenie czym innym" nie jest równoznaczne z chęcią gwałtu. Nawet jeżeli mówisz, że większośc facetów myśli nie używając głowy to objawia się to u nich co najwyżej chęcią przelecenia kobiety. Gwałciciel ma już swój cel i zechce go zrealizować bez wględu na to czy jest ona ładna i ubrana w mini czy ładna i ubrana w wór pokutny.

Hellfire - bardzo mądrze piszesz, respect, podziw i podziękowanie za obronę kobiet.

Dzięki :wink:

Pozdrawiam

[budo_malkavian]

heh . myślisz jak gwałciciel

[budo_mala]

Jak dla mnie, pogląd o męskim myśleniu jedną częścią ciała to zrzucanie odpowiedzialności. "Bo ja nie mogłem się powstrzymać..."
Akurat. Najprościej popełnić przestępstwo, a później udawać biednego, zdominowanego przez hormony...
Lepiej, gdy kobieta nie przesadza z ubiorem, bo i też prędzej rzuci się w oczy panna w mini, niż taka sama, ale w spodniach i zakutana w szalik. Choćby i dlatego, że ta w mini sprawia wrażenie mniej rozsądnej, niezdolnej do samoobrony. Ale nie zmienia to faktu, że odpowiedzialność jest po stronie napadającego.

[budo_słoniak]

I to zawsze i na tym opiera się prawo z dominacją oceny skutkowej.