Skocz do zawartości


Zdjęcie

PARALOTNIE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

budo_holo
  • Użytkownik
  • Pip
  • 19 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Skakałem pod (nad) Wrocławiem - Areoklub Wrocławski ze świetnym instruktorem - długo by szukać większego sk**syna - pseudo Azja.
Paralotnie robiłem dawno - facet z Wa-wy, Krzysiek Jakiśtam, całkiem dobry - świetny był klimat - zero nastawienia na kasę - mogłem sobie chodzić ile chciałem, fajne wyjazdy. Jakoś się zerwał kontakt, czego żałuję. :cry:
Co do spirali, to może jednak z tym poczekam.... :-)
  • 0

budo_perun
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 165 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Northampton, UK

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE

Paralotnie robiłem dawno - facet z Wa-wy, Krzysiek Jakiśtam, całkiem dobry - świetny był klimat - zero nastawienia na kasę - mogłem sobie chodzić ile chciałem, fajne wyjazdy. Jakoś się zerwał kontakt, czego żałuję. :cry:

Pewnie mówisz o Krzyśku Kaczyńskim... tak.. bardzo dobry instruktor.. Myślę, że jeden z najlepszych w Polsce. Bardzo wymagający :wink: Miałem kontakt z tym człowiekiem, jest spoko :)

Co do spirali, to może jednak z tym poczekam.... :-)

Byle nie za długo :)

Pozdrawiam
PERUN
  • 0

budo_miharu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
He ja tez latam(pierwsza kobitka?),chociaz ciagle niesamodzielnie :(
Na paralotni nie probowalam ,boje sie skladajacych skrzydel. Glownie preferuje szybowce i samoloty. Panowie a co powiecie na wiatrakowce, probowal ktos? Albo taki Biesik? :) U nas w aeroklubie takowy byl ale go ktos rozpierdolil :evil:

TS8 Bies:
Dołączona grafika

Autogyro(wiatrakowiec):
Dołączona grafika

Dołączona grafika

Maszyna o tyle ciekawa, ze nie ma w niej przeciagniecia :) i jest cholernie bezpieczna , ale niestety malo popularna. Kosztuje ciut drozej niz porzadna motolotnia.
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Bies zawsze był bardzo wymagającym samolotem. Ostatnio - 2 tygodnie po Góraszce 2004 - zabiło się na Biesie dwóch pilotów.
A co do wiatrakowców. W Aeroklubie Stalowowolskim jeden koleś ma wiatrakowiec....i ku zdziwieniu ogółu lata na nim.... a lata to naprawdę świetnie :)

Pozdrawiam, Aviator
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
PoNtonik: skakanie z obiektow to BASE JUMPING (B-uilding A-ntenna S-pan E-arth). Prawdopodobnie najbardziej pompujace adrenalina zajecie jakie ogolnie jest :] Problem z tym sportem jest taki, ze tutaj nie ma pytania CZY zdazy ci sie wypadek, tylko KIEDY :] A jak chcesz zaczac sie w to bawic to obejzyj sobie to (UWAGA! Jak ktos ma slabe nerwy to nie ogladac, film z wypadku przy skoku UWAGA!):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ten koles mial akurat szczescie i przezyl to. Niewielu ma tyle fuksa ...

Ale sport ten ma tez druga strone medalu, ta lepsza:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A tutaj cos jeszcze ze spadochroniarstwa ekstremalnego:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

AHA BY SCIAGNAC TE FILMY TRZEBA SIE ZAREJESTROWAC NA STRONIE. Jest tam od metra filmow spadochronowych i takich tam. Aha jak narazie nie przysylaja mi zadnego spamu ani nic na poczte, a zarejestrowany jestem dosc dlugo.
-------------------
A co do samego paralotniarstwa to chyba sie sam na taki kursik wybiore. Co prawda mialo byc spadochroniarstwo, ale to jednak troche za drogi sport jak na mozliwosci biednego studenta (3-4 tysiace za kurs AFF, 35-60 zlotych za jeden skok z tym ze ta dolna granica to raczej na slowacji ;) aha jeden skok trwa 1-3 minuty o ile dobrze pamietam, chyba ze ma sie birdsuit. co do sprzetu to tu juz mozna sredniej klasy samochod kupic za cene sprzetu).

Zawsze to latanie, a zawsze chcialem latac :) Aha czemu lotnia (zwykla) jest bardziej niebezpieczna niz paralotnia ?

Pozdrawiam.
  • 0

budo_miharu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE

Bies zawsze był bardzo wymagającym samolotem. Ostatnio - 2 tygodnie po Góraszce 2004 - zabiło się na Biesie dwóch pilotów.




Wymagajacy moze i jest ale przed wyladowaniem trzeba chyba wysunac podwozie :?
Ojc to mamy w Polsce jeszcze chociaz jeden egzemplarz? :(
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Gubrin - > Twoje ceny mnie poprostu porąbały na kawałki. Jeśli ty do jednego worka wrzucasz koszt podstawowego szkolenia + wszyyyystko aż do uzyskania wszystkich uprawnień, to ceny muszą takie wychodzić. Za 2,5 tysiaka wyszkolisz się za samolotem na szybowcach. Za 400-450 zł zrobisz pierwszą klasę paralotniową (w to wliczona cena szkolenia teoretycznego).

Miharu - nie znam szczegułów tej katastrofy - nie czytałem biuletynów GKBWL-u, o ile jest z tego zdarzenia już gotowy. Raczej "nieprzyjemność" Biesa wynikała z własności aereodynamiczych płata i wyważenia, a nie konieczności kotrolowania podwozia.

Pozdrawiam, Aviator
  • 0

budo_miharu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Aviator->sprostowanie: Chodzilo mi oczywiscie o wypadek w naszym aeroklubie ;)
  • 0

budo_scorpio
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 326 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
a wie ktoś jak duża jest śmiertelność w paralotniarstwie chodzi mi o zwykłe latanie a nie skakanie z domów czy mostów bo w tym 2 podobno ogromna
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Aviator: Troche nie kminie twojego postu. Przedstawilem ogolnikowe ceny zabawy w spadochroniarstwo (te podstawowe i niezbedne do jakich kolwiek skokow z wolnym spadaniem). Nigdzie nie mowilem o cenach uzyskania wszystkich uprawnien. 8O

Wyjasnij o co ci chodzilo w twoim poscie bo mnie leb troszke napier^&* i nie za bardzo rozumiem.
-------------------
Co do tematu to sie zastanawiam na ile dalo by sie "zwiedzac tatry" na paralotni. Znaczy sie latac z miejsca na miejsce z namiotem itp na plecach. Innymi slowy na ile paralotnia jest turystyczna :)

Pozdrawiam.
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Hmm.. No chodzi mi oto Gubrin, że da się wyszkolić taniej w Polsce, ale nie ładując za każdym razem z 3000 m. Ze spadachroniarstwem to jest jak ze wszystkim. Możesz mieć rower za 500 zł i jeździć na kopiec i z kopca (Kraków) i też będziesz miał frajdę.... A możesz mieć fajny rowerek za 4000 i bawić się w downhill z tego kopca. (to jest klasa średnia, bo są rowerki za kilkanaśćie/kilkadziesiąt tysięcy i to seryjnie produkowane). Po prostu nie stać Cię na MegaGiga skakanie, to dopóki studiujesz i nie masz kasy - powinno zadowolić Cię skakanie z Antka, z 1000m, na klubowym sprzęcie w każdym Aeroklubie, gdzie mają w miarę prężną sekcję spadochronową. Za kilka stówek zrobisz kurs teoretyczny + 3 skoki podstawowe z automatu....a dalej to po kolei ćwiczenia wg. programu - z taką częstotliwością na jaką pozwoli Ci portfel, czas ... i ochota. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. Ja zaczyałem latać w '96 roku....wtedy dla zwykłego ucznia z technikum było to kupa zabawy bo za 500zł można było wylatać 100 h w sezonie. Teraz 10 lat później 1000 zł to jest minimum jakie trzeba położyć na stół przed sezonem aby móc się oderwać...a do tego koszty latania ...jakieś 50-60 zł za 1 start (piszę o szybowcach). A więc powietrze to samo...ale...ech :)

Miharu - > no jak ktoś się uprze :) Tak to jest przy lotach bez KL-a :) Nie ma kto prze radio opierdolić z rakietnicy wystrzelić :) A procedury ma się w dupie bo się jest Asem :) To nic, że na pozycji z wiatrem podwozie musi być wypuszczone, to nic ze kontrolki od podwozia są przed oczami, to nic że są też mechaniczne wskaźniki... Dziwne tylko, że jakoś nikt nigdy nie zapomina o tym żeby je po starcie schować :) Ale nie ma klubu w którym by ktoś bez podwozia nie wylądował

Pozdrawiam, Aviator

Pozdrawiam, Aviator
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
No widzisz z tym ze mi chodzi o wolne spadanie a nie wiszenie pod spadakiem ... Takie wiszenie dla mnie jest bez sensu bo i co to za frajda ?? Taka wybrakowana wersja paralotniarstwa :)

Dlatego mowie o podstawowych kosztach, podstawowych jak na to co chcialbym robic (i tak nie uniknie sie tych kosztow jezeli chce sie wolnego spadania, albo na kurs, albo na skoki potrzebne do dojscia do wolnego skakania po desantowym szkoleniu). Pozatym same koszta skokow sa cholernie wysokie. Srednio 50 zlotych za 3 minuty zabawy to troche nie halo :/

Tak wiec jednak chyba wybiore paralotniarstwo a jak znajdzie sie kasa to zrobie kurs spadochronowy AFF :)

Pozdrawiam.
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
oj zanim zawiśniesz pod tym spadakiem to masz to spaaaaadanie :P Tylko nie 3 minuty a kilkanascie sekund :) Jak Cie nie stać na mercedesa to jeździsz malaczem ....nooo to Ci staram się przekazać:) A paralotnie... w Szczyrku szkolą przez okrągły rok. Właśnie na AGH chłopaki są w trakcie rozwijania sekcji paralotniowej i parę osób jeździ na weekendy do Szczyrku na szkolenie I stopnia. Koszt to 450 zł za teorie+praktykę. A za następne koło 800 zetów 2 nastepne i mozna jechać na egzamin przed PLKE po licencję paralotniową. 450 zetów zarobisz w ciągu miesiąca, pracując w markecie w weekendy. Dla chcącego - nic trudnego. Tylko czy determinacji starczy? Inna sprawa, gdybyś sobie wymażył licencję samolotową - bo tu niestesty kwestia wielu tysiaków. Dodam od razu, że z momentem gdy weszliśmy do UE i zaczęły nas obowiązywać przepisy unijne, to drastycznie spadły wymagania na poszczególne licencje i dotyczące wykonywania lotów. Jeśli chodzi przykładowo o szybowce to wymagany jest o połowę mniejszy nalot, nie wymagają akrobacji podstawowej, pilotażu bez widoczności ziemi, warunków do srebrnej odznaki.....

Pozdrawiam, Aviator
  • 0

budo_gubrin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1323 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Heh cokolwiek jak dla mnie bez sensu sie meczyc z tymi wszystkimi skokami desantowymi jak i tak w koncu mnie to wyniesie tyle samo co AFF ;) Ale koneic juz spadochroniarstwa :]

Mam pytanko jakie uprawnienia sie dostaje po zrobieniu podstawowego kurs (na jaka wysokosc itp) a jakie po nastepnych ? Czy sa jakies ograniczenia gdzie mozna latac, a gdzie nie. Na jaka wysokosc mozna sie wzbic maksymalnie. Jak to jest z lataniem w zimie. Na ile nadaje sie paralotnia dla celow turystycznych (patrz post kilka postow wyzej). Czy wszystkie uprzeze wygladaja jak fotel :) No i ile pi razy oko kosztuje wyporzyczenie paralotni (no i na ile czasu wyporzyczaja za te pieniadze).

Pozdrawiam.
  • 0

budo_aviator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków, jednak Kraków :)

Napisano Ponad rok temu

Re: PARALOTNIE
Nie wiem Gubrin. Po te informacje odsylam Cię do jakiegos intruktora/szkoly paralotniowej (poszukaj w necie),albo poczytaj przepisy dotyczące personelu litniczego. Ale z tego co się orientuję, bez nadzoru intruktora można dopiero latać z licencją - czyli po 3 stopniach kursu + egzamin PLKE. W reczywistości wielu pewnie nagina pałę w tym względzie, czego nie pochwalam. Ja jak kosztowałem glajtów to glajciarze nie byli jeszcze uwzględniani przez polskie Prawo Lotnicze i nie podlegali pod GILC. Co do uprzęży to nei wszytkie wyglądają jak fotel, ja latałem w zwykłej uprzęży spadochronowej. Chodzi oto, że w tych "fotelach" mieszczą się systemy ratunkowe, są wygodniejsze i wiele ma jeszcze zbiorniki balastowe na wodę, które swoją drogą niejednemu już uratowały kręgosłup przy przeciągnięciu na małej wysokości (zawsze to jakaś dodatkowa amortyzacja). Turystka ? jasne. Zwłaszcza jak jezdzisz z glajtem w coraz to inne miejsca, żeby tam polatać :) W nizinnych rejonach długi przelot glajtem (po starcie zazwyczaj za wyciągarką) to nielada wyzwanie ;) kiedy polegać możesz tylko na termice i sprzyjającym wietrze. Ale motoparalotnia to już turystyka pełną gębą (czyli glajt + śmigło na plecy).
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024