Randori
Napisano Ponad rok temu
Opiszcie jak wyglądają w Waszych sekcjach Randori, oraz jak często się odbywają.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na poczatku nastawienie jest na technike potem coraz czesciej dodawane sa tez walki.
Im osoby starsze stazem tym czesciej sparuja.
Niektorzy zawody traktuja jako trening do obicia sie.
Najczesciej mlodsi zaczynaja od walki w parterze kiedy obeda sie z czuciem troche przeciwnika zaczynaja walczyc np w samej stojce nastepnie lacza stojke z parterem. Cwiczenie z kopnieciami i uderzeniami do tego stojka i parter odbywa sie tylko w grupach starszych.
Oczywiscie stosowane sa tez walki tz zadaniowe - jeden sie tylko broni a drugi ma go sprowadzic do parteru lub jeden caly czas atakuje a drugi ma robic uniki i tak robic ruch cialem aby zminimalizowac sile ciosu.
Pozdrawiam
Martius
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Ko-Jot
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
stoi sie na srodku maty, otoczonym przez potencjalnych przeciwnikow...
kazdy ma swoj numer nadany przez instruktora ...
instruktor wypowiada numer , a osoba o danym numerze ma nagle atakowac , broniacy sie ma szybko zastosowac jedna z nauczonych wczesniej technik
i poszlo... 1! 4! 3! ...
obronilem sie przed wszystkimi , ale ...zbyt chaotycznie i z technik nauczonych wykorzystalem raptem 1 :>
faktycznie widac wtedy jak niekorzystnie dziala (na broniacego sie) element zaskoczenia...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem dalczego ale w moim odczuciu ludzie z JJ maja dziwne podejscie do walki... takie, powiedzail bym.. zachowawcze... Jak dochodzi do wolnejk walki (jak dochodzi!) to walcza tak 'na niby', ze niby gdyby chcieli, to by walczyli 'naprawde'.Opiszcie jak wyglądają w Waszych sekcjach Randori, oraz jak często się odbywają.
Takie dziwne, subiektywne odczucie...
Moze to nastawienie cwiczacych na tradycje tak wplywa a moze moj sportowy charakter??
W kazdym razie, u mnie w okolicy, randori z prawdziwego zdarzenia to raczej legenda... Z pominieciem kilku sportowcow, ukierunkowanych na zawody... ale to chyba nie jest 'randori'
pozdro
E2rd
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem dalczego ale w moim odczuciu ludzie z JJ maja dziwne podejscie do walki... takie, powiedzail bym.. zachowawcze... Jak dochodzi do wolnejk walki (jak dochodzi!) to walcza tak 'na niby', ze niby gdyby chcieli, to by walczyli 'naprawde'.
Wiekszosc sekcji nie jest nastawiona na walke a tylko na techniki samoobrony a niestety one nie sa dostosowane do sparringow
Nawet kiedy osoby np sparuja w stojce mozna od razu rozpoznac osobe nastawiona na samoobrone i sport. Sportowcy nie myslacy o samoobronie maja pozycje frontalna (muwie o walce w stojce tylko na chwyty jak w judo) a nastawieni na samoobrone zawsze jedna noge zprzodu (chronia krocze itp co w sporcie jest niepotrzebne) druga sprawa musza sie powstrzymywac przed niektorymi technikami a to jednak paralizuje ruchy.
Tylko z 30 % sekcji ma wogole sparringi w programie reszta nawet juz sparruja to tak jak zauwazyles jest to raczej zabawa. Inna sprawa ze duzo sparringow odbywa sie tylko na pol gwizdka aby sparring uczyl tylko techniki a nie obicia. Dlatego dobrze jak osoby sobie postartuja w zawodach wtedy ich technika sie weryfikuje
Takie dziwne, subiektywne odczucie...
Moze to nastawienie cwiczacych na tradycje tak wplywa a moze moj sportowy charakter??
Wszystko zalezy od sekcji ale masz duzo racji - w szczegolnosci ze nawet wielu mistrzow prowadzacych tak naprawde nigdy nie sparowalo
W kazdym razie, u mnie w okolicy, randori z prawdziwego zdarzenia to raczej legenda... Z pominieciem kilku sportowcow, ukierunkowanych na zawody... ale to chyba nie jest 'randori'
To sa sekcje pod PAJem ??
Ale tak czesto jest - chcac dobrze posparowac dobrze powalczyc z osobami ktore po zawodach sie troche powycieralo - sa wtedy widoczne inne realia walki.
Napisano Ponad rok temu
Albo cwicza rekreacyjnie i sparing juz jest wyjsciem poza sfere komfortuWiekszosc sekcji nie jest nastawiona na walke a tylko na techniki samoobrony a niestety one nie sa dostosowane do sparringow
Wydaje mi sie, ze problem jest bardziej w niewycwiczeniu w warunkach 'bojowych' podstawowych technik, niz w ich nadmiarze...druga sprawa musza sie powstrzymywac przed niektorymi technikami a to jednak paralizuje ruchy.
Albo, po prostu, w randori. Spokojniej, bez medali ale z nutka wspolzawodnictwaDlatego dobrze jak osoby sobie postartuja w zawodach wtedy ich technika sie weryfikuje
Tak. Chyba tak bo przynaleznosc organizacyjna jakos mnie zawsze gubila ) Ale PAJJ cos mi sie kojarzyTo sa sekcje pod PAJem ??
pozdro
E2rd
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
STÓJKA
- Ponad rok temu
-
Mata w jj
- Ponad rok temu
-
Co się stało z Modern JIU JITSU?
- Ponad rok temu
-
????
- Ponad rok temu
-
Tanto jitsu
- Ponad rok temu
-
Nazewnictwo
- Ponad rok temu
-
Noszenie i składanie hakamy - zdjecia
- Ponad rok temu
-
Trochę rysuneczkow z poczatkow ju-jitsu w europie
- Ponad rok temu
-
ciekawy link
- Ponad rok temu
-
kemvo lepsze niż bjj
- Ponad rok temu