74 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ika]

Z tego co pamiętam, to były jakieś proste uwolnienia z trzymania za jedna reke, obie rece, trzymania od tylu za szyje.... Mowil tez np. jak wykorzystać klucze od mieszkania, lub gdzie kopac jak sie ma "szpilki" na nogach. Za duzo nie zdazyl nauczyc, bo trwalo to tylko miesiac - chyba bylo 1 raz w tygodniu, a zaczynac musial od podstaw - np. pamietam jak nas uczyl jak sie "zwija" piesc....hehehe. Zajecia wygladaly tak: najpierw krotka rozgrzewka (30% tego co normalnie), potem nauka samoobrony, a na koniec...siła (ale to juz było tylko 8-10% tego co na treningu).
Przypomnialo mi sie jak sie bardzo zdziwil, kiedy na haslo "pompeczki" - panienka zapytala sie, czy moga byc "damskie".....hehehe

[budo_greed]

hmm , chyba cię IKA kojarze , bląd włosy , zielony pasek
hmm , z córką ???

[budo_moro]

a zajmowal sie psychika?

[budo_choong]

Uprzejmie prosze o pisanie na temat ,a ten jest taki : "dlaczego trenuje ?"
Pozdrowienia

[budo_moro]

no fakt, sorry- ale to jest chyba naturalna kolej rzeczy ze tematy zchodza z pierwotnego kursu

[budo_vasyllo]

Dokladnie, wylooooozuj Choong

[budo_greed]

zobaczcie do tematów

[budo_choong]

chodzi o to ze jak piszecie temat w temacie to wiele sie marnuje , bo nie kazdy przeglada wszystkie ,a byc moze mialby cos do powiedzenia na te ktore są ukryte !!!!
pozdrowienia

[budo_greed]

co racja to racja

[budo_krilan]

z początku trenowałem, ponieważ tato mi kazał. Teraz trenuje bo chce i lubie to robić.

[budo_dunja]

Witam,
ja jeździłam 8 lat konno i myslałam że do końca życia będe jeździć. niestety rok temu na jesieni, jak było zimno, nie chciało mi sie az tak czesto marznąć w siodle a ze w domu siedziećnie lubię- poszłam na taekwondo zobaczyć jak to wygląda.

od tamtej pory - ani razu nie byłam na koniach

pozdrawiam
dunja

[budo_lipski]

z początku trenowałem, ponieważ tato mi kazał. Teraz trenuje bo chce i lubie to robić.

Witam,
ja jeździłam 8 lat konno i myslałam że do końca życia będe jeździć. niestety rok temu na jesieni, jak było zimno, nie chciało mi sie az tak czesto marznąć w siodle a ze w domu siedziećnie lubię- poszłam na taekwondo zobaczyć jak to wygląda.

od tamtej pory - ani razu nie byłam na koniach

pozdrawiam
dunja

Nia ma to jak odpowiedzieć na posty z przed dwóch lat...

[budo_moro]

ich posty przynajmniej sa na temat :roll:

[budo_dunja]

Nia ma to jak odpowiedzieć na posty z przed dwóch lat...

Odpowiedzialam na post z 30 października 2004. to wczoraj a nie dwa lata temu prawda ?

pozdrawiam
dunja

[budo_zlotyelf]

ciezko to wsyztko wytłumaczyc, to jets milosc !!!
w TKD zakochany bylem od kiedy gralem w T3 ; )
To jest miłosc ale niestety od "niedawna" konsumuje zwiazek, niestety nie tak długo jak ta miłosc trwa .

[budo_picachu]

Cwicze bo lubie (jestem uzalezniony od wysilku moze to po czesci masochizm :twisted: ) ale tak na powaznie zawsze lubilem rywalizacje pod kazda postacia z walka na czele

[budo_dzik]

Ja szukałem dla siebie sztuki walki po tym jak uszkodziłem poważnie nadgarstek na capoeirze. Szybko okazało sie Taekwon-do jest nie tylko tak samo piękne ale dodatkowo bardzo skuteczne.

W tej chwili nie zamieniłbym TKD na nic innego.

[budo_human_metal]

Hehe, śmieszne ale zaczęło się tood Tekkena:P gry nie lubiłem (nie podobała mi się a PSX też nie miałem)v ale słyszłem o tym że Beak w drugiej części nieźle macha nogami a w trójce jest jego uczeń Hworang który doprowadza kopnnięcia do mistrzostwa, i jakiś czas temu kumpel pożyczył PSX i Tekkena 3 no to się wprosiłem do niego i pograłem. Od razu wybrałem Hworanga (podobno Eddie Gordo robi niezły pokaz Cappoiery) i jak zobaczyłem jego kopnięcia, combosy itp to stwierdziłem że też tak chcę. i jakiś rok temu inny kolega (który już trenował Teakwondo) powiedział że jego sekcja odrabia zajęcia w-f na polibudzie. No to poszedłem. Zobaczyłem. Z początku dziwnie się czułem ale potem zaczeło mi się coraz bardziej podobać. A jak w te wakacje przeżyłem obóz to już chyba nic mnie nie przekona abym zrezygnował (chyba że brak kasy:P)

PS. A dzisiejszy trening uświadomił mi że mam masochistyczne zapędy, ale lubię jak trening jest ostry:>

[budo_felipe]

Ja trenuje TKD WTF od dwóch lat, ale poważnie rozwazam zmianę stylu. Moje kolano chyba nie daje rady a i dla mnie nie jest już to samo :? Dziwne, bo jeszcze w wakacje miałem tak ambitne plany treningowe . TKD bardzo wiele mi dało i nauczyło, ale wygląda no to, że to koniec tej przygody

[budo_raju]

Ja juz w tym sporcie siedzę jakoś grubo ponad 3 lata. Dlaczego trenuję:
-uwilebiam rywalizować z innymi
-nie lubię sportów zespolowych
-moge się rozwijac fizycznie
-jest to jedyny klub sportów walki w mojej okolicy
-dla wygranych w zawodach - uwieńczenie pracy na treningach.