9 odpowiedzi w tym temacie

[Gość]

Bylem wczoraj na Akademickich mistrzostwach w Karate Kyokushin ,tak sobie ogladalem te walki ,ale czegos mi w nich brakowalo.A mianowicie Hiza geri jodan (wiem ze w Polsce na zawodach Kyokushin sa zabronione) i uderzen lokciami na strefe chudan .Czy na zawodach Kyokushin uderzanie lokciami jest zabronione?W Oyama karate widzialem ze mozna nimi uderzac ,bo na ktorychs mistrzostwach ruscy przyjechali do polszy i w walkach ciagle parli do przodu jak czolgi i napieprzali polakow lokciami po rekach ( tak orientacyjnie 80% uderzen lokciami ) i na tulow (pozostale 20%).

[budo_robaq]

Jak kiedys ogladalem turniej kyokushinu to napierdalali sie łokciami...ale sa tu lepsi znawcy karate ode mnie, to nie moja działka:)

[budo_kamikaze]

Hi Ortiz,

Hiza-geri i Mae-geri na twarz do poziomu MP sa zabronione i mozna te techniki uderzac dopiero na zawodach rangi miedzynarodowej (Puchar Europy, Mistrzostwa Europy i wyzej). Jak jest z lokciami to nie pamietam i juz dawno nie widzialem lokci na zawodach .

BTW. napisz cos wiecej o walkach jak zandziesz chwilke czasu: jak chlopaki walczyli, jak "u studentow" z poruszaniem sie na nogach itp.

Do Duzego
jak Ci poszlo ???

[budo_kamikaze]

errata:

druga linia jest uderzać powinno być kopać

[budo_piotrek_123]

Ktos widzial Duzego w akcji?
Macie jakies fotki, filmiki?
Piotrek

[budo_duzy]

Witam
dlugo sie nie odzywalem bo net mi padl na pare dni
to moze pare slow o zawodach
Krakow ladne miasto
hala tez calkiem calkiem, latwo trafic bo rzut beretem od dworca
poziom byl bardzo zroznicowany, od zawodnikow calkiem nieopierzonych, jak np. ja z niewielkim doswiadczeniem, do wielkich wyjadaczy,
ci ktorzy byli ogladac ostatnie mistrzostwa slaska w katowickim spodku z pewnoscia rozpoznali sporo twarzy
fakty sa takie ze na zawodach trzeba walczyc tak zeby sie podobac skladowi sedziowskiemu,

zawody bardzo fajne, odrobinka andrealiny buzujacej w zylach na widok przeciwnika to swietne uczucie
niestety szybko skonczylem swoj wystep, odpadlem w eliminacjach
no coz nie byl to idealny wystep 2 min minely jak z bicza strzelil, nawet sie nie zdazylem zmeczyc i juz byl koniec

szkoda ze sedziom tak sie spieszylo i nie zarzadzali dogrywek podczas eliminacji
sporo walk konczylo sie przez wskazanie sedziow a wynik nie byl do konca jasny
walki eliminacyjne trwaly tylko 2 minuty, 2 min tylko w teori bo nie przerywano odlicznia czasu podczas przerw w walce, np. gdy ktorys zawodnik sie przewrocil albo zostal wypchniety poza mate

w cwiercfinalach walki trwaly juz po 3 min i sedziowie zarzadzali dogrywki
tu juz mozna bylo wyrazniej stwierdzic kto wygrywa, jest lepiej przygotowany kondycyjnie, bardziej odporny


jak wywolam fotki to postaram sie wrzucic cos na forum
pozdrawiam Duzy

[budo_jarek]

Wrzuć, chociaż niczego się nie spodziewam pozytywnego. Jakoś ostatnio poziom zawodów nie jest najlepszy i zastanawiam się czy to pokolenie mizerne czy motywacja żadna

[budo_duzy]

Wrzuć, chociaż niczego się nie spodziewam pozytywnego. Jakoś ostatnio poziom zawodów nie jest najlepszy i zastanawiam się czy to pokolenie mizerne czy motywacja żadna

Moze zamiast marudzic na niski poziom mlodego pokolenia
:wink: powinno sie zmienic przepisy obowiazujace na zawodach kyokushin.
Bardzo nie podobaja mi sie wysokie akrobatyczne kopniecia konczace sie padem na mate.
Wielu zawodnikow tak kopie, jak trafia to super a jak nie to sedzia i tak przerywa walke i maja kilka sekund na zlapanie oddechu.
Ja mam gigantyczna ochote skonczyc przeciwnika, ktory wlasnie lezy przedemna po nieudanym kopnieciu obrotowym.

Ty Jarek siedzisz w swiatku karate od bardzo dlugiego czasu, moze ludzie tacy jak ty powinni sie zastanowic nad przyszloscia stylu, nad zmiana przepisow obowiazujacych na zawodach itp.?
Duzy

[budo_jarek]

Aby uzyskać ippon wystarczy obecnie pacnąć przeciwnika w czapkę np. mawashi geri jodan. Starczy, po zawodach, amen. To jest właśnie motywacja, że baletmistrze zaczynają dominować na zawodach. Na 10 razy trafi 3 i zasada knockdown pada w tym momencie na pysk. Mnie osobiście Sabaki odpowaidało, gdzie kopnięcie musiało "zrobić wrażenie " a walka była do bodajże 2 ippon.

W 1987 czy 8 Józek Warchoł przegrał walkę na MP z gościem, którego walną tsuki a tamten wykładając sie zawadził go nogą w głowę. No i leżąc zaliczył ippon. To był początek końca.

[budo_seiken]

Pamietacie , dawno temu nie mozna bylo na zawodach kopac low kick , guru pojechal do Japonii , szefem zostal Leslaw S. , wprowadzil lowki , nowe metody treningowe dla kadry , kyokushin poszlo do przodu.
Pozniej znowu wrocilo do normy.
Teraz to glupawe kopniecie z polsalta , to koszmar , wlasnie dostalem kilka kaset z AllJapan , wagowych MS i cos tam jeszcze , i powiem wszystkie leszcze to kopia , taki lut szczescia trafisz dobrze nie trafisz to przerwa sie walke i znowu od poczatku.
Jarek dobrze pisze Sabaki maja duzo lepsze przepisy , ippon musi byc liczony ( co prawda niekturych licza dluzej innych krocej) , po machnieciu w policzek nie jest nawet przerywana walka.