Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oporujacy uke


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
103 odpowiedzi w tym temacie

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Czy z nozem czy bez, czy shomen czy tsuki czy mawashi-geri (sorry ale innostrannej terminologi nie znam) - co za róznica?

Wszystko to ataki treningowe, wydumane, i niestosowane na realu, chyba ze np zyjemy na Okinawie i tam na 99 % kazdy kmiotek (bez urazy) cwiczy karate jakies tam, to wszyscy beda sie prac zgodnie z zasadami :)

Nie ma co sie sprzeczac na wyzszoscia swiat BN nad W.

Dla mnie aikido jest ok.
Miaalem przygody z innymi MA ale zostalem i nie mam zamiaru niczego zamieniac.

Mowisz ze stawiam odwazne tezy, to postawie jeszcze jedna.

Dla mnie aikido jest bardzo dobre.
Mysle ze "zjednoczenie z kosmosem" pozwoliloby mi zloic niejednego (i nie dwoch :) ) twardzieli i niedowiarkow, tylko po co?

Jak kiedys zbladza to pomoge im znalezc swiatelko w tunelu...
  • 0

budo_akurat
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:lca

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
mysle że poczontkującemu uke trzeba najpierw wytłumaczyć czym grozi takie spinanie się, a jak będzie widac to że "spina" sie złośliwie to lekkie atemi gościowi nie zaszkodzi ani twardsze wykonanie techniki(niech sie nauczy) :lol:
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
8O 8O 8O 8O 8O

Data, spójrz na datę ostatniego posta!
  • 0

budo_wallace
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 567 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
AdamD: Twoje zdjęcie znakomicie komponuje się z zawartością posta... :)
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke

mysle że poczontkującemu uke trzeba najpierw wytłumaczyć czym grozi takie spinanie się, a jak będzie widac to że "spina" sie złośliwie to lekkie atemi gościowi nie zaszkodzi ani twardsze wykonanie techniki(niech sie nauczy) :lol:

Nie wykopuj takich starych wątków please :roll: :roll: :roll:

Dołączona grafika
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Dlaczego, nie??? Dobrze że je wykopał, szkoda tylko że nie przeczytał do końca :)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke

mysle że poczontkującemu uke trzeba najpierw wytłumaczyć czym grozi takie spinanie się, a jak będzie widac to że "spina" sie złośliwie to lekkie atemi gościowi nie zaszkodzi ani twardsze wykonanie techniki(niech sie nauczy) :lol:



Czasmi oporowanie wynika z nieznajomosci tematu .. oraz z naturalnej sztywnosci poczatkujacego ... jak zamierzasz wykonywac atemi na kazdym poczatkujacym, ktory oporuje nawet nie zdajac sobie z tego sprawy ... to chcialbym zauwazyc ze wielu "poczatkujacych" wybralo Aikido bo znudzilo im sie np. boxowanie ... wiec jak dajesz atemi mozesz sie spodziewac odzewu ... przynajmniej ja bym tak zrobil. ZLosliwe oporowanie ? Przeciez technika zalozona prawidlowo powinna dzialac czyz nie ? Chyba ze znowu rozmawiamy o ciosach smoka i technikach huraganu z uzyciem energii Ki.
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke

... to chcialbym zauwazyc ze wielu "poczatkujacych" wybralo Aikido bo znudzilo im sie np. boxowanie ...

Mhm, ciekawe....
Dużo znasz takich osób?

Pancer (raczej zauważającu tendencję przeciwną :( )
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Tak ... troszke sie znalazlo ... ludzie - sportowcy ktorzy juz odeszli na "sportowa" emeryture ... a nie chca rezygnowac calkowice ze sportu ... traktuja aikido i inne podobne jako forme rekreacji ruchowej, gdzie nie nabawia sie kontuzji za wiele ... niektorzy pracuja w szanowanych firmach i nie moga sobie pozwolic na regularne przychodzenie do pracy we fioletowym kolorze pobitych oczy ;) wybieraja bezkontaktowe sztuki walki ... urazy ktorych nie widac zewnetrznie.
  • 0

budo_wallace
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 567 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
A to ciekawe: ćwiczyłem w 3 klubach, mam znajomych w kilku innych i takich osobistości nie spotkałem ... 8)
A może pomyliło Ci się z bjj ... :roll:
Wallace (zastanawiający się nad podwójną tożsamością niektórych osóB) 8)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
bjj .. jednak powoduje kontuzje ;) otarcia twarzy, niezadko robity nogami nos badz warga po nie trafionym duszeniu .. ze nie wspomne o kalafiorach ... nie myl mnie z adeptem Aikido ... ja jeszcze nie jestem na sportowej emeryturze :D .
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Warhead,
Jeżeli tak podejdziemy do tematu to nawet normalnie chodząc można sobie stope obetrzeć, a o walnięciu kolanem w ławke nie wspomne.
Ja przyznam nie spotkałem sie by ludzie przychodzili na aikido z myślą że tu nie będzie kontuzyjnie. Wydaje sie że chodzi o tzw. wydatkowanie energii.....
Uwierz mi można ćwiczyć bjj bez żadnych kontuzji - trzeba po prostu spokojniej podchodzić do sparingów. Ja mam pare sytuacji kiedy klepie - mimo że mógłbym jeszcze wytrzymywać, :wink: , ale nie powiem kiedy :)

Pancer (strzegący swych tajemnic)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
hmmm ... nie chodzilo mi o napinanie sie ;) Ale czasmi jak starasz sie w garde lapac kolege ktory chce zajsc ciebie do bocznej mozesz mu przeorac twarz nogami ;) (mi sie zdazylo na mnie 2 razy + regularne rozbijanie wargi w momencie zajscia za plecy) tam gdzie sa sparingi tam sa kontuzje wieksze ... w Aikido nie ma sparingow wiec ryzyko jest mniejsze ;) .
  • 0

budo_tarantula
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 188 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z przyszłości...

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Byc dobrym uke to sztuka... Odczuwając ból, będziemy chcieli się bronić, w tym przypadku oporując :) Dlatego trzeba pilnować się żeby nie być spiętym, a to jest sztuka. Spinamy się czasami nawet o tym nie wiedząc...
Mój lewy nadgarstek juz nigdy nie bedzie taki jak kiedyś... Miałem go skręcony przy sankajo :) Ale kit z tym... Czasami odczówam, że to nie jest ten sam nadgarstek co kiedyś... :? Ale działa i jest baaardzo uczulony na mooocne wykręcanie, ale trenuje go na klawiaturze :D
  • 0

budo_kyrielejson
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 266 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa (CAA)

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke

Ale czasmi jak starasz sie w garde lapac kolege ktory chce zajsc ciebie do bocznej mozesz mu przeorac twarz nogami ;)

Mógłbyś bardziej tak dla prostych ludzi wyjaśnić? Temat w sumie ciekawy, a za cholere sobie nie potrafię wyobrazić sytuacji.
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
To pytanie do dzialu grapling ... ale wyjasnie: jak sie na Ciebie przeciwnik rzuca na macie i ladujesz przypadkiem na plecach czyli w niekorzystnej "pozycji" starasz sie lapac go nogami w tzw. gadre czyli objac go w pasie nogami ... badz polgarde ... jednak jak sie szybko dzieje ten co sie broni i stara lapac nogami za pas przeciwnika badz wyzej ... moze niechcacy przywalic noga w twarz oponeta jak ten sie pochyli sie za bardzo ... niby niegrozne ale slady na twarzy zostawia mam andzieje ze jakos zobrazowalem ... zreszta ciezko to zwizualizowac trzeba zobaczyc czasami te panike i wymachiwanie nogami starajac sie zmienic pozycje frontem do atakujacego ktory stara sie przejsc nasze nogi i zajac pozycje boczna na nas :) .:).
  • 0

budo_bart00sh
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 91 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dąbrowa Górnicza

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
piekny topic
do nas do grupy doszedł taki pan o którym wczesniej pisałem
wzrost gdzies 180 waga kolo 95kg zywej wagi
i widzac tego pana jak cwiczył z moim qmplem Władniem 180 67 kg
martwej wagi to zal mi sie zrobiło ale gdy sprubowałem to naprawde bardzo ciężko jest wykonac technike na ciezkiej osobie a tą technika było
IKKYO
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Temat odkopuje, po wczorajszym treningu, co do kwestii oporowania, to nie wiem czy mocny chwyt też do tego się zalicza, ale co tom.
Więc chwytałem mocno, ale bez usztywniania się i siłowania, i okazywało sie że były od razu problemy, przy sankyo, z ataku katate tori ai hanmi. Z samym wyjściem z uchwytu, nie mówiąc już o wykonani techniki, ale za moment pojawił się instruktor prowadzący zajęcia, i choć starałem się jak cholera trzymac tak samo mocno i zachowywac się tak samo jak przy ćwiczeniu z facetem z maty, to okazało się że to za mało, i za moment klepałem w mate. Czyli jednak można :)
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Gambit wg. mnie to jest nieco inaczej. Pewnie ćwiczyłeś z osobą młodszą stażem i przy bardzo mocnych atakach po prostu technika jej nie wychodziła - to jest normalne. Atak powinien być mocny (gdyż aikido to nie udawanie) nie mniej jedak na treningu spotykamy się żeby się uczyć, Jeśli temu człwiekowi, który z Tobą ćwiczył wszystko by wychodziło tak jak instruktorowi to czy był by sens aby przychodził na treningi - wydaje mi się że nie. Bardzo często spotykamy się z osobami które w różnym stopniu przyswajają wiedzę - to jest normalne i pewnych rzeczy na siłę się nie przeskoczy. Reasumując ćwicząc z hakamą atakuj z energią, z osobą mniej zaawansowaną raczej daj jej się nauczyć ruchu (techniki) zrozumieć ją. Jeśli odrazu będziesz pracował mocno ćwiczenie z tobą tej osoby nie będzie miało sensu. Co do osób zaawansowanych (mam tu na myśli osoby z wieloletnim stażem) praktykuj jak chcesz - tylko musisz liczyć się z odpowiedzią na twój atak (dobra praca uke)


Ares zawsze szukający pokoju
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Oporujacy uke
Warhead

Uważam , że bjj można naprawde ćwiczyć z przyjemnością unikając kontuzji o kótrych piszesz. Najważniejsze jest podejście. Tak naprawde jeśli od poczatku będziesz chciał wygrywać będzie występowało to wszystko o czym piszesz jeśli natomiast odpuścisz (chcąc nauczyć się duszeń, dźwigni, przetoczeń) . Mam tu na myśli to że przez pierwsze co najmniej pół roku trzeba zapomnieć o wygrywaniu. W wielu rzeczach bjj i aikido ma rzeczy wspólne, chciażby relaks (występuje tu i tu) . Uważam, że może być ciekawym uzupełnieniem


Ares zawsze szukający pokoju
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024