Oporujacy uke
Napisano Ponad rok temu
Wszystko to ataki treningowe, wydumane, i niestosowane na realu, chyba ze np zyjemy na Okinawie i tam na 99 % kazdy kmiotek (bez urazy) cwiczy karate jakies tam, to wszyscy beda sie prac zgodnie z zasadami
Nie ma co sie sprzeczac na wyzszoscia swiat BN nad W.
Dla mnie aikido jest ok.
Miaalem przygody z innymi MA ale zostalem i nie mam zamiaru niczego zamieniac.
Mowisz ze stawiam odwazne tezy, to postawie jeszcze jedna.
Dla mnie aikido jest bardzo dobre.
Mysle ze "zjednoczenie z kosmosem" pozwoliloby mi zloic niejednego (i nie dwoch ) twardzieli i niedowiarkow, tylko po co?
Jak kiedys zbladza to pomoge im znalezc swiatelko w tunelu...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie wykopuj takich starych wątków please :roll: :roll: :roll:mysle że poczontkującemu uke trzeba najpierw wytłumaczyć czym grozi takie spinanie się, a jak będzie widac to że "spina" sie złośliwie to lekkie atemi gościowi nie zaszkodzi ani twardsze wykonanie techniki(niech sie nauczy)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mysle że poczontkującemu uke trzeba najpierw wytłumaczyć czym grozi takie spinanie się, a jak będzie widac to że "spina" sie złośliwie to lekkie atemi gościowi nie zaszkodzi ani twardsze wykonanie techniki(niech sie nauczy)
Czasmi oporowanie wynika z nieznajomosci tematu .. oraz z naturalnej sztywnosci poczatkujacego ... jak zamierzasz wykonywac atemi na kazdym poczatkujacym, ktory oporuje nawet nie zdajac sobie z tego sprawy ... to chcialbym zauwazyc ze wielu "poczatkujacych" wybralo Aikido bo znudzilo im sie np. boxowanie ... wiec jak dajesz atemi mozesz sie spodziewac odzewu ... przynajmniej ja bym tak zrobil. ZLosliwe oporowanie ? Przeciez technika zalozona prawidlowo powinna dzialac czyz nie ? Chyba ze znowu rozmawiamy o ciosach smoka i technikach huraganu z uzyciem energii Ki.
Napisano Ponad rok temu
Mhm, ciekawe....... to chcialbym zauwazyc ze wielu "poczatkujacych" wybralo Aikido bo znudzilo im sie np. boxowanie ...
Dużo znasz takich osób?
Pancer (raczej zauważającu tendencję przeciwną )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A może pomyliło Ci się z bjj ... :roll:
Wallace (zastanawiający się nad podwójną tożsamością niektórych osó 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli tak podejdziemy do tematu to nawet normalnie chodząc można sobie stope obetrzeć, a o walnięciu kolanem w ławke nie wspomne.
Ja przyznam nie spotkałem sie by ludzie przychodzili na aikido z myślą że tu nie będzie kontuzyjnie. Wydaje sie że chodzi o tzw. wydatkowanie energii.....
Uwierz mi można ćwiczyć bjj bez żadnych kontuzji - trzeba po prostu spokojniej podchodzić do sparingów. Ja mam pare sytuacji kiedy klepie - mimo że mógłbym jeszcze wytrzymywać, :wink: , ale nie powiem kiedy
Pancer (strzegący swych tajemnic)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mój lewy nadgarstek juz nigdy nie bedzie taki jak kiedyś... Miałem go skręcony przy sankajo Ale kit z tym... Czasami odczówam, że to nie jest ten sam nadgarstek co kiedyś... :? Ale działa i jest baaardzo uczulony na mooocne wykręcanie, ale trenuje go na klawiaturze
Napisano Ponad rok temu
Mógłbyś bardziej tak dla prostych ludzi wyjaśnić? Temat w sumie ciekawy, a za cholere sobie nie potrafię wyobrazić sytuacji.Ale czasmi jak starasz sie w garde lapac kolege ktory chce zajsc ciebie do bocznej mozesz mu przeorac twarz nogami
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
do nas do grupy doszedł taki pan o którym wczesniej pisałem
wzrost gdzies 180 waga kolo 95kg zywej wagi
i widzac tego pana jak cwiczył z moim qmplem Władniem 180 67 kg
martwej wagi to zal mi sie zrobiło ale gdy sprubowałem to naprawde bardzo ciężko jest wykonac technike na ciezkiej osobie a tą technika było
IKKYO
Napisano Ponad rok temu
Więc chwytałem mocno, ale bez usztywniania się i siłowania, i okazywało sie że były od razu problemy, przy sankyo, z ataku katate tori ai hanmi. Z samym wyjściem z uchwytu, nie mówiąc już o wykonani techniki, ale za moment pojawił się instruktor prowadzący zajęcia, i choć starałem się jak cholera trzymac tak samo mocno i zachowywac się tak samo jak przy ćwiczeniu z facetem z maty, to okazało się że to za mało, i za moment klepałem w mate. Czyli jednak można
Napisano Ponad rok temu
Ares zawsze szukający pokoju
Napisano Ponad rok temu
Uważam , że bjj można naprawde ćwiczyć z przyjemnością unikając kontuzji o kótrych piszesz. Najważniejsze jest podejście. Tak naprawde jeśli od poczatku będziesz chciał wygrywać będzie występowało to wszystko o czym piszesz jeśli natomiast odpuścisz (chcąc nauczyć się duszeń, dźwigni, przetoczeń) . Mam tu na myśli to że przez pierwsze co najmniej pół roku trzeba zapomnieć o wygrywaniu. W wielu rzeczach bjj i aikido ma rzeczy wspólne, chciażby relaks (występuje tu i tu) . Uważam, że może być ciekawym uzupełnieniem
Ares zawsze szukający pokoju
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Akido na slasku
- Ponad rok temu
-
TO co wszyscy zawsze chieli zobaczyc.
- Ponad rok temu
-
"nasze" staże, "ich" staże
- Ponad rok temu
-
Swiateczne aikido.
- Ponad rok temu
-
Kolejne, nowe artykuly na stronie Listy Dyskusyjnej
- Ponad rok temu
-
Różnica stopni w szkołach aikido
- Ponad rok temu
-
Serdeczne zyczenia Wielkanocne
- Ponad rok temu
-
Aiki - chat
- Ponad rok temu
-
Jak rozwijalo sie Kendo
- Ponad rok temu
-
jak ciąć bokkenem ?
- Ponad rok temu