tramwaj i autobus
Napisano Ponad rok temu
Mozna powiedziec trudno ale przeciez zal sie robi starszego czlowieka ktoremu wyciagaja jego byc moze ostatnie pieniadze.
Napisano Ponad rok temu
jak sie odezwiesz to cie otoczą i jeszcze kose wyłapiesz
takie nasze realia są , niestety
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
w-wa , tramwaj 24 , most poniatowskiego , 2 kolesi , jeden krzyknął - "uwaga kieszonkowcy'" , na przystanku kieszonki (6)wywlokły kolesia z tramwaju , dostał po buzi , kieszonki polazły na drugi przystaneczek( w drugą stronę)
to tyle
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dla niewtajemniczonych, jest to trasa, którą podrózuja handlarze na trasie DW. Centralny - Stadion X lecia.no taaaaaak , lordzie milusi , no to posłuchaj:
w-wa , tramwaj 24 , most poniatowskiego
Dlugie przystanki, z jedna przerwa na odludziu. Jest na niej pelno kieszonek, falszywych kanarów trzepiacych obcokrajowców i innych atrakcji.
Napisano Ponad rok temu
(ulica jest mym domem streetfighting jest mym zyciem)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a) z drugiego wagonu to ciezko (dlatego zwykle nie wsiadam do drugiego)mozecie jeszcze kierowce lub motorniczego zawiadomic ,jesli nie zaraguje mozecie zlozyc skarge na petli na niego lub zglosic to samemu policij
motorniczy w warszawie ma taki komunikator i moze dac cynk do centrali, ale go to g... obchodzi.
Pól roku temu byla chryja, 4 pijanych meneli teroryzowalo tramwaj. Nawalone bydlo, jeden sie nawet brandzlowal, kanar udal, ze ich nie widzi, motorniczy tez. A linia 24 przejezdza jakies 50m od komisariatu policji na Grenadierów. Mogli dac cynk i komitet powitalny by czekal. Byl szum w prasie, skargi, ale chyba nikt z roboty nie wylecial.
Napisano Ponad rok temu
no , może troche przegiąłem , ale dziw sie motorniczemu
Napisano Ponad rok temu
Pól roku temu byla chryja, 4 pijanych meneli teroryzowalo tramwaj. Nawalone bydlo, jeden sie nawet brandzlowal, kanar udal, ze ich nie widzi, motorniczy tez. A linia 24 przejezdza jakies 50m od komisariatu policji na Grenadierów. Mogli dac cynk i komitet powitalny by czekal. Byl szum w prasie, skargi, ale chyba nikt z roboty nie wylecial.
Jakis czas temu w krakowie w tramwaju w okolicy placu zgody byla zadyma, motorniczy dal znac policji i na nastepnym przystanku palkarze byli juz na miejscu. Zalezy od motorniczego
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak motorniczy nie ma pietra a w tramwaju jest trochę ludzi to mówi: "nie ruszę póki nie opuścisz tramwaju", w końcu koleś wychodzi jak ludek się zirytuje. Raz tak było, sam widziałem.
Ja miałem taką sytuację. Opierałem się o drzwi w autobusie, no i kierowcy się to nie spodobało i bez uprzedniej prośby o to: abym się nie opierał o drzwi kazał mi wyjść z autobusu. Jak ja się wtedy czułem. Ludzie się wkurzają bo chcą jechać dalej, a ja twardo stoję na stopniach
Niestety nie polecam takiego przeżycia nikomu jakie wtedy odczuwałem, gdyż wszyscy byli po stronie kierowcy nie znając do końca całej sytuacji i od razu byłem winny. Byłem tak napiętnowany !! Wogóle teksty o tej dzisiejszej młodzieży. Niestety wymsknęło mi sie słowo "kurwa" do kierowcy i tym troszkę przegiałem. Wyjść i tak wyszedłem bo widziałem moją mamę idącą do tego autobusu i nie chciałem robić jej przypału. Poczekałem grzecznie z mamusią na następny autobus, ale byłem tak wkurwiony, że chciałem iść na przystanek i dorwać tego gościa jak będzie jechał w powrotną stronę. No, ale pomyślałem, że mógłbym go za bardzo uszkodzić w przypływie gniewu, ostudziła nieco me zamiary i olałem ciecia ciepłym sikiem.
A co do pasażerów jeżeli wszyscy będą twardo postulować przy swoim bez strachu, no to agresor powinien skulić dupę i wyjść z autobusu sam na następnym przystanku.
Adder
Napisano Ponad rok temu
podobne sytuacje widze bardzo często. np ktoś rzuca hasło "uwaga kieszonkowcy !!!" jak ludzie wsiadają no i naraz wszyscy głupieją patrzą czy mają portfele itp. no a kieszonki mają już rozeznanie co gdzie jest.
A i poruszył bym kwestię wandalizmu. ostatnio (w długi weekend) wróciłem pojechałem do domciu (wkońcu trzeba odwiedzić rodzinę). akurat zrobili na osiedlu nowiutki plac zabaw. no i wieczorkiem poszedłem z pieskiem a tu 3 gnojków po 14-16 lat rozpieprza wszystko. widze ze mój stary ich opieprza przez okno a ci go wyzywają. no to już do nich biegnę a ci zaczynają spier... . troszkę się nagonilem i dorwalem jednego (pozostalych nastepnego dnia w kafejce internetowej). to go na glebę dźwignia na lapke (nikyo) i dzwonię na pały . Pieski przyjechały no i co? "a dlaczego pan stosuje przemoc? gliniarz mnie pyta . no to ja wqriony mówie mu że demoluja itd, a gówniarz że go napadłem 8O . już moglo być goraco ale naszczęście znalazl się sąsiad ktory widział całą sprawę i przybiegł i wszystko się wyjasniło. Gliny spisały gnoja i pojechały .
No i jak tu w Polsce ma być porządek?
Napisano Ponad rok temu
joke
Masz niestety całkowitą rację. Policja często rzuca się do tych, którzy próbują powstrzymać huligaństwo. Tak już niestety jest w naszym "kochanym" kraju . W ogóle samoobrona też jest często postrzegana jako przestępstwo. Po prostu cudownie. A gnojom zdaża się dzięki temu uniknąć kary, gdy porządni ludzie się tłumaczą czemu używali przemocy broniąc się. Przecież jak bili to należało stać grzecznie i zbierać po mordzie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przypomniała mi się pewna sytuacja. Jechałem raz autobusem (daaaawno temu) i paru gości się awanturowało, nie pamiętam już o co poszło. W każdym razie kierowca powiedział "Albo wysiadacie albo jedziemy na policję". Goście nie chcieli wysiąść, to kierowca zamknął drzwi, wdepnał gaz i zatrzymał się dopiero pod komendą, gdzie zabrali tamtych gości, a autobus wrócił na trasęjeśli chodzi o mnie to w wrocławskim mpk raz sie spotkałem z akcją motorniczego wzywającego policją po 4 kolesi ( swoją drogą przyburali sie do mnie bo mnie nie lubili ) pobili jakiegoś delikwenta
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kopnięcia na głowę.
- Ponad rok temu
-
Co robic, gdy nie mozna walczyc?
- Ponad rok temu
-
ej ty...
- Ponad rok temu
-
obrona przed wejściem w nogi
- Ponad rok temu
-
gdzie sie uczyc kopnięć
- Ponad rok temu
-
Rapesafe
- Ponad rok temu
-
wykorzystanie otoczenia w walce...
- Ponad rok temu
-
skuteczność bjj na ulicy
- Ponad rok temu
-
brzytwa
- Ponad rok temu
-
Drechy i pseudomiastowi rządzą
- Ponad rok temu