Skocz do zawartości


Zdjęcie

KOBIETA- RODZYNEK W ŚWIECIE SZTUK WALKI


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

budo_szary
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 88 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA- RODZYNEK W ŚWIECIE SZTUK WALKI

Przecież ważniejszą rzeczą jest samoakceptacja.
Może mieć fajną figurę ale nie akceptować siebie bo ma na przykład żadkie włosy, inna dziewczyna ta grubsza albo za "mięsista" zaakceptowała swoją figurę i jest o wiele szczęśliwsza

Myślę, że i partnerzy zarówno chwilowi jak i ci na całe życie z doświadczenia wiedzą, że lepiej jest z tymi które akceptują siebie i są poprostu szczęślwe


Fakt.. Ja juz sie prawie zaakceptowalem.. Jeszcze schudne jakies 15 kg. i bedzie oki :D Ale teraz juz serio... Nie wydaje mi sie, zeby trening (taki jaki jest dostepny w Polsce), przy dobrym prowadzeniu, nawet przez zwyklego mistrza/trenera, nie majacego przygotowania (wiedzy) na temat fizjologii itd. Mysle ze znam chyba tylko jedna dziewczyne ktora cwiczy niejako - profesjonalnie (mowimy akurat o KF), startuje na rowni z najlepszymi, od wzgledem sprawnosci fizycznej wiekszosc znanych mi osob bije na glowe, (dla wtajemniczonych, 14-go byla w granatowym kimonku z wachlarzykiem :D ), i kobiecosci jej odmowic nie sposob... :) I absolutnie nic jej nie brakuje... Dziewczeta ktore znam z HG, ktore biora udzal wtreningach obfitujacych w niskie pozycje,i cwiczenia silowe, robia je na rowni z mezczyznmi, i nie widac zadnych wiekszych zmian.. Fakt ze one cwicza dopiero po 2-3 lata, ale w/w "blekitna pani" cwiczy duzo dluzej...

Co do akceptacji samego siebie.. hm jesli czlowiek sie akceptuje, to jest pewniejszy siebie, jesli jest pewniejszy siebie (nie mowie o CHAMSTWIE, ktore niektorzy biora za jedno z pewnoscia siebie) to ludzie to odczuwaja, i reaguja na to raczej pozytywnie... Wiec go akceptuja.. Zatem nie tylko ona akceptuje siebie ale dzieki temu tez jest akceptowanyprzez pewna grupe innych.. ludzi... A taka akceptacja jest jedna ze skladowych tego by chodzic :grin:
  • 0

budo_pawequ
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA- RODZYNEK W ŚWIECIE SZTUK WALKI
Mysle, ze akceptacja samego siebie ma troche inny odcien u kobiet i mezczyzn. Dlatego trzeba wielu rozmow zeby sie zrozumiec. Z drugiej strony nie trzeba sie rozumiec, zeby razem funkcjonowac. Do tego potrzebna jest raczej wzajemna akceptacja i pewna baza wspolnie przestrzeganych norm.

Jezeli chodzi o dziewczyny w MA to coz cwiczylem zapasy klasyczne i styl oparty na kyokushin, wiec oba opierajace sie na sile. Malo wtedy bylo trenujacych te style kobiet. W sparingach najczesciej nie braly udzialu bo nikt przy zdrowych zmyslach nie przypakuje kobiecie na maksa (szczegolniej w klate) :grin:

Teraz to sie zmienilo wezmy chociaz panie startujace na mistrzostwach w zapasach wolnych. Przywiozly medale. Jednak wracajac do sedna naszego tematu. Wojna to zawsze byla domena facetow. Sztuki walki rozwinely sie, zeby zwyciezac na wojnie a nie dla zrelaksowania sie po poracy.

Pozdrawiam Pawel
  • 0

budo_moniś
  • Użytkownik
  • 8 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA- RODZYNEK W ŚWIECIE SZTUK WALKI

Mysle, ze akceptacja samego siebie ma troche inny odcien u kobiet i mezczyzn.


Większość kobiet na myśl, że jakiś mężczyzna zobaczy ją spoconą z wypiekami na twarzy w stroju nie oddającym w pełni jej wdzięków dostaje apopleksji. Bo my zawsze chcemy być dla Was piękne!
Mężczyzna wręcz przeciwnie bardziej się stara gdy na sali jest atrakcyjna dziewczyna. Pokazuje, że jest silniejszy, sprawniejszy itd.
I pewnie dlatego dziewczynę trudniej wyciągnąć na trening a mężczyznę na spacer do parku w największy tłok "by odpoczywać".

Wojna to zawsze byla domena facetow


Mężczyźni szli na wojnę by walczyć siłowo, kobiety "bawiły się" w tajnych agentów :lol:
  • 0

budo_pawequ
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA- RODZYNEK W ŚWIECIE SZTUK WALKI

...I pewnie dlatego dziewczynę trudniej wyciągnąć na trening a mężczyznę na spacer do parku w największy tłok "by odpoczywać". Wojna to zawsze byla domena facetow


Wezmy np. Judyte, ktora ubawila Holofernesa a potem obciela mu glowe. 8O

Mezczyzne na spacer? Mozna, ale do zatloczonego parku to horror. Meski horror. :D

Pozdrawiam Pawel
  • 0

budo_pawequ
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 50 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: KOBIETA- RODZYNEK W ŚWIECIE SZTUK WALKI

...I pewnie dlatego dziewczynę trudniej wyciągnąć na trening a mężczyznę na spacer do parku w największy tłok "by odpoczywać". Wojna to zawsze byla domena facetow


Wezmy np. Judyte, ktora ubawila Holofernesa a potem obciela mu glowe. 8O

Mezczyzne na spacer? Mozna, ale do zatloczonego parku to horror. Meski horror. :D

Pozdrawiam Pawel
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024